Skocz do zawartości

Gothic (seria) v.2


Polecane posty

Za pierwszym razem wybrałam drogę Innosa, jakoś po wcześniejszych częściach nie wyobrażałam sobie tego załatwić inaczej. Więcej razy nie dobrnęłam do końca, chociaż zaczynałam jeszcze ze dwa razy. Jakoś męcząca jest ta część.

Kuleje pod względem fabuły itd. Ale już wcześniej na to narzekałam, więc odpuszczę. ;)

To ma do nich, że zioło po upadku bariery, bardzo w łatwy sposób dostało się do miasta, jak wspomniałem wcześniej, Dar sprzedał komuś w mieście paczkę ziela Ciphera, a ten ktoś zaczął rozprowadzać.

Apropo ziela. To przecież rosło ono nie tylko w Górniczej Dolinie. Można je też bez problemu znaleźć w okolicach Khorinis.

Więc upadek bariery nie jest przyczyną pojawienia się go w mieście.

Edytowano przez Lellandra
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Gothica 3, szczerze mówiąc nigdy go nie przeszedłem. Ale na początku postanowiłem przejść to po stronie Innosa. Ogólnie nie podobał mi się ten pomysł z możliwością wyboru strony boga innego, niż Innos. Właśnie przez to gra szybko się nudziła. Fabuła nie była sprecyzowana.

Edytowano przez jokerq
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fabuła nie była sprecyzowana.
Gothic 3 nie ma fabuły.

Więc upadek bariery nie jest przyczyną pojawienia się go w mieście.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że właściwie cały element przestępczy (no, prawie cały) został ulokowany za barierą, po jej upadku liczba osób, które mogły być zainteresowane przemytem, gwałtownie wzrosła. Myślę, że mogło to być przyczyną pojawienia się go w mieście.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gothic 3 nie ma fabuły.

Gothic 3 ma świetną fabułę. Nie obwiniam jednak nikogo za niezdolność do jej docenienia. W końcu niektórym nie podoba się fakt, że mogą się za wątek główny zabrać kiedy zechcą, bo gra ich nie będzie popychać za rączkę.

Więc upadek bariery nie jest przyczyną pojawienia się go w mieście.

Oczywiście, że nie jest - bagienne ziele było popularne i stosowane również na kontynencie, zwłaszcza w Varancie. Ba, istnieje całe miasto, którego celem jest tylko i wyłącznie produkcja tego ziela (Lago jeśli dobrze pamiętam). Bagienne ziele na kontynencie nie było nielegalne, to paladyni po przypłynięciu do Khorinis wprowadzili ten zakaz. Podstawowy 'skręt' z zielem na kontynencie nazywał się 'Czarny Rhobar' i niemal każdy NPC posiadał przynajmniej jednego przy sobie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obwiniam jednak nikogo za niezdolność do jej docenienia. W końcu niektórym nie podoba się fakt, że mogą się za wątek główny zabrać kiedy zechcą, bo gra ich nie będzie popychać za rączkę.
Nie obwiniam ludzi za to, że tworzą własne teorie, kierując się emocjami, nie mając żadnego punktu odniesienia i na tej podstawie opierają całą swoją wypowiedź. To bardzo ludzkie. Będę jednak zobowiązany za nierobienie ze mnie człowieka, któremu nie podoba się to, że gra nie prowadzi za rączkę. Poważnie, Nargh. Po kim jak po kim, ale po Tobie spodziewałem się wypowiedzi na "nieco" wyższym poziomie niż sugerujący cokolwiek sarkazm. Dobrej nocy.

paladyni po przypłynięciu do Khorinis wprowadzili ten zakaz
Ważna jest tu chronologia. Po zajęciu miasta, istotnie, ziele stało się nielegalne. W tym przypadku można mówić o wpływie upadku bariery na przemyt.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obwiniam ludzi za to, że tworzą własne teorie, kierując się emocjami, nie mając żadnego punktu odniesienia i na tej podstawie opierają całą swoją wypowiedź.

Jestem ciekaw co dla ciebie zwie się fabułą. I pytam poważnie. Co takiego jest innego w G3, że jego historia nie zasługuje na określenie fabułą (masło maślane)?

Żeby nie było: nie uważam historii (a nawet konstrukcji questów i map) w G3 za lepszą od pierwszej części Gothica.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kim jak po kim, ale po Tobie spodziewałem się wypowiedzi na "nieco" wyższym poziomie niż sugerujący cokolwiek sarkazm.

Napisałeś "zdanie" czterowyrazowe, bez śladu argumentacji czy uzasadnienia i oczekujesz elaboratów w odpowiedzi? Cóż, bardzo wysokie wymagania ;)

Dobra, ale wpadłem tu bo gdy ukończę Arx Fatalis (prawda, to może trochę zająć - swoją drogą myślę że mógłby się podobać fanom starszych Gothiców), odkurzę Gothica 2 z półki i zrobię kolejną rundkę. Myślałem nad powrotem do korzeni i zrobieniem najemnika-łowcy ale też pomyślałem że może ktoś z was ma jakiś fajny pomysł na interesującą ścieżkę rozwoju? Z góry ostrzegam że Nocy Kruka nie ruszam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obwiniam ludzi za to, że tworzą własne teorie, kierując się emocjami

Kto się tu kieruje emocjami? Nigdzie tu nie wyczuwam żadnych strasznych emocji, które miałyby mieć wpływ na tworzenie teorii.

Ja również uważam, że stwierdzenie "Gothic 3 nie ma fabuły" to przesada. Po prostu tutaj fabuła została poprowadzona inaczej niż w poprzednich częściach, gdzie było wiadomo, co teraz robić i gdzie się udać. Natomiast w trójce twórcy dali graczom pełną swobodę wyboru - idziesz po wielkim terenie, gdzie chcesz, zdobywasz potrzebne informacje tak, jak chcesz - ogólnie możesz robić, co tylko dusza zapragnie. Ci, którzy byli przyzwyczajeni do tego, że w poprzednich częściach mieli cele podane na tacy, mogli się trochę zdziwić, że w G3 nie ma prowadzenia za rączkę i nie zauważyć, że w tym jednak też kryje się fabuła. Wrażenie jej braku mogły jeszcze potęgować mało wyraziste postacie, które dla głównego wątku miały duże znaczenie (vide Xardas i mało porywająca rozmowa z nim i ewentualnie

walka

).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie uważam, że nie ma w G3 w ogóle żadnej fabuły. Linia fabularna jest. Mnie po prostu nie odpowiada to jak zostało to zrealizowane. Mogli się bardziej postarać. Swoboda jest dobra, tylko dlaczego to wszystko musiało się wiązać z mało wyrazistymi postaciami i niedopracowanymi dialogami. Moim zdaniem przekombinowali i postawili przede wszystkim na rozmach i grafikę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie jest wręcz przeciwnie - zwłaszcza jak popatrzeć na swobodę wyboru i zakończeń, czego nei było w poprzednich częściach - u mnie G3 zasługuje na ocenę 8/10

No właśnie - swoboda była za duża, Piranie nie ogarnęły tego wszystkiego, może przez brak czasu - i wyszło jak wyszło. Po jakimś czasie gra się nudzi. A grając w "jedynkę" nie mogłem przestać, ciągle chciałem więcej, i więcej, i więcej. I do tego ten

zwrot akcji z wyrzuceniem ze Starego Obozu

... Po prostu mistrzostwo. Moim zdaniem Gothic 3 nie ma się co równać z "jedynką" pod względem fabuły.

Edytowano przez jokerq
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałeś "zdanie" czterowyrazowe, bez śladu argumentacji czy uzasadnienia i oczekujesz elaboratów w odpowiedzi?
Tak więc twierdzisz, że mój komentarz był na tyle nierzetelny, że kolejni wypowiadający się mają prawo do czegoś, co w ich mniemaniu może być "kąśliwą uwagą".

Określiłeś zachowanie zdawkowanego tonu wypowiedzi jako "bardzo wysokie wymagania". Zaczynam się bać.

Kto się tu kieruje emocjami?

Nie obwiniam jednak nikogo za niezdolność do jej docenienia. W końcu niektórym nie podoba się fakt, że mogą się za wątek główny zabrać kiedy zechcą, bo gra ich nie będzie popychać za rączkę.
Fabuła się nie podoba, więc osoba, której się nie podoba, nie uważa jej za złą- ona nie jest zdolna do jej docenienia. Co do tego liniowość i jej brak ma, nie wiem. Muszę tłumaczyć "niektórym"?

Co takiego jest innego w G3, że jego historia nie zasługuje na określenie fabułą
Parafrazując pewne powiedzenie, "dwa dialogi na krzyż". Fabuła leży i kwiczy pod względem jej przedstawienia - nawet kluczowe dla niej postacie mają opory z wypowiedzeniem większej liczby słów. Pomysł to jedno, realizacja- drugie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc twierdzisz, że mój komentarz był na tyle nierzetelny, że kolejni wypowiadający się mają prawo do czegoś, co w ich mniemaniu może być "kąśliwą uwagą".

Tak, jeśli chcesz się bawić w detale to był nierzetelną hiperbolą obliczoną - tu zaczynają się domniemania - być może na podirytowanie innych, więc został odpowiednio potraktowany. A zwrot "po tobie spodziewałem się" jest oznaką wyższych, zatem być może wysokich, wymagań, czyż nie? Koniec offtopu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do G3, to ja uważam że ta gra jest średnia, nie zagłębiłem się za bardzo w nią bo nie ma kiedy, ale z tego co kiedyś czytałem, to gra skupia się tylko na odbijaniu miast w Myrtanie i na tym koniec.

A teraz coś z kąciku modderów.

W ostatnim czasie, do historii chyba, przeszła modyfikacja Gerranheart, tworzona przez Vainhearts, to miała być jedna z nielicznych modyfikacji o piratach. Chyba że modyfikacja przechodzi pod szyld Soulfire ale póki co nie wiadomo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do G3, to ja uważam że ta gra jest średnia, nie zagłębiłem się za bardzo w nią bo nie ma kiedy, ale z tego co kiedyś czytałem, to gra skupia się tylko na odbijaniu miast w Myrtanie i na tym koniec.

Słyszałem/czytałem/wydaje mi się - i rodzi się plotka. Powtórzę to, co napisałem już dawno temu w tym temacie: do ukończenia gry i zdobycia bardzo wysokiego (60 chyba można za taki uznać?) levelu nie trzeba wyzwalać ANI JEDNEGO miasta. Nawet *pół*. A jak ktoś się zagłębi w fabułę to dowie się, że miasta nie są w żadnym stopniu okupowane - można swobodnie do nich wchodzić, wychodzić i robić wszystko, co się zechce. Mankament jest tylko jeden - władaniem zajmują się Orkowie... co dla rojalistów i rasistów jest nie do zniesienia. I proszę mi tu nie wyjeżdżać z niewolnictwem praktykowanym przez orków - za rządów ludzi to każdy żywy ork w mieście był niewolnikiem. W świecie Gothica niewolnictwo jest czymś zupełnie naturalnym, a umożliwienie buntownikowi dalszego życia jako niewolnik zamiast zwyczajnego ubicia go za zdradę jest raczej aktem łaski niż okrucieństwa. Dlatego porażka króla w wojnie jest dla świata gry czymś dobrym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę owiłam w bawełnę, IMO najemnicy to tchórze i zdrajcy polujący na ludzi, a buntownicy to pierwotni mieszkańcy Myrtany. A chyba każdy powinien stanąć zbrojnie w obliczu najeźdźcy ( W przypadku G3 orkowie) Jeżeli chodzi o Zmierzch Bogów ( Grę bardzo słabą, ale z racji iż jestem wieeelkim fanem serii jako tako mi się w nią gra) jestem z Gornem, który chce wytępić orków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę owiłam w bawełnę, IMO najemnicy to tchórze i zdrajcy polujący na ludzi,

Buntownicy zaś to rasiści zaślepieni nienawiścią do rasy dużo bardziej tolerancyjnej od nich samych.

Bardzo ciekawe że stajesz po stronie okrutnego, niesprawiedliwego króla który jest jedynie marionetką bóstwa, które posługuje się ludźmi jako narzędziem do nakopania swojemu bratu. Gratuluję ignorancji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gothic 3 ma świetną fabułę.

Znalezienie Xardasa, przeprowadzenie z nim rozmowy trwającej góra 3 minuty, odnalezienie artefaktów i opowiedzenie się po stronie którego bóstwa stajesz, uważasz za 'świetną fabułę'?

Bo to jest najzwyklejsza sztampa. A historia opowiedziana w G3 dorównuje swym skomplikowaniem produkcjom z początku lat 90' (a i te czasami są w tym aspekcie lepsze).

Buntownicy zaś to rasiści zaślepieni nienawiścią do rasy dużo bardziej tolerancyjnej od nich samych.

Buntownicy to przede wszystkim ludzie zaślepieni nienawiścią do rasy, która najechała i podbiła ich ojczyznę.

Twoje argumenty nie są pozbawione sensu, ale... Odnosząc się do historii Polski - to tak jakby powiedzieć, że po co było wyzwalać np. Kraków (objęty autonomią galicyjską) z zaboru austriackiego - ludzie tam żyjący mieli sporą swobodę językową i kulturalną, a może współcześnie żyłoby się lepiej niż w III RP? Ale Polacy chcieli żyć w swoim kraju i pragnęli niepodległości. Tak samo jest z mieszkańcami Myrtany.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest najzwyklejsza sztampa. A historia opowiedziana w G3 dorównuje swym skomplikowaniem produkcjom z początku lat 90' (a i te czasami są w tym aspekcie lepsze).

No to żeś palnął. Pozwolę sobie wystosować analogiczne streszczenie fabuły Baldur's Gate 1:

Pójść do gospody, pójść do kopalni i zabić wszystko, pójść do obozu bandytów i zabić wszystko, pójść do Baldur's Gate i zabić wszystko w pewnym wieżowcu, pójść do Candlekeep i zabić wszystko w podziemiach i wreszcie pójść w podziemia Baldur's Gate i zabić wszystko.

Było porozmawiać z większą ilością NPCów w G3, to poznałoby się więcej interesujących szczegółów.

Buntownicy to przede wszystkim ludzie zaślepieni nienawiścią do rasy, która najechała i podbiła ich ojczyznę.

Twoje argumenty nie są pozbawione sensu, ale... Odnosząc się do historii Polski - to tak jakby powiedzieć, że po co było wyzwalać np. Kraków (objęty autonomią galicyjską) z zaboru austriackiego - ludzie tam żyjący mieli sporą swobodę językową i kulturalną, a może współcześnie żyłoby się lepiej niż w III RP? Ale Polacy chcieli żyć w swoim kraju i pragnęli niepodległości. Tak samo jest z mieszkańcami Myrtany

I to jest durna postawa, która prowadzi narody do poważnych problemów i konsekwencji. Dzięki temu żyjemy teraz jak żyjemy i odstajemy od zachodnich państw niemal pod każdym względem. Wielkie dzięki dla wszystkich 'patriotów' którym zawdzięczam marne istnienie pod biało-czerwoną flagą. Ale to dyskusja na inny temat, więc nie ciągnijmy jej dalej.

EDIT:

Wiecie co? Miejmy dzisiaj spoiler day! Skrobnę jeszcze streszczenie fabuły KOTOR-a jedynki:

Znaleźć Bastilę, Znaleźć kilka kawałków mapy, wejść do kuźni i zabić Tego Złego.

Chcecie więcej? ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie wystosować analogiczne streszczenie fabuły Baldur's Gate 1

No widzisz - streszczenie i tak jest dłuższe i bardziej skomplikowane. ;] A co do wieżowca - tam nie trzeba nikogo zabijać, hehe. 'Było rozmawiać z większa ilością NPCów'. ;)

Ja akurat śmiem twierdzić, że rozmawiałem - jeśli nie ze wszystkimi - to z prawie wszystkimi postaciami niezależnymi w G3. I jakoś nie przypominam sobie żadnych 'interesujących szczegółów'. Może mi je podasz? Przy czym nie interesuje mnie tło fabularne (które akurat jest wykonane całkiem nieźle), a samą opowiedzianą historię.

I to jest durna postawa

Dla Ciebie durna, dla mnie piękna - ale masz rację, nie ciągnijmy tego dalej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm..."początek lat 90' " to raczej nie BG1. No ale racja Lord Nargogh. W BG większość questów opierała się na takim schemacie. Tyle że fabułą nie nazwał bym samego zabijania, a raczej pretekst do tego. Swoją drogą nie wiem po co ta ostra dyskusja. W rpg właściwie zawsze chodziło o to by kogoś zaciukać, coś komuś przynieść lub "ODESŁAĆ WIELKIEGO, ZŁEGO DO WSZYSTKICH DIABŁÓW". Czy komuś to specjalnie przeszkadza?. Jeśli ktoś liczy na coś innego to może lepiej zainteresować się innym gatunkiem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy komuś to specjalnie przeszkadza?

Nie. W G3 grało mi się przyjemnie, choć poprzednie części uważam za lepsze. Gra jest rozbudowana, posiada wielki świat, który do dzisiaj może się podobać (oprócz tego, że Myrtana to jakaś wiocha, kilka osad na krzyż) i nienajgorszy gameplay. No i ma też ten gothikowy klimat. Ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Świetną fabułę to ma Maska Zdrajcy, KotOR2, Vampire: Bloodlines, Deus Ex czy wydany ostatnio Alpha Protocol (Tormenta pomijam, bo ta gra zahacza w moim mniemaniu o geniusz fabularny), a i historię opowiedzianą w pierwszym Gothicu można za taką uznać. Ale na litość, nie w trójce, która pod tym względem jest po prostu biedna.

Nie deprecjonujmy słowa 'świetny'.

Edytowano przez Joneleth
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(oprócz tego, że Myrtana to jakaś wiocha, kilka osad na krzyż)

No wiesz ty co, jedyna gra RPG w której państwa nie były "wiochami" to Daggerfall (Arena w mniejszym stopniu też), a niektórzy mieli i to za złe (BAWW NIE WIEM GDZIE IŚĆ). Nie wiem dlaczego akurat przy Gothicu 3 miałoby się to wytykać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...