Skocz do zawartości

Free Sesja - dyskusje


Gość Radyan

Polecane posty

Kieruje te słowa w kierunku wszystkich członków Good Team (w szczególności do Trójcy: Mava, hawka i niziołki).

Od jakiegoś czasu Free Sesja stoi i mimo, że powinno być ciekawie - bo docieramy do zamku - to większość osób nie odpisuje, chcociaż pojawia się dziwnym trafem na innych sesjach. Mój dzisiejszy post to próba przerwania tego milczenia. Mam nadzieję, że nakłoni was do powrotu na FS.

Dziękuję bardzo, doceniam twój trud :wink: Problem jest jeden - w ogóle nie na to czasu ani weny. Ledwo mogę posprawdzać, czy nikt nic nie zepsuł i nie naśmiecił w ciagu tej jednej doby dziennie na wszystkich sesjach(bo niestety, P_aula chwilowo nie ma i mam sama wszystko na głowie), trochę poczytania w innych działach, odpowiedź na Wampira, na Dedeki(Darek, kopnij się i napisz cośkolwiek :P ). Poza tym mam tyle zajęć szkolnych na głowie, że musiałam o jeden dzień przedłużyć sobie weekend, żeby wyrobić się ze wszystkim(a i tak nie wyszło), o tym, że tylko cudem jeszcze nie dyndam na żyrandolu z powodów prywatnych, nie wspominając _^_

Poza tym - jest jeszcze jeden powód, o którym mówię od dawna, czyli to, że zwyczajnie mi się nie chce - akcja jest bardzo mocno zagmatwana, posty do czytania męczące - 90% każdego to są przemyślenia, zastanawiania się, a między to wplecione pojedyncze słówka świadczące o akcjach. Poza tym wkurza mnie powoli to, że wszystko na sesji wydaje się szare i nijakie, i w ogóle może najwyższy czas stworzyć w końcu konwencję humorystyczną? :3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • Odpowiedzi 1,3k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Poza tym - jest jeszcze jeden powód, o którym mówię od dawna, czyli to, że zwyczajnie mi się nie chce - akcja jest bardzo mocno zagmatwana, posty do czytania męczące - 90% każdego to są przemyślenia, zastanawiania się, a między to wplecione pojedyncze słówka świadczące o akcjach.

Co do zagmatwanej akcji - mnogość wątków, sytuacji faktycznie może przerazić.

Osobiście nie mam problemu z objęciem całości fabuły; jednocześnie rozumiem jednak, że ktoś może mieć trudności, jeżeli

czyta sesje w pośpiechu - na przykład z braku czasu.

Przewaga przemyśleń nad akcjami wynika moim zdaniem z konwencji - nasze posty przypominają zbiorowo pisane

opowiadanie, przy czym reszta sesji wygląda przy nich jak policyjne raporty ( podniosłem to, zrobiłem tamto, pogadałem z

nim etc. ). W rzeczywistości raczej więcej myślimy niż robimy - chcąc, nie chcąc znajduje to odzwierciedlenie w

naszych wiadomościach.

Poza tym wkurza mnie powoli to, że wszystko na sesji wydaje się szare i nijakie, i w ogóle może najwyższy czas stworzyć w końcu konwencję humorystyczną? :3

Mnie natomiast zaczynają męczyć "mordy" w jakie wszyscy popadliśmy. Z początku podobało mi się "mroczne" pisanie,

lejąca się z postów groteska, ale z czasem zaczęło mnie to nużyć. Wielokrotnie miałem ochotę wpleść w odpowiedź zabawną

sytuację, dialog, szybko dawałem sobie jednak spokój, albowiem pogrzebałbym klimat.

Ta cała powaga zaczyna mnie przytłaczać.

Jeśli to była poważna propozycja to jestem jak najbardziej za stworzeniem konwencji humorystycznej.

Kwestia zdecydowania, jakiego typu komizm miałby to być.

Nie mam ochoty grać z ludźmi, którzy kierowaliby postacią rasy "Ludzik Lego", lub po wyczerpującej walce stwierdzali, że

smok tak naprawdę był piniatą. Myślę natomiast, że doskonałym rozwiązaniem byłby humor "pratchettowski".

Gadaliśmy trochę (Ja i Mav) o możliwości stworzenia sesji Świata Dysku w języku polskim.

To jak na razie tylko hasło - dla mnie kuszące... A co myślą o nim pozostali ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie, panowie, czas podjac decyzje. Free Sesja najwyrazniej po raz kolejny padla. Doswiadczenie podpowiada, ze nie nalezy panikowac i ze reanimacja nie musi byc wcale trudna. Chcialbym jednak wykorzystac ten moment aby nieco zreorganiozwac nasze struktury. Prosilbym wszystkich, ktorzy sa aktualnie na liscie graczy o wypowiedzenie sie w tym temacie, czy maja zamiar nadal grac. Ci, ktorzy tymczasowo nie maja czasu grac, niech o tym powiadomia, ich postacie bedziemy wtedy "ciagneli" lub spowodujemy ich znikniecie, tak jak uporalismy sie z wampirem i Lexprem. Jesli beda chcieli wrocic moga stworzyc nowych herosow, lub nadal uzywac starych. Postaci osob, ktore nie sie nie zdeklaruja zostana po prostu usmiercone w czasie walki o zamek i aby wrocic beda musialy stworzyc nowe postaci. Ile macie czasu? Poki co powiem "tydzien", zobaczymy jak sie bedzie rozwijala sytuacja. Na pewno bedzie tez trzeba ponownie zastanowic sie nad fabula i zreorganizowac (a moze nawet polaczyc?) druzyny. Mysle, ze mozna znalezc jakis dobry powod, dla ktorego Nekro i Krasnal zaczna wspolpracowac ;)

FF - hmmm... fakt ze ostatnio klimat jest bardzo ciezki (no raczej "byl"), jednak FS moim zdaniem powinno byc przede wszystkim "realistyczne". Jesli rzucisz jakims dowcipem (byle celnie) rozladowujac nieco sytuacje to nic zlego sie nie stanie. A do rozmow o nowych sesjach jest Karczma i ew. "Ustalamy terminy i ludzi".

Niziolka - Nasze postacie sa w tej chwili ze soba zwiazane, wiec jak tylk ouwolnicie mnie z lochu (uwolnicie?) moge ja "ciagnac", poki nie bedziesz gotowa wrocic...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie, panowie, czas podjac decyzje. Free Sesja najwyrazniej po raz kolejny padla. Doswiadczenie podpowiada, ze nie nalezy panikowac i ze reanimacja nie musi byc wcale trudna. Chcialbym jednak wykorzystac ten moment aby nieco zreorganiozwac nasze struktury. Prosilbym wszystkich, ktorzy sa aktualnie na liscie graczy o wypowiedzenie sie w tym temacie, czy maja zamiar nadal grac.

Ja zostaję :D Starczy spojrzeć do kogo należy ostatni post w sesji... A ideę oczyszczenia naszych szeregów popieram, bo niektórzy gracze już od dłuższego czasu są nieaktywni - taki Rev na przykład... Należy uznać, że Dougan JPZ5S stracił zainteresowanie akcją, i poszedł ownować gdzie indziej xD

Na pewno bedzie tez trzeba ponownie zastanowic sie nad fabula i zreorganizowac (a moze nawet polaczyc?) druzyny. Mysle, ze mozna znalezc jakis dobry powod, dla ktorego Nekro i Krasnal zaczna wspolpracowac

Hehe ciekawe, co na to Święty ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak... mam zamiar grać dalej... tak łatwo się mnie nie pozbędziecie, nie ma mowy :P Z tym, że wciąz mam szlaban na kompa na karku... więc albo będe odpowiadał tylko w weekendy (no i okresy, kiedy rodziców nie ma w domu ;)), albo mnie pociagniecie dalej aż się wyswobodzę z okowów nauki... Jakoś nie chce narazie się rozstawać z Altonem ;]

I druga sprawa skierowana głównie do Mava, ale również i innych: czy moglibyśmy postawić na układ 'Więcej akcji - mniej rozmyślań'? Bo autentycznie każda kolejna kobyła Mava w której 3/4 tekstu to rozmyślania & porównania, epitety i inne bzdety, przyprawia mnie o lęk, że nigdy nie przebrnę przez ten tekst (tzn. gdyby to była książka, to moze i nawet czytałbym to z przyjemnością... no ale to jest erpeg w którym też kształtuję akcje, a w takim wypadku IMO przejrzystość sytuacji to podstawa...

Dlatego prośba do was wszystkich: Piszmy mniej, ale niech w tych postach coś się dzieje!

Dziękuje za uwagę ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także potwierdzam swój dalszy udział w przedsięwzięciu jakim jest FS.

Mam także nadzieję, że zaczniecie trochę więcej odpisywać bo akcja głównie z przyczyn niezależnych co chwila staje. Dlatego mój bohater co chwila odłącza się od grupy, żeby jakoś sensowniej zadziałać. Inaczej musiałbym czekać wieki na pozostałych.

Popieram jota w jotę Yossa. Więcej działań, a mniej myślenia bo przez to robi się coraz nudniej. Proponuję też nie pisać tak długich postów bo wtedy wszyscy mają problemy z przeczytaniem (nie chce im się).

Nie zgadzam się z FF-em. Można grać trochę z humorem, ale wszyscy robicie postacie wyjątkowo mroczne. Wymienię tu tylko postać Free Fraga i Mava. Mój Ork wprowadza czasem elementy komiczne(vide udawanie pobożnego kapłana), ale większość graczy uparła się na pisanie z powagą. Dla chcącego nic trudnego, więc zacznijcie od siebie to odciemnianie sesji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadaliśmy trochę (Ja i Mav) o możliwości stworzenia sesji Świata Dysku w języku polskim.

To jak na razie tylko hasło - dla mnie kuszące... A co myślą o nim pozostali ?

Dyskusja została przeniesiona do Karczmy przez MJanka :wink:
Niziolka - Nasze postacie sa w tej chwili ze soba zwiazane, wiec jak tylk ouwolnicie mnie z lochu (uwolnicie?) moge ja "ciagnac", poki nie bedziesz gotowa wrocic...
Możnaby spróbować to zrobić, gdybym dostała tłumaczenie tego, co się dzieje i co kto robi, bo ostatnio mam tyle na głowie, że mogę i po kilkanaście razy przeczytać, co tam piszecie, a i tak nie rozumiem :? To włanie dla mnie wygląda na największy problem - że wszyscy robią coś bez ładu i składu, a podkreślenie tylko kilku słów z całego postu wskazywałoby na to, co się tam w ogóle dzieje :/
Bo autentycznie każda kolejna kobyła Mava w której 3/4 tekstu to rozmyślania & porównania, epitety i inne bzdety, przyprawia mnie o lęk, że nigdy nie przebrnę przez ten tekst (tzn. gdyby to była książka, to moze i nawet czytałbym to z przyjemnością...
Oczywiście nie chodzi o to, żeby obcinać odpowiedzi(to jest domena tylko i wyłącznie El xD ), ale żeby także sensownie to układać; stosować akapity, gdy rozpoczynamy kolejną część działań naszej postaci, i stosować rozróżnienie formy: działanie, myśl, "słowo" - bardzo to ułatwia czytanie każdej wypowiedzi.
Mój Ork wprowadza czasem elementy komiczne(vide udawanie pobożnego kapłana),
No... myślę, że czarny humor niezbyt nadaje się do poprawiania humoru pozostałym graczom :P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niziolka - Nasze postacie sa w tej chwili ze soba zwiazane, wiec jak tylk ouwolnicie mnie z lochu (uwolnicie?) moge ja "ciagnac", poki nie bedziesz gotowa wrocic...

Uwolnimy, uwolnimy :D .

To włanie dla mnie wygląda na największy problem - że wszyscy robią coś bez ładu i składu, a podkreślenie tylko kilku słów z całego postu wskazywałoby na to, co się tam w ogóle dzieje

Uroki Free Sesji...

No... myślę, że czarny humor niezbyt nadaje się do poprawiania humoru pozostałym graczom

No, może tak dobrze tego nie widać w postach, ale wyobraźcie sobie klechę, który stara się nawracać wszystkich w koło i do tego gada takim podekscytowanym, pobożnym i fanatycznym głosem :D .

Mi się wydaję, że Holy powinien się przyłączyć do Good Guys i wtedy rozprawilibyśmy się najpierw z Raraiciem, a dopiero potem wtargnęli z finałem na salę tronową gdzie zajmiemy się ze zdrajcą.

Jak już ich byśmy załatwili to proponuję przyśpieszoną podróż balonem z dziedzińca bez żadnych przygód i znajdujemy się od razu w pobliżu granic ziem Orków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie, panowie, czas podjac decyzje. Free Sesja najwyrazniej po raz kolejny padla. Doswiadczenie podpowiada, ze nie nalezy panikowac i ze reanimacja nie musi byc wcale trudna. Chcialbym jednak wykorzystac ten moment aby nieco zreorganiozwac nasze struktury. Prosilbym wszystkich, ktorzy sa aktualnie na liscie graczy o wypowiedzenie sie w tym temacie, czy maja zamiar nadal grac.

Ja jak najbardziej jadę dalej z naszą aktualną sesją - myślę, że poczucie humoru rozładuję po prostu w innej - gdyby DW

doszła do skutku to byłbym wniebowzięty...

Należy uznać, że Dougan JPZ5S stracił zainteresowanie akcją, i poszedł ownować gdzie indziej xD

Nic dodać, nic ująć. Popieram w pełni. Proponuję głosowanie.

Dlatego prośba do was wszystkich: Piszmy mniej, ale niech w tych postach coś się dzieje!

Wiem, że i moje posty obfitowały w egzystencjalne dywagacje.

Postaram się zerwać z tym procederem, ale to nie będzie łatwe - mam w końcu duszę romantyka :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy komuś przeszło przez myśl, że poświęcę Ardana? Nie? To dobrze.

Współpraca mojego nekromanty z krasnoludem jest możliwa, ale przyznam, że Abbarin musiałby coś zaproponować. Jakieś przydatne informacje... Szczegóły możemy uściślić na GG, jeśli nic nie będzie nam stało na przeszkodzie.

Jestem też za wyeliminowaniem niektórych graczy, bo nie podoba mi się takie kompletne olewstwo jakie prezentuje Revotur, czy Spellcaster. Nie żebym ich nie trawił - nawet ich, na swój sposób, polubiłem. Jednak albo się gra, albo nie. Nie ma sensu ukrywać się za ścianą milczenia. Może kiedyś wrócą. A może nie... Tworzenie sztucznego tłoku niczemu nie służy.

Klimat tworzymy my sami, ja lubię grobowy humor, ale rzadko (jeśli w ogóle) mam możliwość napisania czegoś kąśliwie śmiesznego. A może w ogóle nie pisałem nic śmiesznego? Nieważne... Sesja jest raczej poważna, ale odrobina szarego humoru - w stylu Davida Eddingsa - byłaby niczego sobie. Grunt to samemu stworzyć taką sytuację i opisać to w taki wywołujący uśmiech sposób. Nie musi to być przy tym uśmiech wesoły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pewną propozycję dla was wszystkich. Podczas tortur na Abbarinie(załóżmy, że dopiero zaczynają, żeby nie zdemolować naszego krasnoluda :D ) do sali wtargają więźniowie i wywiązuje się krótka walka podczas, której krasnal zdoła się uwolnić. Wówczas(po uporaniu się już z więźniami) może wywiązać się rozmowa pomiędzy wami, a Raraiciem, może przybędzie dodatkowo Kirgon i wspólnymi siłami pozbędziemy się maga. Podczas rozmowy nekromanta może zwiać albo przyłączyć się na naszą stronę zostawiając sobie furtkę w postaci szpiega "Gerta".

To wszystko jednak pozostaje do głębszej analizy. Jest to tylko ogólny zarys jak dalej mogłaby się potoczyć akcja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie po to kombinowalem nad zalosna i pelna schematow postacia zabojcy, zebyscie mi sesje przed nosem zamykali. Nie nie i jeszcze raz nie - bede gral chocbym mial wam dyszec nad karkami z mieczem katowskim w reku gdy bedziecie skuleni przed monitorem pisac posty...

a propo - wybitnie nie podoba mi sie co wyrabiaja starsi i doswiadczeni wydawaloby sie gracze - jezeli sie ma zamiar odejsc z sesji to albo sie daje komus licencja na prowadzenie postaci, albo sie ja ciagnie samemu tak dlugo, az nadarzy sie okazja ja usmiercic. A w tej sytuacji mamy ciekawy dysonans teraz - ja w swoim poscie czekam az ktos sie rzuci na pomoc Abbarinowi (by go przytrzymac) z nastawieniem, ze bedzie to El, a Ethaine slodko sobie oswiadcza (w dodatku mi prywatnie, bo oficjalnie nie dala dosc wyraznie do zrozumienia, ze odchodzi) ze odchodzi z sesji... malo tego - o ile pamietam wiedzac, ze ma malo czasu zaklada sobie wlasna sesje... ech... po modzie moznaby chyba oczekiwac odpowiedzialnosci.

Anyway - jako, ze planuje sprowadzic do miasta Mister Armageddon to bedzie to chyba doskonaly pretekst by wyeliminowac nieobecnych (okrutne, moze, ale skoro nie daja znaku zycia)... zreszta zawsze beda mieli furtke pod tytulem wygrzebywanie sie z gruzow zniszczonego miasta.

Wyjatkowo mozna za soba pociagnac El nieco w ramach wyjatku, ze jest jedyna dziewica (choc niekoniecznie - Ethaine pewnie niedopracowala karty postaci w tym wzgledzie <perfidnyusmiech>) w grupie i sie moze przydac na pozniej jak jakis smok bedzie zagradzal nam przejscie...

Co do ubijania czarnoksieznika - jakby co to mam srodki (w zasadzie to zabojca ma) i pomysl jakby to przeprowadzic, tylko Hawk, Yoss albo Ethaine musza napisac w miedzyczasie kilka postow... swoja droga Face - przypominam, ze jak na razie jestes jakies pol godziny do przodu wzgledem nas czekajacych smutnie w tym zaulku...

I jeszcze jedno - absolutnie niepodobaja mi sie zapedy co poniektorych do kastrowania postow. I od razu mowie, ze jezeli chcecie sprowadzic sesje do krotkich postow pokroju "ide za nim" czy "jem jablko rozgladajac sie czy nie nadchodzi patrol" to ja wysiadam. Posty chocby Holy'ego (czy ostatni post Paula) wlasnie dzieki owym zaciemniajacym sytuacje przemysleniom nabieraja specyficznego klimatu i mi to odpowiada... Jesli nie bawimy sie w tworzenie Tormenta, to przynajmniej nie robmy z sesji Diablo... oczywiscie to tylko narzekania zdziadzialego i nic nie znaczacego nowicjusza...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, może tak dobrze tego nie widać w postach, ale wyobraźcie sobie klechę, który stara się nawracać wszystkich w koło i do tego gada takim podekscytowanym, pobożnym i fanatycznym głosem Very Happy .
No jest humor sytuacyjny, i potrzeba na FS naprawdę dużo umiejętności, żeby to zabrzmiało żartobliwie - w przeciwieństwie do humoru słownego, który jest dużo tańszy i łatwiejszy do zaaplikowania :D
ja w swoim poscie czekam az ktos sie rzuci na pomoc Abbarinowi (by go przytrzymac) z nastawieniem, ze bedzie to El, a Ethaine slodko sobie oswiadcza (w dodatku mi prywatnie, bo oficjalnie nie dala dosc wyraznie do zrozumienia, ze odchodzi) ze odchodzi z sesji... malo tego - o ile pamietam wiedzac, ze ma malo czasu zaklada sobie wlasna sesje...
Jeśli mówisz o DnD, to coś tu jest nie tak - bo ona powstała na długo, zanim zaczęłam rezygnować z FS. Natomiast jeśli chodzi o tą 'drugą' sesję, to ja ją tylko organizuję, a nie przewodzę jej ;] wszelkie tłumaczenia, czemu nie mogę/nie chcę grać już w FS masz na poprzedniej stronie :?
Wyjatkowo mozna za soba pociagnac El nieco w ramach wyjatku, ze jest jedyna dziewica (choc niekoniecznie - Ethaine pewnie niedopracowala karty postaci w tym wzgledzie <perfidnyusmiech>) w grupie i sie moze przydac na pozniej jak jakis smok bedzie zagradzal nam przejscie...
Głodnemu chleb na myśli ;] A pamiętając, że ty również w swej pełnej niewyżytości będziesz grał w tą sesję, jest to wpisane w postać - pojawiło się kiedyś o tym wspomnienie na sesji, przynajmniej fragmentarycznie ;] A zanim odejdę z sesji, z pewnością napiszę posta kończącego dla El, także nie dostaniesz jej w swoje łapki ;]
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jest humor sytuacyjny, i potrzeba na FS naprawdę dużo umiejętności, żeby to zabrzmiało żartobliwie - w przeciwieństwie do humoru słownego, który jest dużo tańszy i łatwiejszy do zaaplikowania
Nie wiem czy to obraza czy pochwała bo z tej sentencji można wyłowić obie te rzeczy :D . Znając jednak Ethaine domyślam się, że nie był to komplement...
A zanim odejdę z sesji, z pewnością napiszę posta kończącego dla El, także nie dostaniesz jej w swoje łapki ;]

To jest chociaż powód do radości! Plany Mava zostały zniweczone!

a propo - wybitnie nie podoba mi sie co wyrabiaja starsi i doswiadczeni wydawaloby sie gracze - jezeli sie ma zamiar odejsc z sesji to albo sie daje komus licencja na prowadzenie postaci, albo sie ja ciagnie samemu tak dlugo, az nadarzy sie okazja ja usmiercic.

Możemy tylko sobie o tym gdybać bo ci "doświadczeni gracze" już dawno nie zaglądają na sesję, mowa tu oczywiście o Spellu, Revoturze i Darku.

Więc nawet jeśli napiszemy coś pod ich adresem i tak tego nie zobaczą.

Anyway - jako, ze planuje sprowadzic do miasta Mister Armageddon to bedzie to chyba doskonaly pretekst by wyeliminowac nieobecnych (okrutne, moze, ale skoro nie daja znaku zycia)... zreszta zawsze beda mieli furtke pod tytulem wygrzebywanie sie z gruzow zniszczonego miasta.
To mi się nie podoba. Czy zawsze jak w jakiejś sesji gdzieś idziemy to miasto/planeta/jaskinia (niepotrzebne skreślić) musi eksplodować? Robi się to trochę trywialne bo z tego co wiem to na SW też chcecie rozwalić Nar Shaddaa.
Face - przypominam, ze jak na razie jestes jakies pol godziny do przodu wzgledem nas czekajacych smutnie w tym zaulku...
Chyba nie doczytałeś. Przecież w postach było wyraźnie napisane, że całą grupą dochodzimy do zamku i tam spotykamy tłum. Abbarin poddał się Raraicowi, a ja korzystając z zamieszania przedarłem się do środka. Pozostała trójka (hawk, Mav, nzk) stoi wciąż pod murami.

Kolejna rzecz. Ten nieszczęsny szpieg, którego przepytywała El. Oczywiście robiła to tak, że nasze postacie nic nie słyszały, a potem nie podzieliła się informacjami i wątek został zapomniany.

No i czemu jeszcze nikt nie wypowiedział się na temat fabuły, rozstrzygnięcia któe zaproponowałem w ostatnim poście?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi się nie podoba. Czy zawsze jak w jakiejś sesji gdzieś idziemy to miasto/planeta/jaskinia (niepotrzebne skreślić) musi eksplodować?

Hehe... po przejściu naszych drużyn nie zostaje kamień na kamieniu :D Ciekawe są takie rozwiązania, jednak demolowanie świata to chyba nie najlepszy pomysł... Załatwić co trzeba i spadać, co Wam niewinni mieszkańcy zaszkodzili?

No i czemu jeszcze nikt nie wypowiedział się na temat fabuły, rozstrzygnięcia któe zaproponowałem w ostatnim poście?

Well, wię ja się wypowiem :D Plan całkiem dobry, jednak wszystko zależy od dobrej woli P_aula i Holy' ego (dobrze? :D). Ja nie wiem jak się zachowam, bo jak chyba wiecie pracuję dla magów... A występować pezeciwko magom to nie jest najlepszy pomysł... Poza tym, często już jakieś plany były psute w FS, więc nie masz żadnej pewności, że go wykonamy. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę dłużej trzymał Was w niepewności... Ta sesja, po paru tygodniach nieobecności, przekracza moje granice poznania ( :twisted: ), w jednym-jedynym poście zakończę więc smętną historię bladolicego. Być może chociaż ostatni post będzie wart tej postaci... chlip. Orevułar.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednak wszystko zależy od dobrej woli P_aula i Holy' ego (dobrze? ).

Wychodząc z założenia, że lepiej od razu zrobić coś dobrze, zamiast potem dwa razy poprawiać, obgadam z P_aulem tę kwestię. Sesja się dziś nie zawali, a i dwa dni przetrzyma, ja natomiast muszę odpocząć, bo miałem dziś wyjątkowo ciężki dzień...

Faktycznie zrównanie całego miasta z ziemią jest już chwytem oklepanym. Proponowałbym zwyczajną ucieczkę, a nie równanie z ziemą murów fortecznych i tych wszystkich domków... Tutaj przychylam się do zdania Turambara. Chyba, że ktoś ukaże mi plusy tego "Armageddonu". Jestem otwarty na odpowiednio krwawą i widowiskową rzeźnię. Zwłacza, że to bardzo pomoże mojej postaci...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to obraza czy pochwała bo z tej sentencji można wyłowić obie te rzeczy Very Happy . Znając jednak Ethaine domyślam się, że nie był to komplement...
Masz rację, nie był. To było przemądrzanie się :P
Nie będę dłużej trzymał Was w niepewności... Ta sesja, po paru tygodniach nieobecności, przekracza moje granice poznania ( Twisted Evil ), w jednym-jedynym poście zakończę więc smętną historię bladolicego. Być może chociaż ostatni post będzie wart tej postaci... chlip. Orevułar.
Jak możesz :] El-Abarrin-Faust to było to, co mnie zachęcało dalej do tej sesji, a ty też chcesz się z nią pożegnać? ZŁO T_T

W każdym razie - najpóźniej za tydzień o tej porze znajdzie się na FS mój post - albo podtrzymujący sesję dalej, albo pożegnalny od El. Wiem, że i tak bardzo to przyciągam, ale mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie :( Darek i niziolka odchodza... Ta sesja juz nie bedzie taka sama... Mam wielki szacunek do wszystkich graczy ktorym udalo sie wywalczyc sobie miejsce w elitarnym badz co badz FSowym gronie, ale wychodzi na to, ze ze "starej gwardii" zostane tylko ja (Wiem ze paru graczy pamieta czasy FS#1, ale zauwazcie ze ja pamietam poczatki FS#1.... to taka starcza przypadlosc, ze wszyscy wydaja sie mlodzi :D). A ponoc to jest wlasnie sesja dla starych wyjadaczy. Chyba nawet dla nas jest czasem zbyt wymagajaca. Coz mi zatem pozostalo... przemyslcie jeszcze te decyzje. A w razie czego bede trzymal dla was miejscowki :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie Darek i niziolka odchodza... Ta sesja juz nie bedzie taka sama...
Przecież już wcześniej odeszli, tzn. nie odpisywali. Teraz po prostu potwierdzili to, że nie bedą brać więcej udziału w sesji. Trochę szkoda, bo starzy odchodzą, a nowych ciągle jak na lekarstwo. Mam tylko nadzieję, że nie będę musiał sam ciągnąć tego wózka :D .
Masz rację, nie był. To było przemądrzanie się

Czyli... As always... Tylko czemu to zawsze mnie spotyka :( ?

PS Teraz będę miał trochę więcej czasu, bo jestem właśnie po kolosie z antropologii. Jestem w dobrym nastroju, więc postaram się częściej udzielać(o ile to możliwe).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wciąż żyję i w zasadzie nie widzę większych przeszkód, żebym mógł od czasu do czasu odpisywać na FS. W ogóle to może niektórzy zauważyli, że mniej czasu spędzam już na FA, ale wiadomo - nie zawsze jest na to czas. Postaram się wkrótce coś zdziała na Free Sesji, ale wiedzcie, że mam spore zaległości i trochę czasu zejdzie mi na czytaniu samych waszych postów. Póki będę miał na to siły - pociągnę jeszcze swoją postać.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie Sad Darek i niziolka odchodza... Ta sesja juz nie bedzie taka sama..
A jednak nie :P Dziś mamy święto lasu, odpisałam :D Jeśli chodzi o ciąg dalszy przygody, zostawiam ją wam na razie - może uda wam się dopisać, co się dzieje z El, albo rozwiązać sytuację, która mogła się u waszych postaci pojawić(o ile domysły El były słuszne :P ), a może wrócę, to się zobaczy :P W każdym razie końcówkę posta starałam się zostawić wystarczająco wieloznaczną, żebyście mogli dać popis waszym... zdolnościom pisarskim xD
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, czasem potrzeba jednego postu, aby obudzic drzemiace gdzies na dnie mej duszy poklady weny. Dzieki tobie siostro znowu wiem jak potoczy sie fabula. Teraz czas na ruch Holy'ego. A potem juz tylko dopadniemy pewnego zdrajce i, mimochodem, samego Raraica i bedzie mozna oficjalnie zakonczyc Tom Pierwszy :D

Swoja droga odkad czytam Martina wizja istniejacego na dalekiej polnocy imperium nieumarlych (stworzona przez Revotura daaawno temu) nie jest taka zupelnie bezsensowna. Podobnie powiedzenie "Pieklo to Inni" nabiera zupelnie nowego znaczenia xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, czasem potrzeba jednego postu, aby obudzic drzemiace gdzies na dnie mej duszy poklady weny. Dzieki tobie siostro znowu wiem jak potoczy sie fabula.
Z wzajemnością, bracie xD Bo jakoś tak nie rozumiałam do tej pory, o co chodzi z tymi całymi orkami itd, i średnio mnie to interesowało... a teraz, kiedy wiem, że mamy ocalić tą zyjącą część świata, znowu wiem, na czym stoję :P W każdym razie, jak tak dalej pójdzie, to chyba jednak wrócę na stałe... o ile posty utrzymają poziom zrozumiałości ;]
Podobnie powiedzenie "Pieklo to Inni" nabiera zupelnie nowego znaczenia
Albo "nie przyjmuj cukierków od Obcych" na sesji Aliens vs Predator xD
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nzk---> Czy dobrze rozumuje, że nikt nie wyłożył ci wcześniej skróconej wersji fabuły jaką jużkilka miesięcy temu założyliśmy? No dobrze może, zrobię to ja skoro nie macie czasu na wczytywanie się w skomplikowane posty. Zaprezentuję tu nasz cel i ogólny zarys fabuły(możliwe zmiany):

Zdrajca

Tajemniczy Ork, którego ściaga Kirgon. Jest wpływową osobistością, jednym ze stronników "Jeszczebardziejtajemniczego Arcymaga".

Planujemy wydobyć od niego jakieś informacje dotyczące naszych przeciwników.

Orkowie

Później planujemy udać się na północ do inteligentnego i ambitnego wodza Orków, który zdołał zebrać rozbite plemiona i przywrócił Orkom jakieś znaczenie. Tam Abbarin musi poprosić go o pomoc w walce z Wielką Armią. Jako, że Kirgon otrzymał wcześniej od kranoluda wsparcie w dopadnięciu zdrajcy, Ork będzie mu się rewanżował pomagając dotrzeć do siedziby wodza.

Wielka Armia(by Rev)

Potężna armia nieumarłych i stworzeń sojuszniczych, która jest jeszcze daleko na północy, ale niedługo ma wyruszyć i zniszczyć cały świat. Cesarz, który się o tym dowiedział próbuje zawrzeć sojusz z Orkami.

W tym zaś próbuje przeszkodzić mu Arcymag, który z niewiadomych jeszcze przyczyn nie chce dopuścić do tego aliansu.

PS Za wszelkie błędy przepraszam P_aul :D , ale chciałem to wszystko wyłożyć najprościej jak się da. Mam nadzieję, że choć trochę ułątwiłem niektórym graczom życie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...