Filmy II

[NielichaZosia]

Ostatnio natknęłam się na animowaną wersję Residenta. "Resident Evil - Degeneracja" Polecam jak najbardziej

EDIT A właśnie, kurcze, bo czytałam, że jeszcze jakiś inny animowany Resident ma wyjść. Nie pamiętam nazwy i tak teraz szukam ale znaleźć nie mogę. Słyszeliście coś? Tylko mnie nakierujcie, bo kiedyś już o tej części czytałam

Edytowano Listopad 6, 2011 przez Agatix001

[fergiX]

Dzięki pikaz, teraz juz wiem w jakiej kolejności oglądać.

[pikaz512]

@Agatix001 - Tak ma wyjść kolejna część animowana w 2012 roku i będzie nosić tytuł Resident Evil: Damnation, póki co o tym projekcie bardzo cicho, choć

jest podobno trailer. Edytowano Listopad 7, 2011 przez pikaz512

[Black Shadow]

Ostatnimi czasy w TV leciał Hulk a jeśli się nie mylę to konkretnie jego druga część ;] Mówiąc w skrócie to oglądało się to całkiem przyjemnie aczkolwiek bez żadnej rewelacji - ot, dobry film akcji z paroma scenami rozpierduchy, potężnym rykiem zielonej bestii, głównym oponentem, który - jeśli dobrze pamiętam - grał w Pulp Fiction i tyle... Właściwie najważniejsza rzecz to

ostatnia scena, jeszcze jeden hint do tego, że powstaje film

Avengers z czego bardzo się cieszę. Wizyta Starka u generała w jakimś barze

była fajna a stąd moje pytanie - ile właściwie filmów można obejrzeć, żeby być wprowadzonym w filmówkę Avengers?

[Suteq]

@up

Kapitan America, Iron Man 1 & 2(aczkolwiek w 2 jest fajne nawiązanie do Capitana Americi i na końcu do Thora), Thor i Hulk. Te 4 filmy powinno się obejrzeć przed Avengersami.

[Black Shadow]

Znalazłem coś z czym absolutnie muszę podzielić się z resztą forumowiczów Klik! Jeżeli ktokolwiek sądził, że obsada drugiej części będzie lipna to czytając nazwiska i widząc taki zestaw twarzy powinien wątpliwości się pozbawić - ja tam na pewno wiem, że będzie to epicki przykład kina łupanego bez fabuły, ale z jajcarskim podejściem do filmów akcji klasy B albo C ^_^

[pikaz512]

Nie widziałem jeszcze tego plakatu, ale mi się bardzo podoba, w końcu nie ma to jak brak fabuły i masa strzelanin i wybuchów. Kocham Stallone za ten film.

[poor_leno]

wszystko byłoby ok, gdyby pierwsze The Expendables było filmem lepszym, ale prawda jest taka, że wszyscy jego konkurenci w kategorii "nowe kino akcji w starym, dobrym stylu" (RED, A-Team, Machete, nawet The Losers) IMO przewyższają film Stallone'a pod niemal każdym względem. w Niezniszczalnych nie było nawet połowy takiego humoru i polotu, jak w Drużynie A (spadający czołg! The Greater Escape!), nie był taki bezpretensjonalny, co Maczeta (motocykl z zainstalowanym minigunem ), był za to zwykłym filmem klasy B do obejrzenia raz i zapomnienia najpóźniej po tygodniu, i nie zanosi się na to, by z nadchodzącą dwójką było inaczej. aczkolwiek chciałbym się mylić, w końcu dobrych filmów nigdy za wiele

[hahahahahaha]

Cóż, na temat "Niezniszczalnych" mam zupełnie inne zdanie niż poor_leno. Osobiście uważam ten film, za kwintesencje bezmózgich filmów akcji, w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu. jak dla mnie, jest to doskonała autoironia w wykonaniu Stallone i jego gromadki. Wszystkie te wybuchy, strzelaniny były tak mocno przesadzone, dialogi były sztampowe do bólu, o fabule nie wspominając, ale one takie miały być. Jako film będący "hołdem" dla największych twardzieli kina akcji, jest rewelacyjny, i tak według mnie powinien być postrzegany. Lecz niestety co do części 2 mam spore obawy. To co było fajnym miłym zaskoczeniem w części 1, w 2 może być już niestety niestrawne. Oby nie.

Ale plakat i tak świetny

[POLIPOLIK]

(...) głównym oponentem, który - jeśli dobrze pamiętam - grał w Pulp Fiction i tyle...

To jest Tim Roth, a nie gość, który grał w Pulp Fiction. Tim Roth.

Co do Hulka i Avengersów (którymi się jaram od dawna), to oczywiście muszę troszkę ponarzekać, że Norton wcielił się w Bruce'a Bannera tylko ten jeden, jedyny raz i trza będzie się po raz trzeci przyzwyczajać do nowego odtwórcy tej roli, ale mam szczerą nadzieję, że cała reszta filmu będzie tego rekompensatą. Po trailerze widać, że będzie ogień!

W ogóle fajny się filmowo przyszły rok zapowiada: nowy Superman, nowy Spider-Man, Avengers, G.I. Joe 2, trzeci Batman, Battleship, Prometheus, Expendables 2, drugi Ghost Rider (chociaż z nim szału nie będzie), Halo, chyba pierwsza część Hobbita, nowy Bond... A do tego jeszcze pewnie mnóstwo, o których nie wiem lub zapomniałem, hurrey!

[Suteq]

To jest Tim Roth, a nie gość, który grał w Pulp Fiction. Tim Roth.

Kto to jest Tim Roth?

Nie będzie filmu Halo, dawno o tym była wzmianka. A nowy Superman to pewnie taki sam szrot jak poprzednie. :]

Zapomniałeś o świetnym Sherlocku Holmesie, Epoce Lodowcowej 4, Facetach w Czerni 3D, moze nowy Riddick czy nowy Bourne. :]

[POLIPOLIK]

Sherlock będzie jeszcze w tym roku, a na Bourne'a absolutnie nie czekam, ponieważ kręcenie kolejnych części przypomina mi za bardzo to, co się dzieje z książkami o tym samym bohaterze. Czasami trzeba sobie umieć powiedzieć stop, tym bardziej, że trzy filmy z Damonem były bardzo zacne. Ale pieniądze...

W kwestii Supermana wychodzę z jakże słusznego założenia, że gorzej od Returns być nie może. I podobno nowy strój tytułowego hero nie zawiera czerwonych gaci!

[Black Shadow]

To jest Tim Roth, a nie gość, który grał w Pulp Fiction. Tim Roth.

Oj, tam... oj, tam Jedynie z jakiego filmu kojarzyłem jego twarz to właśnie wspomniane już - chyba trzeci raz pod rząd - Pulp Fiction i, na rany gościa, nie muszę znać nazwiska każdego pojedynczego aktora. Zresztą do Tima doczepić się nie mogę, bo zagrał całkiem sensownie ^_^ Z całego zestawienia, tak przy okazji, jakie podałeś to najbardziej się jaram nowym Batmanem... ze zdjęć na IMDB widać, że jest

Catwoman i... Bane

;]

[POLIPOLIK]

Cztery pokoje + wszystkie trzy sezony Lie to me proszę zapuścić!

IMHO Nolan nie zawiedzie i będzie zacne zwieńczenie trylogii. Bane w wykonaniu Hardy'ego już ze zdjęć wieje epą, natomiast mieszane uczucia mam wobec Catwoman - bo wygląda bardziej jak Joker!

Nikt nie czeka na ekranizację gry w okręty, czyli Battleship?

[Suteq]

Sherlock będzie jeszcze w tym roku

Nie w Polsce, polska premiera jest 5 stycznia, światowa jest w grudniu.

[pikaz512]

moze nowy Riddick

Z tego co wiem to nie premierę przełożono, nie pamiętam gdzie o tym czytałem, ale to prawie pewne. Co do nowości w horrorach to ma być premiera trzeciej części filmu "Topór", "Koszmar z ulicy Wiązów 2", nowy film od Roba Zombie pt. "Lord of Salem", oraz kolejna część "Halloween" i na dokładkę remake "Laleczki Chucky" więc fani horrorów nie powinni narzekać.

[sabath]

Pilkaz, wlaśnie fani horrorów mają sporo powodów do narzekań, bo jak widać po remake'ach już zrobionych to wcale nie wychodzą dobrze. Weźmy takiego Omena - to co wyszło w 2006 roku woła o pomste do... hmm piekła - brak klimatu, aktorzy zagrali jakby się zastanawiali kiedy pójda o domu (może tylko Mia Farrow w miarę przekonująca była) i w ogóle jakieś takie bezpłciowe to antydzieło. I tak jest z wszystkimi remake'ami jakie widziałem - w porównaniu do oryginału wypadają tak blado, że aż strach (a może to właśnie o ten strach chodzi twórcom tych blag). Ale cóż, czego innego się spodziewać jeśli kręci się filmy typu właśnie Hatchet'y, Wrong Turn'y czy Creep'y (toż to nawet slashery dobre nie są a co dopiero żeby miało pretendować do tytułu horroru) gdzie mamy głupkowate postaci idące niczym owieczki na rzeź, trochę cycków i litry krwi. Przestałem te twory oglądać bo jakoś nie podoba mi się kiedy odcina się kupony od sławy kultowych filmów przy okazji dość mocno szargając im reputację.

[pikaz512]

Bez przesady z tymi remake'ami, nie wszystkie wyszły znakomicie ale, też nie wszystkie były dobre np. średniawy Piątek 13-go, lecz znowu Koszmar z ulicy Wiązów wypadł bardzo dobrze i pozwolił tym, którzy nie lubię starych filmów zapoznać się ze sławą horroru. Co do wspomnianych przez ciebie Hatchet'ów ten film to bardziej hołd dla klasyki mamy mnóstwo nawiązań do kultowego Piątku, pełno sław gatunku w jednym filmie i porządne efekty gore, a że bohaterowie filmu zachowują się głupkowato to oczywiste, przecież to horror komediowy więc Topór jest filmem, który miał być taki w zamierzeniu. Pora na wymienione przez ciebie Creep'y i tu masz rację to chała i nic po za tym, ja tego oglądać nie mogę. O Wrong Turn'ach się nie wypowiem bo widziałem film tylko urywkami u kumpla, ale patrząc na to co dziej się z tym gatunkiem to ten rok zapowiada się naprawdę smakowicie dla fanów slasherów inni nie mają czego szukać. Co do Omenu to przesadzasz nie był taki zły, choć mógłby być lepszy.

Edytowano Listopad 26, 2011 przez pikaz512

[RobertMcClane]

Jak tylko słyszę słowa "remake", "reboot", "sequel", albo "prequel" to mam po prostu ochotę puścić gigantycznego pawia. Nie podoba mi się ta mania ciągłego dojenia z jednej marki ile tylko wlezie. Bo w końcu to się po prostu przejada.

Jak wygląda dzisiaj typowa rozrywkowa produkcja? Zanim film wejdzie do kin, od razu dystrybutor podaje do wiadomości, że XXX przewidziany jest jako trylogia. I to wszystko odbija się na filmie. Weźmy takiego Thora. Cały film wygląda jak jakiś odcinek serialu. Skończył się, a na drugi dzień ja pytam sam siebie "No ale o czym do u licha właściwie było? Co tam się działo?". I nie dostaję odpowiedzi. Terminator 2 zakończył się wspaniałą ideą, mówiącą, że nie ma przeznaczenia, sami decydujemy o swoim losie. I to pięknie wieńczyło całą historię. Tymczasem wychodzi "trójka" i kompletnie niszczy wszystko to, co zostało po drugiej części. Ale to jeszcze nic. Bunt maszyn okazuje się dużym rozczarowaniem, więc zamiast zostawić to w spokoju, twórcy sprezentowali nam Ocalenie. Ocalenie tu już klapa, tak artystyczna jak i finansowa (ledwie 371 milionów przychodu) - i to był jasny znak, że serię należy zostawić. Co więc zrobili twórcy? Oczywiście zapowiedzieli część piątą szykowaną na 2013 lub 2014 rok

Niestety, ale XXI wiek to był wiek ciągłych sequeli i remake'ów. A jeśli już udało się wyjść z czymś nowym, to natychmiast bombardowali nas od razu wieloma kontynuacjami, która tak naprawdę każda kolejna była gorsza.

[Tomoslav]

http://www.filmweb.pl/film/Dictator%2C+The-2012-614257

Sacha Baron Cohen, czyli popularny Borat powraca do akcji Tym razem w komedii, w której jest dykatorem. Pierwszy trailer wypadł naprawdę świetnie, i apetyty chyba wielu zaostrzył sądząc z komentarzy na FW. Byleby tylko "Dyktator" nie okazał się taką kaszaną jak Bruno.

[Glovis]

Ja z utęsknieniem czekam na "Hobbit: Niespodziewana Podróż". Twórcy zarzekają się, że ta produkcja swoim rozmachem, ma przewyższyć samego "Władcę Pierścieni"! Zważywszy na to jak udaną ekranizacją powieści Tolkiena, okazał się film Jacksona, można mieć nadzieję na kolejny kinowy hit! W rolę Gandalfa ponownie ma się wcielić Ian McKellen i znów - przynajmniej w moim odczuciu - będzie jednym z jaśniej jarzących świateł "Hobbita...".

Klip z planu - Żródło - FilmWeb.

Edytowano Grudzień 15, 2011 przez Glovis

[SilentBob]

Ani mi nie wspominaj o Hobbicie. Przez to draństwo produkcja drugiego sezonu świetnego brytyjskiego serialu Sherlock została przełożona, gdyż odtwórca głównej roli musiał dłużej przebywać na planie Hobbita niż początkowo zakładano.

[Maliniorz]

Hobbit rzeczywiście może być hitem. Tym bardziej, że film zostanie podzielony na 2 części - to zobowiązuje do nakręcenia czegoś dobrego

Jestem ciekaw jak film będzie trzymał się książki. I epickiej bitwy 5-ciu armii.

[POLIPOLIK]

Nóweczka trialer "Batmana Powstałego" -

Niespodzianek nie ma, na razie potwierdza się wszystko, co już wiemy od dawna, ale i tak kopie!

Ostatnio też wyszedł trailer sequela G.I. Joe (wejścia Bruce'a!!!) oraz teaserek Expendables 2, ale to sekunda szukania na tubie jest. W każdym razie rok 2012 filmowo będzie gruuuby!

[Black Shadow]

Muszę powiedzieć, że jest to pierwsza zajawka jaką obczaiłem, ale nie mam wątpliwości, że film będzie hitem i mnie zmiecie z powierzchni ziemi Jasne, jakiś wielkich niespodzianek nie ma lecz można domyślać się jaki będzie przebieg fabuły, pomijając fakt, że dobro wygra, bo to zasada podobnych produkcji ;p Niemniej wracają stare gwiazdy (Gordon czyli Gary Oldman) oraz nowe - Nolan, daj pan czadu ^_^