The Elder Scrolls (seria)

[opti]

Tak się zastanawiałem... Jest nowy silnik - okej, ale zauważcie, jaką mamy teraz tendencję w grach... Teraz najpierw robi się gry na konsole, dopiero potem na PCty, przez co mamy śmieszne ograniczenia w postaci 30 FPS, co moim zdaniem jest mało grywalne... Czy twórcy Skyrim także pójdą tym trendem, i na PCtach będziemy musieli się męczyć z tym głupim ograniczeniem?

[HidesHisFace]

Czy twórcy Skyrim także pójdą tym trendem, i na PCtach będziemy musieli się męczyć z tym głupim ograniczeniem?

Już w Oblivionie prawie, że poszli i im się opłaciło, więc czemu mieliby tego nie robić? Po co przejmować się wymagającymi graczami, skoro można mniejszym kosztem zadowolić tłumy olewając "paru hardkorów"?

[Rankin]

Khe he. Hardkorzy to nadal grają w Wizardry 6-8 (IRONMAN EXPERT ALL DAY ERRY DAY), albo i 4, i żadnych każualowych TES (czy zresztą innych Falloutów 2) nie tykają. Bethesda zwyczajnie nigdy nie robiła żadnych gier "dla hardkorów", zatem nie ma powodu, dla którego i teraz miałaby się nimi przejmować, nie wiem skąd u Ciebie takie konfabulacje się wzięły. Chyba że napisałeś to pytanie poważnie, ale czy wtedy to nie najzwyklejszy w świecie truizm... i po co wówczas w tę wypowiedź mieszać jeszcze hardkorów?

[HidesHisFace]

Khe he. Hardkorzy(...)

Cudzysłów w moim poście nie był tam bez powodu - "hardkor" zastosowałem jako zamiennik na "gracz, który wymaga czegoś niespłyconego do granic absurdu w każdej kolejnej części".

A powody do sceptycznego podejścia mam, bo pamiętam jak radośnie Bethesda kłamała w żywe oczy i dosłownie fabrykowała gameplaye pokazowe, by Oblivion wyszedł na nich lepiej niż w rzeczywistości (stronę, czy dwie temu poszły linki do tych filmików, tak swoją drogą).

Idąc dalej - nie uwierzę w NIC, co pokażą na gameplayach i trailerach, czy co wyczytam w reckach i raczej zdam się opinie innych starej daty fanów serii - zakładając oczywiście, że w ogóle zdecydują się Skyrim kupić po tym, czym okazał się Oblivion.

[opti]

Już w Oblivionie prawie, że poszli i im się opłaciło

Nie wiem czy się zrozumieliśmy - mi chodzi po głowie to głupie ograniczenie, które np. jest w Star Wars: TFU 2 - więcej ponad 30 FPS nie wyciągniesz nawet na najmocniejszym sprzęcie. Z kolei w Oblivionie nie było takich ograniczeń, przynajmniej jak ja grałem, to takowych nie było...

[Black Shadow]

http://www.cdaction.pl/news-16533/the-elde...graficznym.html

No, przynajmniej jeden pewnik jest co do grafiki tylko teraz pytaniem pozostaje jak będzie sprawdzał się w praktyce, ale szczerze mnie to nie martwi o ile nie będzie więcej wymagał na PC a przy tym gorzej chodził/wyglądał (bo to z wersją na konsole nigdy nie wiadomo ;P). Jestem dobrej myśli ;]

[Pieceofeternity]

No może jednak poza czymś w stylu mehrunes dagona z końcówki Obliviona x).

No przestań, fajny był ^^

Teraz jeśli chodzi o gry jestem odrobinę niedoinformowana i gdy kolega trailer mi podesłał, myślałam, że zejdę z radości. Nie wiem, kiedy ma wyjść Skyrim, ale ja już się cieszę.

Nie wiem nawet zbytnio, co oznacza ten nowy silnik i jak to wpłynie na grę, ale słyszałam genialną muzykę, tak genialną, że ów trailer zapętliłam na czas dłuższy. Czekam, oszczędzam i liczę na przynajmniej tyle godzin grania ile spędziłam w Oblivionie.

[Murezor]

Akurat w kwestii silnika, na którym będzie bazował najnowszy The Elder Scrolls, nie jestem nastawiony szczególnie sceptycznie, gdyż został on stworzony - podobno od samych podstaw - przez doświadczonych programistów z ''id Software'', autorów między innymi niezwykłego ''id tech 5''... Raczej więc nie napotkamy już niesławnego problemu w sferze zgodności gry z kodekami FFDShow...

Edytowano Grudzień 13, 2010 przez Murezor

[Gość RaxusV]

Co do TES V to trochę się zawiodłem. Chciałbym zobaczyć czarne mokradła, ojczyznę Argonian. Chociaż Skyrim ojczyzna Nordów też może być .

[freeq52]

Chciałbym zobaczyć czarne mokradła, ojczyznę Argonian

Miejmy nadzieję, że w TES VI spełni Twoje oczekiwania A co do Skyrim - sama wieść, że powstaje kolejna część Elder Scrolls już mnie mocno ucieszyła i nawet wiadomość, że będzie kontynuacją Obliviona nie zrobiła na razie wrażenia. Trzymam kciuki za Skyrim i oby zjadł Obka na śniadanie.

[OzzyOsbourne]

Jestem zaniepokojony samą krainą Skyrim. Osobiście nigdy nie przepadałem za zimnymi krajobrazami w grach. Czy to nie będzie monotonne? Spacerowanie po lodowych pustyniach, mroźnych szczytach..? No, zobaczymy. TES V to dla mnie must-have.

[Rankin]

Spacerowanie po lodowych pustyniach, mroźnych szczytach..?

Biorąc pod uwagę jedyny (i pewnie fake'owy, tj. nie robiony na silniku, ale co tam) screenshot, jaki widziałem, to nie będzie tyle Solstheim co Skandynawia - czyli owszem, lód, szczyty, itd., ale również fjordy, jeziora pośród gór, trawiaste doliny itp. Co mi osobiście bardzo podchodzi, bo jest to teren względnie rzadko reprzezentowany w grach, jeśli w ogóle.

[Murezor]

Biorąc pod uwagę jedyny (i pewnie fake'owy, tj. nie robiony na silniku, ale co tam) screenshot

A skąd pochodził? Bo jak pewnie wiesz, w Necie jest wprost mnóstwo fake'owych materiałów dotyczących The Elder Scrolls V (screeny, trailery, art-worki etc.), z których wiele próbuje - z różnym skutkiem - zachować pozory autentyzmu. Z tego co wiem, to jak dotąd Bethesda nie opublikowała nic związanego z TES V (oczywiście z wyjątkiem ostatniego trailera oraz intrygującego symbolu, na którym brakuje diamentu Septimów...).

PS: Osobiście ma wielką nadzieję, że masz w tej kwestii rację i Skyrim nie zostanie przedstawiony jako monotonna kraina wiecznych śniegów...

PPS: Z ciekawostek, na serwisie GameStop można już zamówić pre-order The Elder Scrolls V na platformę Xbox 360, w cenie ok. 60 dolarów...

Edytowano Grudzień 19, 2010 przez Murezor

[Akihito]

Pewno po moim poście zaraz mnie zjadą mrokowi wyznawcy ja popieram obliviona... bo w mroka nie grałem ale przy Gothicu dłuższe dialogi mnie nudziły jeśli z każdą napotkaną postacią gadałem po 5 min. No weźcie to ma być gra a nie pogadanka chcesz pogadać to idz na gg z kumplami... po za tym w obku jak gadali już dłużej to z sensem i nie nużyło to tak jak w Gothicu. Mi osobiście obek się bardzo spodobał mam na nim przegranych okolo 100 H a teraz czekam na SKYRIM bo odrazu po obku czekałem na TESV czekałem i nie mogłem się doczekać... powoli zatraciłem nadzieję aż dzisiaj przejżałem sobieczy czasem nowego info nie ma a tutaj bam ! bethsada dała thriler ^^. Bardzo mnie cieszy ta kraina ponieważ w Obku bardzo podobały mi się okolice Burmy ^^ chyba moje ulubione miasto. A co do monotonii to uwierzcie mi że zima nie musi być monotonna wystarczy się dobrze nastawić

[Black Shadow]

Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu albo coś w tym stylu... Na razie nie ma ani jednego prawdziwego screena bądź trailera przedstawiającego Skirim tak więc jestem dobrej myśli, że teren będzie wyglądał całkiem fajnie. Klimatycznie dodatek Bloodmoon wspominam sobie bardzo wysokie i liczę na równie dobre zimowe klimaty ;] Poza tym popieram to co napisał Rankin.

[Dexter666]

@Akihito bez obrazy, ale zamiast innych odsyłać na gg żeby sobie "pogadali", sugeruję sięgnąć po inny gatunek gier, w których dialogi nie odgrywają istotnej roli. Na przykład h'n's lub fpp (z tym że też nie wszystkie). Oczywiście każdy ma inny gust, ale ja kiedy sięgam po rpg liczę na porządną fabułę, zapadające w pamięć postacie i dialogi. Machanie mieczem i miotanie fireballi jest fajne, ale ile można??.

[ChosenOne]

Akihito, nie chciałbym być nie miły, ale coś wolno czytasz*. Nie ma chyba w Gothicu dialogów dłuższych niż minuta. Wszystkie są treściwe, z jajem często i sercem zawsze(ekhem... serce znaczy mają jakiś ładunek emocjonalny Przyszedłeś tu tylko po to, żeby pocałować Gomeza w...). W Morrku są bez jaj i bez serca, podawanie informacji w taki sposób to największa słabość gry. Z tym gadaniem to cios prosto w ser... mózg. Chcesz pisać na forum? Po co! Pisz z kolegami na gg?

Aha - jeśli się dobrze nastawić to i pustynia może być fascynującym miejscem. Jakie wspaniałe widoki(no co, wydmy są fajne!)! Jaki duży obszar(Sahara to baaardzo duży obszar...)! Ile gatunków zwierząt(większość to robale, albo małe skorpiony, ale co tam)!

*gdybym był niemiły wstawiłbym inne słowo. Nie jestem. :]

PS

Nie grałem w Obliviona, nie mam przeciwko niemu nic. Na razie ;]

Edytowano Grudzień 19, 2010 przez ChosenOne

[HidesHisFace]

Nie grałem w Obliviona, nie mam przeciwko niemu nic. Na razie ;]

Farciarz

Jako przykład głębi dialogu Oblivionowego podam:

-I saw a mudcrab yesterday!

-Horrible creatures!

-See you!

Głębia dialogów w Oblivionie, szanowni państwo! Idealna pod stereotypowych współczesnych graczy! No, ale Oblivion to i tak strasznie głęboki RPG, pozwala na tak szalenie trudne wybory jak "Tak, zrobię zadanie później" i "Tak, zrobię zadanie teraz", czy też możliwość zapytania o plotki.

Mówiąc prościej - jeśli liczysz na coś więcej niż H&S, który przez kilka godzin skutecznie udaje, że nim nie jest, nie tykaj Obliviona nawet palcem. W tej grze nie znajdziesz nic, co można nazwać dobrym dialogiem, czy rozbudowaną fabułą (jedynie Sheogorath i kilka innych postaci z dodatku się wybija na tym tle, ale to i tak żadne osiągnięcie).

[Akihito]

ChosenOne chodzi mi głównie o pierwszą część fakt może i miałem wtedy lat kilka mniej xD i wydawały mi się strasznie długie dialogi... nie zaprzeczam , że tak nie było... Fakt można czasem posłuchać dłuższych dialogów, nie mam nic przeciwko ale ,żeby nie było tak ,że co druga postać gada tyle i to czasem nużąco. Fakt początki w gothicu były nudnawe lecz potem fajne się tej paplainny słuchało bo była z jajcami ^^.

HidesHisFace ee czy ty czasem na Adamyntowej Wieży [jak z błędem napisałem to sorki] albo na clockwork city nie jesteś? mniejsza z tym.... nie wiem dlaczego krytykujecie to... nie rozumiem praktycznie w żadnej grze przed obkiem nie było swobodnych dialogów między npc [w dodatku losowych..] a tutaj to mamy fakt,że brzmi to idiotycznie jak się stoi i słucha co gadają ale miło czasem zobaczyć że NPC też żyją !! To był krok aby urzeczywistnić świat gry.. fakt nie pewny ale wy już krytykujecie dla was coś musi być od razu idealne lub w ogóle nie być...bo coś nie dopracowane to źle...

Co do rpg po prostu mnie ten gatunek nie kręci za bardzo bo szybko staje się no czym ? monotonny !! Jedynie trzy serie zagłębiły w moim sercu

*Fable

*Gothic

*TES

A ten ostatni zwłaszcza, że mógł bym go nazwać najlepszą moją grą w życiu...

Edytowano Grudzień 20, 2010 przez Akihito

[Rankin]

Jako przykład głębi dialogu Oblivionowego podam:

Patrz:

o co właściwie chodzi z tym nieszczęsnym dialogiem o mudcrabach? Nie pierwszy raz spotykam się z podawaniem tego jako przykład spartolonych dialogów. Niedawno zapoznałem sie wreszcie z całym TES 4 (tzn. GotY: Oblivion + KotN + Shivering Isles) i na kilkadziesiąt godzin gry owy nieszczęsny dialog usłyszałem cały 1 (słownie: jeden) raz. W dodatku rozmawiali o tym dwaj prości wieśniacy, więc nie wydało mi się to w jakikolwiek sposób karygodne. O co więc chodzi, czy zwykli mieszczkańcy naprawdę powinni rozprawiać o Strasznie Poważnych Sprawach, czy raczej o codziennych problemach?

[Gość RaxusV]

Przedstawiam wam 2 filmiki. Pełen szacun :

Youtube Video ->Oryginalne wideo

Youtube Video ->Oryginalne wideo

Jeszcze jeden filmik, ale nie wiem czy gościu nie używał cheatów (nie chciało mi się oglądać)

Dodam tylko, że morrowinda przechodziłem około 2 miesięcy...

[Dexter666]

Pomińmy na chwilę temat jakości prowadzonych przez NPC dialogów. Czy oprócz tej wymiany zdań postacie niezależne robiły coś innego?. Niby nie ma się czego czepiać bo jest to w grach standard, ale kilku przechodniów rozmawiających o pogodzie (lub częściej gapiących się w siną dal) na opustoszałych ulicach, to trochę kiepska imitacja "żyjącego" świata...

[Rankin]

dawdi - problemy kierujemy do Pomocnej Dłoni.

[HidesHisFace]

Czy oprócz tej wymiany zdań postacie niezależne robiły coś innego?. Niby nie ma się czego czepiać bo jest to w grach standard, ale kilku przechodniów rozmawiających o pogodzie (lub częściej gapiących się w siną dal) na opustoszałych ulicach, to trochę kiepska imitacja "żyjącego" świata...

Zgadza się - co tam po strasznie drętwych dialogach, skoro nawet "żyjący świat" - największy chyba chwyt marketingowy "Obliviousa" nie dorastał o wiele starszemu Gothicowi do pięt? Oczywiście, ów Gothic był potężnie oskryptowany, w Oblivionie zaś robotę odwalało po prostu rzekomo elastyczne AI - tyle tylko, że zachowania były mniej naturalne niż w wypadku skryptów. Przede wszystkim brakowało animacji - NPC teoretycznie mogli chodzić, kupować, spać, gadać, trenować etc. ale co z tego, skoro całość zawodziła elastyczność tego systemu? Najśmieszniejsze jest to, że np. kowale nigdy nie korzystali z kowadeł i innego sprzętu - stosowną animację dodano dopiero w Shivering Isles, podczas gdy Gothic od początku miał pełną animację wykuwania broni. Ogólnie NPC zachowują się totalnie bez ładu-składu, gorzej niż postacie z gry pamiętającej czasy Morrowinda, lol. Toż to absurd, tym bardziej, że Radiant AI miało być największą, rewolucyjną innowacją.

@Rankin:

Co do dialogów - tia, problem w tym, że inne wcale nie były jakościowo lepsze, a wręcz przeciwnie. Słynny dialog o mudcrabach jest tak epicko durny, że aż dobry, bo w sumie pasuje do głupkowatego i cukierkowego klimatu Obliviona, ale w momencie, gdy NPC w dialogu - stojąc jak kołki "histeryzują" na punkcie Bramy Otchłani tuż za miastem, podczas gdy na niebie świeci radośnie słoneczko i NIC się nie dzieje, coś jest nie tak. Dialogi powinny budować klimat, a nie góry absurdów.

HidesHisFace ee czy ty czasem na Adamyntowej Wieży [jak z błędem napisałem to sorki] albo na clockwork city nie jesteś? mniejsza z tym....

Tak jest, dokładnie ten sam - Ukrywa-Twarz z AW i CC.

Edytowano Grudzień 20, 2010 przez HidesHisFace

[Elev8tor]

No powracam do tematu, jeśli chodzi o dialogi to w mojej opinii nigdy nie były mocną stroną serii, na wiele ustępują chociażby tym z Gothica, za to podobało mi się rozwiązanie z Morrowinda, co prawda nie było kwestii audio, ale rozbudowane, na dodatek elementy perswazji (przekupstwo, urok, groźba itp.), i możliwość wypytania npca o prawie wszystko, oczywiście z ograniczonym zasobem informacji, narzuconych przez grę.

@HidesHisFace - Twój nick idealnie pasuje do Argonianina.