Skocz do zawartości
Smuggler

Pytania do Smugglera

Polecane posty

istnieje te trzeci wariant... a mianowicie: "Twój list kiedyś też opublikowałem i co? Też mogłem powiedzieć szkoda papieru itp"

bądź czwarty wariant: "publikuję takie teksty, żeby uświadomić innych czytelników, że anty fani też istnieją, lub są bardzo głupi, bądź też wyjaśnić pewne sprawy, które są często poruszane, a widać nie dotarły do wszystkich, a przynajmniej większości z was..." (cudowna składnia :). Dłuższe zdanie to chyba tylko Sienkiewicz jeszcze wymyślił:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak można wnioskować z pewnej Twojej odpowiedzi z AR (wybaczcie, że nie podam numeru, ale nie pamiętam) można wnioskować, że nie myślisz stereotypami. Jednak jaka jest opinia o ludziach kultury hip-hopu wie każdy. I tu moje pytanie:

Czy taki człowiek jak Hut poprawia w Twoich oczach wizerunek hip-hopowców? I czy słyszałeś kiedyś jego starsze/nowsze utwory?

Ja nie oceniam ludzi po tym, co sluchaja, a jacy sa. Tymona cenie wysoko jako czlowieka, jako muzyka tez, choc nie zawsze to, co robi nadaje na moich falach.

Po co w ogóle ta zabawa z AR? Po co w ogóle AR? Po co tak bluzgać na siebie nawzajem? Po co to wszystko? Dla sensacji? Tego nie rozumiem, jak można pisać pozbawione sensu teksty i wysyłać do CDA licząć po cichu na opublikowanie ich. Wg mnie większość listów piszą jacyś 'antyfani pozerzy'. I tu pytanie do Smugglera, po co ta cała gra i z kim?

>>>A po co jest zapach swiezego siana? Po co on komu, jaka jest jego przydatnosc dla swiata? Odpowiem nie wiem po co i zadna. Ale milo go wciagnac w pluca w letni dzien na lace.

Po co jest AR? Bo jedni ludzie pisza listy, a inni chca czytac to, co ktos napisal i to, co ja do tego dopisuje. A skoro jest popyt, to jest podaz. Prawa rynku. :)

Nie chodzi o to, że jestem jakoś specjalnie poważny i mało wyluzowany, jestem wyluzowany i to bardzo, ale nie szkoda 'lasów tropikalnych', paru stron na takie bzdety? Zawsze można te parę stron inaczej 'zagospodarować'. Pozdrawiam.

Jaka roznica dla drzewa z lasu tropikalnego co napisza na papierze, ktory z niego powstanie? :)

Przewiduje iż Smuggler odpowie Ci w stylu ,,Nie podoba ci się, więc nie czytaj" albo ,,Robimy to dla czytelników".

Bylbym wdzieczny gdybys nie przewidywal co powiem. Jak bede chcial cos powiedziec to powiem bez pomocy rzecznikow prasowych, do tego ze tak powiem "samozwanczych". :)

istnieje te trzeci wariant... a mianowicie: "Twój list kiedyś też opublikowałem i co? Też mogłem powiedzieć szkoda papieru itp"

bądź czwarty wariant: "publikuję takie teksty, żeby uświadomić innych czytelników, że anty fani też istnieją, lub są bardzo głupi, bądź też wyjaśnić pewne sprawy, które są często poruszane, a widać nie dotarły do wszystkich, a przynajmniej większości z was..." (cudowna składnia :). Dłuższe zdanie to chyba tylko Sienkiewicz jeszcze wymyślił:)

Jest tez piaty wariant. AR jest jak lustro - odbijacie sie w nim, wy - gracze. Wasze poglady. Te madre i te glupie. Lustro odbija wszystko rowno, nic nie ukrywajac. A kazdy chyba czasem zerka do lustra, by zobaczyc jak wyglada. Szczegolnie w oczach innych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzisz o graczach \ ich rodzicach którzy w wieku 14 lat grały już wiedźmina, czy GTA, jeśli nie są jakimiś kiblami i nie mają spaczonego rozumu, uważasz ich rodziców za nie odpowiedzialnych czy coś?

Przykładowo: Mój ojciec (który zresztą sam jest graczem, choc raczej preferuje RTS II WŚ) np sam kupił mi Wiedźmina, uargumentował to żę jestem dośc racjonalnie myślącym chlopakiem, a to co tam może byc widziałem już w filmach\słyszałem na polu\itd.

A więc jakie masz o nich zdanie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylbym wdzieczny gdybys nie przewidywal co powiem. Jak bede chcial cos powiedziec to powiem bez pomocy rzecznikow prasowych, do tego ze tak powiem "samozwanczych". :)

Jest tez piaty wariant. AR jest jak lustro - odbijacie sie w nim, wy - gracze. Wasze poglady. Te madre i te glupie. Lustro odbija wszystko rowno, nic nie ukrywajac. A kazdy chyba czasem zerka do lustra, by zobaczyc jak wyglada. Szczegolnie w oczach innych.

Już nie będe tak robić, obiecuje (albo postaram się). Z tym piątym wariantem to musiałeś się chyba namyślić aby pokazać nam że nie jesteś przewidywalny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzisz o graczach \ ich rodzicach którzy w wieku 14 lat grały już wiedźmina, czy GTA, jeśli nie są jakimiś kiblami i nie mają spaczonego rozumu, uważasz ich rodziców za nie odpowiedzialnych czy coś?

Uwazam podzialy typu 14/18 lat za bezsens o tyle, ze tak czy siak sa to dzieciaki, tylko nieco starsze albo mlodsze. 18 lat nikogo doroslym nie czyni, czasem 14-latek jest duzo dojrzalszy psychicznie od 18-latka. Ja uwazam, ze wszystko dla ludzi, byle z umiarem i glowa.

Już nie będe tak robić, obiecuje (albo postaram się). Z tym piątym wariantem to musiałeś się chyba namyślić aby pokazać nam że nie jesteś przewidywalny.

Jakbys poczytal FAQ, to tam taki tekst jest od dobrych 8-9 lat......................

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl, przeanalizuj wypowiedzi Smugglera chociażby w Gamewalkerze. Ja naprawdę rozumiem, że ten licznik postów jest dla niektórych cholernie ważny, ale nie oznacza to, że od razu musisz rzucać pytaniami na które odpowiedź jest tak oczywista.

1. Smugg nie ma neta w domu

2. Nie lubi MMORPG

Od kilku lat przy każdej recce MMORPG'a dopisuje właśnie te dwie rzeczy (w GW).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo napisać, ale mnie ubiegłeś:).

A co do tego, że nie ma neta, to o ile dobrze kojarzę pisze też w FAQ (a co tam... przeczytałem...... jakieś 4 lata temu, więc nie wszystko się tak dobrze pamięta:D)

Więc to najwyższa pora odświeżyć pamięć, ostatni update był całkiem niedawno :P

[wies.niak]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja mam takie pytanko (w sumie to raczej by się na temat nadało, no ale cóż...):

Smuggler, co sądzisz o stereotypach dotyczących graczy? Chodzi mi głównie o fakt, iż wiele stereotypów gracze sami napędzają (brzydki -> właściwie to niezadbany (wystarczy ot choćby poczytać posty w temacie o najnowszym CDA (teksty typu "dawno się nie goliłem", "nie mam swojej maszynki" itp. itd.)), odludek (baaardzo często spotykam takich gości z rysunkami Pac-Man`a (czy logo jakiejkolwiek innej gry) na koszulce, co mają problemy ze zrozumieniem sensu "pójścia się przejść")). Nie twierdzę, że każda istota grająca jest wyalienowana itp. Tyle, że wśród tej społeczności, to zbyt duży procent ludzi ma z sobą wielkie problemy.

Nie mówiąc, że w internecie na forach poświęconych grom czasami aż nie chce się wierzyć, co ludzie wypisują (ostatnio WIELKIM szokiem było dla mnie to, że niektórzy ludzie dzielą swoje życie na dwie części - tzw. RL (Real Life) i CL (computer life)).

No i zawody w grach komputerowych. Owszem, może i to wszystko to fajna zabawa, i w dodatku można kasę zarobić... Ale nazywanie tego sportem to już wielka przesada.

Mówiąc szczerze, gdy o tym myślę to mnie przeraża. A ciebie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzisz o grach MMO??? Czy grasz w takie gry, czy poprostu ich nienawidzisz??

Kurde, jakie ekstrema - albo gram albo nienawidze. A ja po prostu nie gram. Nie mam netu w domu, a w pracy nie mam na to czasu. A jak nie gram to sie nie wypowiadam. Ogolnie wole tez grac w singla, choc byl czas ze cialem po lokalnej w Warcrafta i Warcrafta 2

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tez piaty wariant. AR jest jak lustro - odbijacie sie w nim, wy - gracze. Wasze poglady. Te madre i te glupie. Lustro odbija wszystko rowno, nic nie ukrywajac. A kazdy chyba czasem zerka do lustra, by zobaczyc jak wyglada. Szczegolnie w oczach innych.

No dobra, niech ci będzie.

Smugg czy może twoje biurko znajduję się za drzwiami których tam nie ma??

A pozatym jesteś świetny :D

Czuć wazelinę i to śmierdzi wazelinką na kilometr :rotfl:. Nie dajecie chłopakowi spokoju, tylko Smugg to, Smugg tamto. Większość z was ma wakacje, zajmijcie się czymś pożytecznym, wyjdźcie z domu ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego, ale jeśli chodzi o mini felietony na temat "Świata wg Kiepskich" to zawsze się zgadzam ze Smugg'iem na temat tego co o nich pisze, ale za chwilę i tak lecę na telewizor i oglądam Ferdka w akcji. :) To taka mała dygresja, z którą się chce podzielić z Smugg'iem.

A co do przepisów, to kolega wyżej ma rację. Ja bym proponował jakiś przepis raz na sześć miesięcy (byle to nie wypadał numer urodzinowy, bo tam pasują inne mini felietony Smuggler'a).

Tak więc prosiłbym (jeśli to możliwe) o jakiś przepis na numer sierpniowy, gdzie byłby przepis na jakąś potrawę, którą da się zrobić w "warunkach polowych" (no co, trzeba na obozie się wykazać tym, że umie się zrobić coś, co wszystkim smakuje:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specjalnie się zarejetrowałem, by to napisać. Chodzi mi o list niejakiego LordOFMordor w numerze czerwcowym. Podał on argumenty, że Wasze konfiguracje nie są najlepsze, że można zrobić lepszą za tą samą (podobną) cene. Wiec nie rozumiem tej analogi do forum audiofilów. Tam się liczy jakość muzyki i Oni na pewno każdemu tak poradzą, natomiast na komputerowych forach podajesz do czego ma służyć, za ile i oni tam podają dokładnie. Po prostu robicie konfiguracje takie, że ktos może zrobić lepszą (nie uwłaszczając nikomu).

A po drugie, nie do Ciebie, ale ogólnie: Co do tej niewidzialności. Autor pisze, że dużo więcej światła wpadałoby do biura. A cóż za problem mieć oszklone biuro. Tak wiem, że ściany nośne, a koszty przenosin do innego miejsca pracy niebotyczne, ale przecież przezroczystość na pewno będzie dużo droższa. To samo z bielizną. itp.

Jeżeli coś źle zrobiłem to przepraszam i pozdrawiam. Ogólnie numer był fajny, czekam na lipcowy bo już mi zaczyna mocno nudzić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie, pytanko - nie wiem czy było, ale po przebiciu się przez 4 strony odpuściłem szukanie.

Z jakiego aparatu korzystasz? Twoje zdjęcia są rewelacyjne, szczególnie z ostatniego numeru

To nie aparat robi foty, tylko fotograf. Ogolnie to mam lustrzanke cyfrowa.

Specjalnie się zarejetrowałem, by to napisać. Chodzi mi o list niejakiego LordOFMordor w numerze czerwcowym. Podał on argumenty, że Wasze konfiguracje nie są najlepsze, że można zrobić lepszą za tą samą (podobną) cene. Wiec nie rozumiem tej analogi do forum audiofilów. Tam się liczy jakość muzyki i Oni na pewno każdemu tak poradzą, natomiast na komputerowych forach podajesz do czego ma służyć, za ile i oni tam podają dokładnie. Po prostu robicie konfiguracje takie, że ktos może zrobić lepszą (nie uwłaszczając nikomu).

Co innego zrobic cos "palcem na papierze" (taki procek, taka karta, ooo... to MUSI byc lepsze) a co innego faktycznei cos takiego zlozyc i przepuscic przez testy. Powiem ci tylko, ze sporo TEORETYCZNIE lepszych konfigow w praktyce okazywalo sie malo wydajnymi. Nie mnie tlumaczyc CZEMU, bo sie nie znam, ale sam widzialem zestawy, ktore po prostu soe z soba gryzly przy odpaelniu gier i nie chcialy dawac takich wynikow, jakie powinny. WIec niech krytycy najpierw cos zloza i przetestuja, a dopiero potem zglaszaja waty. Bo w teorii to ja jezdze lepoej jak Kubica i Pudziana klade jedna reka. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś \ Byłeś zły na Marka Lenca za to że w AR powiedział o koncie na naszej klasie (nie mówię że twoim bo i tak się wyprzesz jak coś) Wszak teraz dostajesz chyba jeszcze więcej maili w tej sprawie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po drugie, nie do Ciebie, ale ogólnie: Co do tej niewidzialności. Autor pisze, że dużo więcej światła wpadałoby do biura. A cóż za problem mieć oszklone biuro. Tak wiem, że ściany nośne, a koszty przenosin do innego miejsca pracy niebotyczne, ale przecież przezroczystość na pewno będzie dużo droższa. To samo z bielizną. itp.

Hehe, tutaj akurat jest pewna kwestia : przez szyby się nie opalisz (szkło zatrzymuje UV), a z opisu (nie wiem jak to dokładnie działa) wynika, że światło będzie docierać niezmienione, jedynie inną drogą ;]

No to więc co to daje? Ludzie pracujący w takich biurowcach będą zdrowsi (witamina D będzie produkowana), podobnie jak i ich kameleony i innego rodzaju gady. Będą też oczywiście piękniejsi (opalenizna), tyle że krócej (nadmierne opalanie postarza organizm).

Co więcej? Oszczędzanie na ogrzewaniu może (taka ściana może będzie miała lepsze właściwości izolacyjne niż tradycyjna szyba).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, tutaj akurat jest pewna kwestia : przez szyby się nie opalisz (szkło zatrzymuje UV), a z opisu (nie wiem jak to dokładnie działa) wynika, że światło będzie docierać niezmienione, jedynie inną drogą ;]

No to więc co to daje? Ludzie pracujący w takich biurowcach będą zdrowsi (witamina D będzie produkowana), podobnie jak i ich kameleony i innego rodzaju gady. Będą też oczywiście piękniejsi (opalenizna), tyle że krócej (nadmierne opalanie postarza organizm).

Co więcej? Oszczędzanie na ogrzewaniu może (taka ściana może będzie miała lepsze właściwości izolacyjne niż tradycyjna szyba).

Zbyt dużo witaminy D też jest niezdrowe. Słońce może kolidować z ergonomią pracy. A opalenizna nie każdemu pasuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...