Mass Effect (seria)

[Abyss]

@Darkmen

Napisałem wyżej, po prostu wiedziałem, że ktoś znowu się pokwapi o kolejne tłumaczenie

Gdybym dostawał 5 zł za każdym razem kiedy gdzieś to przeczytam...

Proponuje formułkę:

Hej ty! Zanim napiszesz, że zakończenie ME3 ma sens, przeczytaj poniższą analizę wydarzeń napisaną przez fanów i dowiedz się dlaczego nie ma najmniejszego sensu!

(tutaj ta cała lista rzeczy bez sensu)

Lepiej?

Pomyślcie ile by to zaoszczędziło kłopotu

Edytowano Kwiecień 15, 2012 przez Abyss

[ChaosEpyon]

@up

Pomysł wyśmienity, przeczytaj zanim wejdziesz do jakiegokolwiek wątku mającego "Mass Effect 3" w tytule =D

Cóż a gdybym ja dostawał 5 zł po każdym tłumaczeniu dlaczego ta nieszczęsna Normandia jest kompletnie bez sensu .... ale nie dostaje więc się powstrzymam ;p

@kupciak

Dyskusje o "niedosłownym" zakończeniu opierają się w znacznej mierze na wytykaniu błędów i nielogiczności, więc nie wiem czy jest to takie super zjawisko i dobrze o tym zakończeniu chyba nie świadczy.

[Gość]

Miałem napisać wcześniej, ale niestety wysłany zostałem na wakacje - szczegóły pozostawię dla siebie. A teraz konkrety: ależ słuchajcie... możecie uznawać myślenie zerojedynkowe i ogólnie misję Żniwiarzy za słuszne, tyle, że:

a) zmienili to w ME3, wcześniej był motyw ciemnej energii, ergo od razu motywy reaperów są GORSZE / słabsze / "tańsze" / banalniejsze / itp. Owszem, JAKIŚ (beznadziejny) sens to ma, ale ja takiego czegoś nie przyjmuję do siebie, bo to jest po prostu tania zagrywka.

b) co z tego, że ich motyw, jeden z wielu możliwych (właściwie to najbanalniejszy) jest OK, skoro Bioware mogło to wytłumaczyć inaczej? Fajnie Wam się myśli o zagładzie, całkowitej eliminacji gatunku bo to nietypowe (he he, akurat) i zaskakujące? Ja nie lubię oglądać filozoficznych, dziurawych dramatów (jeżeli trzy części to coś zgoła innego), tak i nie lubię oglądać przesłodzonych komedii, ale jestem zwolennikiem teorii złotego środka (w błędzie jest ten, kto myśli, żę zabicie głównych bohaterów albo niepowodzenie jakiejś super ważnej misji jest zaskakujące - to już było miliony razy, z filmów choćby w Apollo 13 - tyle, że to na faktach było, a nie wysoce nieliniowa gra, gdzie zakończneie powinno zależeć od wszystkich naszych decyzji i być "nasze", złożone przez nas). Dlaczego dajecie zezwolenie na zepsucie tak pięknego uniwersum, które DOPIERO co poznaliśmi? Człowiek nie jest w kosmosie od tysięcy lat, co to jest te 100-150 lat? To jest nic.

No cóż, szkoda, że paru osobom jest tu na ręke zagłada wszystkich tych ciekawych ras i ich kultur, ale oczywiście mają do tego pełne prawo. Przecież to jest coś fanscynującego. Dlaczego mają się od razu zarzynać albo wszystkie rozumne i ciekawe rasy wyginąć? Bo to może mieć sens? Bo jest nietypowe, zaskakujące? Jak pod koniec ME3 wyskoczy zza ekranu Pokeball to też będzie nietypowo i zaskakująco. Sens może mieć masowa zagłada w ramach zarazy. Może. Ale to nie jest ani humanitarne, ani nie rozwiązuje całkowicie problemu. Powtarzam po stokroć: zabicie / eliminacja / spalenie i tak dalej to nie jest najlepsze wyjście (pierwszy przykład z brzegu: ludzie wypalają trawę, bo wtedy ziemia jest żyźniejsza i chwastów nie ma; przy okazji jednak zabijają wszystkie stworzenia, które na taki los nie zasługują). Cieszy mnie więc, że Zniwiarzy jakich znamy już

NIE MA

. Poza tym uważam, że gdyby w galaktyce żyły same pierwotniaki czy istoty bezrozumne (vide Vorche), to dla mnie takie coś sensu nie ma (może dla Was ma). Życie nie jest po to, by istniało. Jest po to, by się nim cieszyć, by się rozwijać. Bakterie nie mogą się cieszyć, nie mają świadomości istnienia, są tylko (albo AŻ, wszak bez nich życie nie byłoby możliwe) pomocnikiem dla ludzi.

Idę o zakład, że to ich

zagłada

jest zakończeniem kanonicznym. Od tego momentu ich motywy wyparowują, bo oni już nie

istnieją

. Koniec, kropka. A czy mają szanse

"narodzić się" na nowo

? Ta szansa jest taka sama jak powstanie Tygla 2.0, który tym razem nie zniszczy

mass relayów i Cytadeli

, a załatwi tylko reaperów. Gdybanie na IDENTYCZNEJ zasadzie.

Poza tym załóżmy, że uniwersum ME to rzeczywiście pewne odbicie rzeczywistości, a nie pełna fantastyka. Czy fajnie byłoby, gdyby cała ta kultura, dziedzictwo, różnorodność i piękno po prostu przepadły? Byłbym pierwszym chętnym do poboru armii przeciw reaperom czy innym "rozwiązaczom problemów" i starał się znaleźć lepsze rozwiązanie.

Edytowano Kwiecień 15, 2012 przez Vantage

[Bethezer]

@kupciak:

Wstawiaj tagi spoilerowe, a nie pisz spoiler alert...

[Vatherland]

Jednym się podoba drugim nie, części fanów oczywiście bo według Huta 92% na nie i 8% na tak to część. Proponuję nazwać to zjawisko Prawem Huta gdzie większość = część 50/50

Najbardziej ciekawi mnie sam Tygiel, skąd wiadomo było jak zadziała i jak wpłynie na Cytadele jak go nie ukończono wcześniej. Dla mnie to największa dziura w ostatnich 10 min gry. Najlepsze było, że nie wiedząc czym jest katalizator i nie znając miejsca gdzie będzie "odbywać się" sterowanie/wybór przycisku wszystko zostało zapięte na ostatni guzik. W końcu jak za protean nie został ukończony to przecież nie wiadomo jak go podłączyć do cytadeli. Dlaczego nie spróbowali najpierw jak Suweren od przodu, tylko od razu od tyłca?

Edytowano Kwiecień 15, 2012 przez Vatherland

[Abyss]

@Vatherland

Cała walka ze żniwiarzami to była loteria, tak samo jak tygiel z resztą. Podejrzewam, że wiedzieli jak go umiejscowić dzięki planom, bo to właśnie plany tygla i jego rozwiązań przewijały się przez całą grę. Myślę, że starsze cywilizacje jednak zaplanowały więcej niż to jak go zbudować, ale po prostu żadna wcześniej nie dotarła do tego etapu co ludzie.

O katalizatorze nie rozmawiajmy, proszę...

[Thaarael]

Czyli że nie ma możliwości, żeby zobaczyć "najlepsze" zakończenie bez gry w multi, bo tylko w multi się wystarczającą ilość WA nabije do tego?

[Ardeth711]

@Thaarael: no niestety bez multi nie zdobędziesz ponad 5000 punktów (Effective Military Strength) do obejrzenia... eee... ten, tego.... "najlepszego" zakończenia. Przykro mi ale BioWare ściemniało też w tym przypadku przed premierą.. Edytowano Kwiecień 15, 2012 przez Ardeth711

[matusiak97]

Co nie znaczy, że kiedy nie będzie mało graczy w multi nie odblokujesz najlepszego zakończenia. Wystarczy edytor save.

[krzych1996]

Mam jedno pytanie:

Otóż wcześniej przeszedłem ME3 ale miałem "tylko" 4000 punktów więc teraz postanowiłem przejść żeby zobaczy najlepsze zakoczenie ale skoro nie grałem w multi gotowość wynosi ok.60%. i tutaj moje pytanie jak i które pliki zmodyfikować w save editorze żeby mieć to 500(wiem że trzeba zmodyfikować jakieś których jeszcze nie mam np: Serce żniwiarza ale jaki to coś ma ID??)

[Ninja333]

Pytanie odnośnie multiplayer: jak odblokowywać nowe postacie (np. Drell Szturmowiec)? Wystarczy ciągle kupować te pakiety? Czy trzeba np. zdobyć okereślony lvl, na nową postać? Bo mam 20 lvl żołnieżem i inżynierem, ale nie chce grać szturmowcem, dopóki nie odblokuję Drella, tak samo jak w przypadku innych klas. Wystarczy ze będę jak debil kupował te pakiety, czy MUSZĘ pograć jakąs inną klasą i zdobyć jej lvl?

PS: Sorki że nie odpowiadam na powyższe pytanię, ale nie znam odpowiedzi Proszę najpierw odpowiedzieć koledzę u góry.

Edytowano Kwiecień 15, 2012 przez Ninja333

[seba]

Nie jest czasem tak, że grasz Szturmowcem np człowiekiem i po (chyba) wbiciu określonego poziomu sam się inna postać (szturmowica) odblokuje. Ale niektóre postacie możesz w paczce dostać. Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

[Ardeth711]

@krzych1996: tutaj masz filmik, który krok po kroku przedstawia co należy zrobić, żeby zmienić ilość punktów EMS (jest pokazane jak możesz zmienić ilość punktów, które daje Ci dany War Asset, dzięki czemu EMS rośnie):

@Ninja333: niestety nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie.

[MegaStorm]

@Ninja333: nowe postacie można odblokować tylko poprzez kupowanie pakietów.

[Enough]

Ninja - tak, wystarczy kupować.

Postaci są dawane losowo, ja czekałem do 250lvla łącznie na kroganina żołnierza

Jeśli np. wbijesz sobie teraz lvl szturmowcem człowiekiem, to odblokowując drella odrazu dostaniesz lvle, więc będziesz mógł zacząć z rozwiniętymi umiejętnościami.

PS : Czy tylko mnie bardzo denerwuje odgłos umiejętności "spustoszenie" ? Np. drell adept to ma, i nie mogę wytrzymać już...

[Thaarael]

Tak swoją drogą, wczoraj rano oglądałem SyFy i rzuciła akurat leciała zajawka "Farscape". No to oglądam, oglądam, a tam jedna z postaci wygląda jak wypisz wymaluj... asari! Nie ma co, kolejny raz brawa dla BioWare za kreatywność... Że nie wspomnę o dość dużym podobieństwie Żniwiarzy do Obłoków Omega z "Bożej Klepsydry" ...

[aster]

ID=130 Reaper Heart

Tu są wszystkie ID

[Ninja333]

Jeśli np. wbijesz sobie teraz lvl szturmowcem człowiekiem, to odblokowując drella odrazu dostaniesz lvle, więc będziesz mógł zacząć z rozwiniętymi umiejętnościami.

No tak ale właśnie o to mi chodzi. Wolę sobie grać Drelllem szturmowcem i jego właśnie rozwijać. Bo taka gra mnie kręci, a nie kupuję postać i mogę sobię ją rozwinąć na maksa od razu... Ech no cóż... Będę próbował dalej... TY za odpowiedź.

Edytowano Kwiecień 15, 2012 przez Ninja333

[fanfilmu]

No tak ale właśnie o to mi chodzi. Wolę sobie grać Drelllem szturmowcem i jego właśnie rozwijać. Bo taka gra mnie kręci, a nie kupuję postać i mogę sobię ją rozwinąć na maksa od razu... Ech no cóż... Będę próbował dalej... TY za odpowiedź.

Wymaksuj klasę innymi postaciami (człowiekiem np.), eksportuj do gry jednoosobowej jak już będzie na 20 poziomie, i tadam.

Srebrny poziom + gethy w sam raz do rozwoju człowieka szturmowca - szarża + nowa, szarża + nowa, i tak aż załatwisz wszystkich. Nie musisz się obawiać, że ktoś Cię pacnie jednym ruchem - żaden geth tego nie potrafi (imo Behemot powinien mieć taką umiejętność, btw).

[Ninja333]

A właściwie to mógłby mi ktoś wytłumaczyć co oznacza zimportowanie do gry jednoosobowej? WTH?

I stało się! Mam Egzekutorkę Asari! Dodatkowo mam dodatkowy kolor dla mego Turianina, my favorite charactera. Mam też getha Inżyniera, ale wolę mieć Szpiega. To teraz gram Egzekutorką i czekam na Drellllla Szturmowca i Getha Szpiega. Mam obecnie cztery postacie:

Kalvor Arterius - Turianin Żołnież. Nazwisko to nie zbieg okoliczności, wiem że trochę kłóci się z fabułą, ale wymyśliłem sobie że jest to młodszy brat Sarena. Moja ulubiona postać.

Filan Carvah - Salarianin Inżynier. Psychopata i piroman, wydalony z OZS za zbyt brutalne metody.

Alexander "Alex" Morgan - Mężczyzna Żołnież. Zwykły szary żołnież N7.

Drial T'Zan - Asari Adept. Egzekutorka i... Później wymyślę co dalej .

[fanfilmu]

A właściwie to mógłby mi ktoś wytłumaczyć co oznacza zimportowanie do gry jednoosobowej? WTH?

Po osiągnięciu maksymalnego, 20 poziomu, pojawia się przycisk "Awansuj". Resetuje on całe doświadczenie postaci tej klasy, dodaje 75 War Assets do single playera i 10 punktów poziomu N7 w multiplayerze.

[nobie1973]

Właśnie skończyłem moje zmagania z Mass Effect 3?i nie wiem jak się pozbierać?Gra w polskiej wersji językowej trafiła do mnie trochę późno, a ja przygotowując się do części trzeciej przeszedłem jeszcze raz ?od deski do deski? część pierwszą i drugą z wszystkimi dostępnymi DLC aby kontynuować tą kosmiczną epopeję tą samą osobą z wszystkimi możliwymi wątkami. Po przejściu części trzeciej po prostu brak mi słów?to co zrobił BioWare w tej części moim zdaniem przejdzie do historii elektronicznej rozrywki, gra ta stanie się taka samą ikoną i legendą dla fanów s-f jak ?Star Wars?. Ja do dzisiaj nie mogę dojść do siebie, ciągle mam w pamięci losy moich towarzyszy, odpowiedzialność przy podejmowaniu decyzji o istnieniu nie tylko poszczególnych osób ale i całych nacji?ale również inne mniej istotne wątki. Powiem jedno, BioWare udała się jedna rzecz, jeszcze nigdy fabuła gry komputerowej nie umożliwiła tak silnie wcielić się graczowi w osobowość swojego bohatera. Oni dokonali rzeczy niemożliwej, stworzyli tak doskonały scenariusz i osobowość głównego bohatera że podczas gry czuje się wszystkie jego rozterki, problemu emocjonalne itp. Ale moim zdaniem również w tym momencie dzieło przerosło samych twórców. Nie spodziewali się oni chyba tego jak wiele znaczy dla wielu graczy ich bohater i jak bardzo się z nim zżyli podczas dziesiątek godzin gry. Stąd moim zdaniem również problemy z interpretacją zakończenia gry które dla mnie osobiście jest genialne (dodam że miałem te najlepsze?). Ja po jego obejrzeniu nie wiedziałem jak pozbierać myśli?z jednej strony cieszyłem się że walka skończyła się zwycięstwem ale z drugiej strony cena tego zwycięstwa okazała się równie wysoka. Cieszy mnie to że sądzę iż już niedługo doczekamy się kontynuacji całej historii, a po scenie pojawiającej się przed i po napisach końcowych jestem prawie pewien iż bohaterem będzie również komandor Shepard? Trzymam za to kciuki?i mam nadzieję że wszyscy fani Mass Effect postąpią podobnie?

[ChaosEpyon]

@up

Bohaterem będzie Shepard powiadasz ? Co mają powiedzieć

ci, którym Sheparda kosmiczna magia porwała/zamieniła w huska/nie rzuciła go o gruz żeby sobie "sapnął" ? ;p

I oczywiście zgodnie z nową, świecką tradycją odsyłam do innych postów porozrzucanych po tym forum, które analizują zakończenia głupoty wszelakie. =D Have a nice day. W przypadku tych zakończeń "najlepsze" brzmi dość zabawnie.

@down

W sumie dawno nikt nie wyjechał z happy endem .... nie chodzi o happy end ... zzzz ileż można to powtarzać xD

A co do Sheparda to chodzi mi o to, że

tylko w jednym zakończeniu i przy zebraniu odpowiedniej ilości assets kosmiczna magia go oszczędza.

A jak chcesz się ze mną zabawić w spójne zakończenie to wysnuj mi jasny wniosek o uciekającej Normandii i co na jej pokładzie robili członkowie załogi znajdujący się kilka chwil wcześniej z Shepardem na Ziemi.

A i swoją drogą w McDonaldzie nie dają talerzy.

Edytowano Kwiecień 15, 2012 przez ChaosEpyon

[nobie1973]

@up

Bohaterem będzie Shepard powiadasz ? Co mają powiedzieć

Dla mnie osobiście po przejściu całości wszystkich części od pierwszej do trzeciej i ich wszystkich wątków, zakończenie jest jak najbardziej logiczne i spójne. Oczywiście nie jest jednoznaczne jak jakijś amerykański ?Happy End? podany jak hamburger w McDonaldzie na talerzu, ale wystarczające by wysnuć jasne wnioski. Scena przed napisami końcowymi i po napisach mówi za siebie?możemy spodziewać się powrotu komandora Sheparda?czy tak będzie dowiemy się zapewne już wkrótce?

[LKAvallon]

Że nie wspomnę o dość dużym podobieństwie Żniwiarzy do Obłoków Omega z "Bożej Klepsydry" ...

Przecież sama koncepcja Żniwiarzy to nic innego jak zrzynka z Lavosa - Głównego przeciwnika w Chrono Trigger.

Wychodzi na to że w Mass Effectowym development teamie poza Karpyshynem nie ma nikogo z twórczą wizją.

Edytowano Kwiecień 16, 2012 przez LKAvallon