Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Pro Evolution Soccer (seria)

Polecane posty

A ja jestem Antyfanem PESa. Grałem w trójkę i dema wszystkich pozostałych i kompletnie do mnie nie trafia. Po pierwsze - jedynym skutecznym sposobem na zdobycie bramki jest wbiegnięcie do niej z piłką. Każdy strzał z odległości większej niż 10 metrów kończy się prezentem dla kibiców z trybuny za bramką. Kretyństwo. Gdzie piękne strzały z dystansu i loby z FIFY 06 ? Drugą wadą jest boisko, które jak na mój gust ma wymiary 50x25m. Trzecia - wam się nie podoba w FIFIE niby włoska obrona. Nie, lepiej żeby w ogóle nie było obrony. Skoro na najwyższym poziomie zdarzało mi się nudzić wygrywając 5:0 i strzelić jeszcze trzy bramki bramkarzem, dla zabawy ? Quadro - tempo rozgrywki - jednemu pasuje tak, innemu tak, ale w FIFIE można to regulować !! Czyżbyście o tym zapomnieli ? Po piąte - efekciarstwo - może to nie ważne, ale w FIFIE każdy zwód, lob itd. daje naprawdę dużą satysfakcję. A tu co ? Każdy drybling wygląda tak samo. Po szóste - stałe fragmenty w PESie zakrawają o kpinę. Lepiej zagrać w kości, wyjdzie taniej. Po siódme - wg fanów PESa z Eldem na czele w FIFIE każdy rajd po skrzydle kończy się golem. Tak, ale na najniższym poziomie trudności. Na World Class ataki trzeba przeprowadzać różnorodne, oczywiście także skrzydłami, ale bocznymi pomocnikami można schodzić do środka, zagrywać prostopadle środkowymi itp.

Mogłem coś pominąć z moich argumentów, ale mimo wszystko mam nadzieję, że spojrzycie na PESa z innej strony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem Antyfanem PESa. Grałem w trójkę i dema wszystkich pozostałych i kompletnie do mnie nie trafia. Po pierwsze - jedynym skutecznym sposobem na zdobycie bramki jest wbiegnięcie do niej z piłką. Każdy strzał z odległości większej niż 10 metrów kończy się prezentem dla kibiców z trybuny za bramką. Kretyństwo. Gdzie piękne strzały z dystansu i loby z FIFY 06 ? Drugą wadą jest boisko, które jak na mój gust ma wymiary 50x25m. Trzecia - wam się nie podoba w FIFIE niby włoska obrona. Nie, lepiej żeby w ogóle nie było obrony. Skoro na najwyższym poziomie zdarzało mi się nudzić wygrywając 5:0 i strzelić jeszcze trzy bramki bramkarzem, dla zabawy ? Quadro - tempo rozgrywki - jednemu pasuje tak, innemu tak, ale w FIFIE można to regulować !! Czyżbyście o tym zapomnieli ? Po piąte - efekciarstwo - może to nie ważne, ale w FIFIE każdy zwód, lob itd. daje naprawdę dużą satysfakcję. A tu co ? Każdy drybling wygląda tak samo. Po szóste - stałe fragmenty w PESie zakrawają o kpinę. Lepiej zagrać w kości, wyjdzie taniej. Po siódme - wg fanów PESa z Eldem na czele w FIFIE każdy rajd po skrzydle kończy się golem. Tak, ale na najniższym poziomie trudności. Na World Class ataki trzeba przeprowadzać różnorodne, oczywiście także skrzydłami, ale bocznymi pomocnikami można schodzić do środka, zagrywać prostopadle środkowymi itp.

Mogłem coś pominąć z moich argumentów, ale mimo wszystko mam nadzieję, że spojrzycie na PESa z innej strony.

Też nie przepadam za PES'em i z czystym sercem mogę stwierdzić, że FIFA deklasuje rywala. Dla tych, którzy twierdzą, że FIFA jest za prosta i zawolna, polecam tryb perfekcyjny na najwyższym tempie gry. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem Antyfanem PESa. Grałem w trójkę i dema wszystkich pozostałych i kompletnie do mnie nie trafia. Po pierwsze - jedynym skutecznym sposobem na zdobycie bramki jest wbiegnięcie do niej z piłką. Każdy strzał z odległości większej niż 10 metrów kończy się prezentem dla kibiców z trybuny za bramką. Kretyństwo. Gdzie piękne strzały z dystansu i loby z FIFY 06 ?

>>To dziwne, bo ja mnóstwo bramek zdobywałem w PES'ie właśnie strzałami z 14-17 metrów, a zdarzało się nawet zdobyć gola zza połowy

Drugą wadą jest boisko, które jak na mój gust ma wymiary 50x25m.

>>To faktycznie wada i to dość wkurzająca.

Trzecia - wam się nie podoba w FIFIE niby włoska obrona. Nie, lepiej żeby w ogóle nie było obrony. Skoro na najwyższym poziomie zdarzało mi się nudzić wygrywając 5:0 i strzelić jeszcze trzy bramki bramkarzem, dla zabawy ?

>>Tak to ja w FIFce na world classie kosiłem gości na klawiaturze i to po pierwszych dwóch tygodniach grania.

Po piąte - efekciarstwo - może to nie ważne, ale w FIFIE każdy zwód, lob itd. daje naprawdę dużą satysfakcję. A tu co ? Każdy drybling wygląda tak samo.

>>W PES'ie rodzajów dryblingów jest MNÓSTWO i można je łączyć w złożone "kombosy" które naprawde ułatwiają rozgrywkę, podczas gdy w FIFie ze względu na zbyt dobrą grę obrońców zwody nie nadają się do niczego poza tym, że ładnie wyglądają.

Po szóste - stałe fragmenty w PESie zakrawają o kpinę. Lepiej zagrać w kości, wyjdzie taniej.

>>Nie idzie ci, czyli od razu oznacza to, że ten element gry jest skopany? Stałe fragmenty to mocny punkt PES'a i zrozumieli to nawet chłopcy z EA, gdyż w fifie 06 ten element rozgrywki stał się bardziej do PES'a podobny (poprzednio wystarczyło tylko wycelować celowniczkiem w okno i dobrze wymierzyć siłę strzału - bramka na 100%). Mój kumpel (spory fan Pro Evo) ma na dysku kilkadziesiąt replayów przedstawiających bramki z rzutów wolnych, i to nawet takie z 30-40 m.

Po siódme - wg fanów PESa z Eldem na czele w FIFIE każdy rajd po skrzydle kończy się golem. Tak, ale na najniższym poziomie trudności. Na World Class ataki trzeba przeprowadzać różnorodne, oczywiście także skrzydłami, ale bocznymi pomocnikami można schodzić do środka, zagrywać prostopadle środkowymi itp.

>>Nie godoj, bo ja na WC rozklepywałem gości jednym, góra dwoma schematami. Najczęściej korzystałem tylko z podania na dobiego górą omijając w ten sposób całą obroną lub robiąc rajdy skrzydłami. Taktyka nie była mi do niczego potrzebna.

Mogłem coś pominąć z moich argumentów, ale mimo wszystko mam nadzieję, że spojrzycie na PESa z innej strony.

Masz rację, już całkiem nie chce mi się grać w FIFę, zniechęciłeś mnie. ONLY PES. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PES 4ever FIFA do **** tym razem PES będzie po POLSKU i w tańszej wersji już nie 159 a 129 (w play.pl 99.90 pluś koszt przesyłki) imo ja też większość goli strzelałem z przed lini pola karnego wyjątkami były rzuty rożne karne :D i dośrodkowania(chociaż dwa razy zdarzyło mi się z dośrodkowania strzelić gola :lol: :lol: pamiętać pięknego gola Gudjonsena z LM :D:D ?)mi boisko aż tak nie doskwiera liczy się frajda z gry a nie(patrzenie na długość boiska)a tej w FIFIE zdecydowanie nie ma bo wszystko jest bardziej przewidywalne niż wynik następnego meczu reprezentacji naszego pięknego kraju...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qbekbear nie wiem, ale mam wrażenie że piszesz o jakiejs zupełnie innej grze XD

GraveDigger- no coż, sztama :P niedługo czas pre-ordera na szostkę złożyć i mieć rok grania w najlepsza piłeczkę ever,i to grania non-stop a nie z doskoku :!: naprawde fife i pesa można porownywać i ma to sens tak długo jak długo gra się w obie gry okazjonalnie... w momencie trzaskania na okrągło w obie zaczyna wychodzić geniusz konami i brak tej głebi w produkcji EA. PES to jest własnie gra do ciągłego doskonalenia skilla, i to jest właśnie jej karta przetargowa (naprawde zabił mnie Qbek tym tekstem o rzutach wolnych- wystarczy, no wlaśnie ćwiczyć a nie podejść do gry i ją roztrzaskac w pare wieczorow)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - jedynym skutecznym sposobem na zdobycie bramki jest wbiegnięcie do niej z piłką. Każdy strzał z odległości większej niż 10 metrów kończy się prezentem dla kibiców z trybuny za bramką. Kretyństwo. Gdzie piękne strzały z dystansu i loby z FIFY 06 ?

A może nie umiesz strzelać z daleka?? :? Gole z 20, 30 czy 40 metrów występują i to dość często, ale trzeba się tego nauczyć. Nie, padają nie co akcja, bo ja jakoś nie widziałem często w prawdziwym meczu gola z takich odległości. Na taki strzał musi się złożyć kilka czynników, np. dobry nabieg na piłkę, odpowiednia siła strzału, itd. Ale jak strzelisz taką bramę, np. w 80 minucie w finale jakigoś pucharu... Aż się chce wyjść na ulicę i świętować :wink: . PES jest najlepszy, FIFA nie ma startu. Dla mnie FIFA mogłaby się skończyć na świetnej 2003. No, ale jak widać, nadal ma wielu fanów. Oni grają sobie w FIFE, ja w PESa i wszyscy zadowoleni :wink: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może przyłącze się do waszej sprzeczki co jest lepsze : Fifa czy PES :) Moja opinia będzie na tyle obiektywna, ze nie jestem ani wielkim fanem sportówek ani tym bardziej gier płkarski. :)

Otóż moim zdaniem(powiem od razu, zeby nie przeciągać :D ) lepszy jest PES. FIFA może i nie jest zła(zwłaszcza część 2005), posiada niezłą grafike i muzyke jednak PES wygrywa zdecydowanie grywalnością. Gra Konami daje zdecydowanie więcej przyjemności ze strzelenia bramki. W dodatku każdy gol jest na swój sposób piękny. I o ile w PESa można grać wręcz nieskończenie o tyle FIFA po pewnym czasie się nudzi i już nie chce się przy niej siedzieć.

PS. Mi sie podoba to duże boisko w PESie.Może nie jest to realistyczne, za to znacząco przyspiesza gre.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem PES jest bardziej realistyczny od fify. Od kilku lat grałem tylko w tą drugą grę, ale gdy kolega mi powiedział, że jest jakaś lepsza kopanina od niej, pomyślałem sobie "muszę ją przetestować!!!" I od tamtego dnia, gdy wyszedł PES3, gram częściej w serię tej gry, niż w jej konkurencje.

Są dni, w których sentymenty biorą górę, więc w takich sytuacjach sięgam właśnie po fife;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem Antyfanem PESa. Grałem w trójkę i dema wszystkich pozostałych i kompletnie do mnie nie trafia. Po pierwsze - jedynym skutecznym sposobem na zdobycie bramki jest wbiegnięcie do niej z piłką. Każdy strzał z odległości większej niż 10 metrów kończy się prezentem dla kibiców z trybuny za bramką. Kretyństwo. Gdzie piękne strzały z dystansu i loby z FIFY 06 ?

>>To dziwne, bo ja mnóstwo bramek zdobywałem w PES'ie właśnie strzałami z 14-17 metrów, a zdarzało się nawet zdobyć gola zza połowy

>Gole z 14-17 metrów ? No, może czasami się uda. Ale o bramce z gry z 30 metrów raczej można zapomnieć.

Drugą wadą jest boisko, które jak na mój gust ma wymiary 50x25m.

>>To faktycznie wada i to dość wkurzająca.

Trzecia - wam się nie podoba w FIFIE niby włoska obrona. Nie, lepiej żeby w ogóle nie było obrony. Skoro na najwyższym poziomie zdarzało mi się nudzić wygrywając 5:0 i strzelić jeszcze trzy bramki bramkarzem, dla zabawy ?

>>Tak to ja w FIFce na world classie kosiłem gości na klawiaturze i to po pierwszych dwóch tygodniach grania.

>Szacun. Grając z równą lub lepszą drużyną ?

Po piąte - efekciarstwo - może to nie ważne, ale w FIFIE każdy zwód, lob itd. daje naprawdę dużą satysfakcję. A tu co ? Każdy drybling wygląda tak samo.

>>W PES'ie rodzajów dryblingów jest MNÓSTWO i można je łączyć w złożone "kombosy" które naprawde ułatwiają rozgrywkę, podczas gdy w FIFie ze względu na zbyt dobrą grę obrońców zwody nie nadają się do niczego poza tym, że ładnie wyglądają.

>Ojojoj, chyba przy fifce mało czasu spędziłeś. Na początku ładne zwody nie wychodzą, ale później wychodzą piękne dryblingi, mam mnóstwo powtórek tych naprawdę udanych. Może w PESach 4-5 było więcej możliwości zwodów, ale w 3 sensowny był tylko jeden - zwykły "zygzak" piłką. A w fifce można jednym celnie dobranym zwodem minąć nawet dwóch defenderów.

Po szóste - stałe fragmenty w PESie zakrawają o kpinę. Lepiej zagrać w kości, wyjdzie taniej.

>>Nie idzie ci, czyli od razu oznacza to, że ten element gry jest skopany? Stałe fragmenty to mocny punkt PES'a i zrozumieli to nawet chłopcy z EA, gdyż w fifie 06 ten element rozgrywki stał się bardziej do PES'a podobny (poprzednio wystarczyło tylko wycelować celowniczkiem w okno i dobrze wymierzyć siłę strzału - bramka na 100%). Mój kumpel (spory fan Pro Evo) ma na dysku kilkadziesiąt replayów przedstawiających bramki z rzutów wolnych, i to nawet takie z 30-40 m.

>Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Wolne były niezłe, chodziło mi o auty i rożne. Naprawdę, w PESie bramki z rogów czy po autach to chyba wydarzenie godne miana drugiego Cudu nad Wisłą (który podobno był zasługą naszego genialnego wywiadu).

Po siódme - wg fanów PESa z Eldem na czele w FIFIE każdy rajd po skrzydle kończy się golem. Tak, ale na najniższym poziomie trudności. Na World Class ataki trzeba przeprowadzać różnorodne, oczywiście także skrzydłami, ale bocznymi pomocnikami można schodzić do środka, zagrywać prostopadle środkowymi itp.

>>Nie godoj, bo ja na WC rozklepywałem gości jednym, góra dwoma schematami. Najczęściej korzystałem tylko z podania na dobiego górą omijając w ten sposób całą obroną lub robiąc rajdy skrzydłami. Taktyka nie była mi do niczego potrzebna.

>I jeszcze zwodem napastnika. I ukośnymi centrami zza narożnika pola karnego. I dwoma podaniami z pierwszej. I jeszcze znalazłoby się wiele innych sposobów. Polecam popróbować :)

Mogłem coś pominąć z moich argumentów, ale mimo wszystko mam nadzieję, że spojrzycie na PESa z innej strony.

Masz rację, już całkiem nie chce mi się grać w FIFę, zniechęciłeś mnie. ONLY PES. :)

Uuuu, o czymś zapomniałem. Co powiesz o arbitrach z PESa ? Krótkowzrocznych astygmatów tam zatrudniają :D

Nie mówię że PES to zła gra. Wg mnie za ładne animację, rzeczywiście fajną, dynamiczną rozgrywkę. zasługuje na mocną siódemkę, w porywach ósemkę. Niemniej FIFA to wg mnie gra o pół klasy wyższa. Ale tak właściwie to raczej kwestia gustów :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem Antyfanem PESa. Grałem w trójkę i dema wszystkich pozostałych i kompletnie do mnie nie trafia. Po pierwsze - jedynym skutecznym sposobem na zdobycie bramki jest wbiegnięcie do niej z piłką. Każdy strzał z odległości większej niż 10 metrów kończy się prezentem dla kibiców z trybuny za bramką. Kretyństwo. Gdzie piękne strzały z dystansu i loby z FIFY 06 ?

>>To dziwne, bo ja mnóstwo bramek zdobywałem w PES'ie właśnie strzałami z 14-17 metrów, a zdarzało się nawet zdobyć gola zza połowy

>Gole z 14-17 metrów ? No, może czasami się uda. Ale o bramce z gry z 30 metrów raczej można zapomnieć.

Drugą wadą jest boisko, które jak na mój gust ma wymiary 50x25m.

>>To faktycznie wada i to dość wkurzająca.

Trzecia - wam się nie podoba w FIFIE niby włoska obrona. Nie, lepiej żeby w ogóle nie było obrony. Skoro na najwyższym poziomie zdarzało mi się nudzić wygrywając 5:0 i strzelić jeszcze trzy bramki bramkarzem, dla zabawy ?

>>Tak to ja w FIFce na world classie kosiłem gości na klawiaturze i to po pierwszych dwóch tygodniach grania.

>Szacun. Grając z równą lub lepszą drużyną ?

Po piąte - efekciarstwo - może to nie ważne, ale w FIFIE każdy zwód, lob itd. daje naprawdę dużą satysfakcję. A tu co ? Każdy drybling wygląda tak samo.

>>W PES'ie rodzajów dryblingów jest MNÓSTWO i można je łączyć w złożone "kombosy" które naprawde ułatwiają rozgrywkę, podczas gdy w FIFie ze względu na zbyt dobrą grę obrońców zwody nie nadają się do niczego poza tym, że ładnie wyglądają.

>Ojojoj, chyba przy fifce mało czasu spędziłeś. Na początku ładne zwody nie wychodzą, ale później wychodzą piękne dryblingi, mam mnóstwo powtórek tych naprawdę udanych. Może w PESach 4-5 było więcej możliwości zwodów, ale w 3 sensowny był tylko jeden - zwykły "zygzak" piłką. A w fifce można jednym celnie dobranym zwodem minąć nawet dwóch defenderów.

Po szóste - stałe fragmenty w PESie zakrawają o kpinę. Lepiej zagrać w kości, wyjdzie taniej.

>>Nie idzie ci, czyli od razu oznacza to, że ten element gry jest skopany? Stałe fragmenty to mocny punkt PES'a i zrozumieli to nawet chłopcy z EA, gdyż w fifie 06 ten element rozgrywki stał się bardziej do PES'a podobny (poprzednio wystarczyło tylko wycelować celowniczkiem w okno i dobrze wymierzyć siłę strzału - bramka na 100%). Mój kumpel (spory fan Pro Evo) ma na dysku kilkadziesiąt replayów przedstawiających bramki z rzutów wolnych, i to nawet takie z 30-40 m.

>Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Wolne były niezłe, chodziło mi o auty i rożne. Naprawdę, w PESie bramki z rogów czy po autach to chyba wydarzenie godne miana drugiego Cudu nad Wisłą (który podobno był zasługą naszego genialnego wywiadu).

Po siódme - wg fanów PESa z Eldem na czele w FIFIE każdy rajd po skrzydle kończy się golem. Tak, ale na najniższym poziomie trudności. Na World Class ataki trzeba przeprowadzać różnorodne, oczywiście także skrzydłami, ale bocznymi pomocnikami można schodzić do środka, zagrywać prostopadle środkowymi itp.

>>Nie godoj, bo ja na WC rozklepywałem gości jednym, góra dwoma schematami. Najczęściej korzystałem tylko z podania na dobiego górą omijając w ten sposób całą obroną lub robiąc rajdy skrzydłami. Taktyka nie była mi do niczego potrzebna.

>I jeszcze zwodem napastnika. I ukośnymi centrami zza narożnika pola karnego. I dwoma podaniami z pierwszej. I jeszcze znalazłoby się wiele innych sposobów. Polecam popróbować :)

Mogłem coś pominąć z moich argumentów, ale mimo wszystko mam nadzieję, że spojrzycie na PESa z innej strony.

Masz rację, już całkiem nie chce mi się grać w FIFę, zniechęciłeś mnie. ONLY PES. :)

Uuuu, o czymś zapomniałem. Co powiesz o arbitrach z PESa ? Krótkowzrocznych astygmatów tam zatrudniają :D

Nie mówię że PES to zła gra. Wg mnie za ładne animację, rzeczywiście fajną, dynamiczną rozgrywkę. zasługuje na mocną siódemkę, w porywach ósemkę. Niemniej FIFA to wg mnie gra o pół klasy wyższa. Ale tak właściwie to raczej kwestia gustów :)

Kwestia gustu to tak m.in. liczy sie takze przywiazanie....

1. Pisanp ze strzal z 10 metrow konczy sie prezentem dla kibicow... tak.. masz racje... ale cóz poradzić .. ze masz chore rączki ;/ ... poprostu trzeba umiec....

2. W FIFA2006 gralem chwile ... bylem pod wrazeniem jak ona ewoluowala od czasow 2002 ... dodano pare schematow i trzeba bylo podawac do tylu...

3. Nie wiem jak w najnowszym PES ale w Fifie06 komentatorzy byli genialnie zsynchronizwaniu.... gram sobie na srodku boiska .. a komentator: Cóż za wspaniały strzał, nie wiele brakowało!!..

4. Własnie w PES brak schematow

5. Strzaly na bramke ;p PES rox

6. Fifa zadzi bo ma licencje

7. PES - geniusz grania na padzie

nie bede juz dalej pisal bo sie 12 letni nasi fifowcy zbulwersują i bedzie prośba do adminów o bana .....

Roran zgadzam sie z toba ....9 do 9+ to max ;] dla PES5 ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Gole z 14-17 metrów ? No, może czasami się uda. Ale o bramce z gry z 30 metrów raczej można zapomnieć.

No patrz...a podobno taki kozak jesteś, co to wszystkich na 5 gwiazdkach ogrywa z palcem w tyłku.

>Ojojoj, chyba przy fifce mało czasu spędziłeś. Na początku ładne zwody nie wychodzą, ale później wychodzą piękne dryblingi, mam mnóstwo powtórek tych naprawdę udanych. Może w PESach 4-5 było więcej możliwości zwodów, ale w 3 sensowny był tylko jeden - zwykły "zygzak" piłką. A w fifce można jednym celnie dobranym zwodem minąć nawet dwóch defenderów.

Analogicznie to samo można powiedzieć o PES-ie. Nie wiem, jak pod tym względem trzyma się 'trójka', ale piąteczka w niczym fifie pod tym względem nie ustępuje (a nawet ją przewyższa). Dodatkowo posiada bardzo przemyślany system sterowania podczas dryblingów - dla przykładu w fifie by zrobić obrót na piłce musisz wcisnąć shift + x + cośtam. W pesie wykonujesz obrót gałką analogową. Proste?

>Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Wolne były niezłe, chodziło mi o auty i rożne. Naprawdę, w PESie bramki z rogów czy po autach to chyba wydarzenie godne miana drugiego Cudu nad Wisłą (który podobno był zasługą naszego genialnego wywiadu).

Rożne opierają się na tych samych zasadach, co wolne, zatem nie widzę powodów do narzekania. Rozegranie krótkie, dośrodkowanie na 5 metr, przerzucenie poza pole karne - co tylko chcesz. W fifie do 2006 roku system rogów był skopany po całości (całe 3 możliwości rozegrania - no lol, nic tylko bić pokłony). W 2006 jest sensowniej, ale nie wiem, na jakiej podstawie czepiasz się pesa. A auty...no fakt, w fifie są lepiej przemyślane i jest to jeden z niewielu elementów do poprawki. Ale tragedii nie ma (i jeszcze jedno...jak ty chcesz zdobywać gole po wyrzutach z autu?)

>I jeszcze zwodem napastnika. I ukośnymi centrami zza narożnika pola karnego. I dwoma podaniami z pierwszej. I jeszcze znalazłoby się wiele innych sposobów. Polecam popróbować :)

Wow. Kij z tym, że w pesie prawie każda bramka wpada w inny sposób, grunt, że w fifie da się zdobywać gola I po centrze zza narożnika I po zwodzie napastnika I....no, przyklasnąć tylko.

Uuuu, o czymś zapomniałem. Co powiesz o arbitrach z PESa ? Krótkowzrocznych astygmatów tam zatrudniają :D

A ja ci powiem, że o ile na początku gry też na nich psioczyłem, to po jakimś czasie zupełnie przestało mi to przeszkadzać. Fakt, że czasami gwiżdżą za byle pierdołę, ale najczęściej czysty wślizg na piłkę = brak faulu. A to, że czasami rzekomo faulowany zawodnik w ogóle sie nie przewraca....w realu też tak jest, a w FIFE czasami po skoszeniu bez piłki od tyłu sędzia udaje, że patrzył w inną stronę.

Przy okazji wypada tu jeszcze wspomnieć o detalach, które w zasadzie znaczą niewiele - ale prawdziwego kibica futbolu naprawdę cieszą. Ot, choćby animacje zmian - w fifie po edycji bodaj 2003 gdzieś to się zgubiło. Albo znoszenie zawodnika na noszach poza boczną linię i chwilowa gra zespołu w 10. Albo gole ze spalonego i sędzia podnoszący chorągiewkę dopiero po chwili, w momencie gdy zawodnik już celebruje swoją radość. ZA NIC takich smaczków w fifie nie znajdziesz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qbekbear napisał:

Każdy strzał z odległości większej niż 10 metrów kończy się prezentem dla kibiców z trybuny za bramką. Kretyństwo. Gdzie piękne strzały z dystansu i loby z FIFY 06 ?

-Tego po prostu trzeba się nauczyć :P 5-10-20-30-40-50 Z takich odległości strzelałem bramki i były to te właściwe- chcesz dowodu? Mogę ci sejwy wrzucić xD A do lobów, to nawet specjalny klawisz jest :)

Drugą wadą jest boisko, które jak na mój gust ma wymiary 50x25m.

-To mi nigdy nie przeszkadzało, ale boisko może być trochę za małe, ma pewnie góra 90 metrów.

Nie, lepiej żeby w ogóle nie było obrony. Skoro na najwyższym poziomie zdarzało mi się nudzić wygrywając 5:0 i strzelić jeszcze trzy bramki bramkarzem, dla zabawy ?

-Aha, jasne. To faktycznie dziwne :P

Po szóste - stałe fragmenty w PESie zakrawają o kpinę. Lepiej zagrać w kości, wyjdzie taniej.

-To trzeba umieć :) Ja jakoś wymiatam ze stałych fragmentów( w 4, bo w 5 to już mistrzem byłem- każdy wolny to bramka :lol: ), a mój rekord odległości to wolny z 32 metrów 8) Duma rozpiera po takich strzałach :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Demo FIFY 07 już jest (właśnie ściągam 8) ) teraz trzeba tylko poczekać na demo PES'a 6 i poznęcać się nad FIFĄ jaką to znowu schematyczność do bólu ona prezentuje...A PES ucieka FIFIE jak napastnicy Ekwadoru Polskiej obronie :D:D :lol: :D :lol: :D :lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jazda z tymi najazadami na PESa XD XD XD -to ze nie w każda gre się wymiata po chwili jak w fifie, to ze nie każda jest schematyczna (jak fifa) nie znaczy że się nie da (Szypie- bardoz mądrze napisaleś). A to z ekogoś boli że wolne mu zaczną wchodzić po miesiącu, potem z 30 metrow po paru miesiącach, a wszytskie gdy już się nastepna część ukarze to juz mnie nie interere :D

ja składam pre-ordera na ps2 i trenuje od pierwszej sekunddy, trenuje

a teraz coś co może spowodowac sensowna dyskusję, patrzta: http://issonline.pl/?cmd=pokaz&id=1159200801

okładki pro 6 w europie

napisze tyle: ja chcę francuską okładkęęęęęęę.... a tak to mam frajera-dla-lam-cyborgo-nogiego kolejnego cudownego-przesadzonego brazylijczyka plus maciek co się stało.... a Henry z Drogbą to classic by był, dlaczego krzywdza ludzi rożnymi okladkami dla rożnych krajow- niech chociaz będzie taka beznadzieja jak przy PRO4 ale niech będzie wszedzie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się zastanawiam dlsczego na okładce Francuskiej jest HENRY i Drogba przecież ten drugi nie ma nic wspólnego z tym krajem... no Olympique Marsylia był jego klubem a po drugie przecież na każdej okładce miał być ADRIANO(mój imiennik :D:D:D ) i po trzecie skąd na Niemieckiej okładce dali Santa Cruza zamiast np. PODOLSKIEGO lub BALLACKA( :D:D )

przecież to niemiecka wwersja a nie Peruwiańska wiem ,że Cruz gra w Bayernir Monachium ale powinien na okładce być niemiec i kropka.

PS.Też chciałbym okładkę z HENRYM i naprzekład MESSIM bo Drogba mi jakoś nie pasuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już to mogli na Francuskim dać ZIDANA i "HENRYKA" bo Drogba zupełnie nie pasuje a na Niemieckiej zupełnie nie wiem dlaczego jest Santa Cruz

A po 2 Adrano to nazwisko a nie imie (ale to na marginesie) :wink:

Oj mylisz się i to grubo kolego ADRIANO to jego pierwsze imie na drugie ma LEITE a na nazwisko ma RIBEIRO jak nie wierzysz poczytaj sobie Wikipedie :wink:

Sorry ktoś żle napisał w Wiki i na jednej stronie o nim zresztą też na imie ma Leite Ribeiro a na nazwisko Adriano ale zresztą powiem to tak ma na nazwisko jak ja na imię i wszyscy powinni być szczęśliwi

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo pseudonim :P Pełne nazwisko Adriano, to Adriano Leite Ribeiro. Nazwisko to na bank Ribeiro, jak reszta, to nie wiem :)

A ja niestety czytałem w PSX Extreme( chyba :P ), że skopano bramkarzy- niemal dosłownie :( Podobno wogóle nie łapią piłek, czyli są jeszcze gorsi od bramkarzy w 5 odsłonie :? Na całe szczęście, poprawiono pracę sędziów i już nie przerywają każdego kontaktu bark w bark gwizdkiem. A reszta bez jakichś znacznych zmian. Cóż, chyba niestety Konami idzie śladem EA Sports i już niedługo możnaby wydawać jedynie update'y do tej samej wersji :? Zdaje się, że nadal będę się zagrywał w PES4 :)

I jeszcze przepraszam za chaotyczność poprzedniej wypowiedzi( mojej oczywiście )w tym dziale- miałem 2 minuty do wyjścia do budy i trochę mi się skaszanił tekst, czego efektem jest kilka śmiesznych błędów :)

EDIT o Adriano:

Haha, zostawmy już tego Adriano, bo wszyscy dochodzimy do odmiennych wniosków :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ty chcesz zdobywać bramki z autu ?

Ano np. tak - wrzucam piłkę z autu w pole karne na dobiegnięcie i z ostrego kąta strzelam w krótki róg :)

Co do dalszej polemiki - możemy chyba tak wymieniać argumenty w nieskończoność. Ale to chyba nie ma sensu. Jednym odpowiada rozgrywka bardziej konsolowa - szybka i dynamiczna, ale nierealistyczna; a innym bardziej pecetowo-symulacyjna - tak jak mi, jako że nie lubię konsol ;). A to nieprawda, że w fifce każde gole się strzelało tak samo. Pamiętam jadno, niepowtarzalne zagranie - dośrodkowanie na narożnik pola karnego i strzał wolejem z półobrotu. Pokazałbym replaya gdyby nie format twardziela... O, rymło się :D.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednym odpowiada rozgrywka bardziej konsolowa - szybka i dynamiczna, ale nierealistyczna; a innym bardziej pecetowo-symulacyjna

XD XD XD

no tak pes to zręcznościowka a fifa symulator XD dobrze ze siedziałem (btw obie serie wywodza się z konsol)

btw właśnie przed chwileczką złożyłem pre-ordera na 6 :twisted: czekamy 31 dni i nadchodiz nowy mesjasz... a co do zmian w rozgrywce- to jest pes, na papierze możesz miec duzo napisane etc. ale wszystko trzeba samemu sprawdzić i nauczyc się w to grać, konkretnej oceny po miesiącu nie ma co wystawiać...

PS ale tej okładki nie przeżyje.... ja CHCĘ DROGBE

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogba na okładce??? W życiu! Tego oszusta, to już nawet cała Anglia wyśmiała za tragiczną próbę wymuszenia karnego bodaj :P Nie lubię takich cwaniaczków jak on, ale ostatnio ładnie gra- trzeba mu przyznać.

Qbekbear:

Ano np. tak - wrzucam piłkę z autu w pole karne na dobiegnięcie i z ostrego kąta strzelam w krótki róg Smile

-A to nie wiesz, że tak się da??? :) Trening, trening i jeszcze raz trening. Ja dzięki treningowi nauczyłem się na klawiaturze podawać górą na dobieg i grać z klepki :) A to dość duże wyzwanie. Ale i tak wcześniej podawałem na dobieg tylko 'normalnym' długim podaniem, bo nie wiedziałem, że da się inaczej xD Polecam także włączyć pauzę i popatrzeć na "Command List"- tam są spisane wszystkie zagrania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie am tam wszystkich zagrań (o ile pamiętam to np. markowania strzału lewą noga i lob prawą, strzał 'krzyzakiem' i inne hardowy), na treningu też- konami zawsze coś chowa dla wytrwałych

no dobrze- moze nie kazdy lubi Dideira, ale Henry'ego na okladce bym widział z miejsca! czy jest obecnie lepszy napastnik? (Saha się przebudził i Francuzi mogą mieć niezłą kose na euro, ale nie uprzedzajmy faktow :wink: ). Okładeczka 5 jak mierzył się z Terrym była genialna!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...