Poszukuję książki...

[Czytelnik21]

@Kiro - jestem świeżo po lekturze Ani Słowa Prawdy Piekary i muszę przyznać, że mogę ją polecić z czystym sumieniem. Naprawdę kawał porządnego fantasy o magach. Niby cały ten Arivald (główny bohater) sprawia wrażenie jakiegoś niedorajdy i ogólnie nieprzekonuje do siebie początkowo, o tyle później naprawdę go polubiłem. Książka składa się z 10 opowiadań o tymże magu i niektóre robią naprawdę spore wrażenie, np. tytułowe Ani słowa prawdy, Klątwa wiedźmiarzy, czy jakieś opowiadanie, którego tytułu zapomniałem, opowiadające o wyprawie Arivalda do Danskaru. Widać też, że książka sporo czerpie z Wiedźmina, więc jeśli jesteś fanem tegoż, to śmiało bierz.

Ponadto standardowo polecam Ziemiomorze Le Guin i Trylogię Czarnego Maga Canavan. W obu wypadkach magowie i magia są głównymi tematami, a akcja i fabuła są naprawdę ciekawe i intrygujące.

[[Ekspert] Tzar]

@ Kiro12

Ziemiomorze FTW! A poza tym jest taka antologia tematyczna pt. "Czarnoksiężnicy" - tytuł mówi sam za siebie. FS wydała też "Wielką Księgę Opowieści o Czarodziejach", niestety, księga była chyba zbyt wielka, bo została podzielona na dwie "małe księgi", ale podobno niezłe.

[Maliniorz]

@Kiro - Po raz kolejny polecam Ci "Rezydenta Wieży" Andrzeja Suchorskiego. Książka opowiada o magu Klaversie z Irrum i o jego najróżniejszych przygodach. Składa się z opowiadań, każde opowiadające jest o czym innym. Klavers jest tzw. "magiem na usługi". Do jego wieży przychodzą najróżniejsi przybysze z prośbą o pomoc - zmiana wyglądu, zidentyfikowanie magicznego przedmiotu, kupno mapy. Jeden z przybyszy twierdzi nawet, że Klavers jest bestią i wyzywa go na pojedynek. W jeszcze innym opowiadaniu dochodzi do małej bitwy pomiędzy magiem i jego przyjaciołom, a łowcami głów. Więcej nie będę pisał, aby nie spojlerować

[Piter167]

Witam, jako, że na swięta otrzymałem troche pieniędzy, więc mogę sobie pozwolić na kupno kilku książek, chodzi o fantasy, choć jakieś dobre sciencie fiction też może sie załapać. I wobec tego mam do was kilka pytań.

Mianowicie chodzi o Tolkiena - przeczytałem Silmarillion, Hobbita i Władcę Pierścieni i zastanawiam sie czy może również zaopatrzyc sie w Dzieci Hurina i Niedokończone Opowieści. Warto kupic te dwie książki czy może wątki w nich zawarte zostały wspomniane w obszernym Silmarillionie?

Zastanawiam się również nad książkami Patricka Rothfuss'a - Imię Wiatru i Strach Mędrca. Wiem, że Strach Mędrca został podzielony na 2 części i ta druga część ma sie ukazać w styczniu - wiecie dokładnie kiedy? Czytałem kilka recenzji i książki Rothfuss'a są bardzo wychwalane... Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Hmm, myślę także nad Diuną, z tym, że pierwsze tomy tego cyklu pisał Frank Herbert, a następne chyba jego syn... Warto przeczytać samą Diunę z pominięciem pozostałych tomów czy może lepiej dokładnie zagłębić sie w ten cykl?

No i oczywiście coś z polskiej fantastyki. Przeczytałem 3 tomy Pana Lodowego Ogrodu i bardzo mi się spodobał, więc myślę, że pozostali polscy autorzy mnie nie zawiodą. Jakie polskie fantasy polecicie? A może warto wziać się za coś trochę historycznego Jacka Komudy?

Oczywiście chciałbym usłyszeć również Wasze typy.

Mam nadzieję, że chciało Wam sie ten cały wywód przeczytać z góry dziękuję za pomoc.

[[Ekspert] Tzar]

Wiem, że Strach Mędrca został podzielony na 2 części i ta druga część ma sie ukazać w styczniu - wiecie dokładnie kiedy?

Druga część ma się ukazać 17 stycznia, czyli nie będziesz długo na nią czekał. A opinie znajdziesz w temacie o Kronikach Królobójcy.

Warto przeczytać samą Diunę z pominięciem pozostałych tomów czy może lepiej dokładnie zagłębić sie w ten cykl?

To, czy warto się zagłębić, sam ocenisz po przeczytaniu "Diuny". Powieść jest świetna, ale po jej skończeniu nie czułem wielkiej potrzeby sięgnięcia po kolejne książki z cyklu. Co nie znaczy, że nie warto, sam zamierzam kiedyś kontynuować.

Jakie polskie fantasy polecicie?

Eee, Wiedźmin? Po przeczytaniu tego cała reszta polskiej fantasy będzie Ci się wydawać podobna. Edytowano Styczeń 1, 2012 przez Tzar

[NielichaZosia]

Ostatnio kupiłam sobie książkę pt. "Droga" Cormaca McCarty. Znacie może jakieś podobne tytuły, które mają swoje korzenie w takich klimatach. Niekoniecznie "ojciec i syn przemierzają zniszczone katastrofą tereny...", tylko taki klimat po jakiejś apokalipsie. Kojarzycie może jakieś dobre książki o tych tematach?

[[Ekspert] Tzar]

@ Agatix001

Szukasz historii postapokaliptycznych. Jest tego całkiem sporo, ale ograniczę się do wskazania kilku:

• "Piknik na skraju drogi" braci Strugackich
• "Głowa Kasandry" Marka Baranieckiego
• "Apokalipsa według Pana Jana" Roberta J. Szmidta
• "Sopel" i "Śliski" Pawła Korniewa
• "Bastion" Stephena Kinga

Opisy i opinie w zalinkowanych tematach.

[pikaz512]

Co prawda "Drogi" nie czytałem, ale znam bardzo dobrą książkę w klimatach postapokaliptycznych, a mianowicie "Apokalipsa według Pana Jana" Roberta J. Szmidta. Wydarzenie w książce opisuję walkę o władze w Rzeczpospolitej po wojnie nuklearnej. Naprawdę polecam, w książce jest sporo zwrotów akcji i świetnie poprowadzona intryga polityczna

[NielichaZosia]

Dzięki wam, na pewno zainteresuję się wszystkimi A "Bastion" Pana Kinga już od dawna mnie kusił. Chyba jednak się zainteresuję.

[8azyliszek]

@Piter167

Jeśli przeczytałeś już Wiedźmina i Trylogię Husycką Sapkowskiego to spróbuj też cylku o Inkwizytorze Mordimerze Maderdinie (od Ja Inkwizytor: Wieże do Nieba), "Necrosis: Przebudzenie i "Ani słowa Prawdy" Jacka Piekary. Białołecka też pisała fajne opowiadania o takiej futrzanej Smoczycy ale tytułu nie pamiętam. A z luźniejszych oczywiście Kroniki Jakuba Wędrowycza A Pilipiuka.

@Agatix001

Bastion oczywiście jest numerem jeden. Niech cię nie przestraszy jego grubość. Czyta się szybko - zwłaszcza 1 księgę. Jeśli nie czytałaś to polecam też "Operację Dzień Wskrzeszenia" Pilipiuka. Tam bohaterowie próbują "odwrócić" skutki zagłady nuklearnej.

[Nolaan]

Piter167 - Cykl Inkwizytorski należy czytać od pierwszego tomu Płomień i krzyż. Z polskiej fantastyki jeszcze oczywiście trylogia Kłamcy, jeśli nie czytałeś, oraz anielska seria Kossakowskiej.

[JediMati]

@Agatix001

...Kojarzycie może jakieś dobre książki o tych tematach?

Koledzy wystarczająco ci wypisali ja tylko przypomnę i wskaże również książkę Kinga, Komórka

[Czytelnik21]

@Agatix - ja od siebie polecę jeszcze Jestem legendą Mathesona. Świetna książka, jeżeli oglądałaś film, to koniecznie zapoznaj się z pierwowzorem książkowym.

[VirtuS]

@Agatix

Oczywiście "Metro 2033" oraz "Metro 2034".

Prosiłbym o podanie kilku propozycji ciekawych książek podróżniczych. Najlepiej opowiadających o jakiejś wyprawie normalnych ludzi, niekoniecznie wielkich podróżników. Wolałbym również, żeby książka opisywała miejsca leżące głównie w Europie, Ameryce Północnej, Azji oraz Australii. Nie chce dżungli i tubylców jak np. u pana Cejrowskiego (jego książki są świetne, ale nie tego w tej chwili szukam.

Moja druga prośba dotyczy podania książki w której głównym, pierwszoplanowym bohaterem jest przestępca,najlepiej morderca, ale bez jakiś szlachetnych pobudek. Może być to psychopata lub jakiś seryjny morderca. Dobrze by było gdyby postać została negatywna przez całą książkę.

Z góry dziękuje.

[Nolaan]

VirtuS - co do drugiej prośby, przede wszystkim Zbrodnia i kara Dostojewskiego, jeśli nie czytałeś.

[[Ekspert] Tzar]

Najlepiej opowiadających o jakiejś wyprawie normalnych ludzi, niekoniecznie wielkich podróżników

Normalni ludzie nie piszą książek. A jak już zaczynają pisać książki podróżnicze, to się okazuje, że stali się wielkimi podróżnikami. Nie ma przebacz. Polecam:

"Kanada pachnąca żywicą" Arkadego Fiedlera

"Po Syberii" i "Cień Jedwabnego Szlaku" Colina Thubrona (Azja)

"Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów" Ossendowskiego (Azja)

"Śniadanie z kangurami" Billa Brysona (Australia)

no i Kapuściński (np. "Heban" o Afryce)

głównym, pierwszoplanowym bohaterem jest przestępca,najlepiej morderca, ale bez jakiś szlachetnych pobudek. Może być to psychopata lub jakiś seryjny morderca. Dobrze by było gdyby postać została negatywna przez całą książkę.

I tu jest problem, gdyż mało kto jest zadowolony, czytając książkę, której bohatera nie da się lubić, czy nawet zrozumieć. Dlatego też mało kto pisze takie rzeczy. Blisko będą powieści Thomasa Harrisa z cyklu o Hannibalu Lecterze ("Czerwony smok", "Milczenie owiec", "Hannibal").

[niziołka]

Moja druga prośba dotyczy podania książki w której głównym, pierwszoplanowym bohaterem jest przestępca,najlepiej morderca, ale bez jakiś szlachetnych pobudek. Może być to psychopata lub jakiś seryjny morderca. Dobrze by było gdyby postać została negatywna przez całą książkę.

Polecam "Dekoratora" Borysa Akunina. Co prawda to dopiero 6. część cyklu o detektywie Eraście Fandorinie, ale sama czytałam od tej części i nie czułam się zagubiona, a nawet zaczęłam czytać ten cykl od początku

Razem z Tzarem popieram cykl o Lecterze; bardzo polubiłam także o Dexterze (I tom: Demony Dobrego Dextera), aczkolwiek mało kto jest w stanie polubić ten styl

[8azyliszek]

@VirtuS

I jeszcze "Dobry zabójca" - Dean Koontz'a. Aż się zdziwiłem, że mi się to tak dobrze czytało, bo do tej pory uważałem Koontz'a za taniego efekciarza i była to moja pierwsza jego książka. Ale losy zabójcy i jego 2 ofiar które ściga, bardzo mi się spodobały. Polecam wszystkim. A co do książek podróżniczych... Nie czytam takich opowieści o własnych podróżach ale np. Trójka poleca ostatnio najnowszą książkę Jacka Hugobadera o jego wyprawie na Syberię. Sam wolę beletrystykę np. "15-letni kapitan" Verne'a albo cykl przygód Tomka autorstwa A.Szklarskiego.

[Qbuś]

Wolałbym również, żeby książka opisywała miejsca leżące głównie w Europie, Ameryce Północnej, Azji oraz Australii.

Od siebie mogę polecić Kaczora po pekińsku Jacka Pałasińskiego. Nie typowo podróżniczo, dużo dygresji, ale mimo wszystko ciekawie o Azji napisane.

A co do złych głównych bohaterów to powinna się nadać Trylogia Zimnego Ognia Celii Friedman. Mamy tu dwójkę przeciwstawnych bohaterów zmuszony do współpracy z walce ze wspólnym wrogiem. Ten zły, oczywiście, nie jest taki zupełnie zły, ale powinien wystarczyć.

W ramach ciekawostki - w kryminałach autorstwa Jeffrey'a Deavera często mamy wstawki pierwszoosobowe z perspektywy mordercy. Nie są za długie, ale bywają nieźle napisane.

[Sachar]

Witam.

Poszukują książki fantasy w stylu Wiedźmina, Trylogi Husyckiej. Chodzi mi głównie o klimat średniowieczny, czyli rycerze itd, o obecność magi, wątek całego opowiadania jest mniej ważny, oby był na prawdę dobry. Co do takich książek czytałem też Piekarę.

Z góry dzięki.

[MrYoshi]

@Sachar

Kilka propozycji:

- Cykl o Koniaszu - uniwersum zostało stworzone przez autora, ale jest wzorowane na średniowiecznej Europie. Tylko rycerzy w lśniących zbrojach tam brak. Żeby się nie powtarzać - Klik!

- Miecz i kwiaty Marcina Mortki - trylogia osadzona w realiach III krucjaty. Tu mamy do czynienia z odwrotną sytuacją - więcej rycerzy, nieco mniej magii. Klik!

- Opowieści z meekhańskiego pogranicza Roberta Wegnera - to zbiór opowiadań, właśnie je czytam. I są naprawdę świetne. Tutaj również świat został wykreowany, ale ma wiele wspólnego ze średniowiecznymi klimatami. Klik! oraz Klik!

Jakie dokładnie książki Piekary czytałeś?

Edytowano Styczeń 3, 2012 przez MrYoshi

[Sachar]

Cykl o inkwizytorze, ale trochę mi się styl Piekary przejadł i chciałbym poznać innych autorów. Myślę, że się skuszę na Opowieści z meekhańskiego pogranicza - kiedyś ktoś mi o tym opowiadał.

Dzięki za odpowiedź.

[[Ekspert] Tzar]

Sachar, biorąc pod uwagę Twoje kryteria, nie można nie polecić Pieśni Lodu i Ognia. Na pewno zdążyłeś usłyszeć o "Grze o Tron". Rycerzy tam pod dostatkiem.

Opowieści z meekhańskiego pogranicza

Bardzo dobre. W ogóle polecam Wegnera - powoli wyrasta on nam na takiego polskiego Eriksona.

[Gość]

Szukam książki napisanej przystępnym językiem traktującej o Kartaginie, kulturze, historii tego Państwa-Miasta. Nie wiem, jaki jest wybór (możliwe, że niewielki), ale lektura wzbogacona o ilustracje na pewno byłaby ciekawsza. Jest coś wartego przeczytania dla zwykłego człowieka interesującego się Kartaginą, czy same opasłe naukowe tomiska?

[8azyliszek]

@UP

Jak dla mnie, przystępnym językiem jest pisana wielotomowa "Historia powszechna" z Biblioteki Gazety Wyborczej. Sam kupiłem sobie w moim ulubionym antykwariacie-booklandzie-kiosku z archiwaliami [] tomy 4 i 5 bo nie miałem kompleksowej historii o Rzymie a tam była. Na ponad 650 stronach jednego tomu jest masa zdjęć, rycin i map. Ja jestem zadowolony. Początki Kartaginy znajdziesz na pewno w tomie 3, bo w 4 są już tylko Wojny punickie i zniszczenie Kartaginy.