Skocz do zawartości

Fallout (seria)


Gość CRD

Polecane posty

Przed wczoraj ukończyłem New Vegas, zaraz potem zacząłem grać postacią na Sneak/Meele, be niczego w broń, zobaczymy jak daleko dojdę :) w sumie gra mimo patchy ma wciąż sporo bugów, zwłaszcza w questach, mimo to klimat jest niesamowity, przypomina mi się od razu pierwszy Fallout, człowiek czerpie radość z samej eksploracji terenu, z drugiej strony limit level cap to już właściwie jest gorsze od DRM. Jest on jedynym powodem dla którego warto kupować DLC, ponieważ każde kolejne zwiększa go o 5, chore. Gdzie się podziały czasy że się levelowało do 99 z uśmiechem na pysku ??? Ale trudno gra w sumie i tak jest rewelacyjna, przebojowe w radiu są niesamowite, muszę gdzieś dorwać soundtrack. Przepraszam że tak chaotycznie ale zrobiłem sobie małą przerwę i wracam na Mojave.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, akurat level cap jest moim zdaniem umieszczony za wysoko, bo skille są tanie jak barszcz. 30 level w połączeniu z książkami pozwala wymaksować przeszło połowę skillów. W Fallout 2 level cap'u nie było, ale zwykle udawało mi się rozwinąć otagowane do ~200% (limit to 300%) i 2-3 nieotagowane do ponad 100%, i to z INT 10, perkami i traitem Skilled.

W Old World Blues jest trait obniżający level cap do 30 niezależnie od posiadanych DLC. W zamian mamy dwukrotnie dłuższe działanie prochów (w połączeniu z Chemist i Day Tripper ponad 5-ciokrotne!) i całkowita odporność na uzależnienie. Dodaj do tego nieograniczone zapasy prochów z automatów Sierra Madre i można latać do woli.

Choć ja wolę pomysł z tego moda, +1 do wszystkich SPECIAL, czyli w zasadzie działa to tak jak trait Gifted z F1/F2/F:T. Podniesiony SPECIAL w zamian za dużo mniejszy rozwój postaci (10 perków i do 340 punktów nauki mniej).

PS: Questów w F1 starczyło na ~15 levelów, w F2 na ~30, Tactics na ~25. Dobicie do 50+ wymaga ekstensywnego grindu, który nigdy mnie nie pociągał.

Edytowano przez kireta
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz zostanę zgładzony za profanacje i herezje, ale co tam ;). Myślicie że warto zagrać w pierwsze dwie części Fallouta, nawet po tylu latach od premiery? W wieku gdy dostałem komputer jakoś nie interesowało granie w grę ''o chodzeniu i gadaniu" i przegapiłem Fallouty, później gdy dorwałem się do innych rpgów, trochę wstyd było nie znać klasyki. Zastanawiam się czy nie odbije się od nieco już archaicznej mechaniki i innych czynników. Czy gra od czasu premiery nadal zachowała ''to coś" o czym się tyle słyszy, czy może już zwyczajnie szkoda czasu żeby zawracać sobie nią głowę?

Waszą opinie uznaje jako decydującą, bo sądzę że akurat tutaj poważni forumowicze w kwestii gier mają całkiem dobry pogląd i nie wpuszczą mnie w maliny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jaki masz próg tolerancji wobec staroci. Ja w takiego Max Payne'a czy Jedi Outcast wciaż lubię i gram bez krzywienia się. Jednak od Falloutów się odbiłem - jak dla mnie jednak zbyt przestarzala gra. Oczywiście szanuję ludzi, którzy w to grają, ale ja wolę jednak współcześniejsze gry, chociaż mam kilka własnych klasyków, do których często wracam.

Kończąc - wszystko zależy od Ciebie. Wiadomo, fani będą zachęcali byś zagrał, i w sumie źle nie zrobią, bo teraz Saga Fallout kosztuje prawdziwe grosze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ave!

Abyss -> system rozwoju postaci w FO2 jest moim zdaniem bardzo dobry, mechanika walki takze (trafienia w konczyny maja jakis skutek faktyczny, bo w FO3 przeciwnik z okaleczonej glowy niewiele sobie robi - ot do konca animacji w VATS jest lekko oszolomiony - faktycznego wplywu na rozgrywke nie doswiadczlem), chociaz pewna powolnosc przy duzej liczbie oponentow i niektore rozwiazania (rozne postacie laczone w plikach gry w grupy - vide straznicy: zaatakujesz jednego wkladajac cichaczem granat mu do spodni, a wszyscy pozostali od razu wiedza, ze to twoja sprawka) moga irytowac, ale do tych elementow mechaniki raczej nie bedziesz miec problemow. Odbic sie mozna od troche niewygodnego miedzymordzia za to: poczawszy od zdecydowanie niedzisiejszego menu z akcjami wywolywanego prawym klawiszem, a skonczywszy na jeszcze bardziej niewygodnm ekwipunku (bez mozliwosci segregowania przedmiotow). Grafika takze jest mocno taka sobie, ale osobiscie uwazam, ze brzydka grafika przeszkadza jedynie w nowych grach, w starszych wystepuje po prostu inny, na swoj sposob estetyczny, rodzaj brzydoty (to troche jak z kobietami: czlowiek krzywi sie, gdy widzi szpetna dwudziestke, ale patrzac na szescdziesiatke poznaczona wiekiem co najwyzej pojawia sie uczucie zadumy nad przemijajacym pieknem).

Podsumowujac: jezeli dla Ciebie idealem komputerowego RPG jest Mass Effect, to najpewniej sie odbijesz. Jezeli zas podziwiasz gry, w ktorych sposob prowadzenia dialogow i qestow faktycznie zalezy od stworzonej postaci (prosty przyklad: w FO2 majac wysoka retoryke na porzadku niemal dziennym mozemy robic ludzi w konia by wyszlo na nasze), to w poprzednich grach sie zakochasz bez reszty.

Ogolnie polecam sie seria jednak zainteresowac, a moze nawet na poczatku nieco do grania przymusic (sam poczatkowo sie od gry odbilem na wczesnym etapie) tudziez wrocic za jakis czas.

kireta -> no, ale badzmy tez uczciwi, sytuacje ktore wymagaly w FO2 skillow na poziomie powyzej 100 mozna praktycznie policzyc na palcach jednej reki. Z drugiej strony jest to nawet logiczne: samemu wartosci 200 i 300 zwyklem traktowac po prostu jako odpowiednio nadludzkie i boskie. Nie zmienia to faktu, ze stworzenie uniwersalnej postaci bylo nader skomplikowane i wymagalo pewnego samozaparcia. Sam zawsze jak na wrednego munchkina przystalo bralem zdolniache i maly rozmiar (lacznie 8 bonusowych punktow do SPECIAL), a potem tak rozwijalem postac by byla jak najszerzej uzdolniona (piekna sytuacja, w ktorej wmawiamy zezloiszczonemu tatuskowi - ktory nakryl nas ze swoja coreczka - iz jestesmy doktorem i tylko dziewczyne badalismy). W praktyce i tak zawsze jedynie na 3 poziomie mialo sie w miare prosty wybor, pozniej trzeba bylo dokonywac coraz bolesniejszych wyborow odnosnie preferowanych perkow. Kurcze, z tego wszystkiego zatesknilem za tymi relaksujacymi chwilami z Lynette, Bozarem i moja postacia w jednym pokoju.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta nieco archaiczna mechanika jest dużo bardziej rozbudowana i ciekawsza jak w wielu nowych produkcjach, a głupie zadanie poboczne można wykonać na więcej sposobów, niż niejeden główny wątek w dzisiejszych RPG. Dodaj do tego świetny klimat, humor i masę smaczków zaciągniętych z popkultury (w F2 chyba w każdym mieście się coś znajdzie). Do grafiki łatwiej się przyzwyczaić niż w grach 3D z tamtego okresu. W Fallouty gram w sumie regularnie chyba już od 10 lat i cenie je sobie bardziej (szczególnie F2) niż serie BG.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm, Fallout 3 był tak niemożliwie niezbalansowany, że aż d*** trzeszczy. W FNV udało się to w pewnym stopniu naprawić, ale takie kwiatki jak perk Paraliżująca Dłoń, dzięki któremu dawało się z łatwością zabić Behemota(wystarczyło uderzyć go kilka razy, aby mieć właściwie gwarancję KO), pozostały. Przynajmniej nie da się już stworzyć wymaksowanego Supermana.

W sumie szkoda, że jedynymi naprawdę wymagającymi przeciwnikami są Deathclawy. Supermutanty owszem, potrafią zaszkodzić, ale tylko w grupie.

A moja przygoda z F1 była krótka-gdy wreszcie wygrzebałem się z jaskini, po ubiciu pierdyliarda szczurów (z których każdy, jakże by inaczej, stanowił dla mej postaci śmiertelne zagrożenie) zabiła mnie zmutowana mrówka. /uninstall

Może źle się do tego zabrałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja przygoda z F1 (...) po ubiciu pierdyliarda szczurów (z których każdy, jakże by inaczej, stanowił dla mej postaci śmiertelne zagrożenie)

Dokładnie jakieś 20 słabych szczurów, które padają po jednej kulce z 10mm albo dwóch ciosach karate.

zabiła mnie zmutowana mrówka.

Niesamowite. Musiałeś trafić na okaz podróżujący w czasie, bo zmutowane mrówki pojawiają się dopiero w F2.

Co do FNV, jak się ma 30+ level, power armor i Avengera, to ciężko, by cokolwiek stanowiło większe zagrożenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już trafiłem na Pana Czepialskiego-tak, z zabójczością szczurów przedramatyzowałem. Co nie zmienia faktu, że były upierdliwe.

A odnośnie zmutowanej mrówki-pomyłka. Nie mrówka, ale Radscorpion.

I owszem, można w FNV stworzyć bardzo mocną postać, ale dopiero pod koniec gry, a nie, jak w poprzedniej części, od mniej więcej połowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fallout w pierwszej i drugiej (oj szczególnie w drugiej) odsłonie pozostanie moim numerem jeden po wsze czasy...

Podobnie jak nie wybaczę Techlandowi DI, tak nie wybaczę Beth zrobienie z falałta drugiego Obliviona (poniekąd doskonałej wg mnie gry..)

Apeluje do zgromadzenia FA:

Weźcie się ludzie zbierzcie do kupy i dokończcie Van Burena :)

O ile pamiętam autorzy udostępnili wszystkie materiały :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mylisz się ;p. Materiały są udostępnione na stronie o falloucie jest coś napisane naet ;p.

Ja właśnie przed wczoraj dostałem w ręce Fallouta 3 i Fallouta NV.

Trójeczkę już przeszedłem, szybki wątek fabularny ;p. Ale zostało mi za to dużo zwiedzania teraz ;p.

A NV jeszcze nie grałem ;p. Jak na razie chce poznać dobrze pustkowia ;p.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Położył już ktoś łapki na Lonesome Road? Irytuje mnie strasznie dyskryminacja Europy przez Bethesdę, która zawsze dostaje wszystkie produkty minimum jeden dzień później niż USA. Ludzie już zdążyli ukończyć LR, kiedy my jeszcze go nie dostaliśmy do rąk. Nawet ten jeden dzień by mi nie zrobił takiej różnicy, ale chodzi o zasady - jak mówimy, że premiera jest 20 to ma być 20.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Położył już ktoś łapki na Lonesome Road? Irytuje mnie strasznie dyskryminacja Europy przez Bethesdę, która zawsze dostaje wszystkie produkty minimum jeden dzień później niż USA.

Nie Bethesda. Nawet nie Valve. Podziękować należny Cenega/1C bo to lokalny wydawca decyduje o dostępności DLC w swoim regionie przez Steam. W tej samej sytuacji są np. Rosjanie, Czesi i Węgrzy.

@Lord Nargogh

Mam to samo. Sprawdzam co godzinę. Jest to ostatnia rzecz jaką robię przed pójściem do pracy i pierwsza po powrocie. Jeszcze z żadną grą tak nie miałem :smile: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat na tym niewiele tracimy. Gun Runner's Arsenal to na dobrą sprawę kilka pecetowych modów (WMX i jakieśtam jeszcze) wydane z myślą o graczach konsolowych. Courier's Stash to paczka wszystkich zestawów ze sprzętem początkowym, które dostawali kupujący preordery. Jedyne unikatowe itemy z tych paczek to manierka z wodą pozwalająca uniknąć odwodnienia i opancerzony kombinezon z Krypty 13 w Classic Packu. Reszta paczek zawiera wyłącznie broń i pancerz, które poza nazwami niczym się nie różnią od tych, które możemy znaleźć w grze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie dodatki same w sobie nie są zbyt wartościowe (poza sentymentalną wartością rzeczy z krypty 13).

Tym niemniej jestem człowiekiem upierdliwym i nie lubię, kiedy Cenega ogranicza możliwości korzystania z produktu. Znowu to piraci mają lepiej. Co powiecie na mały bojkot gier wydawanych przez Cenegę?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do licha z Gun's Runners, ja chcę w końcu zagrać w Lonesome Road i po ponad tygodniu, który upłynął od światowej premiery coraz bardziej tracę nadzieję, że ten dodatek się w ogóle pojawi... Wiecie może czy da się jakoś zmienić region w Steamie, żebym został potraktowany jak powiedzmy Amerykanin? I tak mam wszystkie gry ustawione na angielski i sam Steam również, a tak to chociaż może łaskawie zostanie mi umożliwione kupno dodatku, na który długo czekałem...

A, i jeszcze sto razy bardziej wolałbym zapłacić prosto do Bethesdy, niż po raz kolejny dać zarobić Cenedze za niewiarygodną fuszerkę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pozwolę sobie na chwilę zmienić temat, i powrócić do modów. Otóż kilka lat temu pojawił się mod do Fallout Tactics (chyba nawet polski, ale ręki sobie za to uciąć nie dam), który zmienia całkowicie rozgrywkę, upodabniając ją do tego co znamy z dwóch pierwszych Falloutów. Inna fabuła, podróż po świecie, dialogi, przyjmowanie questów itd. Wie ktoś może jak się owa modyfikacja zwała, i gdzie można ją obecnie znaleźć???...Za Chiny ludowe nie mogę sobie tytułu przypomnieć, a chętnie zagrał bym znowu...z góry dzięki za pomoc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do licha z Gun's Runners, ja chcę w końcu zagrać w Lonesome Road i po ponad tygodniu, który upłynął od światowej premiery coraz bardziej tracę nadzieję, że ten dodatek się w ogóle pojawi...

Wolałbym unikać czarnych przepowiedni, ale na Dead Money czekaliśmy miesiąc...

Otóż kilka lat temu pojawił się mod do Fallout Tactics (chyba nawet polski, ale ręki sobie za to uciąć nie dam), który zmienia całkowicie rozgrywkę, upodabniając ją do tego co znamy z dwóch pierwszych Falloutów. Inna fabuła, podróż po świecie, dialogi, przyjmowanie questów itd. Wie ktoś może jak się owa modyfikacja zwała, i gdzie można ją obecnie znaleźć???

Mod nazywa się Awaken

http://www.gamefront.com/files/10242580/awaken_1_4.exe

Sam też zapomniałem jak się nazywa, na szczęście był dodany w Fallout Saga :laugh: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ja głupiec...Saga Fallout leży u mnie na półce, a ja moda szukam :D. Nie przyszło mi do głowy żeby sprawdzić na płytce...pewnie dla tego że kiedyś pobrałem z jakiejś strony. Tak czy inaczej dzięki wielkie, to właśnie o "Awaken" chodziło. Biorę się za instalację :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do licha z Gun's Runners, ja chcę w końcu zagrać w Lonesome Road i po ponad tygodniu, który upłynął od światowej premiery coraz bardziej tracę nadzieję, że ten dodatek się w ogóle pojawi... Wiecie może czy da się jakoś zmienić region w Steamie, żebym został potraktowany jak powiedzmy Amerykanin? I tak mam wszystkie gry ustawione na angielski i sam Steam również, a tak to chociaż może łaskawie zostanie mi umożliwione kupno dodatku, na który długo czekałem...

Problemem jest tu to, że zakupiona została gra "Fallout: New Vegas Retail (PO)"* czyli aktywowany został kod na tak naprawdę odrębną grę w katalogu STEAM aniżeli ta dostępna w US lub zachodniej Europie. Widoczne jest to dobrze gdy na przykład porównujemy statystyki achievementów lub spoglądamy na link do gry w naszej wersji i innej - są one lekko różne - inne numery katalogowe. Jeśli chciałbyś się zagrać teraz w oryginalnego DLC (nie 'pirata') to musiałbyś zakupić kod aktywacyjny FNV powiedzmy z GB lub US i aktywować go w STEAM. Jest jednak kilka małych ALE, dotychczasowe SAVE'Y mogą(ale nie muszą) nie działać, dotychczasowe DLC uprzednio zakupione także, nie mówiąc już o aczkach które na pewno nie przejdą. Można by się jeszcze bawić z jakimś amerykańskim lub brytyjskim proxy(zapewniające szyfrowane połączenie są zazwyczaj płatne) i kilku zmian w danych adresata.

I bądź tu człowieku uczciwy, produkt ogólnie dostępny, pieniądze na jego zakup są od dawna(lipca....) gotowe do przelania na konto sklepu, ale dystrybutor jeden z drugim sobie w kulki lecą :dry: Polecam poszukać jakie wybryki się robiło aby jako tako odpalić DLC z GfWL na polskiej wersji F3 - w skrócie kup kartę od Xbox MP ale najlepiej US, namęcz się aby jakoś się zarejestrować na Markecie(adres jakiejś pralni potrzebny...), poczekaj aż się ściągnie do końca, znajdź miejsce gdzie poczciwy GfWL zapodział te pliki i je lekko wykastrój przerzuć do folderu z grą pozmieniaj dane ładowania i voila DLC działają ale co tam po nowych bugach(np. brak wody w Point LookOut), które częściowo da się naprawić konsolą ale nie zapomnij aby spatchować grę! Eh.... <brak słów>...

______________________________

*można sprawdzić w Homepage > Account <nazwa_konta_aka_login>

tożsame jest to także z dostępnymi językami na stronie domowej naszego FNV http://store.steampowered.com/app/22380/ - ENG PL CZE RU czyli obszar 'panowania' Cenegi/1C

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...