Fallout (seria)

[Mikael Grizzly]

Przestańmy tu jakoś przesadnie idealizować Fallouty. Jak gra, wydawana przez wielki koncern jakim był (czy też może stał się?) Interplay może nie być mainstreamowa? :lol:

Też jestem fanem F`ów, ale Ty Mikaelu zdradzasz objawy jakiegoś kompletnie zwariowanego fanatyzmu. Wyobraź sobie, że w Fallouta za jego najlepszych czasów zagrywało się naprawdę dużo osób mających w domu komputery, co wskazuje na tzw. mainstream. Fallout jest tylko grą, genialną bo genialną, ale nic ponad to. Nie dorabiaj do niej jakichś niestworzonych rzeczy, proszę. ;]

Bądź łaskaw rozróżnić "nie miał być" od "był". Różnica bynajmniej nie semantyczna.

I nie dorabiam niestworzonych rzeczy tylko przypominam czym Fallout miał być w zamyśle twórców. Co zresztą sami mówili.

[XanderMorhaime]

Wiecie, ja mam taką sugestię...

Narzekacie, że na filmiku widać tylko walkę, walkę i walkę. To ja was poproszę, byście w głębinach sieci odszukali trailery do takich gier jak np. Planescape: Torment ukazujące sceny z samej gry, nie filmiki. Wątpię, byście znaleźli trailer ukazujący bogactwo opcji dialogowych - wszędzie będzie tylko walka. Bo walka dobrze wygląda na trailerze. A przecież nikt przy zdrowych zmysłach Tormenta o bycie grą hack & slash bez ambicji nie oskarży.

Więc weźcie po prostu poprawkę na to, że twórcy pokazują to, co efektownie wygląda - a żeby docenić rozmowę z panami z Enklawy czy Bractwa, nie wystarczy przysiąść na te kilka minut i obejrzeć filmik. Wczuwanie się w świat gry wymaga nieco zaangażowania, ten filmik to po prostu zachwalanie graficzne gry. I pokazywanie nowego arsenału.

Ja tam sie zastanawiam, czy będzie pulse rifle. Tak bardzo lubiłem dawać przeciwnikom elektrycznego "kopa"...

[Mikael Grizzly]

Wiecie, ja mam taką sugestię...

Narzekacie, że na filmiku widać tylko walkę, walkę i walkę. To ja was poproszę, byście w głębinach sieci odszukali trailery do takich gier jak np. Planescape: Torment ukazujące sceny z samej gry, nie filmiki. Wątpię, byście znaleźli trailer ukazujący bogactwo opcji dialogowych - wszędzie będzie tylko walka. Bo walka dobrze wygląda na trailerze. A przecież nikt przy zdrowych zmysłach Tormenta o bycie grą hack & slash bez ambicji nie oskarży.

Więc weźcie po prostu poprawkę na to, że twórcy pokazują to, co efektownie wygląda - a żeby docenić rozmowę z panami z Enklawy czy Bractwa, nie wystarczy przysiąść na te kilka minut i obejrzeć filmik. Wczuwanie się w świat gry wymaga nieco zaangażowania, ten filmik to po prostu zachwalanie graficzne gry. I pokazywanie nowego arsenału.

Ja tam sie zastanawiam, czy będzie pulse rifle. Tak bardzo lubiłem dawać przeciwnikom elektrycznego "kopa"...

Problem polega na tym że na WSZYSTKICH materiałach promocyjnych jest praktycznie walka. Dotychczas otrzymaliśmy raptem jeden (1) screenshot z konwersacją. I to sprowadzającą się do TAK i NIE.

[raveno]

Bądź łaskaw rozróżnić "nie miał być" od "był". Różnica bynajmniej nie semantyczna.

Więc ok. Tylko dlaczego zdecydowana się wydać grę, która miała nie być dostępna dla szerszej liczby graczy przy pomocy wielkiego growego koncernu?

A to, że twórcy tak mówili? No, cóż, każdy sam siebie najlepiej promuje. Takie wypowiedzi tylko dodały im patosu.

Mam do nich olbrzymi szacunek, ale jestem daleki od kreowania ich na prawie bogów. ;]

[Felessan]

Pozwolę sobie przypomnieć dlaczego fani Falloutów narzekają na F3.

Wiecie dlaczego?

Otóż Fallout 1 i 2 zostały stworzone by emulować sposób grania w papierowego RPG. Stąd ŚWIADOMA decyzja by użyć perspektywy izometrycznej i walki turowej.

Więc proszę mi tutaj nie pieprzyć o tym, że Fallout 3 i modernizacja go na modłę Mass Erecta jest dobrym krokiem, podczas gdy jest to odrzucanie jednego z rdzeni Fallouta. Który zresztą nigdy nie miał być modny i mainstreamowy.

Hmm tu wtrącę pewną rzecz. Otóż, nie pamiętam gdzie i kiedy, być może nawet w samym CDA (moze ktoś będzie wiedział na pewno i mnie poprawi) była pewna informacja, która utkwiła mi w pamięci. Piszę tylko, że nie jestem jej w 100% pewien, tak na około 70:P

Otóż drogi Mikaelu, Fallout wcale świadomie nie miał mieć rzutu izometrycznego. Został tak stworzony, ponieważ w tamtych latach nie było odpowiedniej technologii i wystarczająco mocnych komputerów aby zrobić go tak jak chciało Black Isle. A jak miał wyglądać w początkowych załozeniach, które zostały później zweryfikowane do tego co możliwe? Otóż tak, jak w 1 i 2 części wygladają rozmowy. Miał mieć perspektywę pierwszej osoby, dokladnie tak jak teraz. Ale ze się nie dąło wiec zrobiono rzut izometryczny. I piszę jeszcze raz, może ktoś zna i przypomni źródło, w którym to wyczytałem.

A co do RPGowości Fallouta. Proszę abyście spojrzeli na Mass Effect. Wytnijcie z trailerów tej gry momenty rozmowy. I co widzimy? Po prostu czysta taktyczna strzelanka z dobrą grafiką. A tak naprawdę jest to świetne RPG (z każdym który stwierdzi inaczej z miłą chęcią podyskutuję). A więc jeszcze raz proszę, trochę trzeźwego spojrzenia. Poczekajmy chociaż na trailery prezentujące rozmowy i tło fabularne, ponieważ ni wierzę, że Bethesda mogłaby być tak głupia, zeby z tak kultowej serii zrobić czystego FPS z lekką domieszką RPG. W moich nadziejach F3 będzie miodnym RPG z dodatkiem akcji, podobnym do Mass Effect:) A jesli będzie inaczej to powtórzę się:sam chętnie popowieszam psy i rozmaite inne rzeczy na twórcach. Howgh! Powiedziałem:P

Edytowano Lipiec 15, 2008 przez Felessan

[Osioł]

Otóż drogi Mikaelu, Fallout wcale świadomie nie miał mieć rzutu izometrycznego. Został tak stworzony, ponieważ w tamtych latach nie było odpowiedniej technologii...

Tą bzdurę wyczytałeś w zapowiedzi TES V: Fallout w CD-Action autorstwa sławnego Gema, który wykazał się właśnie profesjonalizmem pisząc taką bajkę. Dzięki niemu właśnie są teraz ludzie tacy jak Ty, w którzy wierzą w ten mit.

Nie mieli technologi...w którym roku TES 1: Arena powstał? 1994? I dlaczego gra już wtedy była w pierwszej osobie?

Edytowano Lipiec 15, 2008 przez Osioł

[Felessan]

I właśnie dlatego prosiłem o zweryfikowanie. Hmm jednak Gem skądś tą informacje wziąc musiał. Jesteś pewien, że wyssana z palca? Jak pisałem po prostu mi to utkwiło jakoś w pamieci.

[Joneleth]

Na pewno.

W tym temacie już podawano wywiad z jednym z twórców Fallouta, który wyraźnie mówi - Fallout od zawsze miał być w rzucie izometrycznym i nigdy nie miał mieć ujęcia FPP.

Stworzyli grę taką jaką chcieli. Gdyby robili ją teraz - zrobiliby tak samo (oczywiście biorąc pod uwagę, że w 3D itd itd itd).

[Felessan]

W taki razie przepraszam za zamieszanie:P A w drugą stronę redaktor CDA jednak powinien się takich błędów wystrzegać. mimo to resztę zdania podtrzymuję i wg mnie to będzie klimatyczna gierka. A tego VATSA a konkretnie sposób rozpadania się ciała i trafień krytycznych mają jeszcze czs poprawić.

[Mikael Grizzly]

Więc ok. Tylko dlaczego zdecydowana się wydać grę, która miała nie być dostępna dla szerszej liczby graczy przy pomocy wielkiego growego koncernu?

A to, że twórcy tak mówili? No, cóż, każdy sam siebie najlepiej promuje. Takie wypowiedzi tylko dodały im patosu.

Mam do nich olbrzymi szacunek, ale jestem daleki od kreowania ich na prawie bogów. ;]

Przypomnij sobie kierunek jaki obrały RPGi w 1997 - upraszczanie, miksowanie innych gatunków razem z RPGami etc. Fallout był klasycznym, izometrycznym RPG. Stąd też podziękowanie w formie "Brian Fargo presents" na początku Fallouta - gdyż Fargo, wiedząc, że ryzykuje i F. może się nie sprzedać, dał zielone światło dla produkcji gry.

A, dobrze że inni wyjasnili tobie Fell w czym rzecz - zaoszczędzili mi wycieczki z zardzewiałymi grabiami do ciebie

[Demilisz]

VATSa to muszą zupełnie poprawić. W chwili obecnej to bardziej dużo łatwiejsze celowanie niż jakakolwiek namiastka tur. Podobnie jak rozpadanie się ciał. Ja rozumiem, że sobie wziął Blood bath, no ale jeden pocisk ze snajperki rozrywający ciało tak, że ręce i nogi odpadają to przegięcie.

Ogólnie Howard gadał, że będą dialogi, możliwości, możesz być kim chcesz, a z drugiej strony widzieliśmy samą jatkę. Coś jak osoba mówiąca, że nie trzeba jeść mięsa i da się żyć samą zieleniną, podczas gdy sama właśnie pożera pieczeń czy schabowego.

[Piccolo]

Pozwolę sobie przypomnieć dlaczego fani Falloutów narzekają na F3.

Wiecie dlaczego?

Otóż Fallout 1 i 2 zostały stworzone by emulować sposób grania w papierowego RPG. Stąd ŚWIADOMA decyzja by użyć perspektywy izometrycznej i walki turowej.

Więc proszę mi tutaj nie pieprzyć o tym, że Fallout 3 i modernizacja go na modłę Mass Erecta jest dobrym krokiem, podczas gdy jest to odrzucanie jednego z rdzeni Fallouta. Który zresztą nigdy nie miał być modny i mainstreamowy.

Ale pora się wreszcie pogodzić z tym, że F3 już nie będzie kontynuował tej zasady emulowania papierowych RPGów gdyż era takowych już dawno przeminęła. Gdy powstawał F1 i F2 papierowe RPGi w Ameryce to był szał, i wielu w to grało, dzisiaj pozostali zapaleńcy, i w Ameryce i w Polsce i w wielu innych miejscach. Nie uważam, że pozostawienie izometrii było by złe ale nie uważam też, że FPP jest wielkim błędem. Muszę się jednak zgodzić, że VATS aktualnie działa śmiesznie, a to co zaprezentował strzałem ze snajperki było żałosne... do tego fatman... niee wszystko mogłem znieść ale te trzy rzeczy powinni zmienić/wycofać. Ja poczekam do premiery, jeżeli questa, skradanie się i dyplomacja będą wyglądały lepiej niż prezentowana tutaj walka to dla mnie będzie już wielki plus bo właśnie droga dyplomatyczna była tą najczęściej przeze mnie używaną.

[Mikael Grizzly]

Widzisz, nie, nie trzeba się pogodzić.

EDIT: Szybki link by pobudzić dyskusję...

http://www.nma-fallout.com/article.php?id=37708

Dodatkowo polecam http://www.cvgames.com/?p=2722

Który może wyjaśnić dlaczego dwie pierwsze zapowiedzi Fallouta były pisane praktycznie na kolanach.

Edytowano Lipiec 16, 2008 przez Mikael Grizzly

[menelica]

To i tak będzie ten sam Fallout ....... tyle że jeszcze lepszy.

[Mikael Grizzly]

Alboś troll albo nie wiesz o czym mówisz.

Czyli na jedno wychodzi.

[[Ekspert] fearon]

VATSa to muszą zupełnie poprawić.

Trochę za późno na takie poprawki imo. Gra ma wyjść na jesieni, a przebudowanie VATSa musiałoby być gruntowne, a co za tym idzie -> trza by było opóźnić datę premiery. Widać jednak, że napis "Fall 2008" widoczny w wszelkich trailerach, raczej twórcom się nie znudzi.

[raveno]

Trochę za późno na takie poprawki imo. Gra ma wyjść na jesieni, a przebudowanie VATSa musiałoby być gruntowne, a co za tym idzie -> trza by było opóźnić datę premiery. Widać jednak, że napis "Fall 2008" widoczny w wszelkich trailerach, raczej twórcom się nie znudzi.

Jak dla mnie ten VATS to jest wpleciony odrobinę na siłę. IMO bardziej sprawdzi się na konsolach, a na PC to tylko taki miły dodatek, ułatwiający rozgrywkę i nieco przypominający starego Fallouta. ;]

Mam nadzieję, że ta supercelność została zrobiona na potrzeby trailera, bo tam każdy strzał = trafiony. No i pod znakiem zapytania jest też funkcjonalność tego systemu, mam wrażenie, że w przypadku nie zabicia przeciwnika jednym strzałem z VATSem jest on niewygodny. Ale to tylko wrażenie wymagające oczywiście potwierdzenia w praktyce, także nie zjadajcie mnie od razu.

[MaFFej]

Jest wiele rzeczy, które mam za złe Bethesdzie, wiele których Im zwyczajnie nie wybaczę, ale mimo tego ciągle mają u mnie spory kredyt. Zrobienie z Fallouta gry akcji, oddalanie się od tego co najważniejsze w RPGach to spory grzech, ale sam zgrzeszę pisząc, iż nie oglądam każdego screena, nie śledzę każdego gameplaya... Klnę widząc - nie ma co owijać w bawełnę - sprowadzenie gry do FPSa, płaczę śledząc bezsensownie pomysły Bethesdy ("ogniste miecze", czyście poszaleli?), ale znając życie pewnie i tak będę musiał sprawdzić grę samodzielnie, przekonać się naocznie. Pewnie ją kupię. Sam przestaje siebie rozumieć...

Co do F3 mam chociaż jedno małe marzenie, nieśmiałe pragnienie... żeby gra była lepsza od Obliviona. TES4 nie jest zły, to "fajna" gierka, ale tylko tyle. Niby mamy do czynienia z RPGiem, ale grając w niego wcale się tego nie czuje - przypomina nieco bardziej ambitniejszego FPSa niż grę RPG. Postacie płaskie, dialogi beznadziejne, nie ma z kim gadać, questy nijakie i w małych ilościach, fabuła bez polotu. Gra ma swoje plusy: lekkość rozgrywki, widowiskowe walki itd... ale czy tego oczekujemy po RPGach? Jak grając w Obliviona nie myślę za bardzo o tym, że "to ma niby być RPG" jest przyjemnie, nie chciałbym tylko być zmuszony do takiego podejścia podczas gry w Fallouta 3. Niestety, oglądając gameplaye zapowiada się FPS... łudzę się chociaż tym, że - pomijając walkę - dostanę upragnionego 100% rolepleya a nie... Obliviona (czyt. "grę udającą RPG", innym dobrym przykładem z tej półki jest tutaj chociażby Fable).

[Piccolo]

Widzisz, nie, nie trzeba się pogodzić.

Od samego początku było wiadome, że tak F3 będzie wyglądał, od samego początku było wiadome, że żadne płacze nie zmienią tej decyzji a niektórzy od kilku już lat wciąż płaczą nad tym nieszczęsnym FPP... Tak było obmyślane, tak jest przygotowywane i tak to będzie wyglądało w wersji finalnej więc pora się z tym pogodzić i przestać w kółko skiełczeć, że gra jest fe bo nie ma izomterii. Nie mówię, że wychodzi z tego ideał bo też w tym filmiku kilka spraw mi się nie spodobało ale ja już dawno przyjąłem do wiadomości, że izometrii w nowym Falloucie nie będzie.

[[Ekspert] fearon]

@Piccolo

O trybie FPP już dyskusji było sporo i dość dawno. Teraz raczej większość obserwuje na ile trzeci Fallout będzie grą akcji, a na ile cRPG. Hm... O ile zamieszczenie samych strzelanin i czystej akcji w trailerze rozumiem, tak koncentrowanie się tylko na tym w prezentacji nie jest miłe. Bo na takich pokazach twórcy zawsze chwalą się największymi "ficzerami" swych dzieł, które niekoniecznie są maksymalnie efektowne. Chociaż... Howard wspomniał o dialogach... Sposób, w jakim to uczynił, świetnie zobrazował Demilisz.

[Piccolo]

@Piccolo

O trybie FPP już dyskusji było sporo i dość dawno. Teraz raczej większość obserwuje na ile trzeci Fallout będzie grą akcji, a na ile cRPG. Hm... O ile zamieszczenie samych strzelanin i czystej akcji w trailerze rozumiem, tak koncentrowanie się tylko na tym w prezentacji nie jest miłe. Bo na takich pokazach twórcy zawsze chwalą się największymi "ficzerami" swych dzieł, które niekoniecznie są maksymalnie efektowne. Chociaż... Howard wspomniał o dialogach... Sposób, w jakim to uczynił, świetnie zobrazował Demilisz.

Zgadzam się, ja również uważam, że powinni te dialogi pokazać bo jak na razie widziałem raptem jeden screen w CDA i tylko dzięki temu wiem, że nie będzie Oblivionowych dzewek xD.

Otóż Fallout 1 i 2 zostały stworzone by emulować sposób grania w papierowego RPG. Stąd ŚWIADOMA decyzja by użyć perspektywy izometrycznej i walki turowej.

Więc proszę mi tutaj nie pieprzyć o tym, że Fallout 3 i modernizacja go na modłę Mass Erecta jest dobrym krokiem, podczas gdy jest to odrzucanie jednego z rdzeni Fallouta. Który zresztą nigdy nie miał być modny i mainstreamowy.

Jak widać nie dla każdego dyskusja o FPP się skończyła .

[AdeKK]

W tym momencie trzeba sie po prostu pogodzic. Stary Fallout - super. Ale bylo minelo. W zasadzie zawsze mozna do nich powrocic po jakims czasie

Tym samym jednak nie mozna przekreslac tego co tworzy Bethesda. Tak od razu

Dostaniemy raczej gre akcji w klimatach Fallouta...

Swoja droga ja tez mam jedno marzenie... Zeby nie zrobili z tego Serious Sama.

No ale jak to mowia.. pozyjemy zobaczymy

[MaFFej]

Od samego początku było wiadome, że tak F3 będzie wyglądał...

Nie mam pretensji do Beth o wszystko. Z 3D, porzuceniem widoku izometrycznego na rzecz FPP, z brakiem "childkillingu", z kilkoma innymi własnymi pomysłami można się pogodzić - dla mnie to nic strasznego (część nawet rozumiem). Co więcej, mogę szczerze powiedzieć co w nowym Falloucie mi odpowiada: PIP-BOY i oparty na nim interfejs (inna sprawa jak to się sprawdzi w praktyce, no ale tego nie wiemy...), ogólnie szeroko pojęta oprawa graficzna (czy zgodna z protoplastami to inna sprawa, ale jak właściwie przenieść 640x480-8bit na "wysokorodzielczowe 3D"?), drobne ukłony w stronę 1&2 jak VaultBoy, oryginalne dźwięki (!!!), Krypty, Ink Spots itd... (chociaż to najmniejsza zaleta - przecież bez tych elementów nie byłby to już Fallout!) Spłycenie rozgrywki i rezygnacja z walki turowej to jednak już pójście na łatwiznę. Chcieli FPP? Proszę bardzo! Niech tylko nikt mi się nie zasłania, że w takiej perspektywie nie da się oprzeć walki na turach - wszystko się da, potrzeba tylko troszkę chęci, samozaparcia i ruszenia łepetyną. Nikt także nie zaprzeczy, że strzelanie pluszowymi misiami, które na dodatek skutkuje rozczłonkowaniem celu, płonące miecze, zbieranie "bubble headów" w celu podwyższenia statystyk (!) czy urywanie wszystkich kończyn przy... postrzale w głowę to pomysły zwyczajnie niedorzeczne. Bethesda ciągle gada o surowości i realizmie F3 serwując nam przy tym tak idiotyczne pomysły.

Tak... czekam na F3 i zagram

Edytowano Lipiec 16, 2008 przez MaFFej

[Norbi77]

Nie demonizowałbym zmian w Falloucie. Popatrzcie chociażby na Gothica - wyobraźmy sobie, że zamiast klimatu fantasy mamy realia postnuklearne - tak naprawdę walka w systemie turowym bardziej zepsułaby klimat niż poprawiła. "Real time" nie pasowałby może do "starych" Fallout'ów, tutaj (mam nadzieję) będzie jak najbardziej na miejscu (kwestia perspektywy rozgrywki). Oby fakt koncentrowania się na walce w trailerach wynikał wyłącznie z ich widowiskowości (pal sześć rozczłonkowywanie całego denata po headshocie - to mutanty, mają prawo - zapewne twórcy uznali że fani serii tak czy siak (bez dodatkowych motywatorów) kupią trójkę, a "młodzież" uda im się zachęcić głownie jatką Bądźmy szczerzy - jak można zmontowac ekscytujący trailer ze zcen dialogowych cRPGa? Jak oglądałem takowy zrobiony bodajże dla Obliviona to myślałem, że usnę...

[XanderMorhaime]

Alboś troll albo nie wiesz o czym mówisz.

Wiesz, nadzieję, że F3 będzie jednak dobrą grą można nazwać trollowaniem tylko na forum NMA. Na Forum Actionum o ile mi wiadomo ciągle jeszcze dopuszczalna jest opinia, że Fallout 3 to nie będzie kompletna Sodoma i Gomora, DNO kompletne i tak dalej, i tak dalej...