Skocz do zawartości

Ładna dzisiaj pogoda


Trepliev1

Polecane posty

U mnie słońce świeci jak głupie, co chwile kicham, bo co jakiś czas mi się na nie zerknie, albo jak odbija się od szyby. Aż się chce chodzić w pracy na zewnątrz w taką pogodę, tylko minus taki, że kierowcy tirów wielką kurzawę ze sobą przywożą i jestem cały biały od kurzu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet fakt, ze 20 minut czekam na autobus ktory jezdzi co 10 minut mnie nie denerwuje.

Opowiedz mi o tym. Jak mieszkałem w Poznaniu to zdarzyło mi się spóźnić na zajęcia na uczelni, gdy wyszedłem półtorej godziny przed ich rozpoczęciem na autobus który jeździł co 12 minut i miał do przejechania 6km. Przyjechał po półtorej godziny, jechał kolejną godzinę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet fakt, ze 20 minut czekam na autobus ktory jezdzi co 10 minut mnie nie denerwuje.

Opowiedz mi o tym. Jak mieszkałem w Poznaniu to zdarzyło mi się spóźnić na zajęcia na uczelni, gdy wyszedłem półtorej godziny przed ich rozpoczęciem na autobus który jeździł co 12 minut i miał do przejechania 6km. Przyjechał po półtorej godziny, jechał kolejną godzinę.

A weź, w poznaniu to jakiś skandal był. A teraz są te 10-minutowe bilety, co mnie tak bawi <3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słaba taka pogoda, bo rano jak wychodzę z domu za zimno na skórę, a popołudniu czy już teraz w płaszczu umieram z gorąca, z czego wieczorem znowu za zimno.

Patologia

Mnie to nie przeszkadzało. I tak wyciągnąłem skórę. Ale tą zapasową. Ta lepsza idzie jutro do krawcowej, bo zamek mi się rozwalił. :/

Co prawda rano rzeczywiście zimnawo, ale później jest tragedia, jak mam taszczyć ze sobą zimówkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet fakt, ze 20 minut czekam na autobus ktory jezdzi co 10 minut mnie nie denerwuje.

Opowiedz mi o tym. Jak mieszkałem w Poznaniu to zdarzyło mi się spóźnić na zajęcia na uczelni, gdy wyszedłem półtorej godziny przed ich rozpoczęciem na autobus który jeździł co 12 minut i miał do przejechania 6km. Przyjechał po półtorej godziny, jechał kolejną godzinę.

A weź, w poznaniu to jakiś skandal był. A teraz są te 10-minutowe bilety, co mnie tak bawi <3

Nie rozumiem co znajdujesz śmiesznego w istnieniu 10minutowych biletów w mieście w którym pomiędzy dwoma przystankami oddalonymi o 200m jedzie się autobusem 15 minut

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...