Skocz do zawartości

Diablo (seria)


Gość kabura

Polecane posty

Diablo ... cóż, nic specjalnego! Już widzę miny co niektórych - jak on mógł tak powiedzieć. Tak, tak, diablo to nudna i mało ciekawa gra i nic na to nie poradzę. Rzecz gustu, a o gustach ponoć się nie dyskutuje. Nie ukrywam, że dziwi mnie fenomen tej gry.

też tak mam.Diablo uwielbiam.Za to np.Max Payne'a czy Neverwinter Nights nie zdzierżę i nie rozumiem w jaki sposób zdobyły taką popularność.Ale tak jak mówiłeś-rzecz gustu.

Mam nadzieję ,że informacje o diablo 3 podane parę postów wyżej są prawdziwe.Jeśli nie,pozostanie dwójeczka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(bo to, że CS jest na topie to rozumiem, ale diablo ani trochę). Ile można latać ludzikiem po mrocznych lokacjach i siekać kościotrupy itp.

Ile można latać ludzikiem po małych planszach i strzelac do innych ludzików itp. Bo to, że diablo jest na topie, to rozumiem, ale CS - ani trochę.

A tak w ogóle to grałeś w ogóle w multi D2? Nie? To nie masz zielonego pojęcia o co w tej grze chodzi :]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O robienie kilkuset baalrunów pod rząd żeby tylko dropnęło jakiś item? Prawda jest taka, że diablo 2 niewiele pokazuje nowego, no, jak pojawia się jakiś patch to są jakieś itemki, jakieś eventy, ale tak to jest ciągle ten sam schemat. Nawet postacie tworzysz pod schemat, chyba że chcesz dostawać po tyłku na hellu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że schematy tworzą osoby naprawdę dobrze obeznane z mechaniką gry i jak się chce mieć 4k obrażen albo więcej to trzeba się nimi kierować inaczej na PvP jesteś skończony...

i tak największa jazda jest na krówkach... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak się chce mieć 4k obrażen albo więcej to trzeba się nimi kierować inaczej na PvP jesteś skończony...

And so what? Nikt nie zmusza do PvP. Taki sam argument można wytoczyć do dowolnego innego cRPG, a nie tylko Diablo. Wszak wiadomo że w D&D Druidzi i magowie są tak potężni że to nawet nie jest zabawne, w KotORach Jedi wymiatają (force shock spam), w Wizardry ninja może sobie poradzić solo, więc wszyscy powinni być ninja itd. itp.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, ale jak masz postać na wysokim poziomie i chcesz iść na baalruny na hellu to inni gracze (chyba że to Twoi kumple) będą od Ciebie wymagali posiadania rozwiniętych takich a nie innych umiejętności, bo jak waidomo sukces drużyny od tego zależy... Np. co z tego że mam rozwinięte pułapki elektryczne zabójczynią jak co drugi przeciwnik będzie niewrażliwy na elektryczność i jak nie znajdzie się czarodziejka z zamiecią to jesty po mnie ;P

żeby nie było, nie wypowiadam się jako jakiś pro gamer, bo intensywnie na battle necie w D2 grałem przez jakieś 8 miesięcy, nie wiecej.

Ale u pro zdarzają się przypadki, że ktoś da do statystyki jeden punkcik nie tam gdzie trzeba i od razu porzuca postać i tworzy nową...

Z tego zdali sobie sprawę chyba tworcy, bo najpierw wprowadzili sprzęganie umiejętności (procentowe bonusy do obrażeń), a teraz mówi się o automatycznym rozdawaniu statsów w D3...

Edytowano przez keeveek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pr0hardkorgaming nie jest jedynym sposobem grania. Ja tam w życiu nie zagram z kimś kto sępi każdy punkt i ma dokładną rozpiskę, jakie skille powinien posiadać drugi, ale potrafię zrozumieć że ktoś może z tego czerpać przyjemność. A ty?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdą jest, że nie ma nic bardziej irytującego niż gracz, który mówi Ci jakie skille masz rozwijać W SWOJEJ postaci. Inna sprawa, że nikt nie będzie z Tobą grał, jeżeli Twoja postać w określonych warunkach okaże się nieprzydatna.

Dziwi na wysokich levelach barbarzyńca bez okrzyków, sorcka bez zamieci i tele, druid bez tornada czy jak to się tam nazywało itd itp...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja spotkałem się tylko ze zdziwieniem że barb okrzyków nie ma. Jak dla mnie okrzyki są po prostu zbyt uniwersalne by ich nie mieć. Podobnie teleport czarodziejką. Bo druid to na przykład może w zmianę kształtu albo summony iść, chociaż nie posiadanie jakiegoś ducha (np. dębowego) też mogłoby zdziwić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, ale jak masz postać na wysokim poziomie i chcesz iść na baalruny na hellu to inni gracze (chyba że to Twoi kumple) będą od Ciebie wymagali posiadania rozwiniętych takich a nie innych umiejętności, bo jak waidomo sukces drużyny od tego zależy...

Że co...? Kto Ci takich bzdur naopowiadał? :D

Aktualnie na baalrunach na hellu liczy się ilość graczy, nie jakość. Paladyni są tak przypakowani że dają sobie radę sami, nawet z siedmioosobową drużyna n00bów na pierwszym poziomie. Mało tego, koleś jest Ci wdzięczny, bo współczynnik graczy dzięki dodatkowej osobie jest wyższy, i dostaje wiecej xp.

Np. co z tego że mam rozwinięte pułapki elektryczne zabójczynią jak co drugi przeciwnik będzie niewrażliwy na elektryczność i jak nie znajdzie się czarodziejka z zamiecią to jesty po mnie ;P

I zabójczynią niby będziesz mieć problem? A obrażenia fizyczne? A inne drzewko umiejętności, ze sztukami walki? Chyba faktycznie jak grałes to opierałeś sie na schematach wymyślonych przez innych. I nieprawdą jest że trzeba być doświadczonym graczem, żeby stworzyć dobry schemat postaci. Trzeba tylko umieć czytać. Mój druid skupia się na zimnie, ale zadaje też obrażenia od ognia. Dzięki tzw synergii. W ten sposób nie ma mocnych na hellu na mnie, bo mogę ranić fizycznie, od zimna i od ognia.

Dziwi na wysokich levelach barbarzyńca bez okrzyków, sorcka bez zamieci i tele, druid bez tornada czy jak to się tam nazywało itd itp...

No dziwi, bo to głupota nie mieć okrzyków barbem. Wystarczy mieć każdy z przydatnych na pierwszym poziomie, a dzięki skillerom będą na bardzo wysokim poziomie.

Wiesz, schematyczne myślenie może być szkodliwe. Gdybym przestrzegał schematu żywiołowego druida, to moja postać byłaby kilka razy słabsza. BO schematy nakazują takiemu druidowi rozwijanie jednego żywiołu+ducha dębu. Widzisz, ja nie posłuchałem. Dałem po jednym punkcie umiejętnosci na każde przyzwanie. Dzięki skillerom mam kazdego summona na 11 poziomie, co skutkuje tym, że mój niedźwiedź ma ponad 6000 HP (razem z duchem dębu) i stanowi bardzo poważną i odporną zasłonę. Jak byłem na mniejszych uberach z kolegami, to okazalo się że żywioly do niczego mi sie nie przydaly w walce z Lilith - ale ów niedźwiedź uratował skórę całej drużynie, bo trzymal dzielnie Lilith i pozwalał innym atakowac ją z dystansu. Po chwili ginął, ale wówczas przyzywałem kolejnego.

Ten niedźwiedź jest bardzo pomocny przez całą grę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego zdali sobie sprawę chyba tworcy, bo najpierw wprowadzili sprzęganie umiejętności (procentowe bonusy do obrażeń), a teraz mówi się o automatycznym rozdawaniu statsów w D3...

Automatyczne rozdawanie statystyk ma IMO powstrzymać przed tworzeniem potworków typu Czarodziejka Zealot walcząca jadąca w siłę i życie, która przez odpowiednie itemy zadaje w zwarciu olbrzymie obrażenia.

Zgadzam się z Lordem, 3/4 Bhaalrunów to zabawa na 8 osób a wtedy nikt nie patrzy jaką masz postać bo samą ilością graczy spokojnie można Bhaala pokonać.

Swoją drogą mam zapytanie do kogoś kto wciąż na BN gra. Jak wiadomo zakładane gry mają z racji ograniczenia nazwy swoje skróty i teraz mam problem gdyż czarodziejką od Bhaala na hellu dzielą mnie tylko barbarzyńcy pod których nie mogę znaleźć założonej gry... wie ktoś jak nazywają się te zakładane właśnie pod ubicie niemilców?

Edytowano przez Piccolo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postacie tworzone pod baalruny mają podpatkowaną jedną umiejętność, a postacie do grania mają kilka :P

Nie ma nic lepszego jak drużyna 5 osobowa, gdzie każda osoba jest dobra w czym innym i wykorzystujecie te umiejętności, które są w danym momencie potrzebne.

A co do schematów, to opierałem się tylko na podstawowych założeniach, tj. jak sorcka to blizz, jak zabójczyni to trapsy i tak dalej. Oczywiście są różne schematy, fire sorc też może być niezła.

A postać dobra we wszystkim nie jest tak naprawdę dobra w niczym.

Piccolo, nie wydaje się mnie. Twórcy sami zdawali sobie sprawę z tego jakie postacie można tworzyć dzięki nowym itemom i statsom i gracze byli z tego powodu zadowoleni. Co jest złego w walczącej sorcce?

Mój kumpel miał postać sorcki która była praktycznie nieśmiertelna dzięki swoim itemom i umiejętnością (prawie wszystkie obrażenia przechodzą na manę a zadawane przez niego obrażenia w dużej cześci przechodziły na renowację życia i many), i co z tego?

Nie od dziś wiadomo że ludzie grają w D2 PRZEDE wszystkim dla pimpowania postaci :P

Edytowano przez keeveek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kula? Pierwsze słyszę, moja sorcka już na 75 levelu blizzem roznosiła planszę na strzępy

Czyli jak widać na załączonym obrazku jednak każdy gra po swojemu... :P

Jak się sesja letnia skończy, to chyba znowu wgram diablo i znowu zrobię sobie sorckę, bo postacie mi już wygasły.

Tylko wkurza to że jak się ma sorckę to zwykle się samemu lata na baalrunach i otwiera portal... :P

Edytowano przez keeveek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony jak kumpel grał nekrem i chciał zrobić trującego, to w 60 levelu się zorientował że jego postać jest za słaba i zrobił nowego, kościanego i kosił jak dziki bąk... Są więc konfigi lepsze i gorsze... No nic, zagram sobie w wakacje :P

Edytowano przez keeveek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. co z tego że mam rozwinięte pułapki elektryczne zabójczynią jak co drugi przeciwnik będzie niewrażliwy na elektryczność i jak nie znajdzie się czarodziejka z zamiecią to jesty po mnie ;P

Dajesz pomocnikowi broń ze słowem runicznym nieskończoność i każdą postacią rozwiniętą pod błyskawice (czara,assa,ama) możesz spokojnie przejść całą grę nawet na piekle.To tylko kwestia tego czy stać cię na dane rozwiązanie czy nie :biggrin: W diablo wszystko się da-to tylko kwestia kwoty wydanej na postać.

Przy odpowiednich funduszach można nawet czarką atakującą mieczem wyczyścij Uber Trist (mnie było stać jedynie na wyczyszczenie smitem)

Co do zamieci to myślę,że nawet ponad 50% czarek jej nie ma,bo na bn jakieś 99% ludzi robi czarę pod jeden żywioł,więc ci którzy zdecydowali się na ogień lub błyskawice nawet o niej ne myślą

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zamieci to myślę,że nawet ponad 50% czarek jej nie ma,bo na bn jakieś 99% ludzi robi czarę pod jeden żywioł,więc ci którzy zdecydowali się na ogień lub błyskawice nawet o niej ne myślą
Dobrze powiedziane. Ja na lodowej sorcce tak się zawsze skupiałem, że nawet nie pamiętam jakie są inne czary dla sorcki z innych żywiołów :D Poza pożogą :P
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam pytanie :). Jak ludzie nazywają grę w której celem jest uciukanie tych 3 barbarzyńców xD.

keeveek ale mam nadzieję, że teleportacji też się uczysz xD? Bo to bardzo przydatna umiejętność xD...

Ja teraz robię Paladyna na młotki, potrzebuję Enigmy :D, pamięta ktoś gdzie w miarę dobrze dropiły runy xD? (wydaje mi się, że u Hrabiny ale nie jestem pewien).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tele nie trzeba za bardzo rozwijać, jeden punkt wystarczy i potem można przebijać się na baalrunie żeby jak najszybciej otworzyć portal i żeby ferajna wesoła wpadła :D

do innych celów tele nie używam, ewentualnie żeby podnieść szybko jakiś dropnięty item zanim inni to zrobią, ale od tego mam telekinezę :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...