Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sHChypp

Hardcore & Nu-Tone Zone

Polecane posty

To że 'Iowa' jest jednym z najcieżchych krążków w historii muzyki to fakt.

E.. raczej mietko tam graja. I wogle, nudna plytka. Przed Metallica ja sobie cala przesluchalem i brzmialo jak jakis gitarowy hip hop z elemenetami core

tylko taki jeden teledysk metalliki chyba do mission imposible, gdzie goście z metalliki na skałach stali (rzypomniałem sobie hehehe

No.. Dissapear, tak ?;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E.. raczej mietko tam graja. I wogle, nudna plytka. Przed Metallica ja sobie cala przesluchalem i brzmialo jak jakis gitarowy hip hop z elemenetami core

No i znowu się zaczyna. Nudna ?? Iowa?? Nudna?? Ja nie mogę Cię zrozumieć. Płyta mega intensywna, skomasowana, a Ty mówisz że nudna. Jasna cholera, nie rozumiem Cię...

No.. Dissapear, tak ?;]

Chyba 'I Dissapear'... Ale może się mylę, nie chcę kolejnych waśni ...;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie Szczypior slucham teraz tego Prophecy i jakos tak mi w ucho wpadlo i nie moge sie od tego odkleic ^^

hehehe. Nie możesz się odkleić, bo to zaiste dobra płytka.

Zastanawia mnie tylko jeden fakt. Czy pisząc "Prophecy" chodziło ci o utwór, czy o cały krążek...

Co teraz polecasz ?

hehhehe (sic!) kolejne, poprzednie płyty Soulfly... A co miałem napisać ?? Jakieś gówniane Ill Nino ?? :):):)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tiger #M

Heh... Nie no Wojtex ma swoje zdanie o tym zespole i nic chyba tego nie zmieni (bo i po co??? :roll: )

Ja bym polecał coś innego, niż hardcore, ale jeśli mielibyśmy zaliczyć Machine Head do hardocore (no co? Widziałem tylko ich jeden teledysk i to raz w życiu, a płyty ich żadnej nie mam, to skąd mam wiedzieć??? :P ) no to polecam MH :P

Machine Head to neo-thrash/post-thrash/half-thrash, nazywaj jak chcesz. I tak nic z hardcorem wspolnego nie maja. A co do mojego zdania na temat Slipknota, to pewnie go nie zmienie, skoro na koncercie nielubienie do tego zespolu zostalo spotegowane. - eRyahXa0S/Darth Wojtex

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz na plytkach ? Bo chyba niedlugo sie wybieram do Krakowa wiec wiesz ^^ spodziewaj sie odwiedzin

Heeeej, ja z tym Ill Nino żartowałem, przecież to szit niezeiemski. Chyba że chodziło ci o kapelę Max'a C... Bo jeśli tak to pewnie że mam. Całeą dyskografię. Na oryginalikach ;] Nawet ze singlami ;]

Więc wpadaj do grodu Kraka, po "pogodomy" ;]

Stay Sick !!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tiger #M

Chwileczkę, Wojtex. Czy ja chcę żebyś zmienił swe zdanie nt. Slipknot'a??? Nie ma nawet o czymś takim mowy. Po prostu byś mnie załamał- Ty, wg. mnie true metal do bólu (bez obrazy ofkoz), a tu nagle swe zdanie nt. Slipknota by zmieniał??? Nieeee, to nie do przyjęcia. Bądź sobą, myśl to co chcesz i rób to co chcesz. O to w tym wszystkim chodzi.

Sory za offtopa, ale musiałem to powiedzieć, jakkolwiek by to teraz zabrzmiało...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja chcę żebyś zmienił swe zdanie nt. Slipknot'a???

POnoc tylko krowa nie zmienia pogladow. Tak wiec piszcie sobie o Slipkach co tam chcecie, tylko nie wmawiajcie, ze to jest metal. Tak, dobrze slyszycie, gadajcie sobie o Slipkach, ale zeby to byla mila, gleboka dyskusja, bo jak sie wpieprze, to i tak bede wam te posty wywalal. ;). Nie no, zartuje ;]. Tzn z tym, ze wywale, a tak to se dyskutujcie o Slipkach, w koncu jakis to tam core jest. Wogle to mysle, ze skoro to jest core, to bedziemy gadac nie tylko o hate, hard i grindcore, tylko o rapcore i jazzcore czy co tam wymyslicie, a bedzie choc troche metalowe ;]

Nie ma nawet o czymś takim mowy. Po prostu byś mnie załamał- Ty, wg. mnie true metal do bólu (bez obrazy ofkoz), a tu nagle swe zdanie nt. Slipknota by zmieniał???

Ja bardzo lubie elektro, wiec nie moge byc true metalem do bolu, poza tym za malo mizantropijny i posepny jestem. Ja tylko nienawidze Slipknot ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tiger #M

Osobiście wolałbym żeby ten topic pozostał stricte metalowym core (sic!!! ale to zabrzmiało!!!! :lol: :lol: :lol: ), a tematu Slipknota jakby co, to nie mam zamiaru już więcej zaczynać (zaczynać powiedziałem, żeby później nie było ... bo kontynuować to zupełnie inna para kaloszy jak to się mówi...)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś złośliwy wykasował mojego posta odnośnie SlipKnoT. Czyżby nienawiść do tego zespołu była aż tak wielka... ??

Z tego co mi sie zdawalo, on tylko powielal to, co ja napislem, wiec po co bylo go trzymac? POwiedzialem juz, ze jak dyskusja bedzie ciekawa, to nie ebde kasowal, a nie ze piszesz 'niech to bedzie ciekawe' i ci zostawie posta. Tego tez niedlugo wywale, jak zaczniecie te dyskusje. Pozdro - eRyahXa0S/Darth Wojtex

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe... ale dalem przypal.

Informatyka [ktorej ja nie znosze (sic!)] - przynosze Soulfly - Prophecy .... [juz wtedy slysze ze komputer zepsuje..... :shock: ], puszczam i ... wygralem :D Panowie z Soulfly byli glosniejsi niz ta jedza [nauczycielka informatyki, ktora nie ma pojecia o swojej robocie _-_, totalna porazka ze ktos taki uczy MNIE informatyki... gdzie to ja powinienem ja uczyc]. Powiedziala po tym zebym sciszyl... wiec to zrobilem i lecialo z glosnoscia walkmana ... to jej przeszkadzalo ze na monitorze figuruje WinAmp :shock: . Mowie Wam, tego dnia podniosla mi tak cisnienie... do tego dostalem jeden. Ale oczywiscie najlepsze na koniec. Puscilem na full Soulfly, zablokowalem kompa i ... wyszedlem ^^. Moze sie jej spodobalo ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi sie zdawalo, on tylko powielal to, co ja napislem, wiec po co bylo go trzymac? POwiedzialem juz, ze jak dyskusja bedzie ciekawa, to nie ebde kasowal, a nie ze piszesz 'niech to bedzie ciekawe' i ci zostawie posta. Tego tez niedlugo wywale, jak zaczniecie te dyskusje. Pozdro - eRyahXa0S/Darth Wojtex

Dobra. Spoko. Faktycznie miałeś sporo racji i jest ona po Twojej stronie. Nie zmienia to jednak faktu, że jesteś jedną z tych osób, które czasami usilnie czepiają się dziwnych, i na moje oko, mało istotnych faktów.

Więc oko. Wróćmy do tematu. Tematu rzeki. SlipKnoTa. :) Powiedzcie szczerze (to do tych którzy dostają nadłego, chronicznego zapalenia zwieraczy, na dźwięk słow SlipKnoT :)) co Was tak odrzuca od tej kapeli. Dlaczego usilnie wytykacie wady bandu, bezczelnie pomijając jego niezaprzeczalne atuty. Wiem, zespół jest prowokujący, skierowany do pewnego grona odbiorców, lecz mimo wszystko stanowi fundament dziseijszego, ciężkiego grania.

Mam nadzieję, że zagorzali przeciwnicy "maskowców" (Jezu, jak to kretyńsko brzmi :)), których na tym forum jest bez liku, podejmą ostrą dysputę. Ja jednak będę wiecznie stał po drugiej stronie barykady... Cóż, taki już jestem... :)

Stay Sick !! :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już ktoś tutaj chyba napisał chaos, totalny chaos w ich muzyce, czasem cięzko mi wychwycić cokolwiek co by wskazywało na rytm w ich kawałkach. Ale przyznaje się że w całości wysłuchałem tylko "Iowa" innych płyt całych nie wysłuchałem

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już ktoś tutaj chyba napisał chaos, totalny chaos w ich muzyce, czasem cięzko mi wychwycić cokolwiek co by wskazywało na rytm w ich kawałkach. Ale przyznaje się że w całości wysłuchałem tylko "Iowa" innych płyt całych nie wysłuchałem

Masz odrobinkę racji. W tej muzyce jest spoooro chaosu. Ale zauważ, że dla niektórych (w tym dla mnie) na początku, w takim Emeror'ze też jest ogromnie dużo chaosu. Podreślam jednak, że NA POCZĄTKU. Ja gdy usłyszałem IX Equlibrum stwierdziłem że tego nie da się słuchać. Lecz po paru dłuższych stwierdziłem, że na płycie panuje ogólna harmonia. Ze Slip'em jest to samo... Trzeba się tylko przebić przez tą całą wasrtwę przeszkadzajek w stylu beczek czy sampli i innych loopów.

BTW Skoro słyszałeś Iowa'ę to słyszałeś chyba najbardziej klarowną produkcję panów spod znaku wielkiego S.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem Cię doskonale, ale ja wielokrotnie Iowy wysłuchałem i poza "The Heretic Anthem" który mnie zniszczył nie było kawałka który by mnie tak naprawdę ruszył.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem Cię doskonale, ale ja wielokrotnie Iowy wysłuchałem i poza "The Heretic Anthem" który mnie zniszczył nie było kawałka który by mnie tak naprawdę ruszył.

Nawet "Metabolic" ?? Nawet "Disasterpeace" ?? Kurde mnie te kawałki wgniatają w glebę. Szczególnie ten drugi. W pewnym momencie zaskakuje mnie riff wzięty niemalże żywcem z kawałków Morbid Angel... Ech, poezja....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to takiego? W życiu o takim zespole nie słyszałem, co dopiero mówić o muzyce... Możesz coś więcej powiedzieć?

No nie żartuj. Największy chyba z przedstawicieli NYHC, a Ty mówisz, że nic Ci nie mówi ta nazwa? Wstyd panie CRD, wstyd ;)

A tak na serio, to polecam płytkę "Demonstrating My Style" albo najnowszy (i chyba jednak ostatni :( ) "Hold It Down". 14 klasycznych numerów HC - zdecydowanie nie dla kobiet ! ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że temat delikatnie przysycha, proponuję temacik łatwy przyjemny: Biohazard. Chyba każdy go zna lub przynajmniej nazwa mu coś mówi. Piszcie co lubicie w tej NY kapelce, a co Was wkurza. Nieśmiało liczę na szybką ripostę Wojtusia...;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...