Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

9kier

Pytania do 9kier

Polecane posty

Nie, w ogóle nie interesują mnie tego typu gadżety. I gadżety w ogóle. wink_prosty.gif

nuke.gif

Nie ma wątpliwości, że płeć w pewnych kwestiach daje przywileje (Twitch), natomiast w innych ogranicza (deweloperka?).

Tak się zastanawiam co by było gdyby pisała pod facecią ksywką - też byłoby takie oburzenie?

Byłam zwolenniczką usunięcia z recenzji oceny końcowej, by każdy mógł z tekstu sam wywnioskować czy gra jest dla niego. Ale po tej "wymianie argumentów" obawiam się, że to może spowodować napływ jeszcze większej grupy osób które nie potrafią przeczytać krótkiego tekstu ze zrozumienie.

Hehe to też :) Ważne jest co innego.

Sugerowanie się oceną końcową wystawiana przez konkretnego redaktora nie jest łatwe. Trzeba znać styl i gust recenzenta a jeszcze lepiej porównać go z naszym na podstawie kilku gier i ich recenzji. Jeżeli są zgodne to można z dużą trafnością używać ocen końcowych. Jeżeli jednak ktoś kupuje pismo raz na rok i na podstawie oceny osoby której gustów w ogóle nie zna oburza się że ta kaleczy rzemiosło... tak to można najlepszego kucharza i restauracje zjechać - bo mi nie smakowało :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, no tak... Co by żyć w zgodzie z tematem: lubisz swoją pracę, czy jesteś raczej typem wyrobnika?

To nie moja wypowiedź, ja tego nie napisałem.

Oczywiście, przepraszam, już poprawione. Tak to jest, jak się wieczorem siada do komputera po długiej jeździe samochodem.

Czy odczuwasz swego rodzaju presję, że musisz wyrabiać 110% normy, żeby być traktowana "na poważnie" przez czytelników (jak i graczy w ogóle), tak jak męska część redakcji?

Przez graczy tak. Przez czytelników często. Przez męską część redakcji - też się zdarza, ale na szczęście umiemy się komunikować w taki sposób, by wszystkie rzeczy były wyjaśniane na bieżąco. To całkowicie normalne, jeśli to branża zdominowana przez mężczyzn.

W związku z nadchodzącą premierą nowego Wiedźmina, to do której frakcji należysz? Do frakcji "jaram się, jak mój komputer" czy "a po co wychodzą jeszcze jakieś gry skoro jest LOL i WOT?!"? wink_prosty.gif

Należę do bardzo rzadkiej frakcji pt. odpalę, ale nie mam mokro w majtkach. ;)

Nie ma wątpliwości, że płeć w pewnych kwestiach daje przywileje (Twitch), natomiast w innych ogranicza (deweloperka?).

Tak się zastanawiam co by było gdyby pisała pod facecią ksywką - też byłoby takie oburzenie?

Dam sobie rękę uciąć, że nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli dostanę bana, trudno - takie forum. Chciałem jednak abyście wiedzieli że mój przypadek nie jest odosobniony. I jest mi z tego powodu bardzo przykro, szczególnie kiedy jestem w sklepie i chcę kupić CDA ale przypominam sobie że mamy rok 2015 a nie 2005 i to już niestety nie jest to.

Czemu mialbys dostac bana - krytyka wyrazona w sposob cywilizowany jest jak najbardziej akceptowalna. Swiat sie zmienia, CDA sie zmienia, my sie zmieniamy. Klimat sprzed lat 10 juz nie wroci, bo wszystko jest inne. Sam ogladam czasem "Bolka i Lolka" ale nie ubolewam, ze takich bajek sie juz nie robi. Chocby z tego powodu, ze aktualni odbiorcy bajek maja inne gusta i oczekiwania.

PS. W Polsce bardzo prosto mozna zyskac status "najlepszego" czy "kultowego". Wystarczy umrzeć - takze w przenosnym sensie.

PSS A starzy czytelnicy extremalnej konkurencji tez marudza, ze to nie to, ze kiedys to bylo, a teraz takie tam. smile_prosty.gif

PSSS Osobiscie wole byc zywym dziobakiem niz martwym dinozaurem, choc wiem ze dla kogos, kto zwiedza muzeum szkielet dinozaura jest duzo atrakcyjniejszy niz zywy dziobak. Ale mamy tu pewnien konflikt interesow.

PS. Bardzo cie przepraszam. Zamiast zacytowac - zedytowalem twoj post, zostawiajac z niego tylko ostatni fragment. Jesli masz jego kopie - zedytuj to, lub napisz od poczatku. To naprawde nie bylo zamierzone.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W latach 2003 - 2013 kupowałem CD-Action co miesiąc, do tego jeszcze będąc dzieciakiem dla którego 15 zeta to był niemały majątek. W sumie można powiedzieć że od 2011 kupowałem z przyzwyczajenia bo, niestety, poziom poleciał w dół. I to znacznie.

Z dziecięcości wychodzi się dłużej niż Ci się wydaje... wiem z własnego doświadczenia. Wciąż próbuje i średnio mi to idzie... może przy wnukach się uda. Nie ma więc co udawać dorosłości jak się ma poniżej 40 smile_prosty.gif

Recenzja 9kier (którą czytałem) jest tylko jednym z symptomów znacznego obniżenia jakości. CD-Action straciło wszystko to czym mogło przyciągać czytelnika - nie ma już ciekawych recenzji, charakterystyczny styl i klimat gdzieś się ulotniły, najlepszych recenzentów już nie ma, jedyne co zostało to płyta z grami. Szkoda na to patrzeć.

A widzisz mnie teksty "dziewiątki" bardzo leżą nawet ja się z nimi nie zgadzam. Bo nie są facecie, prowokują do myślenia czy innego spojrzenia na sprawę. Pewnie starzy recenzenci których się lubiło odchodzą lub tracą "iskrę". Próżni nie ma jednak pojawiają się nowi. Jeżeli się w tym nie odnajdujesz to miej pretensje do ludzi którzy już nie mogą klub nie chcą dalej pisać a nie do nowych co chcą!

Klimat...aaaaa ten z lat '80 czy '90 był zajefanjy a teraz panie wszystko to na psy schodzi confused_prosty.gif No ale czasu nie cofnę trzeba się dostosować.

Ekstremalna konkurencja, pomimo braku zaplecza finansowo- wydawniczego wyprzedziła was już dawno. Oni przynajmniej mają klimat. Wy już nie.

A jest jakaś papierowa? Ale ja wiem.. papier to jest do (_!_) a nie doczytania. Niemniej jednak pismo jest wychodzi, ma grono czytelników i reklamodawców zapewniające utrzymanie. Rację będziesz miał dopiero jak padnie na pysk.

Swoja droga stali czytelnicy PSE tez marudza, ze to juz nie to, ze w 10 lat temu to inny klimat, inni redaktorzy itd. Mam wrazenie, ze pewien zestaw narzekan na pismo jest staly, zmieniaja sie tylko tytuly. Poczytajcie tez AR z np. 2003 - tam tez sa marudzenia, ze CDA to juz nie to, ze klimat z 1996-99 uciekl i nie wroci, a samo pismo nudne i napisane bez polotu itd.

I to nie jest tak że ja jestem starszy i już wyrosłem - nie, stare numery CDA są dobre nawet dziś. Nawet dziś przyjemnie czyta się recenzje gier które mają ponad dziesięć lat.

Widzisz ja też czuję sentyment do starych numerów.. .zwłaszcza SSa i Top Secreta.. to były dopiero pisma! A jaki bylem wtedy młody!!!

A ja lubie Bolka i Lolka, choc patrzac obiektywnie to dzisiaj strasznie nedzne te bajeczki pod praktucznie kazdym wzgledem. Sila sentymentu.

Jeżeli dostanę bana, trudno - takie forum.

Niby za co? Za wyrażenie krytyki że Ci się CDA i nie podoba i nie będziesz go kupował? Nie Ty pierwszy i nie ostatni. Wyobraź sobie można tu CDA krytykować byle rzeczowo - bez tupania nóżką i oczekiwania że się wszyscy z Twoją opinią zgodzą.

Ale on juz Z GORY wie jak zostanie potraktowany - i moze tu jest problem. Ze zamiast obiektywnego spojrzenia przychodza i juz wiedza - 9kier jest gupia, pismo do bani, a za krytyke banuja. Coz, niektorzy czytaja/czytali nas podobono z 10 lat... i nadal nas nie znaja. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ty sprzedawales dziecieca pornografie... i prosze bardzo, teraz udowadniaj, ze wcale nie.

Tipsomaniak 2005 strona 41. Jak się czujesz łamiąc prawo wg art. 212 Kodeksu karnego?

Bosssko. Jak bohater CDA i GTA naraz. Zawsze mozesz doniesc do prokuratury, jesli uwazasz, ze lamie kodes karny. Powodzenia.

Swoja droga nie bardzo rozumiem dlaczego uwazasz, ze ten tekst na 41 to napisalem JA, skoro nie jest podpisany? ALe pewnie ja, bo jakos styl mi brzmi znajomo. smile_prosty.gif Ale dlaczego uwazasz, ze PRAWDZIWA informacja iz firma X, dystrybutor gier, wydawala pismo, w ktorym recenzowala wlasne gry. To nie jest pomowienie. To jest prawda. Swoja droga w tym tekscie nie pada zadna nazwa firmy i nikt nas za to nie pozwal. Ale widze, ze PROKURATOR SAME to ostry gosc, nie odpusci. On wie lepiej.

Swoja droga nie udowodniles, ze nie handlowales dziecieca pornografia. Ladnie to w taki sposob zarabiac na zycie? tongue_prosty.gif

Nie rozumiem w ogole sensu zarzutu - co ma jedno z drugim? Co maja recenzje robione przez tych, co te gry sprzedawali od wyrazenia swej opinii na temat ludzi krytykujacych tekst, ktorzy albo go nie widzieli na oczy albo po prostu nie zrozumieli?

Przecież to nie jest pierwszy raz kiedy bronisz recenzji gry x w CDA pisząc że recenzja to subiektywna forma tekstu, podczas gdy sam opieprzałeś obiektywność tamtych czasopism. Często gdy ktoś narzeka na poziom recenzji pod newsami o zawartości nowego numeru widzę twój komentarz.

udajac do tego obiektywnego recenzenta

Zdecyduj się chłopie w końcu.

Kompletnie nie rozumiem twego zarzutu. Czy ktos moglby mi wyjasnic co mi zarzucasz? Obiektywizm, subiektywizm, komentowanie newsow? Probowalem ci wyjasnic na czym polega nieetycznosc tworzenia pisma, w ktorym recenzujesz (udajac obiektywizm) wlasny produkt, ale grochem o sciane...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzisz, że odpowiadanie na uszczypliwe komentarze odnośnie "afery" (czy to na FB, czy innych mediach społecznościowych) to droga donikąd?

Jam Don Kiszot. Szarzuje na wiatraki dla zasady od lat. A w 1996 tez mi mowiono, ze nie ma sensu mowic ludziom, ze piractwo jest do bani.

Tak jak sama stwierdziłaś, recenzja broni się sama, więc prowadzenie wojny z trollami jak na załączonym obrazu co najwyżej może napsuć ci krwi i jeszcze bardziej zaszkodzić.

Trollom tez mozna upuscic krwi. I do tego one sa wtedy bardzo zdziwione, bo przywykly ze to one a nie im. I nastepnym razem moga dojsc do wniosku, ze "e, tutaj nie warto, bo potrafia oddac" smile_prosty.gif

Najbardziej boli, że z całej tej sprawy można było wyjść z twarzą. Ot, napisać sprostowanie na stronie i tyle - czasem trzeba podkulić ogon, żeby nie dostać po dupie.

Najlepiej powiedziec, ze mieli racje. Przygiac kark. Odwrocic oczy gdy widzisz, ze kogos bija. Przezyc. Przetrwac. Nie narazac sie. Lepiej dostac po dupie ale moc patrzyc sobie w oczy przy goleniu niz nie dostac i czuc do siebie niesmak, ze braklo odwagi...

Teraz natomiast ktoś, kto jest odpowiedzialny za kontakt mailowy, odstawia taki festiwal żenady, że aż ręce opadają.

Czyli konkretnie jaki? Co takiego jest zenujacego ze mowie do trolli tak by mnie zrozumieli?

Bez złośliwości z mojej strony - oberwie się za to nie komu innemu, jak tobie. A szkoda, bo nie zasługujesz na aż taki lincz.

Wiesz co... 20 lat mnie linczuja. Ciagle zyje. Podobno maja mnie zaprosic do Expendables IV.

#edit

Smuggler, to jest temat "Pytania do 9kier" i to do niej kierowałem swoją wypowiedź. Czy musisz wszędzie wtrącać swoje trzy grosze?

Sorry, myslalem ze to do mnie. Megaloman ze mnie.

Chociaż rzadko się z tobą zgadzam, to szanuję cię jako dyskutanta i chciałbym, żeby to działało też w drugą stronę.

Spoko. Juz nie bede.

#edit2

Czemu usuwasz moje edycje tego postu? Przecież nie złamałem żadnego punktu regulaminu.

NIC nie usuwalem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to nie jest pierwszy raz kiedy bronisz recenzji gry x w CDA pisząc że recenzja to subiektywna forma tekstu, podczas gdy sam opieprzałeś obiektywność tamtych czasopism.

Ze sie tak wtrace... Recenzja gry to nie jest raport ze stacji meteorologicznej, a recenzent to nie meteorolog, ktory zapisuje suche obiektywne dane dotyczace temperatury, predkosi wiatru, wilgotnosci powietrza i cisnienia atmosferycznego w oparciu o odczyt z urzadzen. Recenzja opiera sie na odbiorze gry przez osobe ja recenzujaca i zawsze jest subiektywna. I nie jest to zadnym problemem. Problem pojawia sie za to wtedy, kiedy recenzent nie ma w miare neutralnego nastawienia i np. dostaje do recenzji gre z gatunku (lub serii), ktorego kompletnie nie trawi lub np. wtedy, gdy recenzent pisze recke gry stworzonej/wydawanej przez firme, z ktora jest on bezposrednio zwiazany. To naruszenie zasad etyki zawodowej i tyle.

Co do 9kier: ja jestem stalym czytelnikiem od pierwszego numeru CDA, pamietam jak zmienialo sie pismo pod wzgledem zawartosci i wygladu, widzialem jak autorzy tekstow przychodzili i odchodzili. Taka natura rzeczy, ze trzeba sie zmieniac. Osobiscie bardzo sie ciesze, ze Dziewiatka dolaczyla do redakcji i lubie czytac jej teksty. A czy CDA schodzi na psy i juz stracilo swoj klimat? Oczywiscie ze tak! Dokladnie tak samo jak stracilo klimat i zeszlo na psy w 1998, 2000, 2002, 2005 i w latach nastepnych, na co najlepszym dowodem sa listy od rozgoryczonych czytelnikow w AR w numerach sprzed ponad dekady. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałem tutaj po tej całej akcji "gównoburza", o której tyle można przeczytać i na fb i na wykopie, pełen obaw, że, bardzo negatywnie na Ciebie wpłynie. Tym bardziej cieszę się, że się tak dobrze trzymasz. Tyle się teraz czyta o ludziach, którzy pod wpływem hejtu w sieci, porzucają swoje zajęcia/pasje...

Trzymaj się redakcji jak najdłużej, bo bez Ciebie to nie byłoby (już! - niesamowite, jak szybko, moim zdaniem, dzięki swoim recenzjom oraz publicystyce, pozytywnie wpłynęłaś na jakość pisma) to samo CDA. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajna gownoburza.

9kier na fb: 80% nie czytalo tej recenzji (...) gdybys czytal CDA to bys wiedizal ze archiwalne numery mozna zamowic w dziale prenumeraty

Pomijajac reszte moze mi ktos wyjasnic o co wam ciagle chodzi z tym nieczytaniem tej recenzji? Przeciez jej pelny tekst od dawna jest zeskanowany i dostepny dla kazdego zainteresowanego, co maja do tego w ogole numery archiwalne?

Prosilbym o normalna odpowiedz o ile to mozliwe zamiast pyskowania w stylu Smuglera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dlaczego uwazasz, ze PRAWDZIWA informacja iz firma X, dystrybutor gier, wydawala pismo, w ktorym recenzowala wlasne gry. To nie jest pomowienie

Pomówieniem jest twierdzenie że sprzedawałem dziecięcą pornografię.

Ale ja przeciez mowilem od razu, ze to pomowienie a nie prawda. Po prostu chcialem zebys zrozumial jak sie czuje czlowiek, ktory ma udowodnic, ze czegos NIE zrobil, i uzylem drastycznego przykladu.

Swoja droga nie bardzo rozumiem dlaczego uwazasz, ze ten tekst na 41 to napisalem JA, skoro nie jest podpisany?

Hmm sprytny argument, w końcu we wstępie piszesz o tym że zaprezentujesz tylko 100 gier. Jak rozumiem zrobiłeś tylko to (czyli jakieś 3/4 zawartości książeczki) ?

Jakbys poczytal dalej to widzisz, ze jednak mowie, ze to faktycznie ja :)

Czy ktos moglby mi wyjasnic co mi zarzucasz?

Bronisz recenzji redaktorów CDA stosując argument że recenzja to subiektywny tekst. Podczas gdy zarzucasz brak obiektywizmu innym recenzjom. To jak w końcu?

Ja piernicze ty ciagle NIC z mej wypowiedzi nie zrozumiales. Zarzucam tym gosciom, ze reklamuja swoj produkt (i to na bezczelnego) UDAJAC, ze to niezalezna i obiektywna recenzja. Prosciej wyjasnic tego nie potrafie, jesli nadal nie kumasz, to trudno, poddaje sie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzymaj się redakcji jak najdłużej, bo bez Ciebie to nie byłoby (już! - niesamowite, jak szybko, moim zdaniem, dzięki swoim recenzjom oraz publicystyce, pozytywnie wpłynęłaś na jakość pisma) to samo CDA. smile_prosty.gif

Dzięki. smile_prosty.gif

Pomijajac reszte moze mi ktos wyjasnic o co wam ciagle chodzi z tym nieczytaniem tej recenzji? Przeciez jej pelny tekst od dawna jest zeskanowany i dostepny dla kazdego zainteresowanego, co maja do tego w ogole numery archiwalne?

Tak, ale ludziom nie chce się tej recenzji czytać. Nawet gość, na którego tablicy FB toczyła się dyskusja, przyznał się, że jej nie czytał. I dodał, że gdyby miał skąd ją wziąć, to by przeczytał. Stąd moja sugestia dotycząca numerów archiwalnych.

EDIT: Naturalnie nieznajomość tekstu nie przeszkadzała mu w tym, by podważać moje kompetencje. wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale ludziom nie chce się tej recenzji czytać. Nawet gość, na którego tablicy FB toczyła się dyskusja, przyznał się, że jej nie czytał. I dodał, że gdyby miał skąd ją wziąć, to by przeczytał. Stąd moja sugestia dotycząca numerów archiwalnych.

EDIT: Naturalnie nieznajomość tekstu nie przeszkadzała mu w tym, by podważać moje kompetencje. wink_prosty.gif

Napisałem w swoim poprzednim poście (który to tak ochoczo poszatkował Smuggler), że był to troll, bo pochwalił się swoim osiągnięciem (tj. twoją reakcją) na Wykopie.

Jeszcze raz: jeśli chcesz sprawę załagodzić, to schowaj dumę do kieszeni i nie walcz, bo to walka z wiatrakami. Szkoda nerwów na dolewanie oliwy do ognia.

Pokornie znieś krytykę - nawet w tym najbardziej prymitywnym wydaniu - i dalej rób swoje. Po owocach ich poznacie. wink_prosty.gif

Pan Jerzy Poprawa aka Smuggler również powinien ochłonąć, bo tak po prostu nie wypada profesjonaliście.

Nie ucz dziada charchać :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym tylko powiedzieć, że pismo (ops, pardą, gazeta!) schodzi na psy, recenzenci są do bani, Berlin się nie zna na grach, Smuggler jest chamski a Papkin oszukuje czytelników artykułami o nieistniejących osobach. Co tam jeszcze... Allor dodaje same brzydkie screeny, Hut sprzedaje recenzje, a Gem... kurka wodna, kto to w ogóle jest Gem? Dajcie kogoś ze starej gwardii, a nie jakichś debiutantów co chwila wprowadzacie.

Jedna rzecz jednak jest charakterystyczna. Gównoburza.

Przecież od chwili powstania pisma (GAZETY MWAHAHAHA takie zło) gównoburza szaleje za oknem, a redaktorzy i czytelnicy jak stadko wesołych szympansów nawzajem obrzucają się fekaliami. Czyż nie? To taka zabawa - "orientuj się" i w stronę redaktora leci soczysta kupa, nie uniknąłeś? Jest śmiesznie. Uniknąłeś jak Neon z Majstersztyksa? Też spoko. Taka swojska odmiana paintballu dla ubogich. I jakoś żaden mężczyzna się chyba tak bardzo o to nie oburza, przeciwnie, rzucają się w wir zabawy.

Baby są chyba jednak jakieś inne. Może dlatego, że zazwyczaj to im każe się prać (Szowinistyczny dowcip! Na koniec. Ale nie liczy się, bo nie jest śmieszny).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałaś się pewnie nieraz nad dalszym rozwojem swojej kariery. Czy bierzesz pod uwagę możliwość rozbieranej sesji dla jakiegoś magazynu (np. Playboy) w przyszłości?

Nie wiem, bo jeszcze czytelnicy będą narzekać, że nieobiektywnie się rozbieram.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...