Skocz do zawartości

Mass Effect (seria)


RoZy

Polecane posty

Moza by tu jeszcze dodac sporo innych tytulow, ale niech pozostanie tak jak jest(w Grim Fandango niestety nie mialem okazji zagrac, nad czym niezmiernie ubolewam). Powiedz mi teraz:

Czy wymienione przez ciebie gry zyskuja na dobrej fabule, czy traca? Czy w te gry nadal gralo by sie tak dobrze, gdyby ich 'story' okroic? Czy gdyby do Mass Effect dodac bardziej zlozona i przemyslana fabule, bardziej rozbudowane postacie, bardziej rozwiniete watki poboczne, to czy gra by na tym stracila czy zyskala?

Owszem, to co napisalem mozna powiedziec o kazdej grze, jednak w ME, ktore jest uznawane za RPG(a te nazywa sie rowniez grami fabularnymi) przeznaczone dla jednego gracza, gdzie cala akcja ma skupiac sie wokol fabuly, wymaga chyba aby ona(fabula) byla rozwinieta. Historia opowiadana w grze jest jednym z najwazniejszych elementow RPG(innych gier rowniez - np. przygodowek) i chyba to jasne, ze gracze oczekuja ponadprzecietnej fabuly od tych wlasnie gier.

Od końca - gra fabularna to określenie które powinno być przeznaczone dla "papierowych" RPG. Komputerowe różni od papierowych wielka przepaść, to chyba oczywiste.

Dobra fabuła poprawia wynik, to oczywiste. Często pozwala grze pokonać słaby gameplay i zostawić po sobie dobre wrażenie (Wiedźmin, Dreamfall). Jest jednak ficzerem. Trochę realizmu, nie oczekujmy jej od każdej gry. No, chyba że naprawdę lubimy narzekać.

A ME? Dalej jestem zdania, że jest niezła i wypełnia w 100% swoje zadanie. Głupot można się doszukać wszędzie (niedawno podawałem przykład takiego giganta jak pierwszy Fallout), dziur też, ale czy to przekreśla cokolwiek?

Teraz tak: Uwazam, ze kazda gra, obojetnie czy to ma byc strzelanka, samochodowka, gra sportowa czy kolejna inkarnacja Wormsow, powinna miec dobra fabule. Jednak w wymienionych przeze mnie grach, 'story'(lubie to slowo) jest mniej istotnie od 'gameplay'a'. ME jest uznawane za RPG i dlatego *patrz wyzej*.

Zacznijmy od tego, że ME jest hybrydą.

Przejdźmy do tego, że ME jest space operą, czyli fabularną formułą, która nie jest bardzo ambitna, bo jej celem jest stworzenie specyficznego klimatu i wplecenie w fajnie zaprojektowany świat.

Zahaczmy o to, że nie uważam, by w RPG była konieczność lepszej fabuły - opieram to na doświadczeniach z tymi grami, które bynajmniej zachwycające pod tym względem nie były.

Zakończmy na tym, że fabuła ME jest niezła.

I już znasz moje zdanie. ;)

Nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem. Chcesz powiedziec, ze Mass Effect to sztuka? Poprzez to, ze ME nie jest gra(komercyjnym produktem), lecz sztuka, nie nalezy nazekac na mialkosc fabularna? To chyba podejscie dosyc krzywdzace dla gier(np wymieniony przez ciebie PoP czy GTA), ktore stoja fabularnie na wyzszym poziomie niz ME.

Jak fabula(w ME) nie ma za zadanie dotrzec do celu(jakim jest, co ladnie okresliles, katharsis) to co innego spelnia te role? Sexi kosmitki pchajace sie do lozka? Ograniczona interakcja ze swaitem? Dzwiek wystrzalow, ktory podczas 'dramatycznych' momentow staje sie 5x donioslejszy? Glowny przeciwnik z niskim glosem(+ lekko brytyjskim akcentem)? Sorry, moze ja jestem jakims zimnym draniem, ale na mnie taki chwyty nie dzialaja.

Chociaz zgodze sie, ze zdarzaja sie momenty w ktorych cos faktycznie mnie 'wewnetrznie' rusza(np. 2x na Virmire + pozniejsza, smutna muzyczna na Normandy), ale poza tym to tak raczej srednio wszystko wyglada.

Nie chcę mówić, że Mass Effect to sztuka (bez przesady, bez oporów przypinam tę łatkę tylko Tormentowi i Dreamfallowi :P ). To było spojrzenie bardziej globalne, na całą komputerową rozrywkę jako kiełkujący rodzaj sztuki.

Chcę zaznaczyć, że fabuła nie jest jedynym i najważniejszym aspektem gry, centrum wszechświata i świętą krową. Fajnie, jeżeli efekt zostaje osiągnięty przez nią (Torment!), ale jeśli dociera do gracza innymi drogami (w ME - porywający, "filmowy" klimat, wartka akcja, urozmaicony gameplay <przemilczmy side questy, bo co do ich słabości zgadzamy się chyba bez słów> ), nie dyskwalifikuje jej to w moich oczach. Space opera właśnie w założeniu już ma wywoływać wrażenie innymi elementami niż fabularna głębia i egzystencjalne rozważania. Storyline jest dość sztampowe, choć jest to sztampa bardzo przyjemna i fajnie zrealizowana.

Odnosnie wad systemu dialogowego.

Przyznaje, ze moja poprzednia wypowiedz byla niezbyt jasna, postaram sie teraz to lepiej wyjasnic.

Zgodze sie z Toba, ze system dialogowy w ME(a na dobra sprawe kazdy inny) ma wady i zalety. Nie istnieje takie cos co ma wylacznie wady, lub wylacznie zalety, a ich(wad i zalet) pojecie czesto zalezy od punktu widzenia(np niedzialajacy karabin snajperski jest spora wada dla snajpera, jednak 'cel' bedzie z tego faktu bardzo zadowolony).

Wg. Ciebie, brak bezposredniej kontroli nad postacia jest zaleta, gdyz bardziej zaskakuje zachowanie postaci. Jest to fakt(z tym zaskakiwaniem) i z tym sie zgadzam. Jednak w grach RPG wlasnie o to chodzi, aby miec bezposrednia kontrole nad postacia. Gdyby np w Silent Hunterze pojawila sie mozliwosc latania samolotem, ale kosztem realizmu plywania okretem podwodnym, to takie rozwiazanie uderzalo by w zalozenia tej gry. Taka sama sytuacja jest z ME i 'nieprzewidywalnoscia' dialogow - zyskuje replayability, traci role-playing.

Co do ostatniego zdania: właśnie o to mi chodziło. Ten aspekt wymieniłem zarówno w wadach jak i w zaletach.

Poza tym, system dialogów w ME oceniam jako wystarczający do dobrego odgrywania takich ról, jakie chcemy. To, że nie wiemy dokładnie czego powiemy nie przeszkadza właściwie w niczym.

Wiem, co to jest 'zloty srodek', ale jako, ze jestem wrednym egoista, nie lubie go. Wiadome jest, ze nie da sie jednoczesnie zadowolic wszystkich, a 'Zloty Srodek' polega na tym, ze wszyscy traca jak najmniej, ale jednak traca. Fani gier rozbudowanych beda smecic, ze jest malo opcji, fani gier akcji beda nazekac, ze jest opcji za duzo, a ludzia majacy jakies tam wymagania, ale niezbyt wygorowane, beda jedynymi w pelni zadowolonymni. Ja naleze do tej pierwszej grupy, a Ty najwidoczniej do tej ostatniej(nie znaczy tutaj gorszej/lepszej grupy - po prostu innej). Fakt jest taki, ze gdyby tych opcji dialogowych bylo mniej, to fani gier zlozonych calkowicie by ME olali, oraz sytuacja byla by taka sama w przypadku fanow gier akcji, gdyby opcji bylo wiecej. To, ze Bio dalo tyle mozliwosci ile dalo, potwierdza jedynie, ze potrafia wyciagnac kase od duzej liczby ludzi. Brawa dla nich.

Jednak to, ze zrobili cos inaczej niz 'wredny-egoista-ja' bym sobie tego zyczyl, nie zmienia mojego podejscia do tej produkcji.

No i jasne.

ME jest hybrydą w ogóle, więc chyba oczywiste, że nie zadowoli die-hard fanów RPG. Takie gry rządzą się po prostu innymi prawami - biorą to, co im pasuje z jednego gatunku i z drugiego. I niekoniecznie musi być to dokładnie ten aspekt, którego oczekujemy skuszeni taką czy inną kombinacją literek określającą gatunek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwóch dowolnych kompanów?

Raczej tak, w końcu jest w recenzji, a ktoś mówił, że może trzech szczerze mówiąc nie zgodził bym się z tym, bo po pierwsze mogło być za łatwo, a po drugie to wybieranie po między towarzyszami jest wtedy ciekawsze i bardziej emocjonujące.

Edytowano przez Renegald
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W CDA było napisane, że wszystko zależy od tego jakich wyborów dokonało się w jedynce była też wzmianka o Liarze. Więc jeżeli ukończyliśmy wątek miłosny z nią to (chyba) też przeżyje.

Takie jest moje zdanie. Mam nadzieje, że pozbyli się błędu z 1-ki gdzie Garrusowi ciągle spadało życie(przynajmniej u mnie). Ogólnie był strasznie słaby, ginął bardzo szybko itd.

Co do Trailerów są świetne, oglądałem 3: 1.Trochę opowiadający o fabule

2.Przedstawienie biotyka

3.Przedstawienie Sentinela (chyba obrońcy)

Muszę przyznać, że każda klasa jest o wiele bardziej dopracowana: Biotyk może rzucać Biotycznymi dyskami, Ma to chyba na celu zwiększenie celności biotyka. Dyski mogą podnosić wrogów i odrzucać ich (Podniesienie i Rzut). Ale obszarówki nadal są dostępne: Osobliwość i nowa moc: kiedy jej użyjemy na wskazanym obszarze jest dużo małych wybuchów ;] Po prostu super. Sentinel: pokazali tylko jego Omni Zbroje wyglądającą jak omni klucz (nie kształtem tylko detalami teksturami itd) Przydatna rzecz przy bezpośredniej walce z bossami lub większymi jednostkami

A teraz sory zabieram się za jedynkę zobaczyć czy save'y przetrwały zmianę sys. z Xp na 7 ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W CDA było napisane, że wszystko zależy od tego jakich wyborów dokonało się w jedynce była też wzmianka o Liarze. Więc jeżeli ukończyliśmy wątek miłosny z nią to (chyba) też przeżyje.

Takie jest moje zdanie. Mam nadzieje, że pozbyli się błędu z 1-ki gdzie Garrusowi ciągle spadało życie(przynajmniej u mnie). Ogólnie był strasznie słaby, ginął bardzo szybko itd.

Dzisiaj zacząłem grać, w jedynkę, aby mieć save'y będzie to biotyk renegat i żołnierz idealista. Też zauważyłem, że Garus dość szybko ginie.

Co trzeba zrobić, aby mieć wątek miłosny z Liarą, raz już przeszłem żołnierzem idealistą, Liara byłą cały czas w mojej grupie i nic.

Edytowano przez Renegald
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie lubiłem Ash ;p Taki niewyparzony ryj

za co zginęła

:D

. Liara jest taka spokojna, fajne są z nią dialogi ;p Ciekawska świata bo nie zna go poza ruinami Protean ;p Bardziej mi podpasowała.

Garrus faktycznie szybko padał. Szkoda bo to fajna postać, zawsze miałem go w team, co było też dodatkowym wyzwaniem, żeby go "pilnować" i trzymać z tyłu ;) Garrus i Wrex - mój stały team bojowy. Wrex to tank jakich mało, zawsze zgarniał wszystko na siebie, za nim ja a na końcu Garrus.

Edytowano przez teken
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolałem Ash. Liara zachowywała się jak jakaś nienormalna... albo jakaś cholernie napalona nastolatka. A Ash jest postacią dośc wyrazistą. Nie jest ksenofobiczna, jak niektórzy uważają, wie się o tym jeśli jej sie dobrze posłucha. Był nawet jeden dosłowny cytat w którym broniła którąś z ras kosmitów przed fałszywymi oskarżeniami. Teraz tylko, cholera, nie pamiętam.

Edit.

Ooo, przypomniałem sobie, cytat z Mass Effect Wikia:

That being said, Ashley isn't xenophobic. Though she doesn't hesitate to shoot Wrex if she truly believes he presents a threat to Shepard on Virmire, she happily volunteers to go with Captain Kirrahe's team and works well with the salarians, respecting their tenacity and skill. Also, despite her belief that humans need to rely on themselves, she dismisses Terra Firma as a group of xenophobic "jackals" who have replaced the originally noble aims of the party with anti-alien paranoia.

Edytowano przez Sciass
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liara faktycznie taka i trochę g33k na temat Protean jednak jak powiedział Sciass Ash jest bardziej wyrazista ma powód do walki no i ten fragmencik jak ją przyłapujemy na rozmowie z siostrą xD

Nooo Ash słyszałam że teraz służysz pod Komandorem Shepardem

ogólnie wie czego chce

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw kilka slow do Fristrona.

Tak, wiem. Przepraszam(szczerze), ze kontynuuje dyskusje o stronie fabularnej ME, sam tez chcialem ja zakonczyc, ale nie moge pozostawic Ciebie w nieswiadomosci... Taki ze mnie altruista.

Chcialbym bardzo, aby fabula ME dawala mozliwosc stworzenia glebokich dziel jak np: 'rozprawka filozoficzna o sensie istnienia, kategorii bytu oraz somoswiadomosci' czy 'szczegolowy opis miedzy-kulturowych interakcji polityczno-ekonomicznych'. Gdyby ME zawieralo setting oraz fabule na tyle rozbudowana i przemyslana, aby twozyc takie dyskusje, bylo by to tylko plusem dla samej gry. Jednak, jak juz pisales, nikt od rozrywki elektronicznej tego nie oczekuje, zatem brak tak glebokich elementow nie jest 'minusem'.

Jednak kiedy w grze pojawiaja sie dziury fabularne(nie mam tu na mysli malych, nieznaczacych wpadek jak na przyklad to, ze na transmisji z Eden Prime, Ash nosi 'ciezka' zbroje, a w samej grze biega w 'sredniej'. Chodzi mi tu o wielgachne faile fabularne, ktorych pojawienie sie wynika z braku umiejetnosci/lenistwa tworcow, badz caly sens sytuacji jest zamieniony przez 'cool factor'), a sama historia jest nie tyle nie innowacyjna, co po prostu zerznieta z innych zrodel(ponownie, nie chodzi mi tutaj o zapozyczenia 'male cos stad, inne cos stamtad i cos jeszcze innego stamtad', co o chamskie zerzniecie calych, wielkich polaci fabul np: z serii 'FreeSpace' czy 'Ground Control'), to takie rozwiazania traktuje wlasnie jako 'slaba fabule'.

Co do tej hybrydy gatunkowej.

Bio twierdzilo, ze ME to RPG. ME dostawao nagrody prasowe wlasnie jako RPG. Jesli Bio chce abym traktowal ME jako RPG, to tak tez powinienem o nim pisac. Jako RPG ME lezy i kwiczy. Jako strzelanka ME rowniez lezy(chociaz IMO nie kwiczy).

A jako hybryda? Tym polaczeniem elementow obu gatunkow ME wlasnie jest. Ale jak to wyglada w praktyce?

ME laczy w sobie slabe elementy RPG, oraz przecietne elementy strzelanki. Fan RPG nie bedzie zadowolony, bo dialogi sa uproszczone, skilli jest malo, interakcja ze swiatem jest minimalna, konsekwencje niemal nie istnieja, a fabula 'lekko' ssie. Fan strzelanek tez bedzie krecic nosem, bo rodzajow broni jest malo, nie maja 'umph', auto-aiming odbiera frajde z celowania, brak stref trafien, brak amunicji, czy kiepske AI nie za dobrze sa chyba odbierane.

Zatem skoro juz laczyc gatunki, to czemu nie laczyc ich porzadnie? Dlaczego brac jakis element, okrajac go i przyklejac do rownie okrojonego elementu z zupelnie innego gatunku?

OK

Zrzucilem to z siebie. Teraz ogolnie o ME i ME2.

IMO wszystkie watki romansowe w ME1 ssaly bardzo, totez(po wyprobowaniu wszystkich) doszedlem do wniosku, ze calkowicie je oleje. Ash jest brzydka i nie przepada za nie-ludzmi. Liara jest brzydka, glupia i ma zeza. Carth jest po prostu nudny.

Zatem obecnie z nikim nie romansuje i lepiej mi z tym. Ta tradycje mam zamiar kontynuowac w ME2, po czesci dlatego, ze nasze party wyglada niezachecajaco(romantycznie). Chociaz...

Bo wlasnie... kto jest w tym naszym Party:

Garrus 'I hate C-Sec' Vakarian - on jest OK

Telly Savalas Tali - one jest goraca i fajna, ale jesli bede musial wybrac miedzy nia a Legionem to wybiore Le... Tal... Leg... Ta... AAAA!!!

My name is Legion, for we are many - Absolutny Must Have dla mnie... Tali... AAAAA!!!

Miranda "silicon'n'botox" chick - blah, nawet kijem jej nie dotkne.

Lada Samara "silicon'n'botox" Asari chick - blah, chociaz i tak lepiej niz Miranda

SuZe vel Jack - She's got the Jack(and who knows what else?!) - O.o Cos mi sie ona nie widzi

Jackob - kto to jest i co on tu robi? Tego jeszcze nie wyczailem...

Grunt "A-Krogan-who-is-not-Wrex" - Bo ja wiem...

Mordimer Madderdin Mordin Solus - Taki tam maly sadysta.

Thane 'The Fish Man" - On jest cool.

To *chyba* wszyscy - chyba, bo co do jednego z wymienionych, to nie jestem pewien.

Edytowano przez TheNatooratx
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ash będzie na 100% w ME 2 tylko w dwóch przypadkach jeżeli:

1.Przeżyła Virmire, a poświęciłeś Kaidena i masz save końcowego do importacji do ME 2 z ME jeden.

Drugi to jeżeli zaczynasz jako kobieta Shepard bez save z jedynki tylko po prostu nową grę w ME 2

Jak są jeszcze jakieś pytania mogę na nie odpowiedzieć w granicach rozsądku na temat Mass Effect 2.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak są jeszcze jakieś pytania mogę na nie odpowiedzieć w granicach rozsądku na temat Mass Effect 2.
Pozwolę sobie zacytować wypowiedź z gram.pl,

Zastanawiają mnie DLC do ME2. Jedno z nich ma być dostępne w dniu premiery i tu moje pytanie: czy jako posiadacz (przyszły) gry w wersji polskiej, nie będę mógł ściągnąć dodatku, dopóki ktoś go nie spolonizuje i nie dostosuje do mojej wersji gry? Jak przedstawia się sprawa punktów BioWare? Ponoć muszę mieć konto w serwisie EA?

jako żem również zainteresowany wielce.

Do zobaczenia w piątek za tydzień. Jak się uda, usłyszycie wtedy moje pierwsze jęki nad nieskończoną miałkością tytułu. Ponieważ raz po raz jestem niemile zaskakiwany zdolnością kojarzenia i logicznego myślenia przez użytkowników tego forum zawiadamiam, że to żart.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co słyszałem to tak:

wersja PC ma być w stylu Dragon's Age, czyli albo pełna lokalizacja albo kinowa, do wyboru.

wersja na X360 tylko pełna lokalizacja, chyba, że kupi się edycję kolekcjonerską, ta będzie po angielsku.

Edytowano przez Demilisz
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się podoba, że wydawcy zaczeli wkońcu myśleć i wydają grę w wersji kinowej i pełnej lokalizaji. Teraz przynajmniej zwolennicy jak i przeciwnicy dubbingu będą zadowoleni. Mam tylko nadzieję, że EA przyłoży się do dubbingu i nie zrobi gafy w stylu "Nasza klęska Shepard, oznacza upadek ludzkości" xD Tragedia. http://www.gamezilla.pl/content/nasza-kles...-2-pelen-bledow

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polscy tłumacze często popełniają duże, lub mniejsze błędy, ale na nie szczęście zawsze są. Jeżeli gra już trafiła na listy produkcyjne to błędów się nie naprawi, więc trzymajmy kciuki, aby wcale ich nie było. Ale na pewno ludzie, którzy zajmują się polonizacją nie zrobią takiej klapy jak w przypadku Sacred 2. To była masakra. Słowo, które powinno być szyszakiem jest hzyszakiem!

Teraz kiedy przeglądałem internet znalazłem ciekawe porównanie grafiki z Mass Effecta jedynki i dwóki, tak jak w najnowszej recenzji w CDa było napisane, iż jest lepsza. Zgodzę się w tym w 100% zresztą zobaczcie sami:

Porównanie grafiki

I jeszcze jedno pytanie ile będzie dokładnie kosztować Mass Effect 2?

Edytowano przez Renegald
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym, żeby w dwójce byli wszyscy z poprzedniej części. Na pewno w mojej wersji nie będzie Kaidana. Moje ptanie brzmi: Czy będzie Ashley? Bo w filmiku(ostatecznym trailerze), chyba zabijaja ją chmara owadów(sprawdźcie), a w gameplay'u podczas ewakuacji normandii jest. O co chssozzzi?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...