Baldur´s Gate (seria)

[Narsil]

Daj mu Furię Niebios i Zgubę Smoków ( czy jakoś tak) - będzie wymiatał

[Yennefer]

A po co? Jeśli jako bohatera ma przyzwoitego wojownika i Korgana w drużynie (Korgan wymiata pod każdym względem ), to nie lepiej Minsca wywalić (jeśli już koniecznie chcesz - nic nie poradzę na swój sentyment do niego i Boo ), nie brać nikogo na jego miejsce i tym samym szybciej zdobywać poziomy innymi postaciami? Liczba xp za określone zadania i potwory jest stała, jeno, jak każdy wie, dzieli się przez ilość osób w drużynie. Dlatego im mniesza grupa, tym szybciej staje się potężna

Wiesz mi nie zależy za bardzo na expie, tylko na fabule i dialogach, dlatego chce mieć 6 osobową drużynę "tych złych" bo między nimi są baardzo ciekawe dialogi (Korgan Viconia Edwin Jan ). A poza tym nie zniósłbym w drużynie Anomena, Keldorna itp, którzy są tak mili i uczynni że aż sie niedobrze robi.

Btw też lubie Minsca i te jego poważne rozmowy z Korganem o tym że Boo jest wszechwiedzący i potężny ( ), ale BG2 i ToB przechodziłem już chyba 5 razy i za każdym razem miałem go w drużynie więc juz mi sie znudziły troche jego teksty (no może oprócz nieśmiertelnego "Nie ucz chomika dzieci robić!" ^_^ ).

Wziąłem Valygara do drużyny ale jest dużo słabszy od Minsca Trudno, może gdy mu dam Furię Niebios będzie lepiej walczył.

Jeśli na dialogach, to może Haer'dalisa? Facet też normalny nie jest (chaotyczny neutralny charakter to zacna sprawa...), a jego piruety oraz specjalne pieśni na wyższych poziomach są - o ile użyte we właściwym momencie - przyjemnie destruktywne

A jeśli chodzi o Minsca, to w pamięć wpisała mi się kwestia, jaką wypowiada, kiedy przełącza się go na przywódcę drużyny - "Minsc was poprowadzi i z wrogiem se poradzi! Boo zajmie się szczegółami."

Coś w tym jest uroczego

Jeśli dobrze pamiętam, to jeśli z pomieszczenia 1 teleportujemy się teleportem A do pomieszczenia 2, to jeśli w pomieszczeniu 2 wejdziemy do teleportu A, to nie przerzuca nas do pomieszczenia 1, tylko gdzieś indziej... Niewątpliwie. I dlatego właśnie taki malutki szlag mnie trafiał... ale wystarczyło tylko numerkami oznaczyć sobie pomieszczenia i pisać przy teleportach, dodatkowo ogólny opis, co pod danym numerkiem jest...

Do tego trzeba mieć cierpliwość - i to stwierdzenie wyjaśnia wszystko

[Narsil]

Grrr... przez $#@$ błąd nie mogę ukończyć gry!

Znowu zniknął mi jeden z NPC. Pech chciał, że tym razem chodzi o Caylię, kochankę Desharika. Nie ma Cayli -> nie ma rogu -> nie ma wyjścia z Brynnlaw. :evil: ( Teoretycznie mogę uciekać przez portal, ale stracę masę XP :evil: )

[Barely Breathing]

Narsil :arrow: ty to masz pecha, na twoim miejscu robiłbym save co jakieś 0,5 godz Mi się za to zepsuł quest z tymi gościami, którzy grzebali ludzi żywcem, podszedłem do tego NPCa w czerwonej szacie i nie mogłem z nim pogadać, quicksave/quickload nie pomogło.

eśli na dialogach, to może Haer'dalisa? Facet też normalny nie jest (chaotyczny neutralny charakter to zacna sprawa...), a jego piruety oraz specjalne pieśni na wyższych poziomach są - o ile użyte we właściwym momencie - przyjemnie destruktywne

A jeśli chodzi o Minsca, to w pamięć wpisała mi się kwestia, jaką wypowiada, kiedy przełącza się go na przywódcę drużyny - "Minsc was poprowadzi i z wrogiem se poradzi! Boo zajmie się szczegółami."

Coś w tym jest uroczego

Hmm Haer'dalisa trzeba uratować w jakimś teatrze tak?Chyba tylko raz go miałem w drużynie. Mam tylko nadzieję, że jakoś sobie radzi w walce, bo mój zabójca magów tak sobie, tzn. na magów jest prawdziwy killer (w końcu nazwa zobowiązuje ), ale obrażenia zadaje dość średnie, a Korgan sam sobie nie poradzi.

A z tekstów Minsca podobają mi się też kłótnie z Korganem, bo Minsc wszystko bierze na poważnie a Korgan niekoniecznie...

[Narsil]

Narsil :arrow: ty to masz pecha, na twoim miejscu robiłbym save co jakieś 0,5 godz

Robię. Z tym, że ładowanie wcześniejszych save'ów nie pomaga :evil: Jak tak dalej pójdzie, będę musiał zacząć od nowa :evil: ( przynajmniej wypróbuję Chloe...)

[Yennefer]

Hmm Haer'dalisa trzeba uratować w jakimś teatrze tak?Chyba tylko raz go miałem w drużynie. Mam tylko nadzieję, że jakoś sobie radzi w walce, bo mój zabójca magów tak sobie, tzn. na magów jest prawdziwy killer (w końcu nazwa zobowiązuje ), ale obrażenia zadaje dość średnie, a Korgan sam sobie nie poradzi.

Owszem, w Dzielnicy Mostów jest karczma, w której piwnicy występuje teatr diabląt. Tam niejaka Raelis zleci Ci odszukanie Haer'dalisa (oraz jednocześnie pewnego klejnotu)... Jak pogrzebiesz w kanałach (i tajnych przejściach), to i jedno, i drugie znajdziesz :mrgreen:

A z tekstów Minsca podobają mi się też kłótnie z Korganem, bo Minsc wszystko bierze na poważnie a Korgan niekoniecznie...

Taaak... Minsc to w ogóle postać, wywołująca ciekawe dialogi... Jest tak rozbrajająco poczciwy (o Viconii - "uratowaliśmy ją, więc teraz jesteśmy za nią odpowiedzialni!" ) i tak zapamiętale wierzy w to, że Boo wcale nie jest zwykłym chomikiem ("...choć przyznaję, że tamto dziwne, długie słowo podpowiedział mi Boo"), że nie wyobrażam sobie grania z drużyną bez dwóch największych hero Amn i okolic

[Barely Breathing]

Owszem, w Dzielnicy Mostów jest karczma, w której piwnicy występuje teatr diabląt. Tam niejaka Raelis zleci Ci odszukanie Haer'dalisa (oraz jednocześnie pewnego klejnotu)... Jak pogrzebiesz w kanałach (i tajnych przejściach), to i jedno, i drugie znajdziesz :mrgreen:

Ok znalazłem już go. Do walki w pierwszej linii się zdecydowanie nie nadaje, ale jako wspomagacz jest całkiem niezły Znajde mu tylko jakiś dobry łuk i już będzie wymiatał.

Taaak... Minsc to w ogóle postać, wywołująca ciekawe dialogi... Jest tak rozbrajająco poczciwy (o Viconii - "uratowaliśmy ją, więc teraz jesteśmy za nią odpowiedzialni!" ) i tak zapamiętale wierzy w to, że Boo wcale nie jest zwykłym chomikiem ("...choć przyznaję, że tamto dziwne, długie słowo podpowiedział mi Boo"), że nie wyobrażam sobie grania z drużyną bez dwóch największych hero Amn i okolic

Hehe no tak, kiedy grałem moja drużyna wyglądała mniej więcej tak:

1 Ja (mag wyeksportowany z ToB, którym wczesniej przeszedłem SoA 36 lvl ;] )

2 Minsc

3 Korgan

4-6 Bylekto

I tak wszyscy byli tylko tłem dla maga, ale Minsca i Korgana zawsze chciałem mieć żeby posłuchać ich kłótni o kosmicznego chomika.

A w Minscu denerwuje mnie tylko jedna rzecz: strasznie się drze, co nie sprzyja graniu nocą, bo nawet głośniki ustawione na najniższej głośności nie pomogą gdy on krzyknie "Nabij mi się na miecz nikczemniku! Póki możesz, bo ja taki dobry nie będę !" ;] A z jego fajnych tekstów dobre jest też ten kiedy ma już mało HP i mówi że "Potrzebuje szybkiego leczenia, Boo jest za młody żeby mnie pomścić..."

[Narsil]

Tu się zgodzę: kiedyś grałem o pierwszej w nocy po cichu, a ten palant nagle zaczyna drzeć papę " Wszyscy jesteśmy bohatery!!!" tak, że niemal sąsiadów pobudzi. Nadia to samo: " W imię mojego ojca!!!" na cały głos

HA! Poradziłem sobie z błędem! Użyłem kodów :oops: i przyzwąłem sobie ten nieszczęsny róg. Oczywiście kody zaraz wyłączyłem

[Barely Breathing]

HA! Poradziłem sobie z błędem! Użyłem kodów :oops:

Masz wybaczone No niestety na takie irytujące błędy nie ma innego sposobu.

Hmm jednak zdecydowałem że Haer'Dalis będzie walczył w pierwszej linii, te jego 2 miecze + piruet ofensywny + rozmycie dają całkiem dobry efekt Szkoda tylko że ma tak mało HP.

I mam pytanie: gdzie można kupić Szatę Vecny, Tarczę Baldurana, Wekiere zniszczeń itp dobre przedmioty?

[Zikmu]

Barely Breathing >>

I mam pytanie: gdzie można kupić Szatę Vecny, Tarczę Baldurana, Wekiere zniszczeń itp dobre przedmioty?

W edycji kolekcjonerskiej moyesy je zakupic na Targu Przygod u nowych npc znajdujacych sie nad wlascicielm(babka z wywerna oraz jakis typek co stoji blisko niej).

[Narsil]

Hmm jednak zdecydowałem że Haer'Dalis będzie walczył w pierwszej linii, te jego 2 miecze + piruet ofensywny + rozmycie dają całkiem dobry efekt Szkoda tylko że ma tak mało HP.

No to teraz będziesz się męczył, żeby go byle drow nie pokroił na plasterki . Nigdy jakoś nie próbowałem grać bardami. Opłaca się? W końcu to potrafiący czarować złodzieje... A propos. Co za bałwan wymyślił, żeby z Imoen zrobić dwuklasowca?

[Barely Breathing]

Narsil :arrow: zależy jaki bard, Haer'dalis jest fechtmistrzem więc to raczej wojownik potrafiący czarować. W walce całkiem nieźle sobie radzi, no i jest dobry przeciwko magom: rzuca na siebie klosz niewrażliwości i piruet ofensywny no i większość magów nic mu nie może zrobić. Oczywiście na lisza raczej bym go nie wysłał, ale na pewno nie jest taki słaby jak się wydaje Gdyby tylko miał więcej hp i mógł nosić jakiś hełm...

[Mariusz Saint]

[Minsc to w ogóle postać, wywołująca ciekawe dialogi... Jest tak rozbrajająco poczciwy (o Viconii - "uratowaliśmy ją, więc teraz jesteśmy za nią odpowiedzialni!" ) i tak zapamiętale wierzy w to, że Boo wcale nie jest zwykłym chomikiem ("...choć przyznaję, że tamto dziwne, długie słowo podpowiedział mi Boo"), że nie wyobrażam sobie grania z drużyną bez dwóch największych hero Amn i okolic

Minsc in team 4ever, choć tylko ten z BG2 - lektor z jedynki nie wiedział, że dwa "o" czyta się jak "u" A z tekstów to IMO najlepsze były, gdy Edwinem zdobyliśmy Przepotężny Zwój i Edwin chciał za jego pomocą zapanować nad światem... a zmienił się w kobietę ;] Jakby tej tragedii było mało, to jeszcze reszta drużyny rzuca mu "przyjazne" komentarze...

ten palant nagle zaczyna drzeć papę

"Wprawdzie już mnie gardło boli od wydawania bohaterskich okrzyków..." ;]

[MaNfReD]

Zgadzam się.Niezłe hasła idą też jak masz w teamie Mazzy i Korgana... W ogóle jeśli chodzi o głosy aktorów i wogóle spolszczenie to seria BG była pierwszym pożądnym przykładem na to jak należy spalszczać gry moim zdaniem...Zresztą CD-Projekt trzyma ten wysoki poziom do dzisiaj.Ja osobiście jednak od BG wolę Planescape:Torment. BTW też genialnie zlokalizowany przez ekipę CDP. Polecam!

[Yennefer]

[Minsc to w ogóle postać, wywołująca ciekawe dialogi... Jest tak rozbrajająco poczciwy (o Viconii - "uratowaliśmy ją, więc teraz jesteśmy za nią odpowiedzialni!" ) i tak zapamiętale wierzy w to, że Boo wcale nie jest zwykłym chomikiem ("...choć przyznaję, że tamto dziwne, długie słowo podpowiedział mi Boo"), że nie wyobrażam sobie grania z drużyną bez dwóch największych hero Amn i okolic

Minsc in team 4ever, O, ja tego pana coraz bardziej lubię choć tylko ten z BG2 - lektor z jedynki nie wiedział, że dwa "o" czyta się jak "u" Niestety. Zastanawiam się tylko, czy to przeoczenie tego, kto nadzorował pracę lektorów... A z tekstów to IMO najlepsze były, gdy Edwinem zdobyliśmy Przepotężny Zwój i Edwin chciał za jego pomocą zapanować nad światem... a zmienił się w kobietę ;] Jakby tej tragedii było mało, to jeszcze reszta drużyny rzuca mu "przyjazne" komentarze...

A wtedy to mi się go autentycznie żal zrobiło

ten palant nagle zaczyna drzeć papę

"Wprawdzie już mnie gardło boli od wydawania bohaterskich okrzyków..." ;]

"WYDRAP OCZY, BOO, WYDRAP...!!!"

[Elven Blade]

Zgadzam się.Niezłe hasła idą też jak masz w teamie Mazzy i Korgana... W ogóle jeśli chodzi o głosy aktorów i wogóle spolszczenie to seria BG była pierwszym pożądnym przykładem na to jak należy spalszczać gry moim zdaniem...Zresztą CD-Projekt trzyma ten wysoki poziom do dzisiaj.Ja osobiście jednak od BG wolę Planescape:Torment. BTW też genialnie zlokalizowany przez ekipę CDP. Polecam!

Heh, obie produkcje mają jednego (chyba tylko jednego) wspólnego aktora. Witka Zborowskiego. W BG Irek, w P:T Istota Wiek.. Nie mówiąc o tym, że jeszcze pod Sarevoka podkładał głos, of course Nie ma co, urodzony czarny charakter. Jak ludwik Dorn.

Jeszcze lubię wątek Viconi. Aktorka która podkłada jej głos, raz że bardzo dobrze wczuwa się w Drowkę, to jeszcze czasami pozwala się ponieść, np. podczas ratowania wrzeszczy "dlaczego to robicie?! DLACZEGO!?". A drze się przy tym nieźle

Minsc, lubiłem przez dwa, trzy przejścia gry, teraz już sobie odpuszczam, no chyba że go nakieruję na dwie bronie, to może coś jeszcze będzie Szczególnbie że znowu za tekstami nie zawsze szła jakość przez resztę gry.

Haer'dalis jest dobry Ma na starcie trzy gwiazdki w dwie bronie, trochę kłopotu robią te jego nieszczęsne krótkie miecze, ale po kilku poziomach udało mi się wypracować u niego 2 gwiazdki w długie miecze. (katany i sejmitary dało się po jednej, a poza tym i tak zabierał je Valygar). Ponadto mała pomoc magiczna, pas siły, piruet ofensywny (MOC) i sprawuje się nadzwyczaj dobrze Ale z pozostałymi wojami zrównuje się dopiero w Tronie Bhaala, w podstawce wciąż jest trochę za słaby. No i jeszcze w dodatku jako Bard może zastawiać pułapki, nie ma jak zwabić woja na kolczatke, a potem z piruetem na niego Ale przez podstawkę trzeba się z nim trochę niańczyć, bo jeszcze jest kiepski Ale przez czary czarodzieja, ma dostęp do odporności na broń zwykłą i magiczną, a to jest lepsze od kamiennej skóry na późniejszych etapach.

[Zikmu]

Elven Blade >>

Haer'dalis jest dobry Smile Ma na starcie trzy gwiazdki w dwie bronie, trochę kłopotu robią te jego nieszczęsne krótkie miecze

Nieszczesne :shock: chyba nie wiesz jak krotki miecz ze sztyletem w parze potrafi mordowac :], kazda rodzaj broni jest dobry zalezy jak sie go wykorzysta, no moze poza kijami bo nie ma zadnego kija dla wojownika na czym mozna ucierpiec jezeli chce sie zrobic rasowego Wladce Zwierzat ;/.

Co do podkladanego glosu zgadzam sie z reszta seria BG to najlepszy przypadek spolszczenia gry . Duzo gwiazd uzyczylo glosu i to w sposob bardzo dobry co nie odpycha od gry tak jak w przypadku innych produktow.

[niziołka]

Nieszczesne chyba nie wiesz jak krotki miecz ze sztyletem w parze potrafi mordowac , kazda rodzaj broni jest dobry zalezy jak sie go wykorzysta, no moze poza kijami bo nie ma zadnego kija dla wojownika na czym mozna ucierpiec jezeli chce sie zrobic rasowego Wladce Zwierzat ;/.

O ile się nie mylę, to równie dobrze może być długi i krótki miecz- po prostu różnica między nimi musi wynosić jeden rozmiar ;P Jeżeli się tego przestrzega, to kary do trafienia z obu rąk zmniejszają się o 2 - przynajmniej tak jest w D'n'D3 :]

[RedWolf]

Ja jakoś nigdy nie szedłem w finezję. Moja postać to pół człowiek pół elf kapłan/wojownik i nieźle sobie radzi. Szczególnie gdy ma się już odpowiedni poziom i można trochę istotek przyzwać.

Pamiętam jak w 1 coś tam na mnie sie po-obrażali i powysyłali najemników . Nie wiem chyba był bug w grze bo co chwila się pojawiali. Ale ja miałem 4 zaklęcia szkieletów jedno przywoływało 9 tak więc36 szkielecików i mnóstwo trupów i XP

Hm jakoś nigdy się nie przekonałem do pułapek

[puer]

W Baldurs Gate 2 i w TB nie ma znaczenia czy w drugiej ręce jest broń mała, średnia czy duża. Wielkość broni nie wpływa także na ilość ataków na rundę (jedynie można wcześniej wyprowaadzić pierwszy cios mając lekkie bronie), dlatego używanie sztyletów moim zdaniem mija się z celem bo mają za małe obrażenia. Najlepiej używać długich mieczy (k8) lub katan (k10). Minsc u mnie dzierżył katanę +3 z szansą na ogłuszenie (nie pamiętam nazwy edit->przypomniałem sobie:Furia Niebios) i wyrównywacza. Radził sobie bardzo dobrze (ale do mojego wymiatacza było mu daleko:)) porównywalnie z Korganem. Moja postać nosiła oczywiście Cromfayer'a i jakąś dodatkową broń o dużych obrażeniach (miała być czarna brzytwa, ale grałem dobrą postacią).

[Yennefer]

Mmmm... Czarna Brzytwa ^^ Szkoda tylko, że dostajemy ją dopiero w Piekłach :evil: Najgorsze jest to, kiedy ma się kilka ekonomicznych-hydraulicznych-i-ślicznych siepaczy i jeno dwie ręce

Swoją drogą - instrukcja do BG2 jest jedną z lepszych i fajniejszych, jakie miałam okazję czytać: wszystko krótko objaśnione na początku, a pozostałe 3/4 dość grubej książeczki to "Przewodnik Vola po Krainach", okraszony komentarzami bardzo przejętego podróżnika, barda i bywalca damskich łoży, Volothampa Geddarma, i słynnego czarodzieja Elminstera, który skutecznie gasi zapał przyjaciela. Dopiski w stylu "Pewne dziewczę oskarżyło mnie kiedyś o rzucenie mniejszej wersji tego zaklęcia w jej łóżku!" pod opisem czaru Trzęsienie Ziemi albo "Możesz stać się naprawdę potężny! - Volo" "Zawsze jest ktoś potężniejszy od ciebie - Elminster" pod spisem maksymalnych poziomów, jaki może osiągnąć w grze dana klasa, zdecydowanie umilają lekturę. Oto dowód, że z najnudniejszego zbioru zasad i funkcji, występujących w grze, można zrobić coś klimatycznego i z jajem... nic, tylko pogratulować - wydanie CDP jest dopięte na ostatni guzik ^^

PS. Puer - lubię Twój podpis (płytka, która zawiera utwór, jakiego fragment tam widnieje, uważam za jedną z lepszych w karierze IM )

EDIT: Prewitt, niewątpliwie masz czego żałować Wyrazy współczucia

[Prewitt]

Ja jakiś czas temu kupiłem BG2 w Ekstra klasyce więc niestety mianem "instrukcja" jest określone kilka kartek z najpotrzebniejszymi informacjami, więc o cudach o których pisała yen nie mam szans się przekonać na własne oczy...A samą grę zainstalowałem dopiero wczoraj (bo jakoś nie mogłem się zmotywować wcześniej), i nie jestem nią zaskoczony (in plus). Na razie mam przed sobą jeszcze jakieś 99% gry (siedzę w "tym pierwszym mieście" i zwiedzam), i swojego zdania raczej nie zmienię

[Mariusz Saint]

Ja jakiś czas temu kupiłem BG2 w Ekstra klasyce więc niestety mianem "instrukcja" jest określone kilka kartek z najpotrzebniejszymi informacjami

Eee, a czy przypadkiem na płytkę nie jest wrzucana pełna wersja instrukcji w .pdf? :scratch: Zawsze sobie można wydrukować i wygodnie poczytać, tak na przykład zrobiłem z manualem do MM7 (nie mówiąc o potężnym poradniku, który musiałem potem zbindować ) Wprawdzie jest strona z archiwalnymi manualami do gier ( http://www.replacementdocs.com/ ), ale BG2 jest zbyt nowe, żeby tam się znalazło :scratch:

[puer]

Powiedz, że żartujesz Prewitt. Właśnie początek w labiryncie Irenicusa zrobił na mnie największe wrażenie. Wtedy jeszcze miałem tylko demo, ale po jego przejściu chciałem natychmiast dorwać pełną wersję. A w momencie gdy ją już miałem... no cóż myślę, że mogłem pobić jakiś rekord w ilości godzin spędzonych bez przerwy z jakąś grą. Jeżeli jeden z najbardziej klimatycznych fragmentów gry nie zachęcił cię do grania to sam nie wiem co ci powiedzieć. Hmm... graj może jeszcze cię wciągnie.

PS Też uważam, że ten kawałek jest świetny, ale wolę ACDC niż IM;)

[Narsil]

Powiedz, że żartujesz Prewitt. Właśnie początek w labiryncie Irenicusa zrobił na mnie największe wrażenie.

Ostatnio najbardziej denerwuje mnie pierwsze kilka godzin gry (lochy, cyrk, Firkraag, zamek Nadii, itepe) ale to zapewne dlatego, że rzeczone fragmenty przechodzłem już x razy. Byle do kolejnego rozdziału: oto moje motto na te fragmenty