Skocz do zawartości
Gość CRD

Fallout (seria)

Polecane posty

Nowego fallouta nie będziesz musiał kupować na steamie bo nawet ten ze sklepu będzie wymagał steama, więc problemu z językiem nie będzie.
Ciekawi mnie, jak się toto będzie dawać modować. Pomijając ten aspekt, jestem zadowolony z łączenia ze Steamem. Autoupdaty, możliwość sprawdzenia plików (koniec z "omg coś się zepsuło przez moda trzeba reinstalować"), czat, brak konieczności posiadania płyty w napędzie. Fajno.

Co do tego języka: nie cieszyłbym się tak szybko. Jeżeli nie uzyskam 100% pewności, że polska wersja nie została w żaden sposób zmieniona przez wydawcę (czy kogoś innego, kto równie mocno chce mi zaszkodzić), wstrzymuję się z zakupem. Właściwie to i tak raczej poczekam do wydania GOTY.

Co do kupna F3 od Cenegi: znacznie taniej jest sprowadzić grę z Anglii. Gwarantowany dostęp do wszystkich modów, Live! (chociaż nie wiem, czy stanowi to zaletę; zawsze można go "wyciąć" z gry). Język gry jest tak niesamowicie prosty, że aż jakiś taki... niefalloutowy :3, problemów nikt z nim mieć nie będzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto twierdzi, że nie ma? Jest, tylko wielokrotnie mniejsze niż na PC, bo PS3 się dzielnie opiera, a na X360 przeróbka oznacza brak szeregu funkcjonalności. Na PC pirat nic nie traci.

Swoją drogą, to chyba znaczy, że recenzenci też już grają, bo bodaj zwykle od nich wycieka. Ciekaw jestem pierwszych recenzji - chociaż biorąc pod uwagę, że to Obsi, będą pewnie zaniżone.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na New Vegas trochę poczekam pewnie dopiero po świętach kupię bo mimo iż gram w F3 to ciągle mi czegoś w nim brakuje. Właśnie skończyłem Broken Steel.

Bractwo popełnia według mnie głupi błąd, ich celem jest zbieranie i odzyskiwanie technologi oraz w zależności od odłamu pomoc okolicznym mieszkańcom. Jednak mimo iż gracz opanowuje Platformę i dostęp do satelity oni niszczą oba zabierając tylko jeden śmigłowiec, czysta i totalna głupota ze strony bractwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@S4nch3z

O ile F3 jest dobrą grą, o tyle absolutnie nie powinieneś brać do siebie tego, co prezentuje w kwestii szeroko pojętego lore świata. Wierz mi, nikt przy tworzeniu kasodajnych DLC nie zastanawia się, czy przypadkiem nie przeczą konwencji :)

No i BS sam w sobie jest tragiczny. Do tego stopnia, że w kompilacji Aurelinusa jest nowy, poprawiony .esp dla tego dodatku. Bug bugiem buga pogania, że tak to ujmę.

@Fristron

Dlaczego zaniżone? Nie pamiętam, by jakaś gra Obka zeszła poniżej "bardzo dobra".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Paguł: Alpha Protocol. Kapitalny, innowacyjny, chociaż trochę niedopracowany RPG, wskrzeszający idee Deus Eksa, z ogromną nieliniowością i scenariuszem naprawdę reagującym na poczynania gracza. Efekt? Na konsolach średnia poniżej 70, na PC lekko powyżej.

KotOR II i NWN2 są IMO znacznie lepsze od pierwowzorów od BioWare, a też dostawały słabsze oceny, chociaż fakt, że wysokie.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Lore wole jednak z 1 i 2 Falloutów śmiem powiedzieć ze nawet FT opowiadał sensowniejszą historyjkę niż F3 ze swoimi dlc choć nie powiem że Mothership Zeta mi się podobał

Samuraj ganiający po statku kosmitów bajer

nie które teksty z taśm też wypadają lepiej ale jak dla mnie za grzecznie ale co poradzę oblivion fps i tyle pograć się da ale na dłuższą mete nudzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fristron

AP nie grałem, Kotor tylko pierwszy, więc nie mam na podstawie czego się wypowiadać. Jednak co do NWN muszę przyznać rację: jedynka zajmuje moje osobiste miejsce najgorszej gry, w jaką dane mi było grać, podczas gdy dwójkę przeszedłem dwa razy i z miłą chęcią kiedyś do niej wrócę. Gdyby tylko dało się coś zrobić z tą morderczą końcówką...

@S4nch3z

Fakt, MT był dobry. Co prawda, siłą rzeczy nie trzeba się było napracować nad logicznym dopasowaniem do całości gry, ale przyznaję, że ta sieczka jest bardzo ciekawie opowiedziana. Dodajmy masę nawiązań do kultury (dziewczynka przemieszczająca się wentylacją enyłan?) i jest okejka. OA kupować nie warto, chyba, że kogoś kręci wizja posiadania niezniszczalnej - bo zbugowanej - zbroi i karabinu Gaussa. Oczywiście, oba te elementy można zwyczajnie zassać w formie modów. BS to kosmiczne nieporozumienie, Pitt- próba zrobienia nie-strzelanego DLC, niezbyt wyszło. W PL jeszcze nie grałem, ale jak tak się zastanowię, wydanie MT tylko w GOTY to sprytne posunięcie: jedyny (jak do tej pory) dodatek warty zakupu można dostać tylko przy kupnie całego, droższego zestawu.

Edytowano przez Paguł
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem że PL też jest całkiem ciekawy, w jednym momencie mamy nawet shizy po narkotykach ;] genialny moment DLC jezeli ktoś lubi strzelać do dość mocnych Guli i Buraków rodem z bagien USA ;]. Warto w niego zagrać i gdybym miał kupować DLC oddzielnie to kupił bym MZ i PL, Broken Steel tylko żeby nie modować specjalnie gry. Co do modów broni jest ich sporo ale w kiepskim wykonaniu trafiłem na jeden dodaje Barreta 10mm automatycznego ale przy używaniu wykrzaczą grę.

Nie uważacie że Bethsoft strasznie się opierdziela w kreowaniu broni ? w poprzednich Falloutach było jej na tony po kilkanaście rodzajów każdego typu oraz każda broń miała swoje odmiany jako Broń ciężka, karabin i pistolet a w F3 jest kilka

na moje uznanie chyba tylko wygląd karabinu snajperskiego i Plazma Rifle oraz magnum.

Dalej nie mogę przeżyć że nie dodali karabinku Gussa w oryginalnej wersji ten z OA jakiś lipny połączenie 2 innych karabinów, oraz mojego ulubionego 223. Pistol ;]

Edytowano przez S4nch3z
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważacie że Bethsoft strasznie się opierdziela w kreowaniu broni ? w poprzednich Falloutach było jej na tony po kilkanaście rodzajów każdego typu oraz każda broń miała swoje odmiany jako Broń ciężka, karabin i pistolet a w F3 jest kilka

na moje uznanie chyba tylko wygląd karabinu snajperskiego i Plazma Rifle oraz magnum.

Fakt, Fallout 3 to bardziej RPG-izowany FPS, niż RPG w FPP, więc zlanie różnorodności oręża przez Bethestę dziwi. Nie żeby nie dało się z tym nic zrobić.

Mój sposób był prosty: ściągnąłem wielką paczkę aruża - 19th and 20th Century Weapons, posiedziałem kilka godzin w GECKu i zrobiłem sobie z tego kompletny replacer. Skoro mamy dziecinnie prosty edytor, to dlaczego z niego nie korzystać?

W Point Lookout ostro mnie wkurzył perk "Ghoul Ecology", który przez bug tak paskudnie ułatwiał grę (czasem niemal podwajając damage broni), że usunąłem go konsolą. Unikać jak ognia!

Edytowano przez kireta
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w poprzednich Falloutach było jej na tony po kilkanaście rodzajów każdego typu

Kilkanaście to tylko small arms oraz melee oraz tylko w Falloucie 2. W tymże Falloucie 2 Big Guns były cztery miniguny, dwa bozaropodobne i rakietnica (na dodatek cztery bronie bardzo rzadkie), Energy Guns trzy pistoleciki, trzy karabiny i laserowy minigun (z czego przynajmniej dwie bronie to jednorazowe sprawy, jedna na sam koniec gry). Dużo? A kto używał nawet połowy z nich skoro liczą się jedynie po trzy-cztery sztuki z każdej grupy?

A Falloucie 1 w ogóle nie ma żadnych "ton" typów broni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stworzenie modelu broni NIE JEST takie strasznie pracochłonne. Pojedynczy modelmaker zrobi ją razem z teksturami i ruchomymi częściami w góra parę godzin. W zasadzie więcej może zająć dopracowanie konceptu broni jeśli nie jest ona na niczym wzorowana. Znacznie więcej roboty daje już zrobienie choćby scustomizowanej animacji dla nowej broni (np. celowania muszka-szczerbina) jeśli miałaby być wprowadzona, bo te często wymagają testowania w uruchomionym środowisku gry. Dlatego np. w CoD często widujemy żołnierzy z lewą ręką w łożu karabinu, albo lufie granatnika i tylko gracz, który "prawdziwych" animacji nie ma (duch z łapkami), trzyma ją jak należy.

Edytowano przez kireta
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry fakt w F1 nie było czasu na kolekcjonowanie broni z braku możliwości gry po głównym wątku.

Jednak w F2

8 pistoletów

5 karabinów SMG

11 długich karabinów

5 shotgunów

9 broni ciężkich

z energy weapons

6 Pistoletów

5 karabinów laserowych

W F3 dostajemy 4x to samo tylko z inną nazwą i szczerze mówiąc 3/4 broni w grze jest bezużyteczne. Chińskiego pistoletu nie użyłem nawet 1 razu, szturm na kolesia z karabinem plazmowym mając w ręku kij bilardowy? Do użytku nadają się tylko strzelba, karabin plazmowy, magnum i snajperka opcjonalnie magnum z celownikiem i a jak wiemy gdzie szukać to Blaster obcych.

Brak mi tak fajnych pukawek jak 223. który przewija się w serii od 1 części albo pulsar Rifle gdzie w F2 trzeba było trochę pokombinować (yasne ukraść plany i dostawaliśmy za free).

Przechodziłem F2 trochę razy i każda broń była użyteczna mniej lub bardziej oraz inne były efekty śmierci przeciwnika (animacja) w F3 jeżeli użyjemy perka blood mess 90% to to samo strzelam w głowę urywa wszystko. No może różnice robi w jakim kolorze kolega się rozpuszcza (3 kolory niebieski,zielony,czerwony).

Edytowano przez S4nch3z
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia przyzwyczajeń... Ja np. nigdy nie schodziłem poniżej Desert Eagla, kiedy takowego dostałem w łapki... no i czy na prawdę potrzeba całej masy broni? Mi istniejący arsenał wystarczy (i z pewnością poświęcę mnóstwo czasu na szukanie poszczególnych pukawek... dla celów kolekcnjonerskich, ofc). Jest się czym zabijać.

I jeszcze jedno - to już nie jest turowa akcja, gdzie można próbować "fortelem" złapać kogoś w walce wręcz. Tutaj liczą się spluwy i tylko spluwy. Przynajmniej moim zdaniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia przyzwyczajeń... Ja np. nigdy nie schodziłem poniżej Desert Eagla, kiedy takowego dostałem w łapki... no i czy na prawdę potrzeba całej masy broni? Mi istniejący arsenał wystarczy (i z pewnością poświęcę mnóstwo czasu na szukanie poszczególnych pukawek... dla celów kolekcjonerskich, ofc). Jest się czym zabijać.

Hehe... Myślę, że więcej broni daje mi wybór różnych stylów gry. Chcę grać snajperem, biorę snajperkę, ciężkozbrojnym żołnierzem - spluwę - obrotówę. Cichym zabójcą? Noż i pistolet z tłumikiem (takich bajerów to, chyba nie było) załatwia sprawę. Wprowadza się też taki jakby postęp broni. Początkowo mamy zwykły pistolecik (mutant by pewnie nic nawet nie poczuł), później strzelbę, lekki karabin, aż dochodzimy do Bozara czy innego narzędzia zadawania bólu.

I jeszcze jedno - to już nie jest turowa akcja, gdzie można próbować "fortelem" złapać kogoś w walce wręcz. Tutaj liczą się spluwy i tylko spluwy. Przynajmniej moim zdaniem.

Po co na szczury, czy inne radioaktywne coś, używać gnatów? Mi wystarczy na te ścierwa nóż lub jakiś sprzęt do zadawania tępych ran. BTW W F3 udało mi się zabić suprmutka za pomocą SdZTR, wystarczyło dobiec i krążyć naokoło tego żółtego półgłówka (grałem u kolegi, poziom trudności wydawał mi się, cóż... niski)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zabiłem w F3 trzech mutantów (jednego po drugim) za pomocą zwykłego młotka. Zdarzyło się to podczas obrony jakiegoś osiedla, nie pamiętam już nazwy. Wystarczyło stanąć na środku małej kładki, po której musieli przechodzić, i machać obuchem ile wlezie. Dodam że miałem tylko 5 poziom i bodajże 40% w broni białej. Zgadzam się z przedmówcą. Poziom trudności jest śmieszny w porównaniu z F1 i 2. Jeśli chodzi o ilość sprzętu i nakład pracy potrzebny do jej stworzenia, wystarczy zwrócić uwagę na mody. Istnieją całe paczki z bronią, zmajstrowane przez "amatorów", prezentujące poziom znacznie wyższy od oryginalnych. W Bethezdzie pracują profesjonaliści, którym się za coś płaci, więc można by się spodziewać czegoś bardziej solidnego...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak w F2

8 pistoletów

5 karabinów SMG

11 długich karabinów

5 shotgunów

Przeca pisałem, że w Small Arms (i melee) jest tłok.

9 broni ciężkich

Minigun, Avenger, Vindicator, LSW (czy jak się zwał ten karabin bozaropodobny), Bozar, rakietnica. O czym zapomniałem?

z energy weapons

6 Pistoletów

Laser pistol, plasma pistol, pulse pistol. Co jeszcze? Easter Eggi / special randomy? Przecież ich 90% luda na oczy nie ujrzy.

5 karabinów laserowych

?

Plasma Rifle, Turbo Plasma Rifle (pod sam koniec), Pulse Rifle, Laser Minigun (czy to było heavy? zresztą absolutnie bezużyteczny), może jeszcze Laser Rifle - tego ostatniego nie pamiętam. Czyli 5 - ale nie laserowych :]

Przechodziłem F2 trochę razy i każda broń była użyteczna mniej lub bardziej

Większość mniej niż bardziej. Ze small arms w F2 liczą się 10 mm pistol (bo spluwa początkowa), magnum, 10 mm SMG (dla Sulika głównie), .223 pistolet i snajpera oraz gaussy. Z Heavy - Bozar (w rękach gracza bo Marcus z Bozarem to pewny sposób na śmierć - własną albo Sulika). Z energetyków - tylko plasma i pulse rifle. Reszta tylko jeśli npc nie może używać, albo jeśli w sklepie nie było tych lepszych, ew. jeśli chce się na upartego iść w tzw. roleplay i używać słabiutkiego combat shotguna czy assault rifle'a.

w F3 jeżeli użyjemy perka blood mess 90% to to samo strzelam w głowę urywa wszystko.

W F2 jeżeli używasz perka bloody mess to 100% strzałów w głowę robi olbrzymią dziurę w... brzuchu (chyba że użyjesz plasma albo pulse) Przecież o to właśnie chodzi w Bloody Mess - groteskowo najkrwawsza animacja, a nie specjalna na wszystko.

inne były efekty śmierci przeciwnika (animacja)

Efekty śmierci zależały od dmg i rodzaju obrażeń (strzał/seria/laser/plasma/pulse/ogień), a nie konkretnych broni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kategorii Big jest jeszcze miotacz ognia (2 rodzaje) i M60.

Co do "liczenia się" to ważny jest chyba progres uzbrojenia? Nie licząc "trików" to jest on w F1 i F2 dosyć sensowny, w F3 nikt o to raczej nie zadbał i wiele rzeczy można znaleźć raz dwa zupełnie "niechcący" a poradzono sobie z tym sprawiając, że bejzbol potrafi byś skuteczniejszy od miniguna. Hm.

Z tego co się liczy to też nie jest takie proste i oczywiste. Przykład - przy odpowiednim buildzie postaci LSW może być lepsze niż Bozar, bo pozwala oddać 3 serie na turę, 10mm SMG wcale nie jest najlepszą bronią dla Sulika, snajperka jest w F2 średnio użyteczną bronią ze względu na koszt PA. Co do silenia się na rolplay - jakie "silenie się"? Przy odpowiednim zbudowaniu postaci praktycznie każda broń w F2 może być użyteczna - assault rifle i combat shotgun też. Przechodząc F2 ostatnim razem używałem wyłącznie submachine gunów. Grało się bardzo przyjemnie i skutecznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...