Gracie gry = przegraliście życie

[darkdarius]

Czasem i black posłucham, ale fakt, faktem power bardziej mi podchodzi.

[DarthMetalus]

Stillborn pracuje jako smerf!

[Stillborn]

Wrzucałem tutaj zdjęcia z warsztatu. Dokładnie widać, jaki mam kolor ubrania roboczego. Widać głównie moją kocicę z pracy, ale warsztat też.

[nerf0]

Wujek jest elektrykiem i potwierdzam, że oni mają niebieskie wdzianka.

[JamesVoo]

Co w tym temacie tyle randomów?

[Tesu]

Lepiej przegac zycie grajac w gry niz przegrac zycie kombinujac jak zwiazac koniec z koncem od jednego swieta Matki Boskiej Pienieznej do drugiego. Efekt ten sam, ale za to ile wirtualnych krain sie podbije, wyscigow wygra, przeciwnikow sfraguje i smokow ubije... Przynajmniej jest bardziej kolorowo niz w Wawie pod tecza.

[Stillborn]

Nawet jak tęcza płonie?

[emeleski99]

Tam dalej jest kolorowo, ale monotematycznie.

[DarthMetalus]

Lepiej przegac zycie grajac w gry niz przegrac zycie kombinujac jak zwiazac koniec z koncem

Bezrobotny +20 latek, utrzymywany przez rodziców, całe dnie grający na kompie.

Nie.

[Rankin]

Mets widzę w opinii eksperta-praktyka od przegrywu.

[JamesVoo]

Bezrobotny +20 latek, utrzymywany przez rodziców, całe dnie czytający komiksy.

Nie.

[Tesu]

Lepiej przegac zycie grajac w gry niz przegrac zycie kombinujac jak zwiazac koniec z koncem

Bezrobotny +20 latek, utrzymywany przez rodziców, całe dnie grający na kompie.

Nie.

Ale ze kto? No i oczywiscie, ze lepiej jest byc 20+ latkiem pracujacym na smieciowce i wciaz mieszkajacym z rodzicami.

[Stillborn]

Być może DM podał tylko taki przykład.

[Tesu]

Byc moze.

[Gość Konuga]

Metalus mówił o swoich planach na przysłość

[Kathai_Nanjika]

Nie gram w gry, bo komputer mi padł. Wygrałam życie.

[ArekJakub]

Przegrałem życie ? Pogadamy jak Żniwiarze wpadną z wizytą, nadejdzie apokalipsa zombie albo smoki przesłonią skrzydłami niebo.

[Rankin]

Nie gram w gry, bo komputer mi padł. Wygrałam życie.

nie kłam nas kaff bo przeca na irku wysiadywasz, wiec kompa mosz

[Kathai_Nanjika]

Nie gram w gry, bo komputer mi padł. Wygrałam życie.

nie kłam nas kaff bo przeca na irku wysiadywasz, wiec kompa mosz

Lapka.

Mam jeszcze jednego z win XP, na którym pasjans się zacina. :c

No a ten nie jest mój, więc :<

[8azyliszek]

Przegrałem życie ? Pogadamy jak Żniwiarze wpadną z wizytą, nadejdzie apokalipsa zombie albo smoki przesłonią skrzydłami niebo.

I co? Będziesz te zombiaki padem zabijał? Brak realistycznych kontrolerów w stylu piła mechaniczna, maczeta, siekiera lub kij baseballowy to prawdziwy problem dzisiejszych shooterów/slasherów. O pistoletach laserowych do ekranu już nie wspominając.

[nerf0]

Też myślę, że przynajmniej do kolekcjonerek powinni dodawać prawdziwą broń. Te ceny byłyby wreszcie czymś uzasadnione, a ja może miałbym wreszcie taką śliczną M82:

[Tesu]

To ja bym poprosil szanownego Blizza o wydanie Warcraft III HD Colelctor's Edition z prawdziwym Frostmournem w zestawie. Albo id Software do zrobienia remake DOOM i wrzucenia do kolekcjonerki BFG.

[ArekJakub]

I co? Będziesz te zombiaki padem zabijał? Brak realistycznych kontrolerów w stylu piła mechaniczna, maczeta, siekiera lub kij baseballowy to prawdziwy problem dzisiejszych shooterów/slasherów.

Ta już to widzę. W następnej generacji PS Move zamiast obciachowej piłeczki dostaniesz obciachową piłę łańcuchową. A tak wogóle w czym problem ? Pad to całkiem poręczna broń. A skoro bohaterowie shooterów są takimi kozakami, że nawet papierową torbą potrafiliby mordować wrogów liczonych w setkach, to pad wydaje się być całkiem porządnym obuchem

O pistoletach laserowych do ekranu już nie wspominając.

A ludzie śmiali się z Pegazusa. Tam przynajmniej jeden z kontrolerów był pistoletem(mniejsza z tym że był z plastiku ).

[8azyliszek]

I takie kontrolery powinny być takiej konstrukcji, obsługi i wagi jak prawdziwe. Tylko lufy pozalewać ołowiem, a reszta to full realizm - łącznie z ręczną zmianą magazynków (a nie kliknięciem guzika). Dopiero wtedy można by mówić, że gry uczą nas obrony na wypadek rosyjskiej agresji lub ataku zombie.

[Stillborn]

Już sobie wyobrażam rzucanie granatami. Albo jazdą czołgiem.

A co z symulatorami ze statkami kosmicznymi? Myśliwiec jeszcze może upcha się w pokoju, ale np krążownik? Albo Gwiazdę Śmierci?