Fred, w którym oddajemy się konsumpcjonizmowi - czyli co ostatnio ciekawego kupiłeś?

[nevya]

Imho still raczej popiera moją tezę że lepiej zarabiać mniej, ale robić co się lubi

Spoko, kot pewnie będzie niejeden

[Stillborn]

Na pewno nevyi tezę popieram, ale nie wiem jeszcze, że Zyga też.

[Tesu]

@Zygfryd

Jaka inflacyjna jak ostatnio deflacja... Co innego premia kwartalna w wysokosci siedmiu stowek. ^.^

[JamesVoo]

Nagle okazuje sie, ze juz nie masz ochoty mieszkac ani z rodzicami

Już teraz nie mam ochoty, ale ekonomicznie nie opłaca mi się wyprowadzka

Ale ogólnie, tl;dr i po przeczytaniu Zygfryd&Tesu - tak

[HeXs]

Ogólnie to kiedyś tam (rok temu?) poszedłem do urzędu pracy, aby załatwić sobie papiery, których potrzebowałem na staż. Oprócz tego, że biurokracja mnie zabiła to miałem okazję przyjrzeć się polskiemu bezrobociu z bliska.

Jestem mieszkańcem małego miasta (zaledwie 35k mieszkańców), więc nie ma u nas zbyt dużo perspektyw, no ale do rzeczy.

Czekam w kolejce, obok mnie dwóch "kulturalnych" panów (typowe dresy). Ich rozmowa wyglądała tak:

"[beep] znowu dostałem ofertę pracy."

"Dobra nie [beep], załatwiaj co trzeba i idziemy na "kubusia.""

Gościu wszedł, po 5ciu minutach wychodzi, zadowolony jakby wygrał życie i mówi:

"Debile, myślą, że chce mi się pracować."

Oczywiście pominąłem zbędnę części rozmowy, ale te trzy najważniejsze zdania chyba oddzą to, jak wyglądają polskie realia. Znajdziesz komuś pracę, a ten ją odrzuci, bo z jakiej racji ma pracować za 1800zł? Nie mówiąć już o tym, że gość bez żadnego zawodu, po gimnazjum.

@James. To raczej logiczne Ja dzięki wyprowadzce z domu mam możliwość podniesienia swoich zasobów pieniężnych o ponad połowę, zmniejszyłem swoje wydatki o około 70%, a wielkość moich inwestycji wzrosła o 300%. I raczej dopóki nie stworzę sobie takiego środowiska testowego jakie bym chciał to do siebie nie wrócę, bo tak jak tobie "nie opłaca mi się to ze względów ekonomicznych". Aby było śmieszniej uważałem siebie po powrocie pod dach rodziców za przegrywa, ale pewne wydażenie odmieniło moje spojrzenie na ten element.

[Fursik1]

Wyhaczyłem ostatnio na allegro stary obiektyw z Mateczki ZSRR. Trzy razy tańszy niż to samo od nikona, to się postanowiłem trochę pobawić. Jakieś parę dni temu przyleciał gołąb i dropnął mi coś takiego:

Ciężki zarówno fizycznie(metal i szkło, ???????!) jak i w użytkowaniu, śmierdzi starym smarem a legendy mówią, że widać przez niego świetlaną przeszłość socjalizmu. Jeszcze się sprawdzę z tym czymś.

[nevya]

Fursik, daj jakiś przykład bokehu z tego maleństwa, zastanawia mnie czy faktycznie jest tak cudowny jak mówią

[Gość]

zgarnąłem Shovel Knight za trzy dyszki na GOG

[ZygfrydQ]

dopóki nie stworzę sobie takiego środowiska testowego jakie bym chciał

o co chodzi z tym środowiskiem, możesz rozwinąć? ;>

pytam z czystej ciekawości zawodowej

[Fursik1]

Fursik, daj jakiś przykład bokehu z tego maleństwa, zastanawia mnie czy faktycznie jest tak cudowny jak mówią

Alesz proszzzzz.

Jupiter przy f/2. Ostry? Nie. Jasny? Tak.

Jupiter f/2.8. Teraz już można mówić o jakiejś ostrości.

c.d.

f/4. Ostro, ale tego już można się spodziewać.

Z tym, że zrobiłem jeszcze próbę na innych obiektywach. Tak wygląda Sigma przy f/1.8 @ 35mm

A oto Nikkor 50mm również na f/1.8

Galeria dla większego przybliżenia.

Nie muszę chyba wspominać, że w okolicach f/5 obraz na sigmie i nikkorze jest tak ostry, że można kartofelki kroić, zwłaszcza przy matrycy 24Mpix.

Podsumowując rozumiem, dlaczego nazywa się to dobrą portretówką. Bo wszystko, co jest fotografowane z odległości większej niż dwa metry wygląda jak zamglone Silent Hill. Na wszystkich próbkach podkręciłem trochę kontrast, ale nie ostrość.

Chciałem 85-kę, mam 85-kę. Przyda się w szczególnych sytuacjach, ale teraz trochę żałuję, że nie kupiłem sobie za to dobrych słuchawek albo nie zacząłem zbierać na 'normalny' telefon(nie iPhone). Mam ogniskową i jasność, ale do jakości trochę temu brakuje. Ciekawie jest robić na takich starociach z adapterem, ale efekty raczej pośladów nie urywają. Chcesz bokeh, to sobie nazbieraj tysiaka na Samyanga f/1.4. I tak trzeba robić wszystko ręcznie.

[Abdicatia]

Chciałabym mieć taki zegarek, jak ten na zdjęciu.

[Elano]

zgarnąłem Shovel Knight za trzy dyszki na GOG

Zuch chłopak!

[Gość]

:3

gra co chwilę wprowadza jakieś urozmaicenia, suchary Łopacianego Rycerza są genialne, działa bardzo płynnie i chyba nieco za szybko, nie wiem czy tak być powinno

za to z włączonym vsync czuję się jak w zwolnionym tempie

szkoda też, że w gogowym zestawie nie ma soundtracku

[kiceg]

zagrałbym w shovel knight ;_;

[Gość]

huh, OSTy są za darmo

[Fursik1]

Czo

Jakie Plague of Shadows

ooooOOOOOO, to jest DLC do Shovel Knighta? Mojemojemojemoje!

[Gość]

zagrałbym w shovel knight ;_;

jeśli chcesz to ci udostępnię goga

w przeciwieństwie do steam, gog nie ma nic co mogłoby to utrudnić

[kiceg]

omg to by było supeeeeeer :*

[Mysquff]

Chciałabym mieć taki zegarek, jak ten na zdjęciu.

Właśnie też chciałem powiedzieć, że zegarek mi się podoba. Jeśli ktoś nosi tylko jeden (tak jak np. ja), to IMO jest to idealne połączenie sportu i elegancji, które pasuje to wszystkiego.

[org]

nie bardzo widzę gdzie sport w tym zegarku ale ja się nie znam, bo mam zegarek terrorystyczny i polara do pulsometru XD

[Mysquff]

Miałem na myśli "sport", w takim znaczeniu, w jakim się używa tego słowa w odniesieniu do ubrań. Tak wyglądają wyniki wyszukiwania "sport jacket" w Google - https://www.google.pl/search?q=sport+jacket

Choć w sumie przy opisie zegarka może powinienem użyć jakiegoś innego wyrażenia, ale nic nie przychodziło mi do głowy.

[nevya]

Bokeh skomentuje jutro, jak go zobaczę na kompie

Wydałam dziś 60zł na bilety na festiwal filmów snowboardowych, a kilka dni temu kolejne 15 na premierę dwóch w środę.

I regret nothing

[kiceg]

Choć w sumie przy opisie zegarka może powinienem użyć jakiegoś innego wyrażenia, ale nic nie przychodziło mi do głowy.

casual?

[Mysquff]

casual?

[nevya]

@Fursik

Marudzisz trochę. Tzn różnica między rozmyciem tym na f/2 a nikkorem na 1.8 jest niewielka (na tyle, że nie widzę sensu posiadać obu), ale zauważalna i imho to faktycznie jest bardzo dobra portretówka. W końcu w portrecie nie wszystko musi być ostre jak żyleta.

No, ale to już kwestia gustu kto jakie portrety preferuje. W każdym razie nie wykorzystując potencjału, jaki ten obiektyw ma, jeśli chodzi o czarowanie tłem strasznie grzeszysz