Delacroix Napisano Maj 29, 2005 Zgłoś Share Napisano Maj 29, 2005 A grał ktoś z was kiedyś bardem? Ja strasznie się na niego napaliłem, ale okazało się, że owszem, niby na wszystkim się zna, ale od każdej z tych rzeczy miałem w drużynie kogoś znacznie lepszego. Nie wiem jaki jest sens grać postacią, bez której drużyna jest silniejsza (więcej PD).Zwykły bard jest kiepską postacią. Błazen jeszcze gorszy. Ale za to Skald ma świetną pieśń (o ile nie mamy ToB, bo w tym dodatku każdy bard może ją dostać). Najlepszą podklasą barda jest Fechtmistrz. On naprawdę dobrze walczy! Ma mnej hp wojownika, gorsze Trak0, ale może się wspomagać czarami. Wystarczy rzucić Kamienną skórę, Lustrzane odbicie i przemianę Tensera, włączyć Piruet Ofensywny i mamy chodzącą maszynkę do mięsa . I jeszcze mała sztuczka dla dobrych bardów i magów. Oficjalnie czar Ochrona przed magicznymi broniami nie działa na postacie chronione przed bronią zwykłą. Ale mając bonus otrzymany w Piekle (ochrona przed bronią słabszą niż +2) czar ten działa! W ten sposób można być całkowicie nietykalnym! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qbuś Napisano Czerwiec 4, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 4, 2005 Ja sobie powoli przechodzę jedyneczkę - morduję bazyliszki i inne takie tam. Ale odkryłem ciekawy sposób na pozbycie się np. Khalida bez tracenia Jaheiry. Część pewnie już go zna, ale co tam. Starczy posłać niechcianego na śmierć i jak zginie to go odłączyć :twisted: Normalnie wtedy poszedłby do towarzyszy i razem by się zmyli. A tak nie kto iść Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norin Napisano Czerwiec 10, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 10, 2005 Ja przeszedłęm tylko dwójke bo zawsze coś sie działo i nie mogłem przejść jedynki ale powiem jedno...Ta gra przejdzie do histori i zostanie w sercach graczy na zawsze.Mogą sobie robić Baldur's Gate 3 ale to nie będzie już to samo inna grafa i założe się, że inny klimat.Bo przecież Dziecko bala zakończyło swoją podróż. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drago Napisano Czerwiec 11, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 11, 2005 Ja przeszedłęm tylko dwójke bo zawsze coś sie działo i nie mogłem przejść jedynki.A ja przeszedłem tylko jedynkę i bardzo mi się spodobała, mnóstwo questów, wspaniała drużyna, rozbudowany rozwój postaci wszystko co najlepsze w rpg. Dzisiaj mam zamiar nadrobić zaległości i zaraz wybieram się do Empiku po BG 2... jest w Extra Klasyce za 19.90 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norin Napisano Czerwiec 11, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 11, 2005 Właśnie....Postacie w tej grze są tak dopracowane, ich historie i to jak o sobie opowiadają.Kłutnie w drużynie Viconi i Jaheiry o mnie:DA jedynka była the best ale nie można było tam urzywać dwóch mieczy na raz a ja zawsze gram łowcą.I jeszcze takie pytanko.Kto grał samym trójklasowcem ja przeszedłem dwójke i dodatek jedną postacią Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maverick undead Napisano Czerwiec 11, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 11, 2005 Norin -> zagraj w Planescape: Torment i przestań gadać, że postacie w BG2 są dopracowane... chociaż - jakby je porównać do inncy cRPG to rzeczywiście - i tak stanowią pod tym wzgledem czołówkę...Przede wszystkim irytuje mnie w nich niemożliwość samodzielnego do nich zagadania - tylko wtedy, kiedy skrypt zechce, ale to bym jeszcze przebolał, porażką jest to, że się one kłócą - a dokładniej, nie tyle to, że się kłócą, ale to, że nie mamy wpływu na ową kłótnię - musimy patrzeć aż nam się drużyna rozpada (przeważnie w Podmroku), a nie mamy możliwości np. pogodzenia adwersarzy, lub chociaż przywołania ich do porzadku (co dla postaci z wysokimi statystykami odpowiedzialnymi za umysł i wygadanie nie powinno byc problemem)... no i tu dochodzimy do kolejnego mankamentu - czy ktoś do jasnej ciasnej powie mi po kiego wojownik ma takie statystyki jak mdr i Int i po co istnieje charyzma, skoro na początku gry znajdujemy pierścień podnoszący ją do 18? (a co do mdr i int - zauwaqżcie, że postać będąca teoretycznie totalnym idiota jest w stanie wysławiać się górnolotnie i bez problemu rozwiązywać przeróżne zagadki... chore jak dla mnie, ale pewnie rozbestwiłem się Planescape). Podobnie irytują mnie wszelakie bronie +3 i wyżej spotykane na każdym kroku, a praktycznie nie oferujące niczego ciekawego... podobnie ma się sprawa z przedmiotami ustalającymi siłę na jakimś poziomie - nie lepiej by było zrobić przedmiot dający bonus do siły np. +5? A - i zapomniałbym - chore tworzenie postaci - za paranoję uważam, iż ktoś miałby grać postacią dysponującą 15 punktami cech (wartość początkowa cech to 10), a ktoś inny 35... i tu dochodzimy do chorej sytuacji, kiedy to przez jakieś pół godziny klikamy losuj aż dorwiemy względnie duzo punktów statystyk... cóż, przynajmniej dzięki temu można nauczyć się szybko dodawać...Z drugiej strony nic nie zmieni faktu, że BG2 mimo to jest znakomitą grą, z bogatym światem, licznymi bohaterami, ciekawą fabułą, bogactwem przedmiotów (na szczęście w ToB dorzucono "interesujących przedmiotów"), mnóstwem zadań i dostarczającą sporo godzin wyśmienitej rozgrywki...a jeśli chodzi o ulubioną klasę - Kensai - co z tego, ze ma kiepską klasę pancerza, skoro jest w stanie posiekać praktycznie dowolnego przeciwnika zanim ten zdąży podnieść miecz do ciosu? A obronę przed pociskami można sobie zapewnić za pomocą płaszczy i temu podobnych... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norin Napisano Czerwiec 11, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 11, 2005 A myślisz że icewindów i planescapa nie przeszedłęm Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość endriu_1000 Napisano Czerwiec 12, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 12, 2005 (...)ale powiem jedno...Ta gra przejdzie do histori i zostanie w sercach graczy na zawsze(...)To już fakt dokonany, Norin. Ta gra już przeszła do historii. No i wielu graczy już od dawna nosi ja w sercu. A to o grze bardzo dobrze świadczy, gdy dla tylu ludzi staje się więcej, niż grą.Nie wiem dlaczego, ale obserwując obecny rynek gier, nabieram obaw, że pozycji takich jak BG czy Planescape będzie coraz mniej. Ludzie mają chyba gdzieś znakomitą fabułę. Producenci skupiają sie na grafice, grywalności (która cierpi przez olewanie fabuły), fizyce, nowinkach technologicznych itp. A to nie o to chodzi. Ja czuję niesmak, grając w pozycje, które mają do perfekcji wyszlifowaną samą rozgrywkę, okraszoną szczątkami fabuły (DS). Wy też? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norin Napisano Czerwiec 12, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 12, 2005 Według mnie nie będzie już drugiej takiej gry jak BG :cry: Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość endriu_1000 Napisano Czerwiec 12, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 12, 2005 Według mnie nie będzie już drugiej takiej gry jak BG :cry:Jakieś argumenty na poparcie?Poza tym takie gry na pewno będą, nie wierzę w to, że przestanie się robić podobne gry całkiem. Ale na pewno będzie ich mniej, tym bardziej że nie będą mogły sie przebić przez masę pseudooryginalnego chłamu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norin Napisano Czerwiec 12, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 12, 2005 No dobra może źle to ujołem.Może będą tak wspaniałe gry ale nie zastąpią BG po prostu dojdą do listy Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adax! Napisano Czerwiec 13, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 13, 2005 jest w Extra Klasyce za 19.90 No właśnie - ja mam straszną ochote kupić sobie tą gierke, ale nigdy wcześniej nie grałem w żadnego Baldura :oops: I wiecie, co ? Po przeczytaniu tych postów(z pochwałami) kupię tego Baldur's Gate 2 NAPEWNO :twisted: Ale mam małe pytanie: w tej Nowej Exsta Klasyce jest "zwykły" BG2 oraz dodatek Tron Baala, prawda ? Nie rozumiem jednego: czy ten dodatek odpala się odzielnie, czy to jest coś takiego jak w Diablo 2 - Pan Zniszecznia(tzn. dodają się nowe "akty") ? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RaS Napisano Czerwiec 13, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 13, 2005 Dokładnie jak w Diablo. Tyle że zamiast aktów są rozdziały (choć nie wiem co to za różnica.) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Child of Pain Napisano Czerwiec 13, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 13, 2005 Adax! tron balla jest chronologiczne bg2 ale jedną rzeczą sie różni od doatku do d2, mianowicie możesz grać w niego bez postacią która przeszłą cienie amn. Wtedy przy tworzeniu postaci masz dosyć wysoki lvl i dużo magicznych przedmiotów przy sobie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papkin Napisano Czerwiec 14, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 14, 2005 Adax! tron balla jest chronologiczne bg2 ale jedną rzeczą sie różni od doatku do d2, mianowicie możesz grać w niego bez postacią która przeszłą cienie amn. Wtedy przy tworzeniu postaci masz dosyć wysoki lvl i dużo magicznych przedmiotów przy sobie.A poza tym jest obłędnym zakończeniem historii, pakiem sporej ilości nowych przedmiotów i kolesi i ma nową klasę :] jak dla mnie- najleposzy dodatek do rpgów woógle! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zikmu Napisano Czerwiec 14, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 14, 2005 A dla mnie ToB to lipa. Te cale nowe bronie wygladaja jak plastikowe zabawki, moze jest wiecej walki ale klimat przez to pada. Przyjemniej sie moim zdaniem gra w podstawke dwojeczki oraz w jedynke ;D. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Norin Napisano Czerwiec 16, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 16, 2005 A dla mnie ToB to lipa. Te cale nowe bronie wygladaja jak plastikowe zabawki.No ja tam większej różnicy nie widziałem. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Child of Pain Napisano Czerwiec 16, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 16, 2005 No niestety tron balla opiera się głównie na walce, nie licząc świetnie zrobionej twierdzy strażnika, do której warto pójść odrazu po wyjściu z saradush. O dziwo trial of lutermaster, minidodatek od icewind dale jedynki miał dużo więcej zagadek niż tron balla, przy swojej objętości. Jakby ekipy od icewind i bg się zamieniły przy robieniu dodatków. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Koguy Napisano Czerwiec 20, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 20, 2005 ToB jest dobry ale nie lepszy od BG2 ale to w końcu tylko dodatek twu zakończenie seri Mi BG2 się bardzo podobał mimo ze ciągle mi się coś psuło :x Pamiętacie Jana Jansena Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość kat.ka Napisano Czerwiec 21, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 21, 2005 A jak go nie zapomnieć? Te jego rzepy...i texty....można by powiedzieć,ze był najśmieszniejszym NPCem w BG2 . Choć ja zazwyczaj nie preferuję mieć go w drużynie...no cóż, kiepskie umiejętności ma jak dla mnie (ale rozmowa Jana z Yoshimem o rzucaniu gnomów z bombami [or something that] jest niezła ). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Papkin Napisano Czerwiec 22, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 22, 2005 Właśnie odświeżyłem jedynkę a przeszedłęm wszystko, prócz tronu bhaala. Bosko! Ten śmiech Sarevoka i głęboki, spokojny głosd narratorta... i historia! Autentycznie, prz intrze i gdy Savcio zatłukł Goriona, przeszły mnie ciarki po plecach.A magowie (zwykli) rlz, bo zazwyczaj z obstawą (lub i bez) prosto można rozciachać wojownika/ów .... ale mając ciutkę wyżsazy poziom, niżpierwszy, czy drugi :] Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zikmu Napisano Czerwiec 22, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 22, 2005 No ja Jana Jansena tez nie zapomne, moze dlatego, ze byl jedna z najbardziej denerwujacych mnie postaci. Jego teskty byly smieszne za pierwszym razem jak sie go bralo do druzyny dalej tylko zanudzaly i naklanialy do tego by usunac ga z teamu. Co do Sarevoka to zawsze go lubilem i jako przeciwnika i jako sprzymierzenca w ToB'ie . Takze lubilem z jedynki lowce o imieniu bodajze Kevan czy cos takiego. Dynahier gdyby nie glos bylaby spoko lubilem ja ale ten podklad dzwiekowy do niej to lipa. Szkoda, ze nie mozna dowiedziec sie tego jaki ekwipunek mial Sarevok w jedynce i z jakimi wlasciwosciami o Ostrze Chaosu stracilo polowe mocy w dwojce, ciekaw jestem jaka bylaby pelna moc tego miecza Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delacroix Napisano Czerwiec 22, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 22, 2005 Szkoda, ze nie mozna dowiedziec sie tego jaki ekwipunek mial Sarevok w jedynce i z jakimi wlasciwosciami o Ostrze Chaosu stracilo polowe mocy w dwojce, ciekaw jestem jaka bylaby pelna moc tego miecza W opisie Ostrza Chaosu jest napisane, że moc stracił po śmierci właściela. Niestety, autorzy nie przewidzieli sytuacji, w której trzymamy ten miecz w plecaku aż do Tronu Bhaala, aby wtedy wręczyć go zmartwychwastałemu Sarevokowi - broń zostaje, jaka jest :cry: Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RaS Napisano Czerwiec 23, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 23, 2005 Autorzy niestety przewidzieli taką sytuację :cry: . W ToB Sarevok mówi że kiedy zginął uleciała z niego esencja Bhaal'a. A żeby żyć musimy oddać mu częć swojej. Szkoda :cry: . Ale nawet bez tego miecza Sarevok jest najleprzym wojakiem jakiego można w grze zdobyć poza Korganem. No i głównym bohaterem, w końcu go pokonał .A tak wogóle grał z was ktoś kiedyś kensai'em :?: Ja teraz takiego stworzyłem a umiejętności dostał na walkę dwoma brońmi i katany.Gdy ma w rękach dwie katany dosłownie wymiata :twisted: :!: Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SpellCaster Napisano Czerwiec 26, 2005 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 26, 2005 Toż to na rynku gier masakra! Jakieś średnie bądź nawet kiepskie gry chodzą od 60 do 100 zł a takie legendy jak Planscape: Torment i Baldur's Gate II mozna już kupić za DWIE DYCHY! Szedłem do Empiku, ale tak sobie myślałem, ze już wszystkie egzemplarze wykupili...aż tu nagle świeci na mnie okładką mój kochany Baldursik! Jak nie wezmę w objęcia i nie ucałuje (dosłownie ), jak nie pobiegne do kasy! To przeżycie zapamiętam do końca mego życia .Ludzie mają chyba gdzieś znakomitą fabułę.Moim zdaniem jest przeciwnie. swiadczy o tym choćby fakt, ze ten topic trzyma się w czołówce działu "Komentarze" i ma 48 stron . I przebija kącik Planescape'a . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...