Gothic (seria) v.2

[brusque]

Zawsze można próbować sobie tłumaczyć, że owego błogosławieństwa udziela Beliar... Choć obecność tego czaru w szkole dominacji raczej nie pozostawia żadnych niedomówień.

No, ale można znaleźć jeden zwój błogosławieństwa w skrzyni, a tu nie jest już takie jasne, czy to aby na pewno robota Innosa.

Edytowano Czerwiec 29, 2009 przez brusque

[MasterThief]

Och pamiętam dobrze kiedy w jedynce znalazłem jakiś stary zardzewiały topór, co to była za radocha. Ogólnie początki w dwóch pierwszych częściach Gothica są niezapomniane (zwłaszcza w jedynce).

O tak, albo swój pierwszy zardzewiały miecz na początku 1 aktu w jedynce..niesamowite przeżycie, i ta jakże charakterystyczna muzyczka w tle..

[Risin]

Pamiętam również jaką miałem radochę, odbierając spodnie Kreta w Wolnej Kopalni i zapindalając kilofem "odpracowywałem" Też fajnie wspominam swoje wysiłki i sprzedaż wszystkiego co się da, by kupić jednoręczny mieczyk (wilczy kieł się zwał?) od Fiska.

[Matej141]

O tak pierwsze chwile w obydwu Gothicach (choć osobiście uważam, że lepiej mi się kojarzą te z "jedynki"). A jak już dostałem te spodnie kopacza to radości nie było końca. Za pierwszym razem dołączylem do "Cieni", żeby potem zostać Magiem ognia. Najbardziej mi się podobało to, że żeby dojść do któregoś z obozów, trzeba było mieć odpowiedni level, a nie jak w G2:NK, że na 1 czy 2 levelu można było bez najmniejszych problemów zostać strażnikiem w mieście. Najlepszy klimat ze wszystkich dla mnie, miała mimo wszystko "jedynka". Te uczucie, że nigdzie poza obręb bariery się nie pójdzie, że aby przeżyć muszę dołączyć do któregoś z obozów. To jest po prostu niesamowite. Zawszę będę tę grę miło wspominał. A pierwszy zabity ork? Bezcenne. ^^

[Aldaron127]

Wymagania poziomowe były w tym przypadku ograniczeniem w byciu wolnym w grze. Tak więc lepiej jest w GII bez nich.

[MasterThief]

Noo z tymi lvl to masz rację ;P. Pamiętam, gdy jak chciałem zostać Cieniem to musiałem zdobyć 5 lvl, zawsze w tym momencie miałem chyba 2 albo 3, i co== lataj po okolicznych lasach i zabijaj ścierwojady i kretoszczury . A potem satysfakcja, gdy otrzymało się z rąk Gomeza swoją pierwszą historyczną zbroję...

[Rudy12]

Ech dokładnie - pierwszy ubity ork to był powód do dumy ;D

Jak ktoś chce sobie odświeżyć pamięć z 3 to polecam ściągnąć mody z poniższego linka :

Tutaj

Gram i jedyna wada to to że przy każde manipulacji z modami trza od nowa zaczynać....ale dla niektórych modów warto.

Też teraz gram w G3. Po raz trzeci. I też z tym ModPackiem, na wersji 1.71. Powiem jedno - jest przecudnie, nie używam wielu modów, jedynie te, które mi się spodobały i po prostu CP 1.71 + fajne mody = Gothic 3 w stanie idealnym.

Mody z którymi gram to:

-OldSound Mod English

-Alte Monster

-Tex Faces Iks

-Gotha Mod

-Vatras_Gesicht

-Wolfsanpassungen

-World Textures Pack

-Jaegersruestung

-Alte Ruestung

-NPC Diego

-Tex Paladinschild

-NPC Lares Mod

-NPC Lester

-Wanna Dance

Edytowano Czerwiec 29, 2009 przez Rudy12

[Damianitos12]

Gra dobra lecz pod wieloma względami no nie za fajna. Alo to zależ kto co lubi. W G3 handlarze mieli określoną ilość pieniędzy nie tak jak w poprzednich częściach. Oceny Gier:G1 7+/10, G2 8+/10, G3 9-/10

[chuunin]

damianitos12-w jedynce handlarze też mieli określoną ilość ,ale rudy.

Poza tym wogóle nie zgadzam się z tymi ocenami chyba ,że na odwrót-G1 9-/10 ,G2 8+/10 i G3 7+/10 ,ale swoje zdanie możesz mieć.

[Koleus123]

Oceny Gothic'ów powinny wyglądać tak(oczywiście to tylko moje zdanie):

G1 10/10, G2 9/10, G3 8/10, G3 ZB 4/10

I jeszcze wsadze ocenę Gothica 3 The Beggining. Bądź co bądź ten spin-off jednak należy do serii.

G3 TB 8/10

[Noktis]

Oceny Gothic'ów powinny wyglądać tak(oczywiście to tylko moje zdanie):

G1 10/10, G2 9/10, G3 8/10, G3 ZB 4/10

Ne sądzisz ze ocena G3 ZB 4/10 jest zbyt niska? To tak jakbyś dostał 2 w szkole. Zdecydowanie zaniżyłeś ta ocenę. no ale tak jak piszesz to twoje subiektywne zdanie..

[ChosenOne]

Mam pytanko. Nie grałem w GIII, ale ktoś z was pamięta kogo bezimienny wziął z sobą na

wyspę,

a potem na kontynent według twórców? Bo jak w G3 nie ma Diega to niegram(całe szczęście, że

Gorn jest

).

Oceny podawane od was w mojej wersji -

GI - grałem krótko, ale gra za sterowanie dostaje marne 8+/10

GII - Podstawka 9+/10 - bo ją uwielbiam

GIINK - za poziom trudności i zaczynanie konieczne od nowa - 9-/10

G3 - nie grałem, nie wypowiadam się.

Edytowano Czerwiec 30, 2009 przez ChosenOne

[brusque]

Mam pytanko. Nie grałem w GII, ale ktoś z was pamięta kogo bezimienny wziął z sobą na

wyspę,

Z dalszej części twojej wypowiedzi wnioskuję, że jest to drobna literówka, i że miałeś na myśli Gothic III.

Ze statku schodzą z nami standardowo: Diego, Gorn, Lester, Milten. Teoretycznie przypłynęło z nami jeszcze kilku innych (np. Lares), ale oni nie wychodzą z nami nawet na ląd, tylko od razu znikają (można ich potem spotkać w różnych miejscach świata gry).

Edytowano Czerwiec 30, 2009 przez brusque

[Koleus123]

Ne sądzisz ze ocena G3 ZB 4/10 jest zbyt niska? To tak jakbyś dostał 2 w szkole. Zdecydowanie zaniżyłeś ta ocenę. no ale tak jak piszesz to twoje subiektywne zdanie..

Niestety, moje pierwsze spotkanie z G3 ZB było baaardzo bolesne. Ogrom bugów mnie dobijał. Do tego ta zła optymalizacja... Ale to tylko moje zdanie.

[jacksonheyes]

Moje oceny serii gothic wyglądają następująco:

G1:8/10,G2:8/10,G2 noc kruka:9/10,G3:5/10,G3 zmierch bogów:2/10.

Edytowano Czerwiec 30, 2009 przez jacksonheyes

[smd87]

Skoro bawimy się w ocenki:

Gothic I=10/10

Gothic II+ NK =10/10

Nie potrafię zdecydować się, która część jest lepsza( obie są dziełami sztuki)

Gothic 3=> W porywach mogę dać 8/10( choć bardziej pasuje 7+/10)

Gothic 3 ZB=> 1+/10 (plusik za quest, którego uważam za najgłupszego( do dzisiaj mam napady śmiechu, gdy sobie go przypominam ) ze wszystkich gier cRPG ever - quest z miłośnikiem ptaków (Hindusi na bank mieli niezłą imprezę, gdy go robili)). Czysta parodia! Do dzisiaj jestem zdania, że Cormac powinien był wrzucić tego gniota do Kaszanki.

Edytowano Czerwiec 30, 2009 przez smd87

[MasterThief]

No to ja też dam moje skromne subiektywne ocenki:

1. Gothic - dla mnie to absolutnie 10/10 mimo nawet dosyć oryginalnego sterowania, lecz teraz to cecha już charakterystyczna tej serii, ale jej klimat..

2. Gothic 2- 9/10- dalej fantastyczna gra, ale jednak to nie to samo co jedynka.

3. G2+ Noc Kruka- 9+/10 bardzo pozytywne zaskoczenie w stosunku do dwójki- wg. mnie klimat zbliżony do tego z jedynki.

4. Gothic 3- 8+/10- gra dobra, duży obszar, świetna oprawa audio-video, ale pod względem klimatu już znacznie gorsza...

Zmierzchu Bogów narazie nie oceniam, tu się wstrzymam.

[sivik]

Dla mnie każdy gothic był swietny a ze zmierzchem bogów jest tak ze boje sie go zaryzykowac kupic po tak kiepskich recenzjach.Na razie chyba trzeba czekac na G4 bo jesli twórcy sie postaraja to moze byc niezły hicior oby twórcy zrobili czesc która bedzie lepsza od poprzedniczek.

[Bawelna]

Moje oceny to:

G1 10/10 -moja pierwsza gra na moim pierwszym komputerze, stała się moją ulubioną gierką(może po premierze Risena to się zmieni).

G2 8/10 -po wygórowanych oczekiwaniach względem jedynki srodze mnie zawiodła, ale po spojrzeniu na nią chłodnym okiem to bardzo dobra gra.

G2NK 9/10 -wymagania miałem mniejsze, więc miło się zaskoczyłem kapitalnym uzupełnieniem dwójki.

G3 6/10 -tu oczekiwania miałem przeogromne i na początku mi się podobała(dlatego katowałem ją na słabiutkim sprzęcie), ale gdy przeszedłem ją raz i emocje opadły to zmieniłem zdanie. Jak dla mnie zdecydowanie gorsza od poprzedniczek w każdym aspekcie.

G3ZB -szkoda gadać. Gra koszmarna, ale zbyt mało grałem żeby obiektywnie ocenić.

G4 -nie spodziewam się cudów ale liczę na dobrą grę, której z czystym sumieniem będę mógł dać 7/10.

[ChosenOne]

Heh, to ja może tylko wytłumacze dlaczego wyżej cenię G2. To było moje pierwsze RPG na kompie. Miałem jakieś gry, było ich dużo i nawet RPG. Ale to były jakieś cieniasy. Nie pamiętam ich tytułów nawet. Gdy kupiłem G2 to pamiętam, ze w ten sam dzień dostałem gorączki. Grałem mimo to ponad 5h. Do dziś pamiętam, jak byłem dumny z zostania strażnikiem. Nie mówiąc o słynnym pierwszym orku:) Zresztą to nic. Pierwsza zbroja pladyna - dzięki temu banana na twarzy miałem przez 2 dni:) Święty kat - cudo. No i oczywiście do dzisiaj pamiętam jak cały dzień tłuklem smoki. Szybko poszło:)(może dzięki temu, ze wynająłem łowce smoków). Stwierdziłem, dzięki wam, że kupuje GI za te marną dychę. Ale War3 ma pierwszeństwo.

[Koleus123]

Ja cenię bardziej G1 za klimat i świętną fabułę. G2 początkowo mnie odrzucił ze względu na zmianę klimatu(coś tak tu "kolorowo"), ale później wciągnął mnie w ten śwój piękny świat. Mimo że G2 (z dodatkiem) jest bardzo drobrą grą, to jednak przez fabułe drugiej części oceniam G2 nieco niżej.

[Rankin]

Ja od G2 zacząłem i okrutnie mi się spodobał, tak że z miejsca ukończyłem go trzykrotnie, i to bez pomocy poradników (to znaczy, na tyle mnie wciągnęło że miałem ochotę samemu szukać wszystkich rozwiązań). Po tym G1 ukończyłem tylko raz i, prawdę mówiąc, ze średnim zapałem - winić należy chyba mniejszy szlif i potrzebę grindu.

[Matej141]

Rankin, nie zapominaj, że "jedynkę" robili wtedy amatorzy, którzy przy robieniu "dwójki" mieli już większe doświadczenie. A co do mnie, to mimo wszystko najlepiej wspominam "jedynkę". Ten klimat kolonii był dla mnie zabójczy. Pamiętam, że byłem na wakacje u cioci i powiedziała, żebym sobie wybrał grę, bo grzeczny jestem itp. Jak przyjechałem do domu i ją zainstalowałem, to nawet sterowanie mi nie przeszkadzało. Grałem tak długo aż przeszedłem. Pamiętam tę pierwszą zbroję cienia...

[surmen]

Ja swoją przygodę z Gothicem również zacząłem od dwójki, zachwycił mnie świat, postacie, i wszystko inne w grze. Przeszłem ją 6 razy następnie spróbowałem jedynki trochę odepchneła mnie grafika (już nie tak kolorowa), lecz grałem dalej zdziwiło mnie również to że po załorzeniu zbroi bezimienny stał się o wiele odporniejszy na ciosy. Lecz gra i tak jest extra. Teraz gram w G3 lecz nie podoba mi się zabardzo, już nie ten klimat, system walki to jakaś pomyłka (jak można zabic trolla po paru godzinach grania!), a także orkowie mnie nie zachwycili po znienawidzeniu ich przy poprzednich częściach teraz musiałem z nimi współpracowc, no i jeszcze te bógi po 10 godz. gry musiałem zacząc od nowa! Jóż nie mogę się doczekac Risena i Arcanii.(Sory za błędy ortograficzne).

Nie przepraszaj tylko użyj Worda/Firefoxa/jednego z wielu darmowych słowników internetowych - Rankin

Edytowano Lipiec 2, 2009 przez Rankin

[Bibliotekarz]

Mój pierwszy Gothic to też dwójka, ale nie narzekałem na grafikę, jak przysiadłem to po kilku godzinach gry zapomniałem o całym świecie i latałem po Khorinis... 3 Gothic doskonały nie był ale jak na kontynuację takiej fajnej serii, to wyszło całkiem dobrze

W Gothicach ( oprócz 3) zamiast grafy liczyła się KLIMAT i GRYWALNOŚĆ