Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zielu1983

Czy z CDA można "wyrosnąć"?

Polecane posty

Z perspektywy czasu stwierdzam, że nie smile.gif Parę lat na karku mam a i włosy już nie tak ciemne jak kiedyś a przeplecione siwizną i tak samo jak kiedyś czekam na nowy numer CDA smile.gif Trochę to dziwi moją żonę ale to kobieta wyrozumiała jest i nie tylko daje mi absolutny spokój w dniu wydania nowego numeru żebym mógł wchłonąć garść newsów ze świata gier ale także toleruje wielogodzinne sesje do białego rana przy BBC 2 smile.gif

Wielkie dzięki za tego posta. Odzyskałem nadzieję, że gdy będę starszy będę również czekał na nowe CDA z wypiekami na twarzy i z takimi samymi wypiekami grał w gry. Ja naprawdę boje się wyrosnąć z CDA. :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vantage

Rzadziej się kupuje bo był kryzys :D :D :D :D

lukio95

Chyba raczej dlaczego...?Po pierwsze jeżeli skończysz 18/19 lat to idziesz na studia(niektórzy ;) ) i musisz się uczyć, a nie czytać CDA...jak skończysz naukę to szukasz sobie przyszłej żony, masz dzieci, trzeba je wychować i tak dalej....

:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vantage

Chyba raczej dlaczego...?Po pierwsze jeżeli skończysz 18/19 lat to idziesz na studia(niektórzy ;) ) i musisz się uczyć, a nie czytać CDA...jak skończysz naukę to szukasz sobie przyszłej żony, masz dzieci, trzeba je wychować i tak dalej....

Głupoty piszesz ja chodzę do technikum informatycznego i przez cały rok nic się nie uczyłem :cool: Tylko robiłem to co lubię (grałem) i zdałem bez żadnych problemów.

Można studiować i grać jedno drugiemu nie przeszkadza ;D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość nuka157

No rzeczywiście straszne smęty z tym że jak będę miał żonę to nagle wyrosnę z CDA bądź posiadanie swojej kobiety wyklucza kupowanie CDA. Rozumiem że będziesz nią zajęty, ale żeby na CDA nie znaleźć czasu ?

Z jednym się mogę zgodzic, na studiach się zazwyczaj liczy każdy grosz, CDA to 15 zł, może to być dla niektórych powód by zaprzestać kupowanie magazynu a potem do niego już nie wrócić.

El Tabasco_

Albo zdolny leń jesteś albo po prostu jakieś wypizdowie nie szkoła. :tongue:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co przesadzać, ze jak będzie dorosłe życie to wszystko już jest beeeee. Sam ma 27 lat, żonę, za 3 miesiące córeczka mi się rodzi, i wieeeele innych spraw na głowie, a jednak na CDA czas znajdę. Grać też daję radę. Oczywiści nie jestem żadnym hardkorem co spędza przy klawiaturze 10+ h dziennie (ale to akurat chyba dobrze) ale zawsze na ulubione tytuły czas znajduję. Tak więc nie rozpaczajcie....wszystko jest w zasięgu ręki to tylko kwestia organizacji

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem, że kiedyś zarzekałem się, że nie przestane grać i czytać CDA po wieki. Jednak wraz z upływem latek, skończeniem szkół wszelkich, czasu kompletnie mi brakuje. Faktem jest, że CDA czytam nadal, gram również (heh, ostatnio grałem 2 tygodnie temu)... Wysuwam teorie, że z grania nie da się wyrosnąć, z czytania CDA również. Zawsze będzie się do niego/do nich wracać, problem jednak stanowić może natłok obowiązków w życiu w pracy. Żeby w naszym kraju żyć godnie trzeba się natyrać ? nie ma się co oszukiwać. Czasami jak wracam do domu oczy mi wypływają od patrzenia w monitor. Psychicznie wykończony, fizycznie jak zbity pies, myślę tylko o ciszy, spokoju i ucieczce w miejsce gdzie? nie ma ludzi i promieniujących elektronicznych urządzeń. Jak przypomnę sobie czasy, gdy po powrocie ze szkoły grałem beztrosko ile chciałem, to aż się łezka w oku kręci. TAK! Byłem hardkorem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z perspektywy czasu stwierdzam, że nie smile.gif Parę lat na karku mam a i włosy już nie tak ciemne jak kiedyś a przeplecione siwizną i tak samo jak kiedyś czekam na nowy numer CDA smile.gif Trochę to dziwi moją żonę ale to kobieta wyrozumiała jest i nie tylko daje mi absolutny spokój w dniu wydania nowego numeru żebym mógł wchłonąć garść newsów ze świata gier ale także toleruje wielogodzinne sesje do białego rana przy BBC 2 smile.gif

Wielkie dzięki za tego posta. Odzyskałem nadzieję, że gdy będę starszy będę również czekał na nowe CDA z wypiekami na twarzy i z takimi samymi wypiekami grał w gry. Ja naprawdę boje się wyrosnąć z CDA. :smile:

Zatem już możesz odetchnąć - dinozaury też czytają CDA :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z CD ACTION można wyrosnąć, ale ja jeszcze z tego nie wyrosnę bo nie chcę. CD ACTION kupuję po to, aby mieć wiarygodne informacje ze świata gier :) mogę sobie także poczytać w necie ale to nie to samo. Wolę jednak prasę drukowaną. Ja więc do puki będzie mnie stać będę kupował CD ACTION bo bardzo lubię tą gazetę :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Wam powiem, że kiedyś zarzekałem się, że nie przestane grać i czytać CDA po wieki. Jednak wraz z upływem latek, skończeniem szkół wszelkich, czasu kompletnie mi brakuje. Faktem jest, że CDA czytam nadal, gram również (heh, ostatnio grałem 2 tygodnie temu)... Wysuwam teorie, że z grania nie da się wyrosnąć, z czytania CDA również. Zawsze będzie się do niego/do nich wracać, problem jednak stanowić może natłok obowiązków w życiu w pracy. Żeby w naszym kraju żyć godnie trzeba się natyrać ? nie ma się co oszukiwać. Czasami jak wracam do domu oczy mi wypływają od patrzenia w monitor. Psychicznie wykończony, fizycznie jak zbity pies, myślę tylko o ciszy, spokoju i ucieczce w miejsce gdzie? nie ma ludzi i promieniujących elektronicznych urządzeń. Jak przypomnę sobie czasy, gdy po powrocie ze szkoły grałem beztrosko ile chciałem, to aż się łezka w oku kręci. TAK! Byłem hardkorem?

witaj Brachu ! LOL

a ja to nawet się łapię że uważam się za gracza przez duże "G" a tak naprawdę już TYLKO czytam CDA :laugh:

po prostu, kupuję, czytam, myślę "o ! to fajne, i w to bym zagrał... o, a to to muszę mieć !" a potem... żadnej z tych gier nie kupuję bo "akurat" nie ma czasu na granie ale w przyszłym miesiącu na pewno... potem jest następny miesiąc i historia się powtarza :laugh: ehhhh... tego Dragon Age'a to w końcu kupię za 14,99 pewnie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wyrosłem zarówno z CDA jaki z grania, a mam raptem 22 lata. Po prostu im dalej w las tym mniej czasu. Jasne, że zawsze da się wygospodarować chwilę na gre, ale to kwestia gustu. Ja prywatnie mam inne sposoby na relaks i wolę czytać, ewentualnie obejrzeć jakiś film. Inna sprawa, że jeżeli chodzi o kulturę, to niestety póki co gry są tylko i wyłącznie rozrywką. Może to się zmieni z czasem, film na początku też miał taki charakter, a dopiero po latach nabrał cech sztuki. Póki co ja akurat nie znajduję czasu na taką rozrywkę i gry mnie bawią coraz mniej. Sprawa prosta - praca+ studia + spotkania ze znajomymi i wyjście raz na jakiś czas na imprezę równa się tak mało czasu, że szkoda mi go na gry.

Oczywiście jak byłem młodszy uważałem zupełnie inaczej.

CDA nie czytam od 3 lat. Zbierałem 7.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z CDA oczywiście można wyrosnąć, ale można tak powiedzieć właściwie o wszystkim. Z wiekiem wyrabia się własne zdanie na temat gier, nie potrzeba za bardzo recenzji do tego, czy gra jest fajna czy nie. Dochodzi do tego coraz powszechniejszy internet i zaczyna się wydawać, że CDA jest niepotrzebne. To zależy od kiedy się czyta, sam miałem kryzys i pytanie: czy kupować? Ale jednak się przemogłem i fajnie czasem poczytać fachowe recenzje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zako95, "wyrabia się własne zdanie na temat gier, nie potrzeba za bardzo recenzji do tego, czy gra jest fajna czy nie. " No, ale siłą rzeczy, żeby wyrobić sobie zdanie trzeba albo w tą grę pograc, albo coś o niej przeczytać lub sie dowiedzieć coś o niej od kogoś kto w to grał. Owszem, można sobie wmawiać, że te studio jest cool i gry wydane przez nie będą trzymać klasę, ale nigdy tego nie wiesz. Z kolei czerpanie z internetu wiadomości na temat nowych gier - ok, mozna sobie tam newsy przeczytac, odwiedzac strone producenta, ale wszystko tam jest jednostronne. Są też recenzje gier w necie, no i tu możesz mięc racje, ale pod warunkiem, że ich jakoś uważasz za lepsza od tych co są w CDA. (tjaaaaaaaaa?) A w końcu. Cda to nie tylko recenzje. Zauważ ile razy maja coś "pierwsi w polsce albo na śweicie". Zresztą, CDA to magazyn dla każdego w każdym wieku, który ograniczony może jest tylko poziomem odbiorców. Dlatego pojęcie "wyrosnąc" raczej nie wchodzi w grę. Co najwyżej można sie znudzić grami i innymi nowościami z nimi zwiazanym..i to wtedy CDA sie nie bedzie chcialo kupowac.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z CD-Action nie da się wyrosnąc. CDA jest jak nałóg. Bierzesz swój pierwszy numer CDA nie wiedząc ,że od tego momentu twoje życie się zmnieni. W moim przypadku właśnie tak było... I... teraz co miesiąc kupuję CDA i myślę ,że w przyszłości też będę kupował. :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie da się wyrosnąć z CDA, ale podczas naszego starzenia się mogą się drastycznie zmieniać nasze gusta i poglądy, przez co zdarzają się listy typu "Ej...piszcie wy, jak kiedyś, bo teraz jest gorzej". Jak ktoś CD-Action czyta od małego, to będzie czytać nadal jako dziadziuś ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym bawić się w uzasadnianie, ale po co? Powiem krótko: na swoim przykładzie widzę, że z CDA nie da się wyrosnąć, podobnie jak z zamiłowania do komputera, do gier - im człowiek jest starszy, tym bardziej chce mu się grać i pomimo częstego braku czasu, kiedyś znajdzie się choćby chwilę na przeczytanie recenzji w CDA.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic na świecie nie jest wieczne, więc i z czytania CDA można wyrosnąć. Na szczęście mnie to jeszcze nie spotkało i myślę, że prędko nie spotka. Podejrzewam, że czynnikiem wpływającym na moje, i chyba nie tylko moje, przywiązanie do CDA jest jego fachowość. Recenzje czy zapowiedzi gier można spotkać dosłownie wszędzie. W Internecie, w innych czasopismach (o zgrozo, nie tylko komputerowych) czy w TV, ale co z tego, że są ?cool? czy za darmo skoro brakuje im tego najważniejszego ? fachowości. Na palcach jednej ręki mogę policzyć recenzje, z którymi nie zgadzałam się, a czytam CDA od 9 lat (chociaż z tym czytaniem na początku było różnie, w wieku dziesięciu lat bardziej interesowały mnie screeny i NL ;) ). W kwestii recenzji podobne zdanie ma ten, dzięki któremu poznałam CDA ? mój starszy brat.

CDA nie czytam od 3 lat. Zbierałem 7.

Do tej pory słyszałam o zbieraniu znaczków, monet i tym podobnych, ale jeszcze nigdy nie spotkałam się ze zbieraniem czasopism. Ciekawe hobby ;].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...