Skocz do zawartości
Gość kabura

Diablo (seria)

Polecane posty

Zainstalowalem Diablo 2, pogralem 10 minut, i mnie tak wnerwily te czerwone diabelki bo niemoglem w nie trafic myszka

Po 10 minutach grania i nieudanych probach (SZOK!) nie trafienia w diabelki, spisujesz d2 na straty. Jak mozna ocenic gre po 10 minutach grania? Rozumiem, jakby to byla jakas mini gierka, jakas badziewna fabula, grafa, ale d2? Pozatym, czlowieku co orownujesz G2 czy BG2 z Diablo? To tak jakbym Ci porownal Quake 4 do Hitmana.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio moi kumple zaczeli grac w diablo 2 , ja w to nigdy nie gralem wczoraj chcialem zobaczyc co to jest...

Zainstalowalem Diablo 2, pogralem 10 minut, i mnie tak wnerwily te czerwone diabelki bo niemoglem w nie trafic myszka, zei usunolem to badziewie. nie wiem jak wam ale mi ta gra wogole nie lezy o_O z rpg wole gothica czy morrowinda albo bg2 a diablo sie nawet do niech nie umywa zero porowniana imo...

Sorry za OFFtop, ale muszę to wkońcu powiedzieć :?

BG2 to niby taki mądry RPG i z tym się zgadzam, ale ja się pytam jak taki ktoś, jak zacytowana przezemnie osoba może grać w BG2, a w Diablo nie umie trafić tych "małych czerwonych diabełków"... tego nie rozumiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 10 minutach grania i nieudanych probach (SZOK!) nie trafienia w diabelki, spisujesz d2 na straty. Jak mozna ocenic gre po 10 minutach grania? Rozumiem, jakby to byla jakas mini gierka, jakas badziewna fabula, grafa, ale d2?

Hehe, no ale przecież akurat Diablo jest takie samo po 10 minutach jak i po 10 dniach grania. :P W dodatku ma badziewną fabułę i jeszcze gorszą grafikę (nawet w chwili premiery nie była rewelacyjna). Ale ja i tak jestem lepszy, dotrwałem do końca pierwszego aktu zanim wywaliłem to z dysku. :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowalem Diablo 2, pogralem 10 minut, i mnie tak wnerwily te czerwone diabelki bo niemoglem w nie trafic myszka, zei usunolem to badziewie. (...) z rpg wole gothica czy morrowinda albo bg2 a diablo sie nawet do niech nie umywa zero porowniana imo...

Ekhem... To dopiero początek. Mnie te diabełki raczej nie wkurzały, chociaż odrobinę czasu minęło, zanim zabiłem je wszystkie. Ale oceniać grę po 10-ciu minutach grania?! Chyba cię... poniosło. Gdybym ja na takiej podstawie oceniał Heroes V (kiedy sobie w demo grałem), to uznałbym, że to jest takie sobie, bo ma ślimacze tempo rozgrywki, a także byle jaki interfejs (ale potem się przyzwyczaiłem)! Ja tego nie rozumiem po prostu! A to "porównanie" (wiem, to nie było porównanie) mnie dobiło: Diablo jest z gatunku takich nietypowych RPG-ów (zwanych potocznie hack'n'slashami), których celem jest zabijanie potworów, ale porównywanie do Gothica czy Baldur's Gate'a jest odrobinę nie na miejscu! Sorki za ten tekst, ale czegoś takiego w życiu nie widziałem! :evil:

Podejrzewam, że mówisz o Piekle...

Tak, mówiłem o Piekle. Po tym, jak dwa razy mnie zabito (to były śmierci, kiedy miałem pełnię życia! :!: :!: ), odechciało mi się grać. Ale kiedyś jeszcze wrócę do tej gry (albo już niedługo, jako inna postać).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hack'n'slash jest podgatunkiem crpg, wiec porownywanie nie ma tutaj uzasadnienia.

Po 10 minutach grania i nieudanych probach (SZOK!) nie trafienia w diabelki, spisujesz d2 na straty. Jak mozna ocenic gre po 10 minutach grania? Rozumiem, jakby to byla jakas mini gierka, jakas badziewna fabula, grafa, ale d2?

Hehe, no ale przecież akurat Diablo jest takie samo po 10 minutach jak i po 10 dniach grania. :P W dodatku ma badziewną fabułę i jeszcze gorszą grafikę (nawet w chwili premiery nie była rewelacyjna). Ale ja i tak jestem lepszy, dotrwałem do końca pierwszego aktu zanim wywaliłem to z dysku. :twisted:

No ja pierdziele czlowiku, jak mozna ocenic cala gre po przejsciu 1 aktu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio moi kumple zaczeli grac w diablo 2 , ja w to nigdy nie gralem wczoraj chcialem zobaczyc co to jest...

Dobrze się zaczyna...

Zainstalowalem Diablo 2, pogralem 10 minut, i mnie tak wnerwily te czerwone diabelki bo niemoglem w nie trafic myszka, zei usunolem to badziewie. nie wiem jak wam ale mi ta gra wogole nie lezy o_O

Nie możesz trafić na "czerwone diabełki". A spróbuj zagrać np. w ET! Tam dopiero uciekają te "łebki" z przed celownika. Czyżby flegmatyczność? Lepiej weź się za tetris...

z rpg wole gothica czy morrowinda albo bg2 a diablo sie nawet do niech nie umywa zero porowniana imo...

Diabełek to hack'n'slash. Pograj dłużej to może zauważysz pewne znaczące różnice między Diablo a Morrowindem czy BG.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba tutaj wreszcie sprostować wszystkie niescisłości raz i na zawsze... Ludzi którzy mówią że D2 to RPG spytam: Co to jest po waszemu RPG?? Bo gdy zadałem to samo pytanko na innym forum padła odpowiedź w stylu: "bo tam się skille doładowuje"... Jeśli o to chodzi to mogę powiedzieć: A w NSF doładowuje się części do silnika, przez co powiększa się "skille" wozu... A NSF to RPG?? A Hn'S i jego specyfikę określił już ktoś wcześniej...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzi którzy mówią że D2 to RPG spytam: Co to jest po waszemu RPG??

Dla mnie to jest tak:

RPG to gry papierowe, w których się przeżywa przygodę, którą prowadzi Mistrz Gry.

cRPG to RPG na komputerze (ew. na konsoli), w których ważna jest i fabuła, i walka (vide Baldur's Gate, Gothic, Oblivion...).

jRPG to japońskie RPG na konsoli lub na komputerze.

A RPG w stylu Diablo to po prostu hack'n'slashe. To połączenie RPG (rozwój postaci) oraz zręcznościówki (zabijanie bestii, które chcą gracza zabić). Diablo więc to nie jest rasowe RPG, ale ma coś z nim wspólnego. Rozwijanie postaci (bardzo elegancko rozwiązanie było w Diablo z tym, swoją drogą) to argument za tym, że to jest półRPG. Także są proste rozmowy z NPC, ale do rasowych RPG się nie umywają. Jeszcze handelek, przedmioty etc. Tyle w sumie ma wspólnego z RPG. Zaś reszta sprowadza się do sieczenia przeciwników. Zabijasz ich, idziesz dalej, zabijasz ich, idziesz dalej, oni zabijają ciebie... W tym aspekcie jest zręcznościówką.

Innymi słowy - nie ma co się wykłócać o to, że Diablo jest/nie jest cRPG. Ta gra jest z tego gatunku tylko połowicznie RPG-iem, a połowicznie zręcznościówką, czyli to hack'n'slash i basta!

Czekam na odpowiedź z waszej strony. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam , ze w grach typu RPG wazna sprawa jest rozwijanie postaci.

Wiec chcac nie chcac Diablo to tez RPG...bo rozwijamy cechy naszej postaci.

To, że Diablo to RPG, jest napisane zdecydowanie na wyrost. Ale tak, Diablo to po części RPG właśnie z powodu rozwoju postaci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam , ze w grach typu RPG wazna sprawa jest rozwijanie postaci.

Wiec chcac nie chcac Diablo to tez RPG...bo rozwijamy cechy naszej postaci.

Oczywiście. Tak samo możemy powiedzieć, że Hidden & Dangerous 2 to strategia, bo wydajemy rozkazy swoim żołnierzom jak w RTS-ie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam , ze w grach typu RPG wazna sprawa jest rozwijanie postaci.

Wiec chcac nie chcac Diablo to tez RPG...bo rozwijamy cechy naszej postaci.

Oczywiście. Tak samo możemy powiedzieć, że Hidden & Dangerous 2 to strategia, bo wydajemy rozkazy swoim żołnierzom jak w RTS-ie.

Masz rację. Część gier to zwykle połączenia różnych gatunków (np. Spellforce - hybryda RPG-a i RTS-a). A Diablo jest połączeniem RPG-a i zręcznościówki. A o Hidden & Dangerous 2 się nie wypowiadam, bo nie grałem.

Więc w czym problem? 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc w czym problem? 8)

W tym, że Diablo to zwykły H&S i z RPG nie ma zbyt wiele wspólnego, poza na przykład rozwojem postaci.

Napisałem właśnie na poprzedniej stronie, że Diablo z rasowego RPG-a wziął właśnie rozwój postaci. Chociaż nie tylko, bo jeszcze przedmioty, uproszczone rozmowy, handel i coś jeszcze. I tyle. Tyle właśnie ma z RPG-a.

Więc powtórzę: w czym problem? 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc powtórzę: w czym problem? 8)

Odpowiedź: w niczym 8) . Diablo to hack'an'slash, czyli PODGATUNEK gier cRPG skupiający się głównie na eksterminacji kolejnych hord krwiożerczych ząbków, wyposażaniu postaci w zdobywane przedmioty i rozwijaniu jej zdolności, jednak jet to zazwyczaj mniej rozbudowane niż w zwykłym cRPG. Proste 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ się rozwodzicie... Powiem krótko: Diablo to ACTION RPG czyli HACK'N'SLASH. Proste? Proste!

I nie ma co porównywać D2 do ID czy BG, bo to się mija z celem! Różnice są widoczne, z kilometra.

Czyli Diabełek RPG-iem jest w PEWNYM STOPNIU i basta 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam , ze w grach typu RPG wazna sprawa jest rozwijanie postaci.

Wiec chcac nie chcac Diablo to tez RPG...bo rozwijamy cechy naszej postaci.

W No One Lives Forever 2 też rozwijamy swoją postać. I czy to czyni z niej cRPGa w choćby najmniejszym stopniu? Nie 8)

O Diablo 2 absolutnie nie można powiedzieć, że jest choćby w najmniejszym stopniu cRPGiem - bo te gry, jak sama nazwa wskazuje, polegają na odgrywaniu roli, co zwykle sprowadza się do wyboru różnych opcji dialogowych czy możliwości dokonywania różnych wyborów w trakcie gry, które wpływają na późniejszy jej przebieg (choć zaznaczam, że to drugie może pojawić się i w innych grach). A teraz spójżmy na Diablo - zero dialogów, zero wyborów i interakcji ze światem gry - jedyne, co musimy robić, to parcie do przodu i uporczywe klikanie myszką na kojelne hordy potworów.

P.S. Nie twierdzę, że Diablo i Diablo 2 są grami złymi, bo nie są. Ale przy okazji nie są też cRPGami :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się z Marbbem nie zgadzam. To znaczy - tak, w pewnym sensie Diablo nie jest cRPG, ale czyż hack' an' slash nie jest PODGATUNKIEm cRPG?

IMO jest różnica między action RPG a h'n's. W action RPG nacisk położono na walkę, ale nie w takim stopniu jak w h'n's. Proste?

Aha, może skończmy już z tym OFFtopem (częściowym, ale jednak)?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już przecież napisałem, że Diablo to połączenie RPG-a i zręcznościówki, czyli jest action RPG albo hack'n'slashem, jak kto woli. Więc o co jeszcze chodzi? Nie wiem, ale fakty są takie i basta.

Nie wiem, jaki temat zaproponować... :/

Może o naszych postaciach? :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już przecież napisałem, że Diablo to połączenie RPG-a i zręcznościówki, czyli jest action RPG albo hack'n'slashem, jak kto woli. Więc o co jeszcze chodzi? Nie wiem, ale fakty są takie i basta.

Nie wiem, jaki temat zaproponować... :/

Może o naszych postaciach? :wink:

Ma postać? A więc piszę:

W Diablo 2 grałem mało, nawet nigdy gry nie ukończyłem, ale podczas jedynej dłuższej sesji grałem Zabójczynią. Inwestowanie w kopa podstawowego, a potem w Kopnięcie z teleportem. Gdy dochodziłem do Diablo jako podstawowy atak miałem zwyczajny kop, a drugiemu klawiszowi przyporządkowany był teleportujący kopacz. Kto wie... może dlatego nie ukończyłem gry...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tobie (i innym) powiem tak: wiecie, ile ja mam postaci? Trzymajcie się... jedenaście( :!: :!: :!: ). Ale czy te postacie są słabe? Raczej nie, zresztą moje postacie są takie:

Zabójczyni, poziom 63

Paladyn, poziom 42

Barbarzyńca, poziom 39

Amazonka łuczniczka, -||- 38

Druid zmiennokształtny, -||- 38

Nekromanta, -||- 38

Czarodziejka dość powszechnie uzdolniona magicznie, -||- 38

Druid elementalista, -||- 36

Paladyn, -||- 25

Barbarzyńca, -||- 13

Paladyn, -||- 11

Jak zauważyliście, grałem głównie zabójczynią (jest nieźle rozwinięta). Wicie rozumicie, to moja ulubiona postać. Przechodzę nią szybko i sprawnie. Jestem nią na Piekle, akt II, przy zadaniu Splamione Słońce. Teraz nie gram w ogóle w Diablo po tym, jak moja zabójczyni dwa razy zginęła, kiedy miała pełnię życia ( :!: ). Jeszcze kiedyś wrócę do Diablo...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ukończyłem diablo 2 na wszystkich poziomach trudności :)

postaci mam... AŻ 2 :P

Z czego jedna to Barbarian na bodajże 82lvlu (głównie przez grę po LANie z kolegami - podstawowym atakiem był Whirlwind - dzięki przedmiotom które uzupełniały manę można było tego używać w nieskończoność :P no chyba, że ktoś miał czar przez który sam sobie zadawalem 400% dmg to wtedy kończyło się to jak zwykle zgonem :P)

A druga postać to Palladyn ... na 18 lvlu - i od tego momentu właśnie już mi się nie chciało grać w diablo - minęła już kupa czasu od tegoż momentu.. Całość wspominam wyśmienicie :P diablo zawsze królowało wśród H'n'S

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...