Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Pro Evolution Soccer (seria)

Polecane posty

Z całą pewnością ma wyłączność na niektóre ligi i imprezy. Tak samo, jak Konami ma wyłączność na Champions League, czy Europa League.

Najbardziej bym chciał, żeby jeden i drugi tytuł miały te same licencje. Wtedy dopiero można by było sensownie porównywać, bo porównywało by się jedynie styl rozgrywki (mechanikę), a nie zawartość.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że ja mam na myśli wersję konsolową, a tutaj jest cienko ze sceną moderską. Latka lecą, a Japończycy nadal stoją w miejscu jeśli chodzi o te nieszczęsne licencje. Gra sama w sobie jest naprawdę dobra, a tak to poza towarzyskimi meczami nie ma startu do bogactwa FIFY.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W FIFIE też się da grać lokalnie we 4 osoby. Da się też grać 10 na 10 przez sieć.

Z tego co wiem w FIFE 11 przez sieć da się grać 11 na 11.

Co do Pesa 11 mało mi się spodobał. Animacje wydają się sztywne bramkarze mają problemy z interwencjami i jeszcze te licencje. Przyjemniej grało mi się w 10. FIFA pobiła Pesa zarówno na PC jak i na konsolach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się muzyka, natomiast mogłeś wybrać tylko jakieś najciekawsze akcje, bo filmik się ciut ciągnie. Widzę że dużo goli z główki strzelasz... ciekawe, mi baniaki w tej części nie wchodzą zbytnio, natomiast więcej strzelam z akcji goli. Przy niektórych replayach mogłeś wyłączyć pasek na dole (selectem) i do filmiku dodać jakieś efekty/przejścia. Pozdro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oto moje pierwsze bramki w PeS 2011 :happy:

"Ty też bądź bohaterem w swoim domu"! Ja dłuugo nie mogłem strzelić bramki, bo akcje się zwyczajnie nie "kleiły". Do teraz nie wiem, jak strzelić porządne okno w nowym PESie :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baton w Fife 11 chyba też okazji zagrać nie miałeś. A jeśli miałeś to pewnie z przysłoniętymi oczami grałeś :P Może jakieś argumenty, które potwierdzą Twoją tezę? Bo takie gadanie, że pes 10 wygrywa z tym i z tym jest bezsensu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, nie do końca. Zależy na co najbardziej zwracamy uwagę. Pod względem grafiki, czy "płynności" meczu, tricków i AI komputera, to faktycznie FIFA 11 kopie tyłki konkurencji na całej długości. Ale pod względem trybów gry (głównie mam na myśli Manager Mode i Be a Pro) nie dorasta do pięt nie tylko PESowi 10, ale nawet PESowi 09. Dla porównania: w Be a Pro Seasons mamy do rozegrania cztery sezony i gra się kończy. Gdy gramy, trafiamy do dowolnie wybranego zespołu (niechby i Barcelona, czy ManU). Nie mamy sesji treningowych (choć to być może wygląda inaczej w zespołach z innych krajów, ale gdy byłem w Wiśle Kraków grałem w głównym składzie przeciwko głównym składom, tylko mecze były traktowane jak mecze rezerw i moje wyniki nie przekładały się na wyniki zespołu).

Tymczasem w Become a Legend gramy tak długo jak chcemy, o pozycję w zespole, czy o dobry zespół musimy dziko walczyć z konkurencją (pamiętam, że cieszyłem się jak dziecko, kiedy udało mi się dostać do Liverpoolu, a później nawet wygryźć Torresa ze składu), co - szczególnie na początku - jest trudne, bo trafiamy na murawę np. na 20 ostatnich minut. To są emocje! A nie te kretyńskie zadania z FIFA 11 (mecz Wisła vs Tottenham: "oddaj co najmniej 10 strzałów, zdobądź minimum 3 gole, wygraj mecz różnicą 5 goli"), w tej edycji nie zdobywamy też doświadczenia.

W FIFA w tym trybie nawet kamera jest do bani. W PES można sobie ustawić kamerę Tele, ale wycentrowaną na naszym zawodniku, co fantastycznie pomaga w orientacji na boisku. W FIFA też można ustawić Tele, ale kamera nadal skupia się na piłce, co nieomal uniemożliwia dobrą grę naszym "Pro".

Manager Mode vs Master League? Też ciężko jest porównywać, bo to by było jak porównywanie pięciolatka do Pudziana. I nawet nie chodzi mi o licencje na Ligę Mistrzów i Ligę Europejską w PES, chodzi mi głównie o to, że w Master League mamy bezpośredni wpływ na formę zawodników, na stopień ich przygotowania do meczu, na to, jak bardzo zespół jest zgrany, etc. W Manager Mode w ciągu dwóch sezonów zmieniłem praktycznie cały skład Wisły - zostało bodaj pięciu "starych" graczy, ale to głównie jako rezerwowi. Patrzyłem tylko na tanich, młodych zawodników z wysokim Overall. I co? I zespół sobie perfekcyjnie radzi, klepiemy każdego. W Master League, gdybym zrobił coś takiego, 3/4 podań szło by w trybuny, bo PES zwraca też uwagę na parametr Teamplay. Lepiej jest rozwiązana kwestia szkolenia zawodników (można ustawić JEDNEMU zawodnikowi mordęgę treningową na siłę strzałów i on po jakimś czasie będzie naprawdę świetny w tym jednym aspekcie), a rozwijanie sztabu szkoleniowego daje nam bonusowe punkty do rozdzielenia w menu treningu. W FIFA lepszy sztab=bonusowy exp z meczu... I tyle. Jeśli kupisz sobie młodego, rozwijającego się zawodnika i posadzisz go na ławie, żeby "dojrzał", to tylko masakrujesz mu potencjał, bo z siedzenia na ławie (czy w ogóle w rezerwach) expa jest tyle, co kot napłakał. Jak chcesz, żeby zawodnik się rozwijał, musisz go wrzucić do składu, najlepiej głównego, żeby dużo minut biegał.

FIFA jest fajniejsza w multi, bo tutaj najważniejszy jest pojedynczy mecz i wrażenia z niego płynące. A z taką animacją wrażenia są nieziemskie. Natomiast PES zostawia FIFA baaardzo daleko za plecami w singlu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ! Przejdę do konkretów. Potrzebna jest Wasza pomoc ! Prowadzimy akcje " pes2012 w polskiej wersji językowej ". Z inicjatywą wyszedł jeden z naszych forumowiczów pewnego forum. Napisał petycję do ostatniego wydawcy serii Pro Evolution Soccer w Polsce - CD Projektu. Akcja ma małe szanse bez naszych podpisów - czym więcej, tym większe powodzenie sukcesu !

Panowie musimy wspólnie, razem przyłożyć trochę coś od siebie i być może w październiku zagramy w pes2012 PL !!

Co musimy zrobić:

1. Klikamy w ten link: http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=7062

2. Następnie pod petycją klikamy w: " Popieram petycję - jestem ZA "

3. Wypełniamy teraz swoje dane (nie będą one nigdzie wykorzystywane)...na końcu wpisujemy swój AKTUALNY adres email i klikamy w: "Podpisz petycję"

4. Teraz ważne - wyświetli nam się nowa strona i klikamy w: "Potwierdź swój podpis pod petycją ", a następnie przechodzimy w pocztę email i klikamy w link, który potwierdza nasz podpis.

To tylko te 4 punkty (2 minuty pracy), a ile zabawy możemy uzyskać grając w pes'a z polskim komentarzem Uśmiech Podpisz sie proszę nawet jak nie grasz na polskim komentarzu (włączysz sobie angielski) ale zrób coś dla Polski Uśmiech Pokażmy, że mamy swój język i liczymy się w społeczeństwie PES'A !

Możesz zadziałać więcej rozsyłając link do znajomych, przyjaciół...czy na innych portalach, forach internetowych. Zróbmy coś razem! Zróbmy coś dla Pes'a !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie wiecie może, czy istnieje patch uaktualniający składy w PES 2008? Uważam, że jest to najlepsza część, nowsze mi się nie podobają, a jednak chciałbym pewnych uaktualnień. Z góry dzięki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagrałem dzisiaj w PES11 i to co widzę w porównaniu do FIFY11 mnie przeraża, gdyż fifka wydaje mi się lepsza a to wielki cios dla fanboja ProEvo.

-Na pierwszy rzut idzie gra zawodników bez piłki, w pesie napastnicy po prostu nie potrafią wychodzić na wolne pole... w większości akcji gdy prowadzę piłkę środkiem boisko oni nawet nie próbują się wystawić, tylko sterczą przy obrońcach.. być może za dużo przyzwyczajeń z fify gdzie polecenie wysunięcia było na przycisk, ale w pesie ustawienie gry z kontry i ofensywnego ruchu całej 11 do przodu też nie pomoże..

-Asystowanie przy dośrodkowaniach, mam wrażenie, że nieważne jak długo przycisnę przycisk piła leci tak jak komputer chce..

-Słynne już stanie przy linii bocznej, koło rożnego.. zawodnicy stoją i się patrzą na siebie, obrońca nie ruszy łaskawie dupska do odebrania piłki..

-strzały z volley'a na przedpolu około 18 metra. Często po rożnym zdarza się, że piłka kozłuje na przedpole cieszymy się, bo piłka leci prosto pod nasze nogi, nic tylko uderzyć piłkę z całej siły, a ten zamiast tego bawi się w Carlosa...

-a na deser jeszcze obrońcy, którzy nie potrafią przeciąć piłki która leci maksymalnie metr od nich.

Ogólnie edycja 2011 ProEvo strasznie mnie zawiodła, zobaczymy co przyniesie wersja 2012.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka!

Dziś z rana pobrałem już demo PES 2012. Jako, że jest to "podobno" 70% wersji finalnej, to nie miałem zbyt dużych oczekiwań.

No to jazda. Na pierwszy ogień idzie settings.exe, gdzie dokonuję pewnych korekt oraz ustawiam przyciski na padzie. Opcji mamy dużo, wybór rozdzielczości w pełni zaspokoi 99% monitorów. Także po szybkim przeglądzie i ustawieniu opcji na full odpalam grę.

Na początek intro, którego nie idzie pominąć. Samo w sobie jest na niezłym poziomie, gdyż jest nagrane z użyciem animacji zastosowanych w samej grze, co pokazuje jednocześnie graficzne możliwości nowej odsłony PES-a.

Menu ładne, choć można przygotować jakieś inne wersje filmu, który widać tam. Nie wszystkich morda CR7 raduje. Do wyboru mamy mecz towarzyski (ManUTD, AC Milan, AC Napoli, F.C. Porto) , Copa Libertadores (Santos oraz jakaś jeszcze drużyna). Jako fan Czerwonych Diabłów wybrałem za rywala drużynę AC Napoli. W trakcie przygotowań do meczu wszystko wygląda podobnie jak w poprzedniej części. Nie zagłębiałem się tam dokładnie. Pozostawiam to wam :D.

Odpalamy mecz!

Witają nas ładne animacje oraz grafika. Nie jestem entuzjastą pięknych gier (w takich często jest słaba grywalność), więc obawiałem się, że to przyćmi resztę gry. Niestety moje obawy się spełniły. PES 2012 zawodzi w podobnym stopniu co poprzednia część. Animacje co prawda lepsze, ale gra się dziwnie. Pierwszy mecz zakończyłem z wynikiem 2-0 na stopniu trudności - regular.

Teraz krótka relacja z spotkania ManUTD vs AC Napoli:

Początek należał do Czerwonych Diabłów, którzy mimo początkowego stresu (dosłownie stali z wrażenia) z czasem zaczęli coraz żwawiej grać. Pierwsza połowa to głównie nieudane próby dryblingu, dużo podań, mało strzałów. Nie było też ani jednego faulu. Druga połowa to już popis gry ze strony Rooneya, który najpierw strzelił gola, a potem asystował przy drugiej bramce. Pierwszy gol śmiało znajdziemy w kompilacjach wpadek obrońców. Mocne podanie od Berbatova do Rooneya było na tyle niecelne, że zaskoczyło wszystkich oprócz kamerzysty. Dwóch obrońców miało chyba koszmary, gdyż uciekali przed piłką gdzie popadnie. Rooney natomiast śnił o uciekającym śniadaniu... Dopadł do piłki i strzałem w krótki róg otworzył wynik. Druga bramka padła w ostatnich minutach. Piłkę z lewej strony wrzucał Rooney, a akcję zamykał jeden z obrońców Napoli, który swym niefortunnym przyjęciem skierował futbolówkę do własnej bramki.

To by było na tyle.

Muzyki nie słyszałem - awaria słuchawek, więc nie powiem wam nic na jej temat.

Dobra wystarczy chyba tego xD. I tak nikt nie przeczyta całego.

Dla leniwych

Plusy:

- Animacje

- Grafika

- Piłka zamiast balona (pes2011)

- Trudność (środkiem nie przejdziesz)

- Efektowne pojedynki biegowe

Minusy:

- Bramkarze (nie widziałem, żeby jakiś złapał piłkę, caly czas odbijali)

- Obrońcy (gorzej niż polscy)

- Czasem gubią się animacje

- Dziwne zachowanie piłki (tak jakby wraca się do nogi)

- Kontratak w stylu żółwia

- Brak ruchu u komputerowych graczy

Czekamy na następne demo, oby lepsze!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...