Skocz do zawartości

Fred, w którym oddajemy się konsumpcjonizmowi - czyli co ostatnio ciekawego kupiłeś?


Accoun

Polecane posty

Do dziś się nabijam z ludzi którzy narzekają na QTE w RE6, nie wiedząc że można je wyłączyć w opcjach :P

Mi się W_D podoba bo lubię gry Ubi a nie śledziłem losów tej gry na tyle żeby mieć jakiekolwiek oczekiwania. Bawię się lepiej niż przy GTAV i SR razem wziętych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

OT: Life is Strange w pudelku. Cdp.plgram.pl*paczki mi sie myla mi dodalo dwa red bulle w paczce. Nie narzekam, choc mam jeszcze ze 3 zgrzewki w piwnicy, wiec w/e

Przypomniałeś mi, że jeszcze nie przeszedłem ostatniego epizodu Life is Strange. Ba, jeszcze nawet nie zacząłem... :( Co się ze mną dzieje?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz większe i konieczne do gry DLC, potem poszatkowanie samej gry. Czuje, że będzie to raczej czarna przyszłość.

dzielenie gry na części takie złe nie jest, jak ci się pierwsza nie spodoba, to stracisz tylko tyle, ile ona kosztowała, a nie całość

kiedyś od tego były dema :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz większe i konieczne do gry DLC, potem poszatkowanie samej gry. Czuje, że będzie to raczej czarna przyszłość.

dzielenie gry na części takie złe nie jest, jak ci się pierwsza nie spodoba, to stracisz tylko tyle, ile ona kosztowała, a nie całość

kiedyś od tego były dema :/

no niby tak, ale na demach wydawcy nie zarobią

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz demem jest early access, który jest idealnym sposobem na zostanie darmowym betatesterem (tzn. darmowym dla tworców, ty musisz płacić ciężki hajs XD). Można też fajnie zepsuć sobie przyjemność z gry - po co czekać na dopracowany produkt, skoro możesz ograć zabugowany, a potem nie będzie ci się już chciało grać w tę ukończoną wersję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego dochodzi jeszcze sprawa z Mass Effecta 3, gdzie ludzie nieco biegi w kompie szybko odkryli, że dodatkowa postać z DLC początkowo była integralną cześcią podstawki. A szatkowanie gry - twórcy przyłożą się do trzech pierwszych części, a reszte zrobią słabą po kosztach. I tak już zarobili i jeszcze znajdą się barany co kupią nawet badziewne, pozostałe kawałki byleby poznać koniec całej historii. Nie kończe też oglądania filmu po zobaczeniu trailera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki był problem wydać wszystkie epizody na raz i nie korzystać z archaicznych praktyk marketingowych?

Nie lubię gier w kawałkach, early accesów, płatnych betatestów. Niby nie muszę mieć wszystkiego na raz, ale lepiej czuje się kupując jakąś sensowną zawartość, a nie być karmionym ochłapami przez miesiące. Ja wiem, że dzisiaj rozsądniejsze jest czekanie, ale gdy co jakiś czas widzę newsy kiedy wyjdzie następny epizod jakiejś debilnej nie-gry od telltale, to trochę śmieje się z ludzi którzy zapłacili za zawartość rozbitą na pół roku... Czekanie to jednak jedyna sensowna opcja, uważam że ta praktyka z epizodami jest zła i szkodliwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę trudno mi sobie wyobrazić, by takie firmy jak Square Enix albo... sprawdziłem kto wydaje Hitmana i też Square Enix, nie miały kasy na wydanie tego jednocześnie. Bo dla grających to i tak żaden plus - ktoś kupi jeden epizod i na tym poprzestanie (ciekawe czy są jakieś statystyki, ile osób poprzestało na kupnie jednego epizodu, ile kupiło wszystkie po kolei, a ile zapłaciło z góry)? Rozumiem jeszcze tych taśmociągów z Teltalle, którzy praktycznie sami to wymyślili i robią 50 tych samych gier jednocześnie, ale szkoda, że inne firmy to zgapiają.

Ciekawe czy są jakieś statystyki, ile osób poprzestało na kupnie jednego epizodu, ile kupiło wszystkie po kolei, a ile zapłaciło z góry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki był problem wydać wszystkie epizody na raz i nie korzystać z archaicznych praktyk marketingowych?

Pewnie finansowy. Zamiast zastanawiać się nad czymś na co nie mam wpływu, staram się dostosować do obecnego rynku. Jak się nie mogę dostosować albo coś mi nie pasuje to z tego rezygnuję i tyle (chociażby Destiny które z bólem porzuciłem przy premierze TTK albo Battlefront którego też olałem jak się dowiedziałem że Season Pass to praktycznie pół gry). Nie bronię takich praktyk, też mnie to wkurza ale co mogę zrobić. Rynek trochę za bardzo się IMO rozrósł i pakuje się w niego za dużo pieniądze które ciężko później odzyskać, stąd potworki wydawane w epizodach, DLC, przyspieszone cykle wydawnicze i inne bzdury.

Bo dla grających to i tak żaden plus - ktoś kupi jeden epizod i na tym poprzestanie (ciekawe czy są jakieś statystyki, ile osób poprzestało na kupnie jednego epizodu, ile kupiło wszystkie po kolei, a ile zapłaciło z góry)?

Mogę co najwyżej gdybać, ale wydaje mi się że musi to mieć jakiś wymierny skutek skoro coraz więcej firm się w to bawi. Nawet jeśli ktoś kupi jeden epizod i nic więcej to i tak lepiej niż miałby nie kupić wcale. A dużo prościej rzucić 10$ na jeden epizod i dokupić resztę/nie kupić niż 50$ na pełną grę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Elano

Spójrz czasem w globalne statystyki osiągnięć jakiejś podzielonej na epizody gry wydanej na Steamie i będziesz miał jakieś orientacyjne dane na temat tego kto właściwie grał i ukończył drugi epizod. W przypadku takiego Revelations 2 to spadek o 30%, Life is Strange to spadek o 20%

Hmm, sądziłem, że będzie to wyglądać znacznie gorzej.

Potwornie mnie kusi żeby sobie kupić DLC do Bloodborne za 50 zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś od tego były dema confused_prosty.gif

A teraz od tego są refundy na Steamie

Steam może Ci zablokować refundy jeśli się skapną, że sobie korzystasz z tego jak z dema, więc argument inwalida.

Trochę trudno mi sobie wyobrazić, by takie firmy jak Square Enix albo... sprawdziłem kto wydaje Hitmana i też Square Enix, nie miały kasy na wydanie tego jednocześnie.

Jim Sterling nagrał o tym materiał.

tl;dw smutne garnitury w Squenix nie wierzyły w nową generację konsol i nowe tytuły AAA, jednak sukces Wiedźmina, F4 oraz PS4 spowodował, że wypuszczanie samych remasterów nie ma większego sensu i trzeba jednak włożyć w gry trochę więcej wysiłku. Teraz jednak próbują jakichś dziwnych metod: dzielenie Hitmana na części (bo gdyby mieli czekać, aż cała gra będzie gotowa to znowu może się rynek zmienić, jeszcze bardziej nasycić i wtedy już w ogóle nie będą mieli gdzie się wcisnąć), burdel z preorderami Deus Exa, etc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...