Skocz do zawartości
mateusz(stefan)

Dragon Age (seria)

Polecane posty

@Black Shadow: Samo w sobie bycie magiem daje sporo (pomijając już

Carvera

, to ta klasa ma od czasu do czasu dodatkowe opcje dialogowe). Co do popierania poglądów templariuszy, doszedłem póki co taką postacią do połowy i przypominam sobie tylko jedną krótką nawiązującą do tego wymianę zdań z Andersem, w którą ew. może włączyć się Fenris.

Może pod koniec jeszcze coś jest, w końcu trzeci akt się głównie na tym skupia, ale na wielkie różnice bym nie liczył.

Co do DLC - świetne wieści, mam tylko nadzieję, że stosunek cena/wielkość będą w miarę do przyjęcia... Oficjalna zapowiedź rozszerzenia na tegorocznym Comic-Conie.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który z początków jest według was najlepszy?

Zależy co w tym wypadku rozumiesz pod pojęciem "najlepszy".

Moim zdaniem najciekawszy początek ma postać magina:

mamy owianą tajemnicą próbę zwaną "Katorgą", polegającą na wysłaniu przyszłego maga do onirycznej krainy, gdzie zmierzy się z demonem; świetną lokację ? zamieszkaną przez czarodziejów i sprawujących nad nimi kontrolę templariuszy Wieżę Kręgu Maginów, z pokojami mieszkalnymi, podziemiami, biblioteką bogatą w traktujące o magii księgi i almanachy, kaplicą i usytuowanym w jaskiniach magazynem; niejednoznaczny wybór moralny (pomóc przyjacielowi, łamiąc przy tym zasady Kręgu, czy też może donieść o jego zamiarach Pierwszemu Zaklinaczowi?) etc.

Warto też wyróżnić początek elfa z nizin społecznych, głównie ze względu na ciekawy scenariusz, chociaż nie tylko.

Ogólnie każdy prolog jest wart uwagi, ponieważ wszystkie dają możliwość spojrzenia na świat z zupełnie różnej perspektywy, a także pozwalają zorientować się w jego realiach.

Edytowano przez Murezor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który z początków jest według was najlepszy?
Hm, człowiek-szlachcic, bo jego fabuła najlepiej zazębiała się z pomagierem Loghaina (tak dawno nie grałem, że już zapomniałem większość imion :P) a poza tym miło przez chwilę połazić we własnym zamku. Niemal. Niemniej początek maga oraz dalijskich elfów nie jest najgorszy - pierwszy, bo

Fade

, drugi z racji

lustra

, którą ciekawą rolę pełniło w dwójce nie powiem, zaskoczyłem się odrobinę ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahh te początki z DA1, coś co niesamowicie pozytywnie mnie zaskoczyło po zakupie gry.

Każdy z nich jest warty uwagi (przechodziłem grę 5 razy, został mi jeszcze tylko początek miejskiego krasnala na początek).

Pierwszy raz grałem człowiekiem szlachcicem i to chyba najlepszy wybór przy pierwszym podejściu. Niesamowicie pomaga wczuć się w główną historię gry i pogoń za Loghanem. Poza tym ciekawy zwrot akcji i dodatkowo możliwości (np. możemy uratować r

odzinny miecz

, który potem dość długo nam służy).

Przy drugim podejściu wybrałem krasnoluda szlachcica i kolejny genialny początek. Jakże się zdziwiłem, kiedy odkryłem prawdziwe oblicze

Bhelena

którego poparłem przy pierwszym podejściu. Wybór króla nagle nabrał zupełnie innego znaczenia.

Za trzecim razem grałem miejską elfką. I kolejne zaskoczenie, szczególnie z powodu znakomitego scenariusza i bardzo poważnego wyboru moralnego na końcu.

Za czwartym razem grałem magiem i po raz kolejny byłem oszołomiony. Dopiero wtedy dogłębnie zrozumiałem problem zakonu/templariuszy/magów, z którym spotykałem się już przecież czwarty raz.

Z nich wszystkich najmniej zaciekawiło mnie ostatnie, dalijskiego elfa. Było imo jakieś bez polotu i jedynym ciekawym elementem było

lustro

.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy drugim podejściu wybrałem krasnoluda szlachcica i kolejny genialny początek. Jakże się zdziwiłem, kiedy odkryłem prawdziwe oblicze

Bhelena

którego poparłem przy pierwszym podejściu. Wybór króla nagle nabrał zupełnie innego znaczenia.

Czy mógłbyś podać w spoilerze te rewelacje na temat

Bhelena

? Chciałbym wiedzieć, kogo mam poprzeć w Orzammarze podczas drugiego przejścia gry :happy: .

Edytowano przez Wuwu1978
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłbyś podać w spoilerze te rewelacje na temat

Bhelena

? Chciałbym wiedzieć, kogo mam poprzeć w Orzammarze podczas drugiego przejścia gry happy.gif .

Jeśli gramy krasnoludzkim szlachcicem, padamy ofiarą spisku zaaranżowanego przez Bhelena, chcącego wyeliminować swoich starszych braci i w ten sposób zapewnić sobie sukcesję po ojcu. Między innymi z tego względu podejmowany w późniejszych etapach gry wybór pomiędzy obydwoma pretendentami do tronu Orzammaru nabiera bardziej osobistego wymiaru, chociaż podstęp Bhelena nie zmienia przecież faktu, iż będzie on lepszym i bardziej postępowym królem od niezwykle konserwatywnego i tradycjonalistycznego Harrowmonta ? dlatego warto się zastanowić, czy działać przeciwko niemu tylko ze względu na osobiste animozje, czy też podjąć decyzję kierując się oceną poglądów obu kandydatów w kontekście przyszłości Orzammaru, wybierając pomiędzy konserwatyzmem a postępem

.

Edytowano przez Murezor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze fakt, o którym nie wspomniał Murezor, że

to my (a właściwie nasz krasnal) jesteśmy jednym z tych dwóch starszych braci i wedle dworskich plotek, mimo że nie najstarszym to z największymi szansami na objęcie tronu. W wyniku tego spisku nie tylko tracimy prawa do tronu, ale na dodatek zostajemy oskarżeni o morderstwo, wyklęci i znienawidzeni przez cały Orzamar oraz ojca, mało tego, zostawieni na pewną śmierć głębokich ścieżkach. Po czymś takim trudno przy ponownym spotkaniu powiedzieć "Behlen, witaj braciszku! Kopę lat".

A najlepiej to sam przejdź sobie ten początek, naprawdę warto (no, chyba że chcesz grać później jeszcze raz na tym początku właśnie).

Edytowano przez SplaTt333
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że akurat zrobiłem wybór między nimi grając ludzkim szlachcicem nie znając jeszcze "origina" krasnoludzkiego arystokraty, ale nie zmieniło to faktu, że

wybrałem Harrowmonta przy okazji niszcząc golemy - co akurat było dobre ;] - co w takiej kombinacji sprawiło, że Orzammar zamknął się na świat zewnętrzny i nawet było słówko o jakieś rebelii albo wojnie domowej. Co lepsze ktoś tutaj napisał, że nadal wybrał Harrowmonta, ale zostawił mu golemy a z ich pomocą wszelkie problemy wewnętrzne zostały stłumione jak za odjęciem ręki

;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Murezor i SplaTt333:

Dzięki za wyczerpujące odpowiedzi. Obecnie gram człowiekiem szlachcicem, ale gdy skończę tą ścieżkę, to zabieram się za krasnala.

Powiem tylko, że

BARDZO CIĘŻKO będzie mi po tym wszystkim poprzeć Bhelena, pomimo tego, że chce wprowadzić reformy w tej skostniałej, orzammarskiej "jaskini".

A teraz mała ciekawostka:

czy wiecie, że znajdując się w Denerim (w pobliżu domu Goldanny - siostry Alistaira), grając bohaterem ze zdolnością Kamuflaż i włączając go w tym właśnie miejscu, to pojawi się nam NPC, który da questa

:smile: ?

DOPISEK:

Ten NPC nazywa się Chudy Couldry i daje quest o nazwie "Fala Przestępstw". Jest to w zasadzie zestaw zadań dla "kieszonkowca".

Edytowano przez Wuwu1978
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też Dragon zaskoczył tą "płodnością" początków i ich ilością. Szkoda, że nie ma aż tylu zakończeń. I szkoda, że "tfurcy" skupili się jedynie na trzech postaciach: Morrigan, Alistair i Oghren, a resztę puściła bokiem i nie ma za wiele ciekawych rzeczy z nimi związanych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I szkoda, że "tfurcy" skupili się jedynie na trzech postaciach: Morrigan, Alistair i Oghren, a resztę puściła bokiem i nie ma za wiele ciekawych rzeczy z nimi związanych.

Skąd taki wniosek?

Alistair i Morrigan

są z punktu widzenia fabuły najistotniejszymi członkami drużyny, co implikuje większą wagę ich ról wraz ze wszystkimi tego korelatami w stosunku do reszty potencjalnych towarzyszy, ale np. z Lelianą związany jest bardzo ciekawy (moim zdaniem :P) wątek romansowy, interesujący quest, ponadto dostajemy możliwość wywarcia trwałego wpływu na jej charakter i poglądy etc. Nie odnosiłem również wrażenia, aby rola odgrywana w grze przez Oghrena była dużo bardziej znaczna niż np. ta przypadająca Wynne...

Edytowano przez Murezor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie chodziło mu o to, że Oghren musi nam towarzyszyć w

głębokich ścieżkach

i cały ten wątek jest niejako z nim związany. Ale każda postać ma jakieś dodatkowe wątki do rozwinięcia, jedne są rozwinięte bardziej (Morrigan, Alister, Leliana) a inne mniej (Sten, Zevran). Z Oghrenem poza w.w. wymienionym wątkiem wiąże się tylko spotkanie w gospodzie, żadna znacząca rola. Z kolei taka Wynne ma dość ciekawą historię ze sobą związaną (swoją drogą podobną do

Andersa

z DA2), którą udało mi się odkryć dopiero przy 3 podejściu do gry, kiedy starałem się na siłę być miły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony zgodzę się, że rola Oghrena w Początku nie przewyższała wcale pozostałych towarzyszy. Orzammar prawie zawsze odwiedzałem na końcu, przez co nie miałem już czasu, żeby pograć z nim w drużynie. Nawet większość Głębokich Ścieżek można przejść bez niego, gra wymusza jego towarzystwo tylko podczas

konfrontacji z Branką

. Z drugiej jednak strony jasne jest, że twórcy postanowili skupić się na nim o wiele bardziej niż na reszcie kompanów z podstawki, dodając go jako jednego z pierwszych towarzyszy w Przebudzeniu. Niby o Lelianie wyszło osobne DLC, ale wydarzeniom w nim przedstawionym daleko do roli, jaką rudy krasnolud odegrał w pełnoprawnym dodatku. Swego czasu odniosłem nawet wrażenie, że starają się z Oghrena zrobić maskotkę serii. Osobiście nigdy nie byłem jego wielkim fanem, a w moim osobistym rankingu Varric > Oghren.

Co lepsze ktoś tutaj napisał, że

nadal wybrał Harrowmonta, ale zostawił mu golemy a z ich pomocą wszelkie problemy wewnętrzne zostały stłumione jak za odjęciem ręki

;)

Ktoś wspominał o tym niedawno, czy może naprawdę zapamiętałeś mój post sprzed kilku miesięcy? :P Edytowano przez Kerp
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Murezor

Konkretnie chodziło mi o ich charakter, to jak się zachowują, dialogi z nimi itepe. A weźmy takiego Stena. Byk jak nie wiadomo co, sprawia wrażenie nierozgarniętego i takich samych odpowiedzi udziela na zadane pytania. Lakonicznie. Nie wiem jak ty ale ja nie trawię osobników z tą manierą w stylu "Może taaak, może nieee..." albo odpowiadających pytaniem na pytanie. M. in. dlatego zawsze odchodził mi z drużyny bo jakoś specjalnie go nie lubiłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basz4ek to, że postać nie przypadła Ci do gustu to nie znaczy, że "twórcy się na niej nie skupili" :) Osobiście też nie przepadam za Stenem, ale tak samo nie lubię Ogrena. Mimo to uważam, że obie postacie są dostatecznie dobrze zrobione.

Jeśli chodzi o Stena to taka uwaga, brakowało mi możliwości polemiki z nim. On ma bardzo mocno wyrobione poglądy i strzela wocha na każdą odpowiedź, która nie brzmi "masz rację" lub "rozumiem Qun". Jeśli wejdziemy w głębszy spór na jakikolwiek temat to urywa rozmowę, przez co nie tylko nie dowiemy się nic więcej o tej kwestii ale prawdopodobnie także o innych, które były możliwe do "wybrania" z opcji dialogowych.

Edytowano przez SplaTt333
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To właśnie było beznadziejne w DA: O - trzeba było postaciom włazić w d... albo można było zapomnieć o dalszych dialogach, które są w każdej grze BioWare jednym z najważniejszych elementów. System friendship/rival z DA2 jest pod tym względem dużo lepszy, rozmowy toczą się anyway, a w kluczowych punktach fabuły postacie zachowują się inaczej (choć imho powinny trochę inaczej reagować przy wymaksowanej rywalizacji...).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...