Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

b3rt

Naruto/Naruto Shippuuden

Polecane posty

@Pewker

Masz rację. Tyle tylko dalej pozostanę sceptyczny w związku z pewnymi nieścisłościami. Nagato jak umarł dalej był młody, a Madara już swoje na karku miał. Nagato został wskrzeszony po prostu w pełni sił, tak jak zresztą Itachi. Dlatego to mi się nie składa w jedną całość, bo w twojej torii musimy założyć, że Madara dalej wyglądał młodo w chwili śmierci, a został postarzony przez wyczerpanie związane użyciem rinnegana (co jest mało prawdopodobne, bo Madara w końcu na 99% był starszy niż Trzeci Hokage). I tutaj dochodzi jeszcze jedna luka, którą spostrzegłem. Madara ponoć aktywował rinnegana tuż przed śmiercią. Nie wiemy czy w chwili uratowania Obito Madara nim dysponuje smile_prosty.gif. (Czyli w tej chwili mogliśmy patrzeć po prostu na starego Madarę. Nikt nie powiedział, że Madara przedobrzył z rinneganem tak jak Nagato!) A nawet jeśli nim dysponuje, to nie zmienia to faktu, że na młodziaka przed śmiercią na pewno nie wyglądał. Jak dla mnie - luka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

E tam, trochę się czepiasz. Nagato został wskrzeszony w takim stanie w jakim był przed śmiercią- wyglądał o wiele starzej niż był w rzeczywistości, nawet nie mógł samodzielnie się poruszać. Jeśli chodzi o Madarę- w retrospekcji faktycznie mógł jeszcze Rinnegana nie mieć lub mocno go nadużywał. Jeżeli w rozmowie z Kabuto nie kłamał i Rinnegana aktywował niedługo przed śmiercią- to możliwe że to pierwsze. Tym samym w chwili śmierci pewnie go używał, co sprawiło że wyglądał(i wygląda nadal) dosyć młodo. Jeżeli aktywowanie Ścieżek tak drastycznie zmieniło wygląd i stan zdrowia Nagato, to wątpię żeby ta sama moc nie poradziła sobie dodatkowo ze zmarszczkami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, macie rację - nie zauważyłem tych bandaży. Wygłupiłem się :)

Z jednej strony ciekawe retrospekcje, z drugiej Madara bierze się za Bee i Naruto. Nie wiem z których tych rzeczy chciałbym zobaczyć w następnym chapterze - oba są mega interesujące. Może będzie trochę tego i tego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemoc Nagato w nogach, była spowodowana obrażeniami, które doznał podczas walki z Hanzou.

Może i tak, ale lata w których żył jako Pain, czyli pozostawał bez ruchu i zużywał masę chakry kontrolując sześć ciał raczej dobre dla jego mięśni i zdrowia nie były, pod koniec życia właściwie wyglądał jak trup.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i trochę mnie zęby bolą. Czyli Obito został uratowany zupełnym przypadkiem? Bo wpadł do jaskini Madary? I czy naprawdę patrzymy na Madarę? Komu by mógł oddać swoje oczy? Może do mangi dołączy jeszcze jeden antagonista z oczami starszego osobnika? Trochę dużo pytań jak na jeden chap. Zresztą zastanawiam się, czy aby przypadkiem nie patrzymy na Izunę, bo pasowało by to do motywu oddania oczu. No i do wieku w jakim został wskrzeszony Madara.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Rzeczywiście pogmatwane.

Ale z tym wiekiem w jakim został wskrzeszony Madara bym nie przesadzał. Nawet jeśli młodość i pełnia sił to nie jest efekt Sześciu Ścieżek, to Madara nie mógł umrzeć młodo, bo skąd by teraz znał Obito i Nagato? Motyw oddania oczu pasuje do Izuny, ale też może wiązać się z Rinneganem u Nagato. Cały czas za mało wiemy żeby powstały konkretne teorie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o oczy, to jasne, że skoro Madara oddał oczy komuś, to musiał być to Nagato, nawet Obito podający się za Madarę powiedział, że dał Nagato Rinnegana.

Mamy tylko jedną parę Rinneganów na tym świecie, cokolwiek by o tym myśleć.

A jeśli chodzi o ciało Madary, to Kabuto razem z Orochimaru kombinowali coś z jego ciałem, Kabuto wspominał coś o tym, mówiąc przez Muu, jeszcze przed walką z Kage.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Jeśli oddał oczy Nagato to pozostaje jeszcze pytanie po co oddawał Rinnegana jakiemuś dzieciakowi. No i drugie pytanie- jak oddał oczy za życia to jakim cudem miał Rinnegana w chwili śmierci. Nie no, za mało wiadomo, a to co wiadomo jest zbyt pogmatwane żeby snuć teorie, nawet dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz na to z innej strony. Czy widziałeś, żeby jakakolwiek postać wskrzeszona przez Edo Tensei, oprócz Chiyo, była stara? Czy to oznacza, że w uniwersum naruto nikt nie umiera ze starości, bo po prostu nie zdąża?

Coś tu nam gmatwa, tem Kishimoto.

Jeśli chodzi o to, czemu akurat padło na Nagato, pewnie chodziło o cholernie wielką siłę życiową klanu Uzumaki. W połączeniu z ostatecznym rozwinięciem oczu Uchiha, po prostu stwarzali sobie potężnego sprzymierzeńca, albo chcieli wyhodować sobie drugiego Rikudo Sennina.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem do Do Edo Tensei potrzebne jest DNA osoby którą chcę się przywołać. Wiec moja teoria dlaczego Madara jest taki jaki był za młodości jest taka. Według mnie wygląd przywołanej postaci zależy od tego w jakim czasie zostało pobranie DNA danej osoby np Kabuto pobrał DNA Nagato po śmierci gdy miał już białe włosy i jego ciał wyglądało makabrycznie i tak samo wygląda po wskrzeszeniu natomiast DNA Madary mogło zostać pobranie za czasów swojej młodości wiec wygląda tak jak teraz . Tak wiem trochę to pokręcone ale to moja opinia smile_prosty.gif

BTW

Tak sobie ostatnio rozważałem pewne sytuacje i nagle wpadłem na pomysł dlaczego Nagato nie wykorzystał Ged?:Rinne Tensei no Jutsu aby wskrzesić Yahiko.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@UP

Z tym Yahiko też dziwne, fakt, Nagato nie wskrzesiłby takiego przyjaciela?

A z tym czy Edo Tensei przywołuje w takim wieku w jakim zostało pobrane DNA to raczej w to wątpię, bo wtedy chyba pamięć wskrzeszonej osoby musiałaby też sięgać jedynie do tego wieku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie mamy ledwie początek całej retrospekcji, więc jeszcze nie będę wydawał osądów czy Kishimoto coś zepsuł czy też nie, bo przecie jeszcze jesteśmy na etapie gdzie Obito wydaje się pełen zapału aby stać się lepszym, żeby wspomóc Kakashiego i Rin - choć pewnie jego nastawienie zmieni/zmieniło się gdy dowiedział się o jej śmierci ;] W każdym razie apropo dyskusji na temat Edo Tensei oraz wyglądu wskrzeszanych to albo mamy do czynienia z błędem u mangaki albo rzeczywiście teoria nt. DNA i duszy ma tutaj rację bytu i dzięki temu mamy wskrzeszone ciało w kwiecie wieku a z drugiej duszę, która pamięta wszystko aż do ostatniej chwili co IMO mogłoby być nawet sensownym wyjaśnieniem. Chwilowo jednak bardziej wyczekuję reszty flashbacków z Obito w roli głównej, które może wyjaśnią sytuację ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli autor wybrał opcje retrosów - i bardzo dobrze, bo robi się coraz ciekawiej.

1. Madara z kosą i swoimi podglądami to wielki atut tego chapa :)

2. Drzewko z Zetsu - bardzo interesujące. Jeden ma twarz nawet podobną do byłej maski Obito. Czyżby młody Uchicha z stąd wziął inspirację do maski?

3. Madara sporo ryzykował opierając swój plan na dwóch dzieciakach(mamy niejako potwierdzenie, że Madzia dał Nagato oczy). Myślę, że można by było to załatwić w łatwiejszy sposób.

4. Obito nie chce przejść na ciemną stronę. Co się zatem wydarzyło z Rin i Kakashim, że później tak pałał nienawiścią do świata?

5. Posąg Gedo Mazo jakoś inaczej wygląda...

Pomijając to, że Obito miał niebywałego fuksa, że trafił do kryjówki legendarnego Shinobi(i przeżył) to na razie wszystko jest git. Czekam na następne chapy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejszy chapter

chyba wyjaśnia dlaczego Obito mógł wyglądać na większego i starszego w czasie ataku na Konohe niż wskazywałby na to jego wiek. A co do fabuły to spodziewam się że Obito teraz sam zobaczy śmierć Rin, wkurzy się na cały świat i tak narodzi się Darth Vade..eee.... Tobi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, faktycznie wygląda na to, że przynajmniej część wątpliwości związanych z time-line'm zostanie wyjaśniona a Kishi nie zostaje zjedzony przez rozwścieczony fandom ^_^ I w sumie dobrze, bo można różnie oceniać ogólny poziom mangi, ale akurat ostatnie arci i praktycznie całość wydarzeń po time skipie czyta się IMO przyjemnie i szkoda by było jakby na koniec autor zaliczył potężną wtopę, na razie jednak mniej więcej wszystko zaczyna się składać w sensowny obraz. Na chwilę obecną największe moje pytanie dotyczy stanu Madary, ale wierzę, że to i zostanie wyjaśnione. Poza tym powiedzcie czy tylko ja mam wrażenie, że przynajmniej początek flashbacka miał służyć jako comic relief? Reakcja Obito na broń Madary, teksty puszczane przez Zestu i ziomalski klimat jaki roztacza :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PAtro - ciekawi mnie tylko skąd wzięła się jego czarna połowa...

Mam wrażenie, że druga wersja Zetsu zginie podczas tej wyprawy, a Obito przerobi jego szczątki na maskę.

W sumie w tym chapie nic się nie wydarzyło. Tylko czekać na następny, gdzie mam nadzieję zobaczymy śmierć Rin i początek drogi Tobiego na ciemną stronę (mocy).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym co zobaczyłem zaczynam przypuszczać, że autor umyślił sobie to tak, że za śmierć Rin (bo chyba jeszcze nie wiemy jak ona umarła, right?) może w jakiś pośredni sposób odpowiadać Kakashi, albo ojciec Naruto. A przynajmniej Obito może sobie tak pomyśleć. Wtedy na początku będzie go zżerać chęć zemsty, ale ostatecznie przekona się do wizji Madary i postanowi poświęcić się całkowicie temu aby wprowadzić ją w życie.

@Black

Teksty Zetsu i pomysł Obito, że Madara to śmierć są tym czego w tej mandze nie znoszę. Na ogół mamy tu powagę i dość ciężki nastrój, a tu niespodziewanie i od czapy autor wyjeżdża z takimi scenami. Dla mnie to zupełnie nie jest fajne i powinno się tego unikać. To jak te komediowe sceny w ekranizacjach Harryego Pottera. Zupełnie nie pasują do całości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanosi się na to, że w następnym chapterze poznamy sytuację, w której zginęła Rin. W KOŃCU. Z tego co widać, to Kishimoto specjalnie wzbraniał nam tej informacji, wszystko wskazuje na to, że to, kim jest/był Tobi, planował od dawna, a całą historię Obito Uchihy miał ułożoną chyba już przy flashbackach Kakashiego z początków Shippudena.(239 rozdział, czy jakoś tak).

A my się bulwersujemy. Jak dzieci. Ale z tego, co widzę, to Kakashi i Minato jakoś serio negatywnie się wykażą, skoro Tobi już kilka lat później się rzuca na własnego nauczyciela.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy nowy chapter (swoją drogą dość wcześnie) i zostaje nam pokazana smierć Rin, a jej zabójcą jest... Kakashi. Ciekawią mnie jego motywy. Czy to dlatego, żeby odblokować mangekyou? Ale jeśli tak to skąd się dowiedział o takim sposobie zdobycia tej techniki? A może jakiś zupełnie inny motyw?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piter -

sądzę raczej, że zabił ją, bo tego wymagała misja (może Danzou mu rozkazał?). Dlatego teraz nienawidzi ludzi, którzy poświęcają przyjaciół dla dobra misji - bo sam ma do siebie żal za zabicie Rin. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że zrobił to tylko dla MSa - co prawda to wydarzenie mogło go aktywować (może nawet też u Obito), ale raczej zdobycie go nie było motywem zabójstwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...