Koszary RPG - regulamin poligonu i przygotowania

[Gość Ksiądz666]

Czyli chyba tak (rozkład walk):

Ghost vs. Carghul

Glazarus vs. Kłopot

Alaangard (sorry jeśli przekręciłem) vs. Anngar (też sorry jeśli przekręciłem... wasze nicki trudn zapamiętać [przynajmniej mi]...)

Xanthos vs. Xaradas

To chyba tyle na razie...

coś Ci się kolejność poprzekręcała. To powinno być tak:

Ghost vs. Carghul

Alangaard vs. Agnaar

Glazarus vs. Kłopot

Xanthos vs. Xaradas.

Mój nick trudno zapamiętać? Praktycznie same a . A Agnaar za Anngara cie chyba zabije... nie znasz jego antypatii do Angara z Gothica 1? W końcu gość mu nick rąbnął.

[Cardinal]

O Bosze, jakie pomysły... Nie chcecie chyba mnie zamęczyć, no nie? Ale tak na serio, widzę, że to musi tak wyglądać:

W1A, W2A, W1O, W2O, S --> W1A, W2A, W3A, W4A, W1O, W2O, W3O, W4O, S itd.

Procedura nie jest skomplikowana, ale pomyślcie ile to pisania dla czterech gości, jeżeli w dodatku chce się wymyślić coś oryginalnego. No i muszę się przyznać, że ostatnio cierpię na brak weny tfu-rczej. Coś jednak będę próbował uskutecznić

[Gość Radyan]

A ja mam inną wizję, tzn. W1A, W2OiA, W1OiA, W2OiA itd. do skończenia rundy.

Pomysł Cardiego jest dobry, tylko niespójny. Jeden atakuje, potem drugi też atakuje, a dopiero później się broni. Nie wyobrażam sobie 2 atakujących naraz postaci, anie 2 naraz się broniących. Trochę to naciąganie wygląda.

[Gość Xan]

coś Ci się kolejność poprzekręcała.

Miała prawo. Nie wiem czy już to uzgodniliście, więc dałem losowo.

A Agnaar za Anngara cie chyba zabije...

Więc mamy kolejną walkę (planuje rozegrać ją trochę później, jak wszyscy sobie powalczą i nie będzie trzeba stać przez tydzień w kolejce)!

[Gość Asthner]

Hmmm, czy w regulaminie nie stoi, że pisze się "co chce się zrobić"? Bo jeśli tak, to chyba Cardi i Radyan za bardzo się przyzwyczailiście do mg-owania .

[Cardinal]

Wiesz, niby stoi. Ale stoi tam też, że to ver. 0.5 :twisted: Trzeba było sobie pozostawić furtkę otwartą. Zresztą z tego co widzę, to cały regulamin jest do przerobienia - od stóp do głów... Naprawdę! Chyba całość będzie wyglądać zupełnie inaczej niż sobie wyobrażaliśmy. Jakoś w tej chwili nie widać miejsca dla sędziego, skoro wszystko już się odbyło...

Trudna sprawa.

[Gość Radyan]

No niby masz Asthner rację, ale wyszło tak a nie inaczej między innymi dlatego, że żadnego sędziego sobie z Cardim nie wybraliśmy i jakoś nikt się do pełnienia tej roli nie poczuwał. Ale wydaje mi się, że nawet bez sędziego wychodzi nam ten pojedynek całkiem nieźle, tylko nie wiem, kiedy ma się skończyć runda i będzie czas na oceny, bo jak na razie, to chyba możemy tak jeszcze walczyć i walczyć. Poza tym trzeba zauważyć, że obaj piszemy w trybie niedokonanym tzn. Cardi nie pisze, że wrzucając mi za stringi granat rozwala mnie na kawałki, tylko daje mi szansę obrony. Tak samo w drugą stronę: krzesane przez Carghula pioruny kuliste nie spopielają Ghosta, ale stwarzają szansę wybronienia się. W takim wypadku nie potrzeba sędziego tak długo, dopóki przeciwnik jest w stanie wymyśleć odpowiednią formę obrony. Nie mniej jednak nie poligonie nie przeprowadziłem już kolejnego ataku, tak żeby runda mogła się skończyć. Jeżeli Cardi uważasz, że powinna jeszcze trwać, to możesz śmiało atakować

[Gość Ksiądz666]

No niby masz Asthner rację, ale wyszło tak a nie inaczej między innymi dlatego, że żadnego sędziego sobie z Cardim nie wybraliśmy i jakoś nikt się do pełnienia tej roli nie poczuwał. Ale wydaje mi się, że nawet bez sędziego wychodzi nam ten pojedynek całkiem nieźle, tylko nie wiem, kiedy ma się skończyć runda i będzie czas na oceny, bo jak na razie, to chyba możemy tak jeszcze walczyć i walczyć. Poza tym trzeba zauważyć, że obaj piszemy w trybie niedokonanym tzn. Cardi nie pisze, że wrzucając mi za stringi granat rozwala mnie na kawałki, tylko daje mi szansę obrony. Tak samo w drugą stronę: krzesane przez Carghula pioruny kuliste nie spopielają Ghosta, ale stwarzają szansę wybronienia się. W takim wypadku nie potrzeba sędziego tak długo, dopóki przeciwnik jest w stanie wymyśleć odpowiednią formę obrony. Nie mniej jednak nie poligonie nie przeprowadziłem już kolejnego ataku, tak żeby runda mogła się skończyć. Jeżeli Cardi uważasz, że powinna jeszcze trwać, to możesz śmiało atakować

Jeśli chcecie to mogę Wam ze Strangerem posędziować, ale dopiero pod koniec walki. Jeśli chodzi o grafik walk to jest już ustalony (patrz wyżej) więc póki co czekamy na koniec waszej walki .

[k0nrad]

Hmm grafik walk jest ustalony, z tym, że Glazurus vs. Kłopot jednak pierwsi. powód? Pisaliśmy o tym spotkaniu jeszcze na Poligonie, przed powstaniem Koszar. Tak więc - sorki, Ksiądz. Jesteś drugi.

Co do sędziowania - właśnie oceniłem wasze działania na poligonie w skali 1-10, chłopaki. Myślę, że to najlepszy sposób - gracze sami decydują, co się dzieje, a sędziowie jeno oceniają. Co wy na to, wiara??

[k0nrad]

Dobra - maly add-on.

Po dokładniejszym przeczytaniu obecnego regulaminu (Cardi(ff) - rzeczywiście - do wymiany) i postów uprzednich, popieram rozwiązanie Radyana co do sposobu postowania i stosowane na Poligonie w chwili obecniej: W1A, W2OA, W1OA itd...

Aczkolwiek zasada ta ma zastosowanie w zasadzie jeno przy duelach, to da się ją łatwo przerobić na walkę drużynową: D1A (W1,2,3...A), D1OA itd.Każdy z grających broni się przed tymi, którzy go zaatakowali, to oczywiste, w razie ataku "wszyscy na jednego" pozostali członkowie druzyny broniącej się mogą zrezygnować z obrony (bo nie mają się przed czym bronic) i od razu zaatakować.

Sędziowie wyłonieni przez obydwu przeciwników (ew. kapitanów drużyn) oceniaja jak w poprzednim poście. Sędziów powinno być co najmniej 2, wynik walki będzie średnią ważona wszystkich ocen sędziowskich (propozycja A), lub (prop. B) liczbą rund wygranych przez poszczegolnych wojowników/drużyny. O zwycięstwie w rundzie decyduje się wtedy w/g propozycji A .

Hehe - mial być mały add-on, a wyszedł niemalze kompletny regulamin . Jeśli popieracie propozycje ujęte w tym poście, to sporządzę gotowy regulamin, do wstawienia na forum przez Cardiego.

PS.Cardi - a może byś tak wybral sobie drugiego modka do pomocy, hę??? . Zgłaszam swoją kandydaturę .

[Gość Radyan]

Add-onik niezły, ale ja bym to jakoś prościej napisał, bo tak to jest nieźle zagmatwone i nowi zawodnicy mogą nie załapać. Ponadto uważam, że trzeba oddzielnie ułożyć system walk do dueli i do walk drużynowych. Ponadto trzeba ustalić jak będziemy się wyzywać na walki drużynowe.

[k0nrad]

Dobra - to jest wersja robocza, wszystko można zmienić, a prościej będzie w punktach (czy raczej paragrafach - 1. Ogólne zasady, 2. Duele 3. Drużynowe). Co do sposobu wyzywania się do walk drużynowych, to proponuję 2 metody:

1. Metoda "na stronników". Dwóch zawodników (kapitanów) umawia się na pojedynek. pozostali gracze jeszcze przed rozpoczęciem bitwy deklarują się, po czyjej stronie walczą. Metoda IMHO bardziej odpowiadająca graczom, bo deklarują się za wybranym kapitanem, ale trudniej o zbilansowanie drużyny

2. Metoda "meczu podworkowego". Kapitanowie (po ustaleniu, że gramy drużynowo i deklaracjach chętnych graczy) wybierają na zmianę członków swojej ekipy aż do wyczerpania zasobow ludzkich . Metoda bardziej sprawiedliwa, również może uwzględniać sympatie między graczmi, ale to kapitan wybiera druzynę, nie odwrotnie. IMHO lepsza.

Jutro postaram się napisać wlasną wersję regulaminu, którą zapostuję na tym wątku oraz prześlę bezpośrednio Cardiemu. Czekam na konstruktywną krytykę .

[Cardinal]

No no, nie powiem - ciekawe. Cały regulamin pisany był na wariackich papierach, więc i tak trzeba go zmienić. Teraz wygląda on jak budżet PL na następny rok...

Poza tym przypominam, że wszyscy, którzy nie walczą, mogą oceniać starania pozostałych postaci.

PS.Cardi - a może byś tak wybral sobie drugiego modka do pomocy, hę??? . Zgłaszam swoją kandydaturę .

Tak się składa, że akurat toczę rozmowy z Qnikiem na temat Sesji RPG, więc wszystko jest do zrobienia. Ale zdążyłem już wcześniej wysunąć kandydaturę Radyana na moda, więc możesz jeszcze trochę poczekać. Chyba, że zajdą następujące zdarzenia (koniunkcja):

A - Qbuś nie wróci na forum

B - Będzie za dużo roboty na dwóch

No i PS - nie pisz dwóch postów pod rząd. Raczej poproś mnie, bym wkleił do twojego posta dodatkowy tekst.

[Gość Radyan]

Czy to znaczy, że zostałem zgłoszony do moderowania? Tak wynika z Cardi z Twojego postu. Tylko dlaczego ja o tym nie wiem? Ale mniejsza z tym - taka fucha, więc nie bedę nosem kręcił .

[Gość Ksiądz666]

Czy to znaczy, że zostałem zgłoszony do moderowania? Tak wynika z Cardi z Twojego postu. Tylko dlaczego ja o tym nie wiem? Ale mniejsza z tym - taka fucha, więc nie bedę nosem kręcił .

W sumie k0nrad myślę, że bardziej Radyanowi należy się ten "tytuł", bo jest na forum dość długo i w sumie to sie dziwiłem, że jeszcze nim nie został.

Właśnie Cardi, co się dzieje z qbusiem i Feanorem? tego pierwszego nie ma wogule, ten drugi jest bardzo rzadko (ostatnio)?

[Cardinal]

Czy to znaczy, że zostałem zgłoszony do moderowania? Tak wynika z Cardi z Twojego postu

Zgadza się. A nie powiedziałem ci dlatego, że... hmm, nie powiadomiłem??@_@. Dałbym sobie pół paznokcia uciąć, że wysłałem ci info na GG... NO, ale skoro nie wiedziałeś, to teraz już wiesz^^ A skoro nie masz nic przeciwko, to tym lepiej.

Właśnie Cardi, co się dzieje z qbusiem i Feanorem? tego pierwszego nie ma wogule, ten drugi jest bardzo rzadko (ostatnio)?

Qbuś jest na studiach (tadaam ) i nie ma łącza. Ale mówił, że będzie się starał je dorwać, więc się zobaczy. A Feo to Feo - udziela się jednocześnie na 7 forach, więc logiczne, że nie zawsze ma czas. Jak go znam bedzie dawał ok. 1 posta na miesiąc, żeby mu konta nie zlikwidowali Najgorsza awaria jest ze Smutnym - gościu sobie poszedł na forum AM i się już tu nie pokazuje a wciąż jest moderatorem. Pisałem w tej sprawie do Maćka, może wkrótce poznamy efekty.

[k0nrad]

Cardi - heh, mialem zgłosić rownież kandydaturę Radyana i Asthnera, ale byleś szybszy. Gratuluję, Radyan! . Co do regulaminu - właśnie przepisuję. Za jakieś 15-20 min bedzie na forum i w Twojej, Kardynale, skrzynce. I faktycznie przypomina nieco ustawę budżetową . Miejmy nadzieję, że nie będzie miał [regulamin] aż tak burzliwej historii, jak wiadoma autopoprawka....

Regulamin Poligonu RPG © by K0nrad, dopiski by Cardi

1. W walce biorą udział wojownicy (do kilku naraz) oraz sędziowie (2-3)

>>> Patrz pkt 5 i komentarz dot. sędziów.

2. Schemat walki wyglada następująco:

2.1. Dla pojedynków (1na1):

Wojownik1 przeprowadza atak

W2 broni się i wyprowadza atak

W3 broni się

S rozstrzygają rundę

itd.

2.2. Dla walk drużynowych:

Drużyna1 atakuje:

D1W1 atakuje

D1W2 atakuje

D1W... atakuje

D2 broni się i atakuje w sposób analogiczny

D3 broni się

S rozstrzygają rundę

itd.

3. Drużyny wybierane są przez ich kapitanów - osoby, które umówiły się na starcie. Wyboru dokonuje się spośrod graczy CHĘTNYCH do gry. Kapitanowie wybierają na zmianę po jednym graczu.

>>> Nie wspominając, że to wszystko ma się odbywać w koszarach RPG...

4. Nie opisujemy niczego, co dotyczy innych graczy w sposob bezpośredni - nawet efektu naszego ataku! O tym decyduje on sam, w sytuacjach spornych sędziowie.

>>> Krótko mówiąc piszemy w trybie niedokonanym

5. Sędziów wybierają w dowolny sposób walczący/kapitanowie drużyn. Warunek - sędzia musi się zgodzić na to stanowisko.

>>> Wydaje mi się, że najlepiej będzie, jeżeli wypowiadać będą się po prostu wszyscy, którzy akurat nie walczą - przynajmniej będą mieli coś do roboty.

6. Sedziowie przyznają punkty od 1 do 10 poszczególnym walczącym/drużynom. Strona, która zdobędzie w sumie więcej punktów, wygrywa rundę.

>>> Teraz można dać pole do popisu dla nielegalnych zagrywek w stylu dołączania się kolejnych zawodników już w czasie walki i doliczania także ich punktów. (patrzeć pkt 11)

7. Walkę uznaje się za zakończona, gdy jedna ze stron zdobędzie 3 punkty (1 punkt za remis i za zwycięstwo) w ciągu max. 5-rundowego pojedynku. W przypadku rownoczesnego zdobycia 3 punktów (np. R1 - W1, R2 - W2, R3 - remis) decyduje następna runda.

>>> To chyba nie jest najlepsze rozwiązanie - w ten sposób walka może trwać w nieskończoność. Lepiej będzie uznać taką walkę za nierozsztrzygniętą. To nie boks, nie musi być koniecznie zwycięzcy i przegranego.

8. Nie ma rzutów kostkami, liczy się tylko pomysł. Stopień jego zakręcenia ma istotny wpływ na ocenę sędziów.

10. Sędziowie są subiektywni, nieprzekupni i niezastraszalni (w praktyce tacy, jakich sobie wybierzecie)

11. Nie można dołączać się do walki w jej trakcie

>>> Tu bym polemizował. Nic tak dobrze nie robi na krążenie jak nagłe dołączenie się dodatkowej postaci i odwrócenie się szal zwycięstwa na stronę przeciwnika. Jednak dołączenie nieregulaminowego zawodnika kosztuje zespół 5 punktów.

12. Nalezy pamiętać, że to tylko zabawa. Żadnych osobistych wycieczek, obrzucania się obelgami czy obrażania na forum lub poza nim. Stwierdzenie takiego przypadku z miejsca kończy się poważnym ostrzeżeniem.

13. Zakłady są dozwolone tylko poza forum.

14. Limit postow wynosi 1 (JEDNĄ) rundę dziennie.

15. Wyzwany wybiera pole walki i zaczyna starcie jako W1.

16. Poza tymi zasadami nie ma żadnych innych. Mozna atakowac pojedynczego wroga kupą, korzystać z niestworzonych przedmiotów itp. - słowem - wolna amerykanka.

17. Złamanie ktoregokolwiek z punktow powyższego może miec wpływ na wynik walki i wykluczanie z kolejnych pojedynków.

>>> I taka osoba będzie mieć zagwarantowaną pogaduszkę z moderatorem...

[Gość Radyan]

No to ja proponuję pierwszy pojedynek drużynowy (kiedy, to się ustali), a mianowicie pojedynek grupowy z NS - jeden team na drugi. Co Wy na to?

[Gość Yager]

Hehe jestem za

Ale czy to uczciwe bo wydaje mi sie ze nas jest wiecej.(wiem ze jest nowy ale nie chce mi sie liczyc) A tak przy okazji to oznacza ze to my wybieramy pole walki i zaczynamy??

[Gość Ksiądz666]

No to ja proponuję pierwszy pojedynek drużynowy (kiedy, to się ustali), a mianowicie pojedynek grupowy z NS - jeden team na drugi. Co Wy na to?

Jestem jak najbardziej za. Proponuję przykładowo taki skład:

team 1: k0nrad, ja, Yager,

Team 2: Stranger, Onufry, Xan.

Co wy na to? Jeśli o kimś zapomniałem to niech się dopisze do jakiegoś teamu.

[Gość Yager]

Xiądz sadze ze Radyanowi chodzilo o to ze druzyna Carghula kontra druzyna Cardiego ( czt tam twoja) ale tak tez bym chcial sie zmierzyc

[Gość Asthner]

Heh, k0nrad wspomniał wcześniej możliwość zgłoszenia mnie na moda... Nie chciałbym się narzucać, itp., ale konieczne może się okazać rozpatrzenia czegoś takiego. Prowadzenie Kampani może okazać się na początku zajęciem wymagającym utrzymania wysokiego rygoru i porządku w tym wątku. Nie chciałbym być zmuszonym prosić Cardiego o modyfikację jakiegoś posta trzy razy dziennie...

Sądzę, że po okresie "niemowlęcym" kampanii, kiedy już oddam ją w ręce innego mistrza z "modostwa" mógłbym zrezygnować, więc chyba problemów natury "kolejnynic-nierobiący-mod" by nie było .

[Pan_Feanor]

Dobra poprosze o krótkie strezszczenie pomysłu czy ja też mogę walczyć ? i z kom ? i czy wygrałem ? czy dostałem w nagrodę udo...... drobiowe udo ???

[Gość Radyan]

Nie możesz walczyć, ale udo dostaniesz

A serio, to kożdy może walczyć, tylko trzeba wyzwać jakiegos przeciwnika i cierpliwie stanąć w kolejce, która jest już spora.

Yager - o to dokładnie mi chodziło: wszyscy z drużyny Księdza, i wszyscy z mojej. BTW. Feanor się nie liczy, bo nie mamy szans .

[Gość Ksiądz666]

Nie możesz walczyć, ale udo dostaniesz

A serio, to kożdy może walczyć, tylko trzeba wyzwać jakiegos przeciwnika i cierpliwie stanąć w kolejce, która jest już spora.

Yager - o to dokładnie mi chodziło: wszyscy z drużyny Księdza, i wszyscy z mojej. BTW. Feanor się nie liczy, bo nie mamy szans .

W sumie to dobry plan, tylko kto będzie sędziował? I KIEDY WRESZCIE ZACZNIEMY WALCZYĆ!?!?!