W co teraz gracie?

[k0mp0t]

The Chronicles of Riddick: Escape From Butcher Bay (wersja odświeżona)

+ Ciężki, mroczny klimat;

+ Sprawnie zrealizowane skradanie;

+ Niezłe walki w zwarciu;

+ Planowanie ucieczki z więzienia sprawia frajdę;

+ Oprawa audio-wizualna;

+ Niezłe AI wrogów;

+ Riddick to niezły bad ass;

- Momentami nie wiadomo dokąd iść;

- Drobne wpadki w scenariuszu;

- Fizyka momentami szwankuje (ogłuszeni wrogowie w momencie dobijania potrafią "odlecieć").

Ocena: 8+/10

TCoREfBB okazało się dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Nie jestem miłośnikiem filmowych opowieści o Riddicku, za to growa opowieść o ucieczce z Zatoki Rzeźników kupiła mnie w stu procentach. Zdobywanie pozycji w więziennej hierarchii, podchody mające na celu zrealizowanie na pozór błahych celów, które później przełożą się na coś większego, wszystko to sprawia, że grając można poczuć się jak bohater Prison Breaka. Całość jest okraszona bardzo fajnym, mrocznym klimatem, a Riddick ze swoim temperamentem i aparycją idealnie wpisuje się w tę konwencję. Momentami irytowało mnie trochę błądzenie po ośrodku i wielokrotne powracanie do tych samych miejsc, aby otworzyć właz/drzwi, które wcześniej pozostawały zamknięte. Było też parę innych niedogodności, ale w żadnym stopniu nie wpływały na przyjemność z rozgrywki, więc ostatecznie wystawiam wysoką notę 8,5.

[Ex95]

Obecnie zgłębiam klimat Thiefa (tego z 2014 roku). Gra jest bardzo dobra, klimatyczna, może niezbyt wymagająca, ale po prostu fajnie się w nią gra, szczególnie że nie jestem wielkim zwolennikiem hardkoru. Sporo misji pobocznych, interesujący wątek główny, dobre lokacje, czyli wszystko to co tego typu gra według mnie powinna mieć. Jak dla mnie mocne 8/10.

[MagickStalker]

Właśnie ukończyłem Ori and the Blind Forest. Będąc osobą, która przeważnie wyśmiewa wszystkie "emocje" i "dramaty" gier, zdziwiłem się jak trzy razy łzy podeszły mi do oczu ze wzruszenia/smutku. Choć trzeba przyznać, fabuła jest dość prosta, coś w stylu Disney'a z drobną różnicą, że jest bardziej smutna, lecz jeśli damy jej się porwać przeżyjemy piękną historię.

Jeśli chodzi o techniczną stronę mamy tutaj prześliczną metroidvania'ę. Nasza postać skacze, bije się, umiera (gra jest trudna!) i zdobywa nowe umiejętności w niewiarygodnie pięknym świecie którego grafika przewyższa nawet Trine, wszystko jest namalowane ręcznie w 2d i nieprawdopodobnie dopracowane. W grze żadna animacja nie kuleje, nawet wielki ptak udający 3d.

Soundtrack to miód dla moich uszu, Wiedźmin jedynka to przy nim nic (a ja wieśka wielbię i kocham za jego muzykę), stwarza on przepiękną atmosferę, przeważnie samotności i smutku, czasem szczęścia. Inne dźwięki także zostały dopieszczone i jedyne co może boleć to brak prawdziwego dubbingu, tj. postacie odzywają się w swoim własnym języku, który dla bardziej wrażliwych może brzmieć nieprzyjemnie.

Jedynym prawdziwym minusem gry jest czas trwania, który wynosi około 4-5 godzin, co dla mnie jest wielkim grzechem wobec takich arcydzieł. Osobiście oceniam grę na (tylko) 10/10 (bo poza skalę wyjść nie mogę) i wydaje mi się, że naprawdę dużo czasu minie (albo i wieczność) nim dostanę coś co zapełni pustkę jaka pozostała po skończeniu czegoś tak pięknego jak Ori and the Blind Forest...

PS: Pozdrawiam i sorki za błędy - od "gimby" się nie wymaga.

Edytowano Marzec 21, 2015 przez ST4LKER

[Stebcio]

Ostatnio miałem więcej wolnego czasu niż zwykle wiec i czasu na granie troszeczke przybyło. Kupiłem Hotline Miami 2 Wrong number jestem na siódmym parcie i moim zdaniem jest troche słabsza od części pierwszej. Oprócz tego fabula i walki online w Dragon Ball Xenoverse. A na deser Cities Skylines i NfS Underground 2. To wszystko w co aktualnie gram. Było tego troche więcej ale w tym tygodniu kilka gier skonczylem

[Kirrin]

Właśnie skończyłem drugiego Wiedźmina i była to świetna gra, save już czeka na część trzecią. Może za jakiś czas spróbuję przejść go poraz kolejny, tym razem po drugiej stronie, ale zrobię to zapewne dopiero po skończeniu Wiedźmina 3.

[mikrodaniel]

Aktualnie gram w Fallouta 3. Zalety prawdopodobnie są dla prawie wszystkich oczywiste bo dużo osób już go dawno temu skończyło. Podoba mi się w nim to, że żarty nie pojawiają się tak często, ale jak się pojawią to często są humorystyczne. Ciekawe jest też to jak twórcy często umieszczają gdzieś szkielet i jakąś rzecz, a gdy się trochę pomyśli to okazuje się, że sposób w jaki ta osoba zginęła jest dosyć głupi, zabawny. Jedną rzeczą, którą zauważyłem w tej grze jest to, że im dłużej się gra tym bardziej świat się, powiedzmy psuje, np. ciała się bugują, albo jeden z wrogów nagle wyskakuje wysoko nad ziemią.

[Neksus468]

No jasne że gra się w CS:GO i w Prototype 2 A ostatnio przeszedłem Prototype .

[darkdarius]

Dziś ukończyłem drugi raz Saint Row 3, tylko że przy pierwszym podejściu seiwa końcowego miałem na 99% a teraz mam 98. Myślałem że przez pewien czas nie będę miał w co po grać, bo jakoś żaden tytuł co mam na Steam,Uplay oraz Origin ( tu mam tylko Mass Effect 3) mnie nie zachęcał. Ale dziś dowiedziałem się że można aktywować Resident Evil 5 na Steam. I po kilku próbach mi się udało. ( Jakby ktoś miał zamiar lub kiedyś próbował, a mu się nie udało aktywować R.E 5 to może zrobić tak jak ja i spróbować wpisać kod małymi literami. Mnie pomogło.) Dzięki temu że gra aktywowała mi się na Steam, jest okazja do ponownego jej przejścia.

[grz]

Obecnie gram w Call of Juarez: Gunslinger.

Spodziewałem się przeciętnej gry, ale na razie nie jest źle.

[darkdarius]

Od wczoraj grałem sobie w Prototype 2 i było ok. Dziś jak chciałem zacząć wątek główny, to w misji Lep na muchy coś się popsuło i gra mi się zawieszała. Po kilku próbach dałem sobie spokój i na razie w nic nie gram. Pod kątem gier, dysk mam pusty.

[Deathroll2097]

Ukończyłem Prototype 2. Niby misje są ciekawsze, dodano nowe moce, grafika jest lepsza, ale nie ma w tym tytule tego, co miał pierwowzór. W jedynce taka demolka cieszyła na każdym kroku, a w dwójce po pewnym czasie zaczyna przynudzać, mimo fajnych mocy. No i zrezygnowano z jednego z bardziej charakterystycznych bohaterów growych - Alexa Mercera, na rzecz kozaka rzucającego mięsem na lewo i prawo. Tzn. Alex w grze jest, ale nie pokierujemy nim nawet przez chwilę. Nie wiem skąd taka decyzja, ale niezbyt trafna. Mimo to gra jest niezła i te kilka godzin warto poświęcić na jej ukończenie.

[seba]

Po 20 kilku godzinach w KotoRa 2 pojawił mi się bug, który uniemożliwia dalszą grę - cóż, moja wina, że nie zabrałem się za taką grę wcześniej, a nie dopiero po 10 latach po premierze... Do tego czasu grało mi się świetnie, nawet mimo upływu lat. Świetna fabuła i koncepcja mroczniejszego świata, niźli w filmach. Zdecydowanie polecam.

Teraz powolutku popycham fabułę w Pillars of Eternity, pogram więcej to się podzielę swoimi przemyśleniami, dotychczas gra zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie.

Najwięcej czasu poświęcam jednak Heroes of the Storm, gdyż znajomi dostali w końcu kluczyki i można pograć w kilka osób, co daje dużo więcej frajdy, niż gra w pojedynkę.

[Wysokiandrzej]

Dead Space (PS3) - Do pewnego momentu gra ideał. Potrafiła wciągnąć + świetny klimat, ale niestety po piątym rozdziale sobie odpuściłem. Mogłem puścić oko na ''zręcznościowe'' momenty, ale gra po prostu mnie pokonała. Jeżeli nie widzę sensu grania i prucia na siłę to sobie odpuszczę. Przy piątym rozdziale sobie odpuściłem (ginąłem po kilka razy na normalnym poziomie trudności) więc koniec końców powiedziałem do widzenia. Nie żeby nie było - cenie sobie wymagania oraz nagradzanie mnie za cierpliwość, ale niektóre zagrywki twórców były chamskie. Nie mniej tak jak mówiłem do pewnego momentu to był świetny miks Coś i Alienów. (może kiedyś ponownie się do tego zabiorę...)

[BombelKrowka]

Przechodzę w wielkich bólach grę The Simsons Hit&Run spodziewałem się dobrego sandboxa w świecie simsons. A dostałem powtarzalnego, nudnego z misjami głównie składających się z czasówek ( nienawidzę tego) grę która sprawia mi wręcz ból. No ale cóż zachciało mi się pożyczania od kolegi to mam. A tak to pogrywam w BF 4 ,WoWa i od czasu do czasu TF2. W planach mam zamiar przejść Clock Tower na PSXa i w planach mam zamiar przejść Super Mario Galaxy właśnie wczoraj dostałem paczkę i leży obok mojego Wii.

[darkdarius]

Udało mi się naprawić Prototype 2 reinstalacja gry pomogła, ale musiałem zacząć od początku, bo jakimś cudem gra nie widziała seiwa. Ale że byłem na początku, to nie było czego żałować. Niestety stwierdzam że Prototype 2 jest za łatwy. Wczoraj odblokowałem mutacje z tarczami i jestem nieśmiertelny, wystarczy trzymać tarczę i nikt cię nie tknie. Jeszcze jeden poziom i odblokuje regeneracje w walce, to nikt nie stanie mi na drodze. Jedynka pod względem trudności była lepsza. Ale i tak gra się fajnie, nawet jeśli muszę przy każdym włączaniu gry odłączać myszkę.

[Tesu]

Niedawno przeszedlem niewielka gierke Space Run, calkiem ciekawa wariacje na temat tower defence w klimacie sf z domieszka humoru, odblokowywaniem nowych gadzetow i umiejetnosci oraz zarabianiem kasy za kazdy run. Gra starcza na jakies 10-12 godzin, polecam tym bardziej, ze w nadchodzacej wiosennej wyprzedazy Steam pewnie bedzie ja mozna wyrwac za niewielkie pieniadze.

Zaczalem tez zabawe w opisywanym w ostatnim numerze CDA Apotheon. Graficznie jest bardzo klimatyczny, a sama rozgrywka niezla, choc interfejs moglby byc troche bardziej przejzysty. Jak juz ten tytul ogram zamierzam zabrac sie za Valkyria Chronicles, ktore juz czeka na dysku na swoja kolej.

[gutol12]

Pierwszy Starcraft - po nauczeniu się operowania jednostkami tak żeby nie chodziły gęsiego na śmierć gra się bardzo przyjemnie, aktualnie jestem na 4 misji zergami. Podoba mi się to że w każdej misji trzeba inaczej podejść do walki, w jednej najbardziej opłaca się niszczyć powoli budynki atomówkami, w innej atakować jednostkami latającymi przed głównym szturmem, bo dobrze ustawione czołgi zniszczą całą armie zerów w 5 sekund, itd. Gram również w NFS The Run i gra jest mocno średnia. Core gry jest nieźle zrobiony ale poza tym nic nie ma i gra szybko się nudzi, mój ulubiony NFS to nadal MW z 2012.

[Gość Konuga]

Ostatnio dużo gram w Smite'a, a teraz zaczynam przygodę w LEGO: Hobbit, MARVEL Super Heroes i Harry Potter 5-7.

Poza tym niedawno przeszłam South Parka: SoT, mimo iż nie widziałam wcześniej serialu jest świetna, chora, ale świetna.

Edytowano Kwiecień 6, 2015 przez Konuga

[darkdarius]

Jeżdżę tirem

W Euro Truck Simulator 2

A także niedawno ukończyłem Prototype 2 i z przykrością muszę stwierdzić że jest słabsze od pierwszej części.

[Devius]

Ostatnio bardzo dużo ogrywałem indyków, to Hotline Miami, to Mechanical Escape i Prime World: Defenders, ale teraz sobie pogrywam w Tropico 4, bardzo przyjemna gra, chociaż za ekonomicznymi nie przepadam, jest w miarę prosta (jak na razie), dlatego mi pewnie tak przypadła do gustu. Irytują mnie trochę katastrofy, ale w kampanii za mocno to nie przeszkadza, a w trybie piaskownicy można to wyłączyć, więc nie jest tak źle. Myślę, że dużo czasu spędzę przy tym tytule, a potem sięgnę po inną grę ekonomiczną - budowanie miast jest po prostu świetne.

[futufutu]

Od czasu napisania tutaj ostatnio posta przeszedłem SW: The Force Unleashed II, Saints Row IV, To The Moon i Murdered: Soul Suspect. Próbowałem jeszcze gry w Thief'a i Hitman'a Absolution, ale wcześniej wymienione gry wywarły na mnie lepsze wrażenie więc zostawiłem je. Teraz będę miał czas żeby dokończyć ich fabułę do premiery Wiedźmina 3.

[Tesu]

Z Apotheonem szybko sie pozegnalem, slabe sterowanie mnie znuzylo. Na chwile odpalilem Valkyria Chronicles, ale moja uwage odwrocilo Pillars of Eternity i przyznam, ze gra mi sie w niego przyjemnie. Nie wiem tylko, czy starczy mi checi do jego przejscia, bo Ori and the Blind Forest oraz GTA V PC strasznie mnie kusza...

[gutol12]

Też pograłem w Apotheon i przestałem, za mało broni i przeciwników jak dla mnie. Warto dodać że gra ma system walki praktycznie taki sam jak w jednej flashówce: Arcane: the armor collector. Grę można zagrać na np: Kongregate.

[Marekl39]

Przed chwilą ukończyłem The First Templar i muszę przyznać,że gra jest całkiem dobra. Teraz chyba zagram w Enemy Front.

[filipbawol]

Właśnie skończyłem Tomb Raider 2013 (PC). Dawno nie grałem w podobny tytuł na PC, ale na PS3 zaliczyłem niedawno Uncharted 2. TR zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu. Jak ktoś nie grał to warto poświęcić te ~10h.