Skocz do zawartości

Path of Exile


Bethezer

Polecane posty

  • Odpowiedzi 199
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Mi osobiście gra bardzo przypadła do gustu.Według mnie to tak powinno wygladąc diablo 3 oczywiście lepsza fabuła wiecej rodzaii potworów itp(Chyba tego brakuje mi w tej produkcji najbardziej) Jestem bardzo nie zdecydowany na początku każdego rpg jaką klasa grać, więc grałem każda i wyszło że najłatwiej jeśli chodzi o skile gra sie łuczniczką. Blisko są skile zwiazane z łukiem i żaden boss nie jest większym dla mnie problemem. Ma ktoś ciekawego builda dla czarodziejki ? Zamierzam iść drogą ognia i lodu i nie wiem czy to dobry pomysł :P. I wracajac do mojej "amazonki" mam dziwnego farta na trafianie samych przedmiotów dajacych lodowe obrażenia :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Może uda się troszkę odkopać temat :)

Osobiście po lekkim zawodzie jakiego doświadczyłem za pośrednictwem D3, wypatrywałem miłego osłodzenia i znalazłem własnie Path of Exile. Na początku gra mnie troszkę odepchnęła ale na szczęście na chwilkę tylko, z czasem zacząłem dostrzegać w niej drzemiący potencjał i - co najważniejsze - już teraz świetną grywalność. Aktualnie jestem w połowie III aktu, mam 34 poziom i gra się przyjemnie :) Polecam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Jak się wam podoba kierunek w którym idzie gra? Widać, że będzie ostre współzawodnictwo w zawodach ligowych. Jesteście na tak, czy wolelibyście, by się bardziej skupili na nowych poziomach/aktach/cokolwiek w tych klimatach.

I z ciekawości: ktoś z was już rzucił im kasą za jakieś światełka do broni, albo zwierzaczki?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kamyczek skad zdobyc? Item shop, czy idzie go wylootowac? Bo wiem, ze dostalem z questa ksiazke cofajaca 2 punkty, no ale na 80 lvlu bedzie potrzeba troche wiecej niz 1 taka ksiazka zeby naprawic skopany build.

Jest kilka sposobów. Drop, handlarz (regret chyba dopiero w 3 akcie za kilka scourings), wymiana z innymi graczami. Oprócz tego poprzez questy na jednym poziomie trudności dostajesz 6 pkt respeccu.

Gra staje się masakrycznie nużąca po dłuższym czasie, jeśli nie jest się zapalonym duelowcem i człowiekiem, ktory z rozpalonymi policzkami czyta każde patch notes.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra staje się masakrycznie nużąca po dłuższym czasie, jeśli nie jest się zapalonym duelowcem i człowiekiem, ktory z rozpalonymi policzkami czyta każde patch notes.

Sam wysiadłem w drugim akcie. Głównie ze względu na to, że instancjowanie było odrobinę ZBYT przegięte - nie mogłem w spokoju eksplorować lokacji, musiałem albo szarżować jak głupi do następnego waypointa, albo pogodzić się z faktem, że i tak cały mój postęp zostanie zniwelowany, więc po co się wysilać. W pierwszym akcie lokacje były mniejsze, więc nie doskwierało to tak bardzo...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Zacznę od razu od wad:

- przesadzone instancjonowanie - jakież to wkurzające gdy zapomnisz przed walką z bosem postawić portalu i padniesz a potem musisz przebijać się przez te 3 lvle podziemi od nowa. Oczywiście jak się ma bonusy w ekwipunku do szybkości poruszania to można większości walk uniknąć.

- brak łatwego respecu - to strasznie może wkurzać bo źle zainwestowane punkty później odbijają się negatywnie na rozgrywce. I rzeczywiście casuale nie mają tutaj czego szukać. O ile w innych grach wiedza na temat strategii budowania postaci jest opcjonalna dla "pykania" i korzystają z niej głównie "masterzy" tak tutaj staje się ona obowiązkowa dla wyższych poziomów trudności.

- ciężki system transakcji oparty na przedmiotach które w typowej rozgrywce nie występują w ilościach które pozwoliłyby na kupienie czegokolwiek sensownego od innego gracza. Innymi słowy - farma, farma i jeszcze raz farma... albo łut szczęścia.

Czyli gra jest dla ciebie jeżeli jesteś:

1. Graczem lubiącym masterować jakąś grę, spędzającym wiele godzin na testowaniu buildów, farmieniu przedmiotów i lub doprowadzającym do perfekcji swoje taktyki czy ataki (od razu mi się przypomina brea z filmików Devil My Cry 4).

2. Graczem hobbystą - grasz tylko w wolnej chwili, dla odprężenia gdy skończysz robotę. Ale jednocześnie jesteś w stanie zagłębić się trochę w mechanikę i poczytać porady. Prawdopodobnie przejdziesz grę na normalu kilkoma postaciami i nawet którąś będziesz masterował na wyższych to będzie to granie po 1-2h dziennie.

3. Graczem "z zacięciem" z kumplami - gra z kolegą może zdecydowanie uprzyjemnić rozgrywkę.

Gra raczej nie jest dla ciebie jeżeli jesteś

4. Typowym graczem poświęcającym sporo czasu grom ale nie hardkorowo, czyli "od gry do gry". No cóż, na normalu grę przejdziesz jedną postacią, później sfrustrujesz się że skopałeś build, zrobisz więc drugą, pewnie inną klasę. Dojdziesz do połowy cruela, stwierdzisz że owszem build już daje radę ale twój eq ssie. A że na farmę nie masz ochoty to odhaczysz grę jako "zaliczona" i sięgniesz po drugą.

Ja ostatnio z braku czasu przekształciłem się z gracza 4 w gracza 2. Dozuję sobie tą grę i narazie gra się fajnie. Choć build nie jest hardkorowy (aktualny oraz zaplanowany to da się czerpać z niego fun.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Doman18

Nie zgodzę się - jestem jednym z tych jak to się zwie graczy hardcorowych i póki nie dadzą powszechnie dostępnego respecu nie tknę kijem tej gry. To najgorsze co mogło się zdarzyć, wyobraź sobie, że wchodzi patch a w nim zmiany w skillach, jak top player chcesz być na topie i nagle pupa blada. Nic nie zrobisz, pożegnaj się ze swoją postacią, lvluj od początku. Potem jakiś inny patch wpadnie i w koło Macieju.

W jakimkolwiek MMO, RPG online gdzie w założeniu hołubimy naszą jedną, wymarzoną postać, naszego maina brak respecu na życzenie jest złym pomysłem. Pomijam, że nie ma sensu robić produkcji jedynie dla hardcorowych graczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyobraź sobie, że wchodzi patch a w nim zmiany w skillach, jak top player chcesz być na topie i nagle pupa blada. Nic nie zrobisz, pożegnaj się ze swoją postacią, lvluj od początku. Potem jakiś inny patch wpadnie i w koło Macieju.

Po każdym patchu mieszającym w drzewku pasywów z automatu resetowane są wszystkie przydzielone punkty na wszystkich postaciach, więc twój argument jest inwalidą. Sam nie gram w PoE za dużo, a już dwa takie resety przeżyłem i musiałem rozdawać wszystko od początku, bo pozmieniano wartości "kropek" o których istnieniu nawet nie wiedziałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

No i zacząłem w PoE pogrywać. Na szczęście obecnie tytuł jest już na tyle dopracowany (i balans poprawiony), by spokojnie sobie ciorać i nie odpowiadać ludziom na pytania o fabułę (a jest jakaś :D?). Jedyne, co potrafi zdenerwować, to zerwanie połączenia z serwerem (nie za częste, ale raz na dwie-trzy godz się zdarzy) oraz dziwne resetowanie się niektórych mobków (dostają baty, znikają i pojawiają się w komnacie obok, skąd wyszły). Poza tym, to sama frajda, dużo skilli i nic, tylko siec'n'rąbać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Zagrałem trochę i powiem szczerze, że było to nawet przyjemne. Gra dość prosta, co chwila waypointy, mikstury uzupełniające się przy zabójstwach, na moje oko szybkie awansowanie.

Jeśli jednak ktoś poszukuje głębszego sensu, to nie polecam. Gra jest odstresowywaczem, no i... czasem zmusza do myślenia (czyt. kilka minut minut się zastanawiałem, w co władować punkt przy awansie tongue_prosty.gif )

Ja skusiłem się na Duelista (Szermierza?), bo chciałem postać, która robi kuku wręcz i nie wygląda jak jaskiniowiec albo podstarzały menel i robię go pod tanka/dps, planuję też zdobyć skill usuwający manę w zamian za używanie pż. Nie wiem czy to wszystko ma sensu - nie dbam o to, just4fun.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagrałem trochę i powiem szczerze, że było to nawet przyjemne.

Tak, jeden z lepszych hack'n'slashy, choć momentami zbyt do Diablo podobny. Ale twórcy sie nawet z inspiracjami nie kryją.

Gra dość prosta, co chwila waypointy, mikstury uzupełniające się przy zabójstwach, na moje oko szybkie awansowanie.

Poczekaj aż dojdziesz do drugiego aktu. Instancje się rozrosną, waypointy zmaleją (pod względem ilości). W akcie trzecim WSZYSTKIE jednostki zaczną używać ataków specjalnych, niektóre nawet po kilka i to dość mocarnych. Ilość minibossów zwiększy się, ich moc także. A niektóre spowodują rozpacz, jak nie będziesz miał dużej odporności na ich ataki. W końcu zaczniesz ginąć :]. (Ha. Doszedłem do 2 aktu na 2 poziomie trudności bez ani jednego zgonu. Twój argument jest inwalidą - Inseminator)

(czyt. kilka minut minut się zastanawiałem, w co władować punkt przy awansie tongue_prosty.gif )

To mi się bardzo podoba, bo niekoniecznie musisz się łowcą (zapomniałem, jak ta klasa się w grze nazywa) walczyć za pomocą łuków. Można bez problemu pakować w dwuręczność i z tej klasy też zrobić tanka :].

Aha, naucz się jak najszybciej korzystać z orbów (takie kamyki - zielone, czerwone i niebieskie + mieszane). Niezwykle ułatwiają grę, a od aktu trzeciego staną się koniecznością. (Nie są koniecznością. 50 level bez użycia ani jednego orba i 0 zgonów - Inseminator)

Dodatkowo za sprzedawanie magicznych itemków dostaniesz takie niebieskie "kredki" (również nie pamiętam, jak to to miało). 20 ich sztuk da Ci niebieskiego "kleksa". Bardzo szybko się ich Tobie naroi w kufrze. Ich sprzedawanie daje po 4, czy 6 Scrolls of Wisdom. I w zasadzie tylko do tego są potrzebne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio trochę pogrywam w PoE, stworzyłem nawet nową postać. Znajdzie się ktoś obeznany z mechaniką gry? Bo mam parę pytań odnośnie kilku pasywów.

Mianowicie co daje Vaal Pact? Normalny Life Leech dodaje nam życia z czasem, a Vaal Pact sprawia, że życie zostanie nam dodane natychmiastowo? Dobrze to zrozumiałem? Czy opłaca się go dać Maruderowi walczącemu młotami?

Kolejne pytanie dotyczy Blood Magic. Czy jeśli ktoś użyje na mnie wyssania many będę tracił życie? Inwestując w pasywne skille zmniejszające koszt many, skille będą mnie mniej kosztować życia?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalny Life Leech dodaje nam życia z czasem, a Vaal Pact sprawia, że życie zostanie nam dodane natychmiastowo? Dobrze to zrozumiałem?

Tak, dobrze zrozumiałeś

Czy opłaca się go dać Maruderowi walczącemu młotami?

Zależy od gustu, ja czuje się chory bez potionów :X

Kolejne pytanie dotyczy Blood Magic. Czy jeśli ktoś użyje na mnie wyssania many będę tracił życie? Inwestując w pasywne skille zmniejszające koszt many, skille będą mnie mniej kosztować życia?

Odpowiedz w obu przypadkach brzmi tak

Wybacz brak cytatów, ale piszę na szybko :X

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Ha. Doszedłem do 2 aktu na 2 poziomie trudności bez ani jednego zgonu. Twój argument jest inwalidą - Inseminator)

Ha. Pisałem to o trzecim akcie. W drugim zdarzyło mi się raz zginąć przez debilny błąd w samej grze. Mianowicie moja postać nagle zniknęła i pojawiła się pośrodku hordy mobków. Już martwa. Czasami się tak tam dzieje. W trzecim akcie co dwie instancje. Głównie, im więcej ataków specjalnych u mobków, tym częstsze zwiechy. Może to wina pinga? Ale wiem, że stałem w miejscu, gdy moja postać się "teleportowała" za ścianę, w środku hordy. Więc stawiam na niedopracowany kod samej gry.

Mnie na całe szczęście zgony z powodu zbyt wysokiego pingu nie spotykały. Ponadto opisane przez Ciebie przypadki są w pewnym stopniu "usprawiedliwione" - Inseminator

(Nie są koniecznością. 50 level bez użycia ani jednego orba i 0 zgonów - Inseminator)

Ale to podkreślasz. Naprawdę jesteś taki dumny z tego dokonania :]? Zresztą, Twój argument jest inwalidą. Patrz powyższe wyjaśnienie z mojej strony.

Nie jestem dumny. Po prostu zanegowałem fakt konieczności ich używania. To wszystko - Inseminator

Nie wszystko. Bo coś nie potrafisz zauważyć, że ja piszę o akcie trzecim, Ty o drugim. A to ogromna różnica.

Drugi akt na drugim poziomie trudności. A Ty trzeci akt na normalu czy cruelu? - Inseminator

Nie wiem, jak się nazywa. Ale to drugi poziom. Więc mniemam, że to Cruel. Musiałbym uruchomić grę, by sprawdzić. Ale pierwszy loading trwa dość długo. Btw., w trzecim akcie polecam pohasać po Imperial Gardens. Fajne rzeczy się tam dzieją, szczególnie z wybuchającymi przy śmierci kolcami mobkami. A atakują zwykle hordą. Lub dwiema :].

No i teraz wszystko jasne. Jesteś w trzecim akcie na drugim poziomie. Ja zatrzymałem się na drugim akcie i dalej grać nie zamierzam, więc Cię raczej nie dogonię ;] - Inseminator

Trochę szkoda, bo gra niestety dopiero się w trzecim akcie rozkręca. Wtedy zaczyna być wyzwaniem... jako takim.

Najpewniej masz rację. Jednakże jestem takim a nie innym rodzajem gracza - i w związku z tym szanse na kontynuowanie przygody z PoE są nikłe ;] - Inseminator

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra jest za darmo na Steamie, więc zawsze możesz spróbować :trollface: . Ja bym to zrobił już dawno, tylko niestety moja doba nie trwa 72 godziny...

Co do drzewka skilli, to jest ogromne i nie wiem, czy jakakolwiek gra może się pochwalić podobnym, co do rozmiarów. Z tego, co słyszałem to wszystkie sa pasywne - i ten pomysł mi się bardzo podoba.

Nie mogę tylko wyjść z podziwu, dlaczego Grinding Gear Games nie chce za swoje dzieło ani grosza...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda... Diablo III niestety kuleje.

Path Of Exile jednak również nie jest jakiś wybitny.

Jeśli jedynym powodem grania w PoE ma być to, że jest to niby alternatywa dla Diablo III to ja bym sobie dał spokój na wstępie.

Po pewnym czasie gra staje się nużąca i wręcz męcząca.

Że podobno nastawiona na walki na arenach? Może lepszym rozwiązaniem wtedy byłoby pozbycie się tej całej "otoczki" zwanej fabułą i expieniem i RPG i whatever oraz zrobienie z tego tytułu gry PvP.. ze zdobywaniem expa i szeroko pojętym rozwojem postaci tylko i wyłącznie na arenach?

Bo w chwili obecnej powodów do zaczęcia przygody z PoE (pomijając to, że jest za free) to wg mnie nie ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Up Taaa, wyrzućmy z hack'n'slasha grind i podstawy RPG, dodajmy jeszcze celownik i widok z pierwszej osoby, i skupmy się tylko na PvP, robiąc drugiego Quake Arena. Nie wiem czy kolega przypadkiem się w głowę nie uderzył.

I tak, ma też absolutną rację co do braku powodów do zaczęcia przygody z PoE. Gra jest przecież aż za darmo, a kto chce tyle płacić? No i zupełnie przypadkiem może Wam zapewnić przynajmniej parę godzin zabawy. Zupełny brak powodów...

No i jeszcze te mikrotransakcje - tak cholernie uczciwe, nie dające przewagi posiadaczom konta premium. Zupełny! Brak! Powodów!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...