Poszukuję książki...

[Sawto]

@VirtuS @Tzar Dziękuję wam bardzo za pomoc Pozycje, które mi poleciliście wydają się bardzo interesujące i w najbliższym czasie się w nie zaopatrzę. Dziękuję i pozdrawiam.

[michas93]

Witam wszystkich, chciałbym sobie poczytać książki z Uczty Wyobraźni, lecz o ile dobrze pamiętam, jej poziom był dosyć nierówny. Czy moglibyście podać mi najlepsze Waszym zdaniem książki z tej serii? Na pierwszy rzut oka pozytywne opinie zbiera Nakręcana dziewczyna, Ślepowidzenie, Accelerando czy Atlas Chmur (w tym wypadku nie wiem tylko czy nie jest to spowodowane wyjściem filmu), zastanawiam się jednak również nad Podziemiami Veniss czy Maszyną Różnicową. A może się mylę bądź przegapiłem jakiś genialny tytuł?

[Xavion]

"Nakręcana dziewczyna. Pompa nr 6" i "Ślepowidzenie" zbierają bardzo dobre oceny i recenzje, więc polecam. Sam mam te książki, ale jeszcze czekają na przeczytanie. "Podziemia Veniss" były hm... z pewnością dziwne. Książka jest oniryczna i surrealistyczna, może też wzbudzać odrazę mocnymi scenami, jednak warto po nią sięgnąć, bo wyobraźnia autora jest ogromna.

Z książek, których nie wymieniłeś poleciłbym rozpoczynające serię "Wieki światła", uznane chyba przez wszystkich czytelników. Sam czaję się na "Pieśń czasu. Podróże" oraz "Listy z Hadesu. Punktown", ale wszystko zależy od osobistych preferencji. Tutaj masz stronę z UW, do każdej książki jest opis i recenzje, wiec można sobie coś odpowiedniego wybrać http://www.uw.zaginiona-biblioteka.pl/ksiazki.html

Edytowano Styczeń 2, 2013 przez Xavion

[[Ekspert] fearon]

Brać Nakręcaną dziewczynę. Bardzo dobra powieść. Opowiadania także, ale można je było łyknąć w Humblu za co łaska. Dalej jednak polecam i pozdrawiam. To taka fantastyka, po przeczytaniu której nie czujesz się głupio i nie musisz mówić "dobre jak na fantastykę". Po prostu mądra i ciekawa książka.

Z innych polecam Akwafortę, która jest upchana naprawdę pokręconymi scenami, ale nie czuć w trakcie czytania przerostu formy nad treścią. Oprócz pobudzających wyobraźnie scen, bla, bla, poruszającej wizji świata, terefere, głębi i rozważań, lalalala, ma dobry wątek mafijny, a to każdy chłopiec lubi.

Co innego taki Palimpsest. Zwykły pornos, który udaje że jest czymś więcej. Wątki osobiste poszczególnych postaci mogły być ciekawe jako oddzielne opowiadania/książki obyczajowe, ale naładowanie co 10 stron scenami przypadkowego seksu totalnie mnie odrzuciło, nawet mimo tego że się takich klimatów spodziewałem. Wydmuszka.

[repta2]

Dość długo nie zaglądałem do tego tematu ale sprowadza mnie tutaj chęć poczytania książki, która jest dość lekka, którą czyta się dla typowego relaksu coś w stylu książek Dana Browna (od niego przeczytałem większość, chyba tylko "Cyfrowa Twierdza" mnie ominęła), podobały mi się też książki Baldacciego z serii "Klub Wielbłądów". Co możecie mi polecić?

[Grzesko]

Dla relaksu w gruncie rzeczy czyta się wszystkie książki A z takich książek co się czyta tylko po to żeby czytać, polecę ci Harrego Pottera. Mi osobiście fabularnie się nie podobał, do czasu ostatnich tomów gdzie nieco się poprawiło, ale nic mi się jeszcze tak lekko nie czytało. Jeszcze mogę ci polecić Diablo: Pajęczy Księżyc bodajże Richarda Knaaka i książki o Kanie nie pamiętam kogo. Szukaj niedaleko Conana P.S Jest ktoś w stanie polecić coś sztandarowego od Umberto Eco ?

[ernest166]

Z książek lekkich polecam "Trylogie Czarnego Maga" oraz "Zwiadowców"

[Turambar]

Dla relaksu polecam kisiążki Clive'a Cusslera. Lekkie, łatwe i przyjemne książki przygodowe. I co ważne sporo ich więc stosunkowo łatwo je dostać. Temat jest na forum.

[repta2]

HPeka oczywiście czytałem Może zainteresuję się tym Cusslerem- dzięki Tur A macie może jeszcze jakieś ciekawe propozycje z typu książek Browna/ Baldacciego- czy książki Nesbo lub Stieg Larsson są w jakimś stopniu podobne, możecie to polecić do czytania?

[[Ekspert] Tzar]

Jest ktoś w stanie polecić coś sztandarowego od Umberto Eco ?

"Imię róży".

@repta

Magiczne słowo "typu". Typu Brown/Baldacci, to znaczy jakie? Takie se thrillerki? Weź Harlana Cobena albo coś lepszego: Dennisa Lehane'a (ten cykl) albo cykl o Jacku Reacherze Lee Childa. Nesbo jest już inny, autor swojego bohatera nie oszczędza. Za to powala zwrotami akcji (czasem szczęka opada).

[repta2]

No to są chyba thrillerki z szybką akcją ze zwrotami akcji, które czyta się lekko- można się nie skupiać tak dokładnie na tym co się czyta bo akurat teraz mam ochotę na coś co przeczytam sobie dla odstresowania się. Cobena trochę czytałem i generalnie jest spoko, ale myślałem teraz nad kimś innym dlatego chciałem się dowiedzieć m. in. o Larssonie bo nie wiem czy jest sens walczyć o te książki w bibliotece.

[[Ekspert] Tzar]

Mnie się wydaje, że przy skandynawskich kryminałach trzeba się skupić bardziej niż przy Brownie. Z masy amerykańskich producentów thrillerów może być jeszcze Jeffery Deaver (też powala zwrotami akcji, choć po kilku książkach można mieć go dosyć). Możesz też spróbować thrillerów medycznych Robina Cooka albo Tess Gerritsen.

[Demonir]

Witam

Tak się składa, że muszę napisać prace maturalną z polskiego. Wybrałem sobie temat "Motyw walki dobra ze złem[...]". Co do tekstów, to wybrałem już twórczość Sapkowskiego, ale mój nauczyciel powiedział, że nie mogę wybrać tylko fantastyki(choć na mój gust, jest zwyczajnie uprzedzony i przy całym swoim wykształceniu, prezentuje ignorancje, uważając fantastykę, za bajeczki o smokach, ale to jest temat na kiedy indziej). Postanowiłem za drugą lekturę wziąć Rozmowy z Katem. Nie mam jednak trzeciej pozycji. Co byście mi polecili? Fantastykę wykluczam(bo jakby tak można, to nie miałbym problemów z wyborem tekstów).

Czekam na propozycje i z góry dziękuje.

[[Ekspert] antros22]

@up- Skoro nauczyciel ma dość konserwatywne podejście, to myślę, że dobrym wyborem byłaby "Zbrodnia i kara".

Swoją drogą (to już taka luźna uwaga, bo i tak już wybrałeś), jeśli chodzi o fantastykę, wolałbym wybrać Tolkiena, gdyż ten motyw w jego twórczości jest bardzo wyraźny i w sumie do omówienia/opisania - prosty jak cep. Natomiast u Sapkowskiego występują różne odcienie szarości, więc po co sobie utrudniać życie...

[[Ekspert] Tzar]

Zgadza się - Tolkien albo C.S. Lewis zamiast Sapkowskiego. A na trzecią pozycję weź Biblię, duh. Stary Testament albo Objawienie św. Jana.

[[Ekspert] 47]

A na trzecią pozycję weź Biblię

Miało już nie być fantastyki.

Jak nie będziesz miał pomysłów, to zapytaj nauczyciela. Po to oni są - żeby pomagać.

[Spooky Albert]

Bardzo ogólnie masz ten temat podany; nie składa się na niego jeszcze jakiś drugi człon?

Z lektur zawsze można skorzystać ze "Zdążyć przed Panem Bogiem" Krall (pewnie jeszcze zdążycie omówić) czy z "Jądra ciemności". Chociaż w tej ostatniej jest raczej przedstawione zło, a nie sama walka z nim.

Poza tym cała lit. romantyczna z "Nie-Boską Komedią" na czele.

A na trzecią pozycję weź Biblię

Miało już nie być fantastyki.

W tę "fantastykę" wierzył wielki tego gatunku; niejaki J. R. R. Tolkien. Ale, co on tam mógł wiedzieć...

Edytowano Styczeń 4, 2013 przez Spooky Albert

[Demonir]

Pełna nazwa tematu to: "Motyw walki dobra ze złem, na podstawie wybranych dzieł literackich."

Co do Tolkiena zamiast Sapkowskiego, to wybrałem tego drugiego, raczej po to, żeby trochę pójść na łatwiznę- wszystkie dzieła ASa znam raczej bardzo dobrze, a Tolkiena czytałem dawno i nie pamiętam wszystkich szczegółów

Bardzo ogólnie masz ten temat podany; nie składa się na niego jeszcze jakiś drugi człon?

Z lektur zawsze można skorzystać ze "Zdążyć przed Panem Bogiem" Krall (pewnie jeszcze zdążycie omówić) czy z "Jądra ciemności". Chociaż w tej ostatniej jest raczej przedstawione zło, a nie sama walka z nim.

Poza tym cała lit. romantyczna z "Nie-Boską Komedią" na czele.

Myślę, że Jądro ciemności to ciekawy wybór, tym bardziej, że to dobra lektura i szybka do powtórzenia.

A co myślicie o Rozmowach z Katem? Nadaje się?

Edytowano Styczeń 4, 2013 przez Demonir

[repta2]

@UP

Ale u Sapkowskiego ciężko jest konkretnie określić "dobro" i "zło" bo u Sapka różnice się bardzo mocno zatarły a u Tolkiena masz jasny podział i jest IMO łatwiej. Poza tym generalnie kwestie tematów maturalnych to nie polecam pchania się w fantasy bo prawda jest taka, że raz ciężej o opracowania a 2, że nauczyciele są bardzo słabo nastawieni do takich tematów

Edytowano Styczeń 4, 2013 przez repta2

[[Ekspert] antros22]

A co myślicie o Rozmowach z Katem? Nadaje się?

Hmm... W zasadzie to bardziej analiza powstawania w człowieku zła oraz mechanizmów systemu hitlerowskiego, czy też "portret zbrodniarza", więc trochę ciężko tu mówić o jakiejś walce dobra ze złem...

[Spooky Albert]

Jeśli temat jest tak ogólnikowy, to można wyjść od tego, że różnie można rozumieć walkę dobra ze złem. W końcu taki konflikt nie musi ograniczać się wyłącznie do strony militarnej, wiadomo zresztą

Jeszcze pomyślałem o "Drodze" McCarthy'ego - wiesz, te niesienie światła czy co tam było. Z kolei z typowej polskiej klasyki, to może "Wierna rzeka" Żeromskiego? Króciutkie, nie jest w kanonie lektur, ale nazwisko zobowiązuje - zawsze można wykazać się znajomością i takich dzieł.

[maxyman42]

Mam zamiar zacząć przygodę z twórczością Pana Komudy. Nie ukrywam, że lubię klimaty sarmackiej Polski. Jaką książkę na początek polecacie, dobrą, aby się nie zniechęcić to autora. Wiem, że dobra jest seria "Samozwaniec", ale na początek wolałbym jakiś nie tytuł nie z serii, tylko pojedynczy. Dzięki.

[Demonir]

Ja polecam Bohuna, jest naprawdę ciekawy.

[[Ekspert] Sefnir]

Jeśli jednak mogą być klimaty nie polskie to polecam Czarną Banderę. Zbiór opowiadań o piratach i tym podobnych jegomościach. Komudy czytałem jeszcze Diabła Łańcuckiego i w sumie też niezła książeczka.

[ernest166]

Ja również proponuje Bohuna, jest to książka ciekawa dobrze się ją czyta i powinna ci się spodobać.

A co do Samozwańca to naprawdę polecam. Ciekawy bohater, którego bardzo polubiłem jak i czasy w których dzieję się akcja. Te 3 tomy przeczytałem bardzo szybko i się nie zawiodłem a najbardziej spodobał mi się tom 1.