Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sonatica

Najgorsza gra

Polecane posty

Najgorszą grę w jaką grałem to Detektyw Rutkowski is back.Nie wiem dlaczego ją kupiłem.

Gra pod wzgledem fabuły fatalna- grafika jakoś ujdzie, ale mechanika gry to jest koszmar.

Myślałem, ze będziemy sterować Rutkowskim a tu kicha.

up:

Raz grałem w Malucha Racer- nie warto jej nawet komentować

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie Just Cause - dno

No to się rozpisałeś... Tak w ogóle - jedna z ciekawszych gier typu GTA, jako NAJGORSZA gra?! No weź, chyba wina nie leży po stronie gry, tylko po twojej. Chociaż nie wiem, jak to możliwe przy tak prostej rozgrywce. Chyba, że trollujesz...

BTW, większość ludzi chyba nie umie czytać - temat jest o NAJGORSZEJ grze. A ludzie piszą "Może nie najgorsza, ale jako fan serii / ale mogli by / ale srale". No proszę Was. Miejsce na krytykę aspektów gier, które Waszym zdaniem nie są doskonałe, ale nie są też najgorsze, jest raczej w tematach o danej grze...

A teraz merytorycznie:

Zdecydowanie World War 3: The Fight Against Terrorism.

Gra koszmarna w założeniach, w wykonaniu. W każdym aspekcie. Jak nie trudno się domyślić, walczymy z terrorystami, a dokładniej z Al-Kaidą.

Po odpaleniu gry pojawia się przed nami ręka z karabinem (wykonanym niewiele lepiej, niż w np. Wolfenstein 3D) i nim odgadniemy, że ohydne tekstury udają ściany i odkryjemy, iż do czynienia mamy z FPS-em, dostajemy serię w plecy. (WOW! Co za oryginalność! Trafiamy od razu w środek akcji!) Gdy próbujemy obrócić się i zabić dziada, prędkość myszy okazuje się śliiiiiimaaaaaaaaaaaaczaaaaaaaaaa. Naciskamy Esc, żeby wyjść do menu i zmienić ustawienia. Gra się zamyka. Esc = wyjście z gry.

Jeśli spróbujemy jeszcze raz i jakoś przebolejemy drętwą mechanikę, okropną grafikę i dźwięki robione garnkami w kuchni, to gra okaże się mieć elementy S-F - walczymy z klonami!

Chcąc pozostać możliwie obiektywnym, postanowiłem przejść pierwszą misję, jednak po kilku etapach okazało się, że gra zawiera aż 1 (słownie: jedną) <sic!> misję. Na zakończenie musimy zabić... (uwaga, będzie spoiler, mega-spina fabularnego, nigdy-byście-nie-zgadli) Bin Ladena!!! Tak! I do tego jeździ na czymś parzystokopytnym!

Jednak twórcy chyba mieli świadomość, jakiego crapa zrobili, bo (z jakiego innego powodu, niż żeby umilić mękę graczowi?) na każdym etapie umieścili plakat z arabską... ekhm... "modelką". I na każdym kolejnym etapie jest skąpiej... ekhm... "odziana", by w końcu odsłonić swoje... ekhm... "wdzięki". Dzięki wielkie, Incorrigable Games (cóż za ironiczna nazwa, swoją drogą!) - ten zabieg "ratuje" grę...

Podsumowując - świetna gra! Polecam ją wszystkim masochistom, desperatom, zboczeńcom i osobom o mózgu wielkości orzecha włoskiego.

A na koniec dobiję Was screenem:

93cc0.jpeg

OMG! To wygląda gorzej, niż to zapamiętałem!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mac7, popieram. Dla mnie też wśród gatunków gier, które lubię, i w które gram, JC wygrywa plebiscyt na największego crapa.

Prymitywna, arcynudna rozgrywka, tragiczna fizyka, nawet jak na tego typu grę, o systemie walki szkoda w ogóle gadać, grafika wygląda znośnie, ale tylko z daleka. Popatrzyłem, jak brat grał i podziękowałem mu, że ja nie musiałem jej testować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie najgorsze są gry pokroju własnie "detektyw rutkowski is back" "tajemnice trzeciej rzeszy" "rajd na berlin" moim zdaniem jest to zasypywaniem rynku gier na 30 min i jeszcze raz pograłem i drugi raz włozyłem płyte a tu za każdym razem błąd przy instalacji po prostu tragedia a gothic 3 według mnie jest dobrą ale nie jest ideałem przyznaje

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat gatunek GTA-podobne to moj ulubiony (przeszedłem wszystkie części gta od gta3 do gta4:episodes). Just Cause włączyłem i padłem - tragiczna grafika, modele postaci sprzed 10 lat, po strzale lecieli na parę metrów z jakimś odrzutem. Po prostu koszmar. Ogólnie często gram w różne słabe-przeciętne gry ale nie wiem czy kiedyś się od jakiejś innej tak odbiłem. Masakra.

Więc według mnie, jest to NAJGORSZA gra w jaką grałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcami odnośnie Just Cause. Nie wiem jak druga część ale pierwsza to tragedia. Kupiłem premierową wersję licząc na GTA w tropikach i mocno się zawiodłem. Zadania schematyczne i proste jak budowa cepa, model jazdy praktycznie żaden (o lataniu nie wspominając), a grafika (pomijając naprawdę piękną wodę i niezłe widoki z lotu ptaka) nawet jak na swoje czasy nie powalała - modele pojazdów czy budynków to totalna pikseloza, do Minecrafta jak znalazł wink_prosty.gif Nie sądze aby JC zasługiwało na najgorszą grę, ale na pewno jest w czołówce, zwłaszcza jeśli chodzi o niewykorzystany potencjał...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z DyadyaSasza się nie zgodzę. Fakt, nie ma przyrządów celowniczych w broni, rozumiem, ale jest to gra z 2001 roku...Ma swoje lata, wg mnie jest to bardzo charakterystyczna gra dla Polaków i raczej nawet jeśli będę miał te 2000 godzin na Steam'ie zagrane w CS'a, to nadal mi się nie znudzi. Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tylko moje zdanie. Gra jest stara, ale równie stare są inne FPSy, w których taka opcja istnieje. Po zagraniu w multiplayer CODa czwórki zaraz po CSie, pomyślałem "Cholera, ile ja czasu zmarnowałem". Nie ukrywam, że lubiłem grać w Countera, ale rzeczywistość CODa tak mnie wciągnęła, że nic poza nią wtedy dla mnie nie istniało. Jest wiele gier konkurujących u mnie o miano najgorszych. Wygrał jednak CS, bo w przeciwieństwie do innych, przy nim zmarnowałem najwięcej czasu. Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...