Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wizardius

Cyfrowa Dystrybucja gier

Polecane posty

Mimo że mam steama, nigdy [przynajmniej w ciągu najbliższych kilku lat] nie będę kupować gry przez ściąganie jej.Wolę swoje pudełka [ta duma gdy kuzyni oglądają twoją kolekcję... :smile: ] i jakoś nie czułbym się pewny, czy dana gra ściągnie się bez problemów . Taki dziwak jestem :cool:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo. Niby gra ale jakaś taka nijaka. Jak mam w pudełku to zawsze mogę to sobie gdzieś postawić na kolekcję, a takiej cyfrowej wersji to bym nawet qmplowi nie mógł pożyczyć. Tak samo, wolę mieć kasę w gotówce a nie na karcie.. :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli faktycznie pudełka odejdą do lamusa, to chyba przestanę je kupować i zacznę piracić. Nie wyobrażam sobie tego!

Ja piracić może nie pocznę, jednak za dużo gier cyfrowo nie kupię. Nie trawię tego. Totalnie nie trawię. Kupując gierencję w pudełku, mam tą radochę z pójścia do sklepu, potrzymania w ręku, pooglądania, zapłacenia, odpakowania, powąchania instrukcji i wreszcie postawienia na półce. a Cyfrowo? Pośladki, lekko mówiąc. Tak więc - koniec pudełek = koniec mojego grania...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem pograć w Neverwinter Nights z dodatkami. Płyta od instalacji dodatków okazała siębyć tak porysowana, że już nie da się odczytać jednego pliku i mogę zapomnieć o instalacji gry. Z dystrybucją cyfrową nie muszę się o takie rzeczy martwić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wole kupować gry w pudełkach.Dlatego że mogę się pochwalić przed kolegami lub rodziną,a poza tym jak mam formatowany system to nie muszę pobierać gry jeszcze raz tylko przez co nie mogę grac kilka godzin,a grę z pudełka wyjmę i od razu zainstaluję i mogę grać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to jestem za sprzedażą gier w pudełkach, bo w Polsce nie ma wystarczająco szybkiego netu, ba - nawet wielu nie ma dostępu do szerokopasmowego łącza, a to umożliwia zassanie gier przez np. Steama. Choć jest też druga strona medalu - przypominam sobie sytuację, kiedy zakupiłem przez net grę, a po dostarczeniu jej przez listonosza, pudełko było całe połamane - na szczęście płyta cała, lecz wkurzyło mnie to bardzo, bo co by było gdybym zamówił takiego CoD'a BO - też bym miał go połamanego?! Takie sytuacje trochę zniechęcają do kupowania gier w pudełkach, lecz zawsze można się osobiście pofatygować do sklepu ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a poza tym jak mam formatowany system to nie muszę pobierać gry jeszcze raz tylko przez co nie mogę grac kilka godzin,a grę z pudełka wyjmę i od razu zainstaluję i mogę grać.

Nie musisz, przynajmniej na Steamie. Kopiujesz albo cały katalog programu albo tylko steamapps. Po formacie instalujesz steam na nowo, wklejasz skopiowany katalog. Logujesz się, gry są od nowa.

Prawdziwy fan danej gry kupi zawsze wersję pudełkową.

Nie wyobrażam sobie bym mógł kupić grę Diablo 3 w postaci elektronicznej.

Cóż, jeśli da radę zdobyć klucz w miarę tanio to czemu nie? D3 na pewno będzie działać na tej samej zasadzie co StarCraft 2: klucz i tak musisz przypisać do konta BN, co umożliwia zarówno grę jak i nieograniczone pobieranie dowolnej wersji językowej z regionu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tyle, że w dniu w którym wersje pudełkowe znikną ze sklepów to skończy się dla mnie kupowanie gier. Choć bym miał grac w starocie to to będę robić zamiast płacić za coś czego nawet nie będę mógł dotknąć. Ja jak wiecie jestem wielkim kolekcjonerem i dal mnie koniec pudełek będzie też końcem gier. Nic nie zastąpi zapachu nowych gier, tego uczucia gdy się rozfoliowuje pudełko, chodzi po sklepie i wybiera tytuły lub otwiera się pudło z nowymi grami zamówionymi na jednym ze sklepów internetowych. Wersje elektroniczne nigdy nie będą dawały takich przyjemności.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram przedmówce w 100%. Wprawdzie sam wielu gier na własność nie posiadam (z kilkoma kumplami "zrzucamy" się na gry i po prostu się nimi dzielimy, chociaż ostatnie zabezpieczenia dość mocno to utrudniają...) to tych kilkanaście/kilkadziesiąt pudełek (jeszcze kartonowych;)) ustawionych na parapecie to miły widok : ) Z resztą chociaż mam 22 lata to wciąż na gwiazdkę dostaje od rodziców jakiegoś rpga pod choinkę : ) i to fajne uczucie kiedy pod choinką lęzy zapakowane pudełko a ja tylko mogę się domyślać co to jest : ) a tak? najwyżej mógłbym dostawać jakiś bon/talon czy coś na ściągnięcie gry, niby to samo, ale jakoś już inaczej...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie zastąpi zapachu nowych gier, tego uczucia gdy się rozfoliowuje pudełko, chodzi po sklepie i wybiera tytuły lub otwiera się pudło z nowymi grami zamówionymi na jednym ze sklepów internetowych. Wersje elektroniczne nigdy nie będą dawały takich przyjemności.

Jakbym już gdzieś to słyszał. A tak, pamiętam: podobne teksty latały w wojnie karton vs dvd box. Jakoś w końcu dvd box przejęły rynek i ludzie z tym żyją. Ale co się najęczeli wcześniej to ich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ płacze i argumenty były dokładnie te same. Że instrukcje będą ubiedzone, że nic nie zastąpi radości z otwierania kartonowego pudła itp. Tymczasem jakoś brak kartonów przeżyli, a instrukcje zależą od wydania, a nie pudełka.

Zresztą dystrybucja cyfrowa ma jeden duży plus: kopia zapasowa. Ponieważ gry w niej są automatycznie pozbawione wszelkiego sprawdzania, czy oryginalny krążek jest w napędzie to nic nie przeszkadza w nagraniu pobranej gry na płytkę. Chociaż na pewno jest to znacznie prostsze w grach ściąganych jako instalatory niż w przypadku Steam, który po prostu pobiera już bezpośrednio pliki gry, przez co nagranie pewnych tytułów może być trudne (ale też jest opcja zlecenia Steamowi zrobienia kopii zapasowej w rozmiarze przystosowanym do płyty).

Jak długo tak nagranej płyty nie spróbujesz sprzedać (chociaż nie wiem, czy to dało by się odpalić na innym koncie, pewnie niezbyt) to będzie w pełni legalne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnym rozwiązaniem byłoby kupno pudełka z wersją instalacyjną na płycie + kod umożliwiający zarejestrowanie gry w systemie dystrybucji elektronicznej i późniejsze jej pobieranie do woli.

Osobiście lubię dystrybucję elektroniczną i pudełkową. Korzystam z obu w zależności od moich aktualnych potrzeb.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli gra wykorzystuje Steamworks to zasadniczo tak to działa. Możesz kupić w pudełku, ale Steam i rejestracja gry w nim i tak jest wymagana. No ale gra musi korzystać ze steamworks (m.in. mieć acziwki), inaczej nawet jak jest dostępna do kupna w dystrybucji cyfrowej to wersji pudełkowej się nie zarejestruje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tyle, że w dniu w którym wersje pudełkowe znikną ze sklepów to skończy się dla mnie kupowanie gier.

Ja od tak radykalnych postanowień jestem bardzo daleko, ale z stuprocentowym udziałem dystrybucji cyfrowej na rynku gier komputerowych ciężko będzie mi się pogodzić. Bądź co bądź kupujemy jednak te nasze "zabawki" nie dla pudełek, a dla samej gry właśnie. Wspomniane rozfoliowywanie czy wypatrywanie pożądanych tytułów na sklepowych półkach jest, choć miłym, to jednak tylko dodatkiem i brak tych czynności nie będzie wiązać się w moim przypadku z odcięciem od tej dziedziny życia, której z chęcią poświęcam obecnie sporo czasu. Mam nadzieję, że wydające się być nieuniknionym, zjawisko wyraźnej dominacji elektronicznych wersji nad pudełkowymi nie nastąpi nagle i jeszcze przez jakiś czas będziemy mogli cieszyć się obecnością tych drugich wydań.

Inna sprawa, że dystrybucja cyfrowa w Polsce jak na razie nie jest w wielu przypadkach bardziej opłacalna dla konsumentów, gdyż ceny, chociażby Steamowe, nie są dostosowane do naszych realiów i aby kupić coś korzystnie, trzeba czaić się na promocje. Poza tym przy moim łączu internetowym 1 Mb\s pobieranie najnowszych tytułów trwa całe wieki i na obecną chwilę nie wyobrażam sobie ściągania gier jako jedynego możliwego do nich dostępu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja też się wypowiem na ten temat. Cyfrowo kupuję gry, kiedy nie ma ich wersji pudełkowych (Puzzle Quest 2, Super Meat Boy), albo gdy są na dużej promocji (GTAIV + epizody za 36 a nie 150 zł :)) Takto wolę pudełka, ale jakby nagle one znikły to bym chodził parę dni wkurzony, a potem bym się przerzucił na dystrybucję elektroniczną. A co do chwalenia się pudełkami - jeżeli twój znajomy ma steama to może wejść w twój profil i obejrzeć twoje zakupy, więc nie mówcie, że można się chwalić tylko pudełkami :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć jak się dobrze zastanowić to głównie kochamy wersje pudełkowe z przyzwyczajenia, to jak narzekanie, że kiedyś Cdaction było lepsze...

Pamiętam jak kiedyś narzekałem, że gry są w zgrabnym plastikowych opakowaniach (jak teraz), a nie w papierowych, dość sporych pudłach...

hej czy da się gdzieś kupić starcraft 1 przez neta ?? bardzo mi zależy kiedyś grałem niestety stary komputer mi padł :sad: i niestety nie mam już płyty wiec chciałbym zakupić^^

Poszukaj na Goodoldgames lub Allergro.

Poza tym ten post ciutkę wydaje mi się nie na miejscu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynam popierać coraz bardziej dystrybucję cyfrową. Sam pamiętam, jak kupiłem kiedyś HL2 GOTY, to na początku się wkurzałem, ale doceniłem to, że mogę pobrać grę przez STEAM, jak w moim gracie padł napęd, a że przysięgłem sobi, że nie będę w niego więcej inwestował, to nie było problemu. No i jeszcze jedna rzecz - z płyty musiałem instalować cały pakiet HL2, HL2 Deathmatch, HL1 Source i CS:S. Przy instalowaniu ze steam tego problemu nie miałem. Fakt, ogólnie gry elektronicznie są drogie, jak na polskie warunki, ale wolę polować na okazje, i ewentualnie, gdy bardzo chcę, to już kupić wersję pudełkową (niech stracę xD). Drugi plus, to wspomniane wcześniej stare gry, działające w pełni na nowych systemach. A pudełka? Dzięki postoję - wystarczy, że jestem już tradycjonalistą w przypadku kupowania muzyki na CD/winylach i filmów na DVD. Fakt, tutaj lubię podziwiać kolekcję, wziąć kompakty do ręki, poprzeglądać książeczki przy słuchaniu, ale z grami wolę mieć porządek (dlatego też mam nadzieję, że On-Live się rozwinie w dobrym kierunku w przyszłości). Zresztą wnerwia mnie konkretnie konieczność obecności płyty w napędzie. Wolę zainstalować i mieć spokój na czas grania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...