Gothic (seria) v.2

[Elev8tor]

Spprigs - niestety, ale żadna kobieta nadal nie chciała z nami rozmawiać, zawsze myślałem, że są z nimi różne ciekawe rzeczy, ale niestety... Dość dawno zauważyłem pewną cieakawostkę, o nikogo nie pytałem. Włączyłem sobie cheat mode i na "K" przeszedłem przez kraty opuszczonej kopalni i... włączył mi się ekran Loadingu, na którym był obrazek tejże kopalni! W środku niestety - "widzę ciemność, widzę ciemność"! Ktoś wie o co z tym biega?

[wojtek12137]

Chodzi o tą kopalnie na samym początku gry? Jeśli tak to ja też tego kiedyś próbowałem

[Elev8tor]

Dokładnie, tą na samym początku gry, ciekaw jestem - błąd twórców czy jakiś Easter Egg, wiem że wykorzystują go w modzie "Mroczne Tajemnice", ale przecież grałem w podstawową, normalną wersję gry.

[wfx2000]

Ta ja tez próbowałem

Zauważyłem, że Gothic I miał więcej takich jakby "tajemniczych miejsc" np. Wieża mgieł gdzie znajdował sie Hromanin (quest z Hromaninem bardzo mi sie podobał), albo na samym początku gry nad tą właśni kopalnią gdzie widziałes ciemność jest pole, a na nim ścierwojad, goblin i 2 kretoszczury (oczywiście wszystko młode, a goblin nie ma miecza tylko pałkę). Na samym początku strasznie ciekawiło mnie do czego może służyć ta arena, której strzegą 2 orkowie (ta niedaleko chaty Cavalorna). Była tez piwnica Gomeza, do której można było wejść od strony targowiska, ale niestety drzwi były pozamykane i nie mogłem na samym początku gry dostać tego fajnego miecza Był tez obóz bandytów obok Trolla. A tak przy okazji to nie wie ktoś czy można było z nimi pogadać ? Jak wychodziło sie wschodnia bramą ze starego obozu to był tam taki jakby kamienny klif, no taka wielka kamienna ściana, wiecie chyba o co mi chodzi. Moża było sie na nia wspiąć i był tam facet, który gratulował nam, bo nikt wcześniej go nie znalazł i dostawaliśmy wtedy +100 expa. W G2 jak wspięliśmy sie tam i weszliśmy do tej jaskini to był tam list właśnie tego kolesia. Było w nim napisane, że on sie z tąd zmywa, bo podobno bariera upadła. W Gothic II nie było aż tylu takich miejsc, a w Gothic III nawet jak były to znajdowały sie tam tylko potworki, a tak poza tym to nic (no może oprócz jaskini pod Cape Dun gdzie był lodowy miecz, ale i tak go nie używałem). Szkoda, bo lubie taki miejsca.

Edytowano Kwiecień 15, 2010 przez wfx2000

[Soaps]

z części naczęść traci magię...

[Tiger98]

A do Zmierzchu Bogów trzeba instalować wszystkie patche po kolei, czy wystarczy sam ostatni?

[luki970]

Wystarczy sam ostatni. Ale uwaga! Ja na którymś patchu miałem taki problem, że zniknął mi Czarny Mag i nie dało się wykonać głównego questu! W tym wypadku musiałem zaczynać grę od nowa.

[koziol404]

A ja mam takie pytanie: Czy "Zmierzch Bogów" jest gorszy czy lepszy od zwykłego G3 ??

Aha... Czy rozgrywka i system walki czymś się różnią??

[Spriggs]

A ja mam takie pytanie: Czy "Zmierzch Bogów" jest gorszy czy lepszy od zwykłego G3 ??

Aha... Czy rozgrywka i system walki czymś się różnią??

Względem fabularnym i bugów jest gorszy od podstawowego G3 szczerze mówiąc. Nie wiem czy Zmierzch Bogów można nazwać grą dobrą ? Co najwyżej jest kiepska.

@Soaps.

Po czym to stwierdzasz, że seria z części na część traci magię ? Bo moim zdaniem to do G2NK seria była dobra, ale po G3 rozległy się takie bluzgi że szkoda je wymawiać. Jak wcześniej wspomniałem. Albo Arcania odniesie sukces i przywróci serii świetność jak za czasów G2NK. Albo odniesie porażkę i tylko nieliczni będą pamiętali o dwóch pierwszych częściach jako najlepszych z serii. Już sam spór Piranii Bytes z Jowood kilka lat temu przypisał tak smutny scenariusz, gdyby wtedy Piranie wywalczyły prawa do marki, to może Zmierzch Bogów ogóle by nie powstał, lub powstałby ale lepszy. Innymi słowy, Jowood jest pazerny na kasę skoro chce wydać Arcanię, choć przyznam się. Pierwsze zapowiedzi Arcanii pojawiły się kilka lat temu, dokładnie nie pamiętam, ale wtedy mówiono że Arcania na początku miała zwać się "Genesis" co oznaczało początek historii, czyli jak Bezimienny trafił do koloni itp. Ale potem zdementowano te plotki i mamy. "Arcania: A gothic tale" Innymi słowy. Jeśli Jowood nie spartaczy Arcanii, to może uda się u niektórych fanów zwłaszcza tych z Polski, odzyskać szacunek, po forach poświęconych Gothicowi, wypisują już teorie spiskowe na temat tej części. Ale rozpiska.

Edytowano Kwiecień 19, 2010 przez Spriggs

[wfx2000]

Fajny pomysł, żeby zrobić 4 część Gothica o tym jak Bezimienny trafił do koloni chociaż nie wiem czy byłaby to dobra część. Szybciej mogłaby być to gra akcji, w której Bezimienny skakałby po dachach uciekając przed strażą, a nie jedno z najlepszych cRPG (przynajmniej moim zdaniem) wszechczasów. Oczywiście nie chcę żeby robili z tego grę akcji.

[Feme]

Fajny pomysł, żeby zrobić 4 część Gothica o tym jak Bezimienny trafił do koloni chociaż nie wiem czy byłaby to dobra część. Szybciej mogłaby być to gra akcji, w której Bezimienny skakałby po dachach uciekając przed strażą, a nie jedno z najlepszych cRPG (przynajmniej moim zdaniem) wszechczasów. Oczywiście nie chcę żeby robili z tego grę akcji.

No może nie koniecznie byłaby to gra akcji. Właściwie możliwości fabularnych do dobrego ceerpega jest wiele. Wiele ciewawych rzeczy i historii można także wymyślić. W każdym razie jedno jest pewne. Wiedzielibyśmy od początku, jak gra się zakończy.

[Elev8tor]

Na pewnym serwisie poświęconym grom (niestety nie pamiętam nazwy) napisano pewną zapowiedź Gothica 4 (Arcanii - nie lubię tej nazwy, bo wzięła się od poprzedniej gry SpellBound). Otóż - autor napisał, że przeniesiemy się w czasy przed kolonią i początek akcji rozgrywany w Zaginionej Części Khorinis gdzie mamy podobno zamknąć wrota (nawet w "quizie" z Quahodronem powinniśmy odp na pytanie kto zamknął wrota by uchronić świat przed złem to musimy dać "a skąd mam to wiedzieć?"), potem wracamy do Kolonii, mamy tam udziały, ziemię itp. Do tego wybierzemy się na Wyspy Południowe i potłuczemy tam paru orków. Ja tutaj zadowolony, zachwycony wręcz, bo dla mnie taki pomysł byłby strzałem w dziesiątkę, ale... zapowiedź ukazała się 1 kwietnia, więc wiadomo.

edit: @Lord Nargogh - znalazłem Twój na temat trudności i właśnie według mnie dwójeczka jest trudniejsza od jedynki, która przeszedłem bez zacięcia (noo może Wolna Kopalnia i ewentualnie szkielety w Świątyni Śniącego), natomiast w dwójce miałem problemy ze smokami (ciągle mnie odpychały), do tego pełno Jaszczuroczłeków, niesamowite, kultowe, dramatyczne ucieczki przed orkami (szczególnie w 2 rozdziale, bo w 4 miałem eliksiry szybkości), a NK to już w ogóle paranoja, trudność jak dla mnie lekko przesadzona, lubię gry na poziomie HARD, ale dodatek był już na wyrost.

Edytowano Kwiecień 19, 2010 przez Elev8tor

[PwQt]

Cytując gothic.gram.pl

Wojna obejmuje Południowe Wyspy jak krwawa obręcz ? wojna dociera do idyllicznej wyspy Feshyr na Morzach Południowych. Główny bohater Arcania: Gothic 4 powraca z podróży do swojego rodzinnego miasta, które jest plądrowane i grabione. Agresorzy uciekają jednak na okrętach z ?Orłem?, których zanikające żagle można jeszcze dostrzec na horyzoncie.

Dążąc do zemsty, bohater opuszcza zniszczone miasto i szybko zdaje sobie sprawę, że ten tchórzliwy atak nie był tylko lekkomyślnym wypadem najemników. Zła siła czyha na krańcu tego świata, a nasz bohater będzie musiał stawić jej czoła. Jednak nie będzie zdany tylko i wyłącznie na samego siebie, jego los związany jest z piękną, tajemniczą damą oraz z potężnym artefaktem z odległej, zapomnianej przeszłości, który odegra kluczową rolę w nowym RPG akcji.

[Elev8tor]

Tak, ale to tylko Południowe Wyspy - nic więcej, tamten tekst zawierał o wiele więcej, autor nawet powiedział, że mu płytkę z betą przysłali, a to rok temu było. Więc to logiczne, że był to żart, a niestety, bo wszystko fajnie i ciekawie sobie wymyślił i uważam jego pomysł za lepszy niż jakiś pastuch i okrutny bezimienny na tronie.

[wfx2000]

Elev8tor

Nie wiem jakie trudności miałes z przejściem Gothic 2, bo ja żadnych. W NK nie grałem, bo jakiegos wirusa na płytce mój kolega miał (a oryginalny był). Gothic I był moim zdaniem trudniejszy, ale mozliwe, ze to tylko moje osobiste odczucia. Gothic II najłatwiejszy był gdy grałes magiem, a smoki były jeszcze banalniejsze niż orkowie (oczywiście grając magiem), bo orkowie rozwalali szkielety bez problemu, a ja zrobiłeś takich kościanych przyjaciół np. 5 to smok nie miał szans. W ogóle uważam, ze w Gothic II najciekawiej gra sie jako mag, bo dostajemy parę odpowiedzi. Grając łowcą smoków walka nie sprawiała mi żadnych trudności, a szczególnie ze smokami, a grając paladynem jedyną trudnościa były smoki, bo na orków i szkielety miałem czar. i tak juz potem go nie używałem, bo walka samym czarem była nudna.

[kireta]

Nie wiem jakie trudności miałes z przejściem Gothic 2, bo ja żadnych. W NK nie grałem

Właśnie dlatego nie miałeś trudności. NK to nie tylko nowe questy ale też całkowity rebalans. Bronie wymagają dużo więcej od postaci, przeciwnicy są silniejsi (np. bandyci w latarni morskiej Jacka mają po 120 siły i zręczności). Limit siły i zręczności został podniesiony do 200, ale nauka kosztuje tyle PN, że nie wymaksujesz ich bez mikstur.

[Gość TuComix]

Ponadto dodatek dodaje fajny świat (mnie się bardzo podobał)

[Elev8tor]

W ogóle moby w dodatkowym świecie są trudne, a przecież w tym worldzie znajdujemy się domyślnie już w 2 rozdziale (!). Pamiętam moment, gdy miałem misję u piratów "oczyścić plażę", a tam w jaskini cieniostwór, więc nogi za pas i dopiero moi piraccy koledzy potrafili go zabić. Muszę przejść Gothica II jeszcze raz, właśnie magiem, przekonam się czy faktycznie warto, bo jako Łowca Smoków miałem lekkie problemy z dużymi ilościami przeciwników.

[kireta]

Zawsze można iść w III rozdziale. W zbroi rycerskiej/pancerzu łowców smoków jest dużo łatwiej.

[Rankin]

W ogóle moby w dodatkowym świecie są trudne, a przecież w tym worldzie znajdujemy się domyślnie już w 2 rozdziale (!).

No nie wiem, jak ja grałem to poszedłem tam najszybciej jak mogłem i zaciąłem się dopiero PO ukończeniu dodatkowego świata, kiedy to moja postać była za słaba żeby kontynuować główny quest i za słaba aby się na czymś podpakować. Niestety, Noc Kruka okrutnie karze ludzi, którzy chcą robić swoją postacią coś więcej niż łomotanie jedną bronią i korzystanie z jednej umiejętności dodatkowej.

[Spriggs]

Ja tam nie wiem, czy aby gra magiem w G2NK jest miła. Z względu takiego że jest bardzo trudna no i cała gra zależy od tego, jaki krąg magii mamy wyuczony, bo dopiero na chyba jak dobrze pamiętam, czwartym kręgu magii mamy dobre runy.

[koziol404]

Ja przeszedłem GII:NK magiem, ale do rzeczy przyjemnych to nie należało. Zdecydowanie najlepiej grało mi się najemnikiem. Może dlatego, że w grach nie lubię sterować magiem... hmmm...

[Gość TuComix]

dwójkę przeszedłem jako paladyn, najemnik i mag... i muszę się zgodzić, że to magiem jest najciężej...

[Elev8tor]

Tak, ale magiem za to najmniej pakuje się w skille typu siła, zreczność i bronie jedno i dwuręczne, wystarczą tylko kręgi i mana, a to zdecydowanie łatwiejsze niż tyle skilli ile mają paladyni i łowcy.

[ChiefLeecher]

Ale pod jakim względem łatwiejsze? Jeśli chodzi o ogólną ilość potrzebnych punktów nauki, to mag ma przerąbane na całej linii. Kręgi magii + oddzielna opłata za każdą kolejną runę (im lepsza, tym droższa) + mana, której potrzebujemy zacznie więcej niż np. najemnik siły, a kosztuje tyle samo (tzn. niewyobrażalnie drogo).