Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Dyskusje o sesji Warfare

Polecane posty

A to w sensie, że nową sesję zakładasz Szadoł ?
Nie, ta operacja będzie się działa w tym samym temacie co dotychczasowa ;) Po prostu robimy odpoczynek od świata Tyberium zostawiając go sobie na potem (postacie dotychczasowych graczy naturalnie zostaną, muszę też pomyśleć nad jakąś nagrodą w postaci XPków ;p), przyda się też lekki odpoczynek od systemu FATE, który rozplenił się po forum xD

Witam panie Mg prowadzący i was ;). Może jest jakieś wolne miejsce, żeby do Was dołączyć?
Pozwolę sobie powtórzyć za kolegą - czytaj dokładnie. Podałem nicki, które kojarzyłem (część już gra, parę osób zgłaszało mi się na PW) a poza tym stwierdziłem, że nie zamykam naboru ;)

Tak więc na chwilę obecną wygląda to tak:

"Sloty":

- CIA Special Activities Division - 0o0o

- AC-130, kryptonim: Spooky - brylant

- drużyna marines - Goloman jako dowódca, Infiniti jako dowódca fireteamu

- druga drużyna marines (rezerwa gdyby zgłosiło się sporo graczy, ale ten "slot" jest ostatni do obsadzenia) - wolne

- UAV (opcja dodatkowa) - MarcinCthulhu

- AH-64, kryptonim: Hunter - Sooko

Drużyna marines ma dwunastu ludzi podzielonych na trzy fireteamy. Z kolei FT ma: dowódcę, który jednocześnie ma granatnik (M203 najczęściej), riflemana (pełni rolę scouta), KM a na końcu jego asystent, który nosi jego amunicję. Po namyśle jest jeszcze dwójka ludzi czyli dowódca całego oddziału i jego RTO (czyli jako cała formacja liczy sobie 14 ludzi). Nie ma medyków. Każdy członek USMC zna podstawy pierwszej pomocy, ale w przypadku ciężkiego postrzału i stanu krytycznego oddział utrzymuje się w terenie i wzywa MEDEVAC (ewakuacja rannych). Druga sprawa - w przypadku straty połowy oddziału formacja traci swoją zdolność bojową i jest niezdolna do wykonania dalszej misji po czym ewakuuje się z rejonu działań. Chciałem to opisać, żeby potem nie było zdziwienia iż pada rozkaz od HQ do odwrotu a po drugie, żeby mi nikt nie wyskoczył ze snajperem, bo zabiję ;)

Po namyśle - lepiej, żeby jednak tutaj pisać co zajmujecie. Wszyscy. Po prostu będzie pewność, kto dopadł do czego pierwszy :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Dżizas krajst facet... czytaj do licha ciężkiego co jest napisane a nie walisz kolejną głupotę :| Nie ma, w tym momencie, robienia kart. Cały patent polega na tym, że z dostępnych "slotów" wybierasz sobie jeden po czym informujesz mnie o tym jaki. Naprawdę osłabiają mnie takie przypadki gdzie mówi się jedno a czyny sugerują zdecydowanie co innego :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę postów poleciało. Nie życzę sobie przerzucania się jednozdaniowymi postami w tym temacie.

@0o0o

Pozwól, że ja będę załatwiał sprawy z graczami. Na przyszłość pozwoli to uniknąć nieporozumień.

@Infiniti

Dostajesz pierwsze i ostatnie ostrzeżenie - nadal widzę, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem albo po prostu nie chcesz (jesteś leniwy etc.). Najpierw olałeś post z wyjaśnieniem na czym polegają sloty, potem olałeś to co napisałem nt. oddziału marines, a teraz dziwisz się, że nie idzie ciebie zrozumieć skoro piszesz "oddział marines" zamiast konkretną rolę. Jestem cierpliwy dla początkujących, ale nie dla ludzi, którzy świadomie bądź nie robią sobie jaja. Jeżeli następnym razem będę zmuszony do postu w podobnym tonie to nie będę się cackał tylko wlepię ci perma-bana na uczestnictwo w moich sesjach. Może ktoś inny będzie się chciał z tobą użerać.

Tyle słowem moderatorskim. Sloty można zajmować do momentu ukończenia arcu z Pentagonem a ten skończy się w zależności od tego jak szybko będą odpisywać gracze ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szadoł mam jeszcze takie pytanko. Ta sesja będzie chyba bardzo realistyczna i za błędy będą kary. Tak więc muszę poczytać o Hunterze ? Szczerze mówiąc, nie znam się na militariach ;) Ale do takiej sesyjki chciałem dołączyć. I napisałbyś przykładowy post ? Tak, żebym mniej więcej wiedział jak to pisać. Nie musi być wcale napisany pod mojego slota.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Spokojnie, będzie tak realistyczna na ile pasuje to do sesji, ale jednakże faktem jest, że margines błędu zostaje tutaj mocno zawężony ;] A już mogę was zapewnić, że akcja typu: frontalny szturm piechoty na umocnione stanowisko KMu skończy się wycięciem oddziału w pień w jedną kolejkę, tak samo jak przelot obok stanowisk AA przeciwnika choć tutaj sprawę mogą uratować flary, ale nie do końca. Zacznę może od tego, że sam nie jestem specem od militariów i nie będę się czepiał jak ktoś nie będzie wiedział do czego służy ten zielony przycisk z prawej strony pulpitu Apache'a, bo sam tego nie wiem. Jedyne wnętrze śmigłowca jakie widziałem jest w ArmA2 ;P Natomiast wiem co nie co o taktyce i na nią - obok teamplayu i wymiany informacji - będę kładł nacisk (co do lotnictwa wystarczy, że poczytasz kilka początkowych postów z tego tematu kiedy właśnie wszyscy gracze byli pilotami).

Przykładowy post:

- Kontakt, azymut 130 [na sesji jednak prościej podawać godziny albo kierunki z róży wiatrów], odległość 600m, patrol czteroosobowy. - zameldował obserwator.

- Ok... mam ich... - snajper powoli przestawił karabin po czym oparł go wygodnie na "stopce" [kompletnie zapomniałem jak zapomina się ta "dwunożna" podpórka]. Następnie zabrał się za poprawienie ostrości oraz kalibrację celownika na podaną odległość. W tym momencie pocisk powinien trafić idealnie w krzyżyk na środku lunety. - Przeciwnik?

- Łachmany talibów, widoczna broń. - po chwili dodał bardziej żywym głosem. - Jeden z nich ma RPG...

- Zrozumiałem. - odparł snajper wyznaczając sobie cel priorytetowy. Te wyrzutnie były prawdopodobnie najtańszą bronią AT na świecie a mimo to kiedy ktoś krzyczał "RPG!" cały oddział na patrolu dostawał świra. - Namierzony. - położył palec na spuście czekając na znak od obserwatora.

- Poczekaj aż się zatrzymają... - odparł, ale nie musieli długo czekać. Zatrzymali się po kolejnych kilkunastu metrach siadając na pobliskich kamieniach. - Masz czysty strzał. Ognia.

W tym momencie snajper poczuł ogarniający go chłód zadowolenia, zawsze ten sam kiedy miał na muszce przeciwnika a ten nie mógł go zobaczyć tuż przed śmiercią. Szybko skalkulował w myślach czy wszystko gra po czym wstrzymał oddech, napiął mięśnie chcąc zamortyzować odrzut i pociągnął za spust. Bang! Echo wystrzału rozniosło się po całej dolinie a pół sekundy później nim talibowie zdążyli się poderwać dookoła pierwszego z nich pojawiła się czerwona chmurka nim impet pocisku rzucił ciało do przodu. Reszta zaczęła krzyczeć, strzelać na oślep i rozbiegła się we wszystkich kierunkach.

- Dostał. - zameldował z satysfakcją spotter. - Chodź, nie wiedzą gdzie jesteśmy, ale pora zmienić pozycję.

Jedna sprawa - na sesji to ja decydują czy pocisk zaliczył trafienie czy nie więc równie dobrze można skończyć czytać na momencie wystrzału ;)

Czy wiadomo już o co biega? :D Szczegóły, szczegóły, odgrywanie roli żołnierza nie tylko podczas walki, ale także cichych patroli gdzie przez 40km marszu musi taszczyć na słońcu i upale 50kg wyposażenie. I jeszcze raz - współpraca między graczami i wymiana informacji to absolutna podstawa. Dodaj do tego filmiki, których linki dałem wcześniej i masz mniej więcej obraz tego czego można się spodziewać ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

Zakładając, że średnio wszyscy będą odpisywać dopiero po 7 dniach czyli idealnie w wyznaczonym deadlinie a do końca zaplanowałem jeszcze dwie albo trzy niespodzianki, które mogą zająć kilkanaście kolejek... dwa-trzy miesiące nie wydają się najbardziej pesymistycznym założeniem i mówię to serio ^_^ Trzeba się przyzwyczaić, że na sesjach forumowych jednak tempo nie jest zbyt obiecujące, ale trzeba z tym żyć. Z drugiej strony, spójrz na to tak - będziesz miał o wiele więcej czasu aby doszkolić się we własnym zakresie a nie robić wszystko na szybko ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótka piłka:

Są wolne miejsca? Bo czytywałem ostatnio Żmiję i 1939.com.pl, przez co zainteresowałem się Warfare'ową sesją :)

Black Shadow, nie martw się, teraz w roku szkolnym z nieograniczonym(no może trochę ograniczonym ;) ) dostępem do netu/kompa bezproblemowo poradzę sobie z odpisywaniem na 2 sesje :thumbsup: .

Tyle!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno uznałem, że w roku szkolnym mogę mieć problemy z nauką, pisaniem do gazetki szkolnej i odpisywaniem na tyle sesji, że postanowiłem poważnie zastanowić się, czy dam radę prowadzić AC- 130. Zaznaczam to teraz wstępnie, gdyż możliwe jest, że jednak zmienię zdanie. Co do kogoś na moje miejsce to sugerowałbym Fivtyena albo Golomana, ale to tylko sugestia, a fakt mego ewentualnego niegrania przy takiej ilości chętnych nie jest chyba aż tak znaczący. To tyle.

Pencil out.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoli ścisłości- ja nie piszę się na chwilę obecną już na nic. Trochę mi się tego nazbierało we wakacje i po rozpoczęciu szkoły Black dość często musi gonić mnie do odpisów, a nie chcę mu nadwyrężać cierpliwości ;).

BTW- jeśli czas pozwoli jutro postaram się zgłosić, by załatwić te komunikaty do obecnej sesji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, panowie! Nie siać mi tu defetyzmu i robić ze mnie potwora! :D To prawda, że zazwyczaj lubię jak odpisy są w terminie, ale rany - niemal zawsze zaznaczam, że jeżeli nie macie czasu przez pracę/szkołę/sesję studencką to zrozumiem i spokojnie poczekam więc już nie róbmy dramatyzmu. Studia od października zaczynam, sesja będzie to i mnie może nie starczać czasu na wszystko, ale po co z tego rezygnować? ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...