Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sedinus

Otwieram zmianową

Polecane posty

Pozbądź się też spodni, będzie Ci jeszcze fajniej.

Piękny dzien indeed, udało mi się odkopać z zadań, a to dopiero 13.

Co z tego, że miały być zrealizowane do przedwczoraj do południa

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem to na pewno środa, zatem witem i życzę miłego dnia w pratzy, bo słońce i ciepełko i pozbyłem się metki ze spodni i już mnie w zad nie gryzie 8)

Pozbądź się też spodni, będzie Ci jeszcze fajniej.

Piękny dzien indeed, udało mi się odkopać z zadań, a to dopiero 13.

Co z tego, że miały być zrealizowane do przedwczoraj do południa

Od 8:20 zrywałem papę z dachu garażu. I kładłem nową, bo grzyb się zaczął na suficie pojawiać. Raz, że zrywanie starej papy, to koszmar i wymaga bardzo dużego wysiłku fizycznego (co lubię), to na dodatek nie wiadomo, co ze starą papą zrobić. A temperatura +26 i czyte słońce (i brak nakrycia głowy) mnie o mało nie wykończyły (po zimie mam problemy :D). I nie, opcja "wywalić do lasu", etc. odpada. Jam prawożądny :3. I stawiający kropkę po emotkach. Więc o 12:50 (wtedy skończyłem robotę) załadowałem starą papę do bagażnika (w passacie kombiaku się mieści - ledwo, ale jednak) i pojechałem na miejskie wysypisko. Zrobiłem tak, bo znajomy radny pwiedział, że przyjmą za darmo. Oczywiście, musiałem powiedzieć (w żartach), że zaufanie politykowi, to ostatnie, na co mam ochotę... I wykrakałem! Dowiedziałem się na miejscu, że nie ma możliwości, by miejskie wysypisko przyjęło takie odpady, jak papa. Powiedzieli mi, że najbliżej, to mógłbym podskoczyć do Lubania (ok. 50 km...). Albo poczekać do poniedziałku, bo wtedy możliwe, że wreszcie zaczną przyjmować odpady do przeróbki (warto zaznaczyć, że recycling jest uprawomocniony w Polszy...). I w ten oto sposób zostałem z ok. 200 kg (pewnie więcej, bo warstw było 4) starej papy, z którą nie wiem, co zrobić. Kupiłem kilka worków jutowych i zostawiłem pod śmietnikiem. Poczekają do poniedziałku najwyżej. Albo do momentu, aż otworzą to miejsce na wysypisku, gdzie można takie odpady składować...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wiem. Ale mieszkam w bloku, więc o paleniu w jakimś piecu nie ma mowy. Zresztą, jakby Straż Miejska_łamane_na_Policja mnie przyczaili, to pewnie musiałbym chwilówkę w Providencie sobie na mandat załatwić...

Poza tym, skoro nie wywalam do lasu papy, to i nie spalę jej. Jednak doceniam chęć niesienia pomocy człowiekowi z poważnym problemem, czyli mi :].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...