pandrodor Napisano Luty 21, 2005 Zgłoś Share Napisano Luty 21, 2005 proste, a skuteczneSkuteczne na co? Na durchwal/obstrukcję? :lol: Ogólnie to ja nie lubię tak eksperymentować (tzn. lubię, byle nie na sobie ). Tak więc moja kompozycja:-płatki-orzechy włoskie-miód-dżem (smak dowolny [byle nie wywoływał wymiotów w kontakcie z czekoladą])-mleko tłuste-czekolada mleczna starta-kapkę cukru (jak ktoś lubi)-deczko cynamonu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chimaira Napisano Luty 21, 2005 Zgłoś Share Napisano Luty 21, 2005 Hehe, a mnie sie przypomnialo ze uwielbiam bardzo prosta rzecz - makaron z serem(bialym). Jak sie do tego jeszcze doda jogurt naturalny 0% (koniecznie Danone, bo jest taki fajnie gesty), do tego masa cynamonu i cukru waniliowego. Pychota ale ze mnie zboczuch Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Delacroix Napisano Luty 21, 2005 Zgłoś Share Napisano Luty 21, 2005 ale ze mnie zboczuch To jest nas dwóch :twisted: Ja też lubię makaron z twarogiem (u mnie w domu tak to się nazywa). A jeśli jesteśmy przy makaronie - polecam makaron z truskawkami w śmietanie! Dla Włochów oczywiście to barbarzyństwo i profanacja, ale ja nigdy nie twierdziłem, że jestem cywilizowany :twisted: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość TeBeG Napisano Luty 23, 2005 Zgłoś Share Napisano Luty 23, 2005 Makaron - Mmmmm... Najbardziej lubię z jakimś dżemem, najlepiej jagodowym lub wiśniowym, a jeszcze lepij - z MORELOWYM domowym - niebo w gębie. Dobrze się go je także z powidłami. A z twarogiem - pierwsze słyszę, muszę spróbować Skuteczne na co? Na durchwal/obstrukcję?Nie, po prostu smaczne Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paFci0 Napisano Luty 25, 2005 Zgłoś Share Napisano Luty 25, 2005 makuron :arrow: z serkiem i cukrem, pyszny :arrow: z powidłami, nowe doznania smakowe, całkiem hajnie :arrow: z truskawkami, nie jadłem, nie było truskawek akurat na składzie :arrow: musicie spróbować też koniecznie z cynamonem i keczupem, ciekawe połączenie, choć wiadomo, że nie każdemu będzie smakować Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość TeBeG Napisano Marzec 22, 2005 Zgłoś Share Napisano Marzec 22, 2005 Ludzie, pomożecie? :roll: Poszukuję jakiegoś prostego przepisu na jakikolwiek wielkanocny placek, żebym nawet ja mógł spróbować go zrobić :oops: Za każdy podjęty krok w tym celu z góry dziękuję.I żeby nie było pusto (i by dłużnym nie być) daję ten oto przepis na:Mazurek kajmakowo-czekoladowyPotrzeba (ciasto) :arrow: 300 g mąki :arrow: 200 g masła :arrow: łyżka cukru :arrow: cukier waniliowy :arrow: 3 ugotowane żółtka :arrow: sól(dekoracja) :arrow: tabliczka gorzkiej czekolady :arrow: 2 puszki mleka skondensowanego (słodzonego) :arrow: 150 g migdałów :arrow: 4 łyżki smażonej skórki pomarańczowej :arrow: łyżka rodzynków :arrow: lukier cytrynowy lub waniliowy do rozpuszczeniaPrzygotowanie:1. Mąkę azgnieść z masłem, cukrem, cukrem waniliowym i żółtkami. Dodać szczyptę soli. Wstawić na godzinę do lodówki. Ciastem wylepić wysmarowaną tłuszczem formę. Wierzch ciasta ponakłuwać widelcem. Piec 10-15 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C. Wystudzić.2. Puszki z mlekiem zalać wodą. Gotować ok. 2 godzin (cały czas usupełniając wodę, by puszki były nią zakryte). Wyjąć. Gdy puszki ostygną, otworzyć je (ostrożnie, by zawartość nie wykipiała) i mleko przelać do miski.Czekoladę połamać na kawałki. Rozpuścić w skarmelizowanym mleku. Mieszać, aż polewa uzyska gładką konsystencję. Polać nią ciasto. Zostawić do wystygnięcia.3.Migdały sparzyć, obrać, ew, podprażyć na suchej patelni. Na mazurku za pomocą rozpuszczonego lukru (narysować gałązki bazi" (czy jaką tam macie fantazje )Udekorować rodzynkami i migdałami. Brzegi ckasta posypać skórką pomarańczową.Bon apetit!3wcia - jakiekolwiek, byle wielkanocne (choćby na siłę) Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Black Pearl Napisano Marzec 22, 2005 Zgłoś Share Napisano Marzec 22, 2005 Sorki, że może jestem nie na temat, ale poniekąd więże się to z kuchnią. Czy nie znacie dobrej stronki gdzie w miarę szczegółowo jest podane, gdzie i jakie składniki pokarmowe znaleźć. Chyba że sami wiecie, w jakim jedzeniu mogę znaleźć takie składniki jak glukozamina, kolagen, kreatyna, żelatyna, bo miałem dość przykry wypadek i moja dieta powinna być bogata w te składniki. Dlatego stronka powinna być w miarę szczególowa i opisywać również moje składniki.PS Jeżeli piszę w złym dziale to Sorki, ale sam szukałem i nic nie znalazłem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
3wcia Napisano Marzec 23, 2005 Zgłoś Share Napisano Marzec 23, 2005 Ludzie, pomożecie? :roll: Poszukuję jakiegoś prostego przepisu na wielkanocny placek, żebym nawet ja mógł spróbować go zrobićHmm określ się dokładniej co to ma być. Babka? Mazurek? Czy też jakiekolwiek ciasto? No a ja dam bardzo smaczny przepis Niestety będzie troszke niedokładny bo spotkałam się z kilkoma wersjamiWięc :-pieczemy dwa półkruche placki (to włąsnie ta niedokładność. Spotkałam się z ciastem kruchym, półkruchym, a nawet taim piernikopodobnym )- przekładamy je bitą śmietaną najlepiej 36% dodajemy do niej cukier waniliowy , ale zwykłego nie dodajemy żeby nie była za słodka-gotujemy jakieś 2h mleko skondensowane slodzone (może być kakaowe) smarujemy nim ciasto i posypujemy włoskimi orzechamiNaprawe pycha Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NicraM Napisano Marzec 24, 2005 Zgłoś Share Napisano Marzec 24, 2005 CIASTO Z 7 JABŁEKSkładniki:-7 jabłek średniej wielkości (pokrojone w kostkę)- 1 szklanka rodzynek- 2i 1/2 szklanki mąki- szklanka cukru- 3 jajka- 1 mała łyżeczka proszku do pieczenia oraz sody oczyszczonej- cynamon- pół szklanki oleju- 1 duża łyżka kakao czarnego do ciastPrzyrządzenie:Do miski wsypujeny pokrojone w kostke jabułka oraz rodzynki. Na to sypiemy 2 łyżki cynamonu. Następnie 2 i 1/2 szklanki przesianej mąki z proszkiem do pieczena oraz sodą. Dodajemy kakao cukier olej oraz 3 jaja. Zostawiamy wszystkie składniki do odstania na 30 min. Następnie wszystko dobrze mieszamy (nie miksujemy) Ciasto wylewamy do formy posmarowanej margaryną i posypanej mąką albo bułką tartą i pieczemy ok 45 min w średniej temp. Smacznego!!! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Galus Napisano Marzec 26, 2005 Zgłoś Share Napisano Marzec 26, 2005 Szybko, tanio i smacznie ^^.Poczeba:4-5 jablek obranych i pokrojonych w polksiezyce [^^']-----Robimy kruche ciasto, kroimy w kwadraciki, kladziemy kawalki jablek na poszczegolne czesci ciasta, zawijamy [zajepiamy rogami] i pieczemy.Smacznego ^^Ps.: Mozna polac czekolada, posypac cukrem pudnerm, cynamonem czy co tam kto sobie zyczy Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaFeL Napisano Marzec 27, 2005 Zgłoś Share Napisano Marzec 27, 2005 Jako glowny boss tego dzialu ;] przejmuje dowodzenie i krzycze: Jesli nie chcecie bolu glowy z rana, nie mieszajcie wodki z cola i malibu + sok ananasowy. Naprawde. Mieszanka jest iscie walaca w dynie. Fest w deche ©. Really, guys.A poza tym, do fanty nie dolewajcie coca-coli oraz nie pakujcie juz tym bardziej oliwek - straszny kwas IMO.Tymi pogodnymi akcentami konczy WaFeL, ktory siedzi w Motelu na granicy hiszpansko-francuskiej z powodu awarii samochodu (kolejna Porada - Fiaty sa do bani) i umiera z glodu, czekajac na sniadanie, ktore bedzie za jakas godzine. I hope so. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paweł_J Napisano Marzec 27, 2005 Zgłoś Share Napisano Marzec 27, 2005 A ja wczoraj zrobilem pyszną potrawę mniami.Zapodam przepis (troche przeze mnie zmieniony a jak )Potrzebne składniki-2 jaja-6 łyzek (duzych) mąki-woda mineranla-pomidor-ser-szczypiorek-natka pietuszki-parówka-wydlina jakaś ;]-sol, pieprz, olej, przyprawy ziolowe ;]BTW to przepis na pizze.Najpierw parówke i wędlinkę skrajamy w kosteczkę, ser trzemy na tarku, pomidory kroimy w paseczki, szczypierorek trobno kroimy.Robimy teraz masę - do mąki dodajemy jajka i ugniatamy do konsystencji ciasta naleśnikowego - jak bedzie za geste dolewamy wody mineralnej (lepsze niz woda z kranu !).Jak ciasto juz nam sie ladnie wyrobi - wtedy dodajemy do niego skoroją parowke i wedline wraz ze szczypiorkiem oraz solą, pieprzem.Wszystko ladnie mięszamy i wylewamy na rozgrzany olej (na patelni ofkoz ). Opiekamy lekko z jednej strony i przewracamy na drugą.Teraz układamy pomidorki, posypujemy serkiem i dodajemy przypraw (ja użyłem Leader Price jakaś mocna do grilla ale super to pachniało) i natkę pietruszki.Pieczemy to jeszcze po przykryciem (koniecznie!) aby ser sie roztopil i dół sie podpiekł.Mozna podawać z ketchupem.Danie pycha :] Na podsycenie atmosferki głodu - http://www.freewebtown.com/pawel1/IMG_7980.jpg Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaFeL Napisano Marzec 28, 2005 Zgłoś Share Napisano Marzec 28, 2005 Drodzy rodacy, kazdy moze poczuc sie mna, chociaz przez chwile WAFLE Z MUSEM CZKOLADOWYMSkladniki:2 1/2 szklanki mleka, 15 dkg mąki tortowej, 10 dkg cukru pudru, kopiasta łyżka masła, 1/2 łyżeczki cukru waniliowego, sól, 1 łyżka masła do wysmarowania blachy; Skladniki, czesc druga : 1 pomarańcza, 1 łyżka smażonej w cukrze skórki pomarańczowej; MUS : 1 tabliczka czekolady deserowej (10 dkg), 2 jajka, 1 łyżeczka żelatyny, 1 łyżka rumu, 1 łyżka soku z pomarńczy, skórka otarta z 1/2 pomarańczy, sólPrzygotowanie: masło utrzeć z cukrem pudrem na puszystą masę. Dodać mleko, mąkę, cukier waniliowy i szczyptę soli. Blachę wysmarować masłem. Ciasto nakładać na blachę łyżką i rozsmarowywać w kształcie kół średnicy ok. 10 cm. Piec 10 min. w piekarniku nagrzanym do temperatury 200 stopni C. Po upieczeniu zdjąć wafle z blachy i ostudzić.Przygotować mus: żelatynę rozpuścić w 4 łyżeczkach gorącej wody. Żółtka oddzielić od białek. Na małym ogniu rozpuścić w garnuszku czekoladę z dodatkiem soku pomarańczowego. Ostudzić i wymieszać ze skórką pomarańczową, żółtkami, żelatyną i rumem. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę i delikatnie połączyć z masą.Pomarańczę obrać i podzielić na cząstki. Wafle przełożyć musem i przybrać cząsrkami pomarańczy i skórką pomarańczową. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pantera Napisano Kwiecień 2, 2005 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 2, 2005 Przepis na parowke z keczupem (by Pantera version. 1.0 , z nadchodzącej ksiązki kucharskiej "Ja, lodówka i ja")Składniki:- 1 soczysta parowa- talerzyk- widelec jesli jestesmy kulturalni- keczupWyciagamy parowke i obieramy z takiej obleśnej folijki. Uśmiechamy sie do niej i kładziemy wczesniej przygotowanym talerzyku. Wyciągamy z lodowki keczup i teraz najtrudniejsza czesc operacji: otwieramy dynks od opakowania i odwracając je do gory nogami staramy sie wycisnąc odpowiednią ilośc keczupu (mniej wiecej, kółeczko o srednicy 5 cm) oczywiscie na talerzyk. UWAGA! Trzeba uwazac by lezacą na talerzyku parowka nie skulała sie do keczupu, bo wtedy jest po ptokach, nie ma zabawy. Raz ze keczupowe kołko sie psuje, dwa ze trzeba potem zlizac z parowki sam keczup i wtedy nie czujemy tego boskiego smaku combo parowki i owego czerwonego płynu. Własciwie to tyle z przygotowan. Mozemy dodac jakis lisc laurowy w rogu okrągłego talerzyka w ramach ozdoby (ewentualnie moze byc lisc palmowy, z tym ze tu rowniez trzeba uwazac by nie zawadzic nim o keczap).Tak przygotowane danie mozemy podawac z bułeczką, moze tez byc chlebek tostowy, co kto woli!SmaczniastegoPantera Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaFeL Napisano Kwiecień 2, 2005 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 2, 2005 Paróweczki... . Panczlajnerze, spróbuj sos do nich - check this out, ziom.Keczup miodowySkładniki:4 kg dojrzałych, mięsistych pomidorków,1 duża cebula,250g miodu,1 szklanka octu winnego (jabłkowego^^),2 kawałki cynamonu,1 i 1/2 łyżeczki goździków,1 łyżeczka nasion selera,1/4 łyżeczki pieprzu cayenne,4 łyżeczki soli.Zagotować pod przykryciem ocet z goździkami, cynamonem i nasionami selera, gotować na małym ogniu ok. 15 minut, przestudzić. Do rondla włożyć umyte i pokrojone na ćwiartki pomidory, rozprażyć je, dodać startą na tarce cebulę i pieprz cayenne, gotować jeszcze 20 minut. Następnie przetrzeć przez sito, odparować, wlać przestudzony ocet, wsypać soł i gotować mieszając, aż sos zgęstnieje. Wtedy dodać miód i gotować, póki sos znów nie zgęstnieje. Przelać do słoiczków, pasteryzować ok. 15 minut.Musztarda domowaSkładniory:70g mielonej białej gorczycy,łyżeczka mielonej kurkumy,po ćwierć szklanki białego octu winnego i oliwy,łyżka suszonego roztartego rozmarynu,łyżka usiekanych zielonych listków tymianku,po łyżeczce soli i białego pieprzu,łyżeczka miodu,łyżeczka zimnej przegotowanej wody.Przygotówka:Wymieszaną z kurkumą gorczycę utrzeć w rondelku z zimną wodą i octem winnym, odstawić na 15-20 minut. Dodać pieprz, sól i miód, rondelek ustawić na garnku z gotującą się wodą i ubijać trzepaczką, aż powstanie gęsty gładki krem, rondelek wyjąć z garnka, sos przestudzić i stopniowo dolewając oliwę dokładnie ucierać. Pod koniec ucierania dodać usiekane listki tymianku; musztardę przełożyć do szczelnie zamykanego słoika, zostawić na 8-10 dni, aby nabrała odpowiedniego smaku.Keczup się chowa... "widziałeś mój zwieracz?" xD Pozdrowienia dla Browarka Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pantera Napisano Kwiecień 3, 2005 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 3, 2005 Dzisiejszy przepis z "Ja, lodówka i ja" to:parówka z musztardąPotrzebne będzie nam:- nieco wolnego czasu- soczysta parowa jak zawsze (sztuk jeden, lub wiecej )- talerzyk- musztarda, mogą tez być to inne specyfiki podane przez niejakiego WFL, post wyzej.- nóż !Standardowo już obieramy parówka z folijki. Najlepiej wziąc w miare swiezy produkt, bo potem skórka sie marszczy i troche oblech jest, ale w sumie jesli zatopimy potem ją w musztardzie to nie czuc roznicy. No, ale nie wyprzedzajmy faktow! Parowka odkładamy na talerz, nie bedzie nam potrzebna póki co. Załozyłem ze mamy musztarde w słoiku, jakas hardkorowa sarepska, czy coś - tutaj juz wedle uznania. Otwieramy słoiczek wkładamy tam nóz i staramy sie nabrac na niego jak najwiekszą ilosc specyfiku. Nie ma sie co przejmowac ze na początku nam nie idzie, jak wiadomo cwiczenie czyni mistrza. Mając juz ową musztarde na ostrzu noża staramy sie ja przetransportowac na talerz. Tutaj sprytnym ruchem winnismy pacnąc nozem i żólte cos samo zleci. Aha! Wazna sprawa przed nabraniem musztardy: musimy najpierw pomerdac w słoiku troche nozem by taka zołta woda zmieszała sie z własciwą musztardą. Własciwie juz wieksza czesc pracy za nami. Na talerzyku mamy musztarde, mamy tez parowke, czegos chciec wiecej? Pozostaje kwestia zdobnictwa. Tutaj osobiscie proponuje zapodac liściem...w twarz! Z tym, ze proponuje zrobic to przed jedzeniem, a nie w czasie posiłku, bo potem troche dyskomfort jest jak nam zmielony pokarm z jamy ustnej wypada. Jakie mysli mogą nam w tym momencie towarzyszyc? Mozemy np. pomyslec sobie "damn, nigga, ju done realy good szit", "whoahah, kto pomyslał ze taki ze mnie kucharz". Ogółem ta operacja ma na celu dowartosciowanie sie. Na tym własciwie koniec, do tego jakas bułeczka czy chlebek i mamy wspaniałą przekąske miedzy powrotem ze szkoły, a obiadem na przykład!Smacznego!P.S. Po ostatnim poście dostałem od was sporo maili. Kilkukrotnie pojawiło sie to samo pytanie, przytocze tutaj jedną wypowiedz i postaram sie odpowiedziec.Jestem wielką fanką Twoich przepisow! Nurtuje jednak mnie jedno pytanie: Czy daną parówke można przygotowac rowniez na ciepło?Droga Kasiu, oczywiscie ze mozna. Wyrozniamy tutaj kilka sposobow. Mozemy przygotowac parówke z wody w garnku, mozemy tez wsadzic delikwenta do mikrofalowki na talerz, na jakies 2 minuty i mamy ją gotową łatwo, szybko i przyjemnie, ostatnio jazzy motywem jest tez połozenie parowki na kaloryferze Z tym, ze podczas moich lat praktyk w kuchni doszedłem do wniosku ze nie ma nic lepszego niż parowka na zimno, prosto z lodówki. Tak więc, Kasiu chwyć ją w swoje męskie ręce i gryź!....słowo od wydawcy "Ja, lodowka i ja"....W przygotowaniu jest juz kolejna ksiazka kucharska Pantery - "Drinki, napoje i inne ciecze". Juz niedługo krotkie promo wydawnictwa,a w nim miedzy innymi, krotki, ale przydatny przepisik - "woda na herbate"! Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
3wcia Napisano Kwiecień 9, 2005 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 9, 2005 Panterko jestem po prostu pod wrażeniem. Przyrządziłąm parówki według twojego przepisu "Parówki z keczupem" i jestem wprost zachwycona. Niebo w gębie. Bardzo chciałąbym nabyć twą ksiażkę "Ja lodówka i ja", aby móc zasmakować więcej potraw tego typu. Czekam również z niecierpliwością na inne publikacje. Oczywiście wprowadziłam pewne modyfikacje do twojego przepisu tak więc w przepisie "Parówki z keczupem ver. 2.1" jemy je z chlebem razowym, ajaeśli przyrządzamy je w mikrofalówce kłądziemy na nie plasterek sera. Twoja oddana czytelniczka 3wcia.Ja dam przepis na pyszne ciasto , który to specyfik niedawno przyrządzałam.Rolada "Oko słonia"czas przyrządzania: ok. 1h stopień trudności: *** kalorie: niemało ilość porcji: to zależy od odkrajanych kawałkówBierzemy:Na ciasto6 jajek3 czubate łyżki mąki3 czubate łyżki cukru1 czubarta łyżka kakao1/2 łyżeczki proszku do pieczeniaNa masę:opakowanie waniliowego budyniu1 kostkę masładowolny alkochol (zalecam ajerkoniak, rum lub wiśniówkę) ilość wedle uznania 3 łyżeczki cukru pudrutorebka cukru waniliowegoPonadto:2 bananyBiałka ubić z cukrem, dodać mąkę, żółtka, kakao i proszek.Wylać na blachę z pergaminem. Piec ok. 20min w średnio nagrzanym piekarniku. Po upieczeniu zrolować żeby póżniej było łatwiej.Ugotować budyń wg. przepisu na opakowaniu(nie słodzić!!!) Ostudzić.Zmiksować margarynę z cukrem pudrem icukrem waniliowym potem stopniowo dodawać budyń. Potem dolać iletam się chce alkocholu (tak do smaku ) Tak przygotowaną masę ułożyć na ciasto(rozwinięte oczywiście) na brzegu ułożyć banany i zrolować. Udekorować polewą czekoladową i wiórkami kokosowymi.Smacznego i polecam się na przyszłość. Dolanie alkocholu do innych ciast również polecam gdyż to poprawi jego walory smakowe Ja w sumie każde ciasto piekę jak przepis na ciasto owocowe który kiedyś był w CDA w Na Luzie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
snakee9 Napisano Kwiecień 16, 2005 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 16, 2005 Afe*. Trochę dawno tu nie pisałem Tak wieć od razu pytam... Wie ktoś jak się robi kotlety serowe? Jak byłem w górach to codziennie takie jadłem Wiecie, chodzi mi o taki rozpuszczony żółty ser w panierce... Zastanawiam się jak spanierkowac ser, oraz jak takie coś się piecze... Można kupić takiego gotowca, ale wychodzi raczej drogo, a poza tym jaka to frajda zrobić takie coś samemu ^^Aha, jeszcze jedno pytanie... Spaghetti(Bolognesse, czy jak to sie tam pisze)- z jakiego mięsa je robicie? Ja czasem kroje drobno kiełbase, a czasem biore mielone mięso...Pzdr.*to takie ave po źąmalzku. W żadnym wypadku reakcja na przepisy Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaFeL Napisano Maj 2, 2005 Zgłoś Share Napisano Maj 2, 2005 Korztstając z okazji chciałbym zarzucić parę zjazdowych przepisów :twisted: .Garniec FeanorskiSkładniki:1 słoiczek konfitury śliwkowej <od Amci>szczypta soli zajumanej z Telepizzy eksportowanej w spodniach Feanoralitr spirytusu od Bronkaczysta woda źródlanaCałość mieszamy słomką, po uzyskaniu satysfakcjonującej konsystencji, bombelków, temperatury i procentów podawać w kubkach k0nrada.Wściekłe psySkładniki:wódka Smirnoffsok malinowytabascoNajpierw trzeba zaopatrzyć się w trve kubki z Żabki za niecałe trzy złote za 12 plastyków. Po tej jakże wymagającej skilla czynności wlewamy 50ml Vladimira, 20ml soku i w zależności od preferencji i wytrzymałości kubków smakowych odpowiednią ilość kropel tabasco.Bon Appetite Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marbec Napisano Maj 2, 2005 Zgłoś Share Napisano Maj 2, 2005 Kotlet z PanzejaSkładniki:1. 60 kg. Panzeja2. Nieco spirytusu za 15 polskich nowych złotych za litr3. Wisnia Staropolska4. Krzesło5. Lakierowana podłoga z paneli6. telefon do ChimkaSposób przygotowania:Najpierw nalezy posadzic Panzeja na krześle powyżej poziomu podłogi. Nastepnie wypadałoby nasączyc go nieco odrobiną spirytusu i ewentualnie, dla smaku, dodać nieco Wisni Staropolskiej. Nastepnie, po odczekaniu kilkunastu minut i uważnej obserwacji refleksyjnej miny Panzeja, nalezy odsunać sie jak najdalej od miejsca przygotowania. Gdy Panzej poczuje sie pełny i zacznie wydzielać na zewnatrz spirytus w nieco niestandardowy sposób, należy zadzwonić do Chimka. Podczas rozmowy, gdy Panzej skończy, co zaczął, należy, zgodnie z zaleceniami Chimka, obtoczyc go dokladnie i smażyc 15 minut na spirytusie umieszczonym w szklance - po kwadransie nadaje się do spożycia :twisted: Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaFeL Napisano Maj 6, 2005 Zgłoś Share Napisano Maj 6, 2005 Kebab z jagnięcinySkładniki:1 kg jagnięciny lub polędwicy wolowej,4 kawałki cytryny,sałatka (sałata, pomidory, ogórki, oliwki),sos do sałatki, lub ugotowany ryz.Marynata jogurtowa:150 g naturalnego jogurtu,4 łyżki soku cytrynowego,1 łyżka oliwy,1 łyżeczka rozmarynu lub majeranku,sól, pieprz.Marynata cytrynowo-olejowa:200 ml oleju,4 łyżki soku cytrynowego,2 cebule,2 listki laurowe,2 łyżeczki oregano lub tymianku,sól, pieprz.Sposób przyrządzenia:Mięso pokroić w 2 cm kostkę. Przełożyć do dużej miski. Dodać jogurt, sok cytrynowy, oliwę sól, pieprz i rozmaryn lub majeranek. Dobrze wymieszać, odstawić do lodówki na 3 - 4 h lub na noc. Mięso osączyć z marynaty i nakłuć na szpadki. Ułożyć w brytfannie. Grill rozgrzać do wysokiej temperatury. Mięso w brytfannie ustawić bezpośrednio pod grillem. Piec, obracając i smarując marynata. Czas opiekania zależy od tego jak dobrze opieczone mięso chcemy podąć i od rodzaju mięsa. Przyprawiona sałatkę lub ugotowany ryz ułożyć na dużym półmisku, następnie przełożyć gotowe kebaby, przybrać kawałkami cytryny. Podać z dipem tahina i podgrzanym pod grillem chlebkiem pitta. Można tez mięso zamarynować w marynacie cytrynowo-olejowej. Po 3 - 4 h wyjąć, a następnie upiec.Cóż, 100-u procentowe,danie forumowe ^^ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
F@mas Napisano Maj 6, 2005 Zgłoś Share Napisano Maj 6, 2005 Pantera zaispirował mnie do podzielenia się z wami moim własnym przepisem - może nie ten rodzaj zawiłości i skomplikowania co jego parówki - niemniej równie dobre.Hot Dog po F@masońsku.Składniki:-bułka, za długa na kajzerkę, za krótka na bagietkę-parówka (nie za gruba, nie za cienka, taka w sam raz. Osobiście używam [sam nie wiem, czemu?] Berlinek).-serek topiony (optymalnie: Hochland Tost lub Hochland Cheedar, zresztą każdy inny też jest dobry)-ogórek lub pomidor-ketchup, najlepiej ossstry.-talerz-piekarnik / mikrofalówkaPrzyrządzanie:Bierzemy bułkę. Ostrym nożem wyżłabiamy w niej długą dziurę, wbijając nóż na 1 / 4 górnej szerokości bułki, wyjmując na 3 / 4 szerokości bułki. Dziura ma być głęboka, ale nie może przebijać dna!Na brzegach tego, co kiedyś było wnętrzem bułki a obecnie widzimy to bez problemu, kładziemy serek (wszędzie, gdzie sie da). Wkładamy parówkę (sposób na wyjęcie parówki podaje Pantera). Wkładamy na talerzu do mikrofalówki i ...hm....mikrofalujemy na funkcji Jet przez ok. 1: 15 sekund (kryteria tu obowiązujące są dość ścisłe - trzeba podgrzewać dokładnie tak długo, by serek idealnie się roztopił, ale ani sekundy dłużej - bo hot dog będzie za gorący!). Po wyjęciu wszędzie gdzie się da wkładamy wcześniej obranego, cienko pokrojonego surowego ogórka (kiszony od biedy też ujdzie). Gęsto polewamy keczupem, sosem, musztardą etc. Włala!PS. WaFeL - zapodałbyś tu może przepis na PIKANTNY sos domowej roboty? I żeby był czerwony Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaFeL Napisano Maj 6, 2005 Zgłoś Share Napisano Maj 6, 2005 zapodałbyś tu może przepis na PIKANTNY sos domowej roboty? I żeby był czerwony Cóż, najpierw napiszę o "kupnym" tabasco. Można takowe dostać w każdym DOBRYM (co nie Cardi? Ileżeśmy się nachodzili za tym tałatajstwem do piesków...) spożywczym. Kosztować cię toto będzie nieco ponad dyszkę, ale naprawdę warto - really hot, drop it like it`s hot. Bardzo dobre do kebabów :roll: .Teraz coś domowej roboty... Sos diabelski5 łyżek gęstego majonezu,2 łyżki pikantnego keczupu,łyżeczka sosu chili,łyzka koniaku,łyżka soku i ćwierć łyżeczki otwartej skórki z cytryny,sól, cukier, pieprzDokładnie ubić trzepaczką majonez z koniakiem, sokiem i skórką z cytryny, wymieszać z keczupem, sosem chili, solą, cukrem i pieprzem, przykryć, lekko schłodzić. Gotowe. Diablo dobre :twisted: . Oczywiście, jeśli chcesz, aby był ostrzejszy, wlewaj więcej chili, dodawaj więcej pieprzu etc. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hawk Napisano Maj 6, 2005 Zgłoś Share Napisano Maj 6, 2005 Napijcie się kawy z expresu z wodą mineralną. Wygląda jak pepsi, smakuje inaczej, a potem trochę brzuch boli Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cardinal Napisano Maj 6, 2005 Zgłoś Share Napisano Maj 6, 2005 No dobra, tutaj macie przepis na zlotowe śniadanie u Cardiego.Potrzebne wam będą:- skacowany łeb- słońce świecące prosto w oczy- kilkanaście pustych butelek- ćwiartka litra zwietrzałego soku grejpfrutowego- WaFeL z kasąPrzepis: Należy się zbudzić rano ze skacowanym łbem i bluzgnąć na słońce walące prosto w oczy. Po tej jakże ważnej czynności zturlać się z łóżka i dowlec do stolika. Tamże, rozgarniając butelki znaleźć resztkę soku grejpfrutowego i wypić ją do ostatka. Na koniec, jeżeli nie znalazło się nic innego do jedzenia, należy zbudzić WaFLa, wmówić mu, że jest głodny i wybrać się z nim na colę i bydgoskiego kebaba. Osępić starannie.Voila^^ Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.