Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sedinus

Otwieram zmianową

Polecane posty

Ano, "ochraniacz" dwóch galerii handlowych - jedna w Pipidówie Dolnej, druga w sąsiadującej Górnej Wolcie. Żeby zarobić na spłaty, opłaty, do tego przynieść coś do domu i mieć coś do steamowego portfela na życie, muszę ekstra zasalać. I tak dobrze w sumie, że mam taką możliwość, i nie jest to *aż tak* ciężka praca (w ochronie są naprawdę przefajdane obiekty i miejscówki, u mnie panuje względny luz).

I zanim ktoś powie, że trzeba się było uczyć - jeden mój kolega skończył anglistykę (na marnej uczelni co prawda) i z trudem udało mu się znaleźć dwóch łepków do udzielania im korepetycji, a jedna z pań z serwisu sprzątającego była pomocą sędziowską w powiatowym sądzie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ochrona to całkiem fajna rzecz. Mam znajomego który pracuje w konkurencyjnym warsztacie a prócz tego dorabia sobie nocki pilnując galerii handlowej i bazy ciężarówek na zmianę. W nocy i tak się nic nie dzieje (a nawet jakby co to jest monitoring) a zawsze jakaś bonusowa kasa wpadnie. Sam myślałem nad takim dorobkiem ale muszę expić.

Poza tym poniedziałek, trzy dni do weekendu XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie od rana kontrola BHP. Przyjechali wczoraj o 13, więc od rana się pałętają. Oczywiście każdy ich wyjazd w teren = szukanie przez kierownictwo dziury w całym, byleby nie podpaść :]. A mają co poprawiać. Dzięki czemu 8h minęło mi nawet nie wiem kiedy, bo roboty co niemiara. Ale jutro będę sam... Jeden współpracownik na chorobowym (zator w oku - omal nie oślepł), drugi na urlopie (skubany termin zabukował już w styczniu...) a gościu, co miał być na zastępstwo 10.06. zachlał się i nie wiadomo co z nim jest...

Mam nadzieję, że będzie awaria i pojadę w teren, bo inaczej zanudzę się na śmierć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem poniedziałkowy chaos. Wszyscy wszystko chcieli, bo nie wiedzieli, co będzie potrzebne... W końcu któryś z kierowników się obudził i zauważył, że nie mamy tylu ludzi, by obstawić 8 stanowisk. Ledwo na 3 starczy... Miałem wejść na forume, ale zabrakło czasu nawet na zrobienie kupy w pracy. Musiałem ją zabrać do domu :[.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...