Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pzkw VIb

Manga i Anime w ujęciu ogólnym

Polecane posty

Oczywiście nikt nie pamięta o Ikaku(?) Ramen Shop
To sie bodajze Ichiraku nazywalo.

Zna ktoś fajną stronę gdzie mogę znaleźć dziewczyny z mangi i anime, tzn takie które mogę walnąć na tapetę lub avatar? Z góry dzięki.
-->Link<--

E-shuu

Kona-chan - tu radzę uważać bo czasem przytrafi się ktoś kto tam rzuci hentajem

Moe-imouto - Tu tym bardziej radzę uważać, widać admin nie dba tam o to co kto wrzuca ale idzie tam znaleźć ładne tapety i arty

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Gooooryaaaaa!]

obejrzałem serię Afro Samurai i muszę powiedzieć, że kłamaliście :tongue:

Tzn. seria nie jest może szczytem ambicji

ale muszę przyznać, że znów mój mózg nie działał poprawnie i nie domyśliłem się, że ten biały to wytwór jego wyobraźni

nie ma żadnego sensu, o fabułę też trudno (w końcu to 5 epów), ale oglądało mi się to przyjemnie.

Film też sobie pykłem, no i wrażenia niezłe, ale mogliby to inaczej zakończyć.

Ogólnie, streszczając rzecz, jest to anime i rozpruwaniu, cięciu i tasaniu, jeżeli ktoś chce się rozluźnić, jest to seria nie najgorsza, jak to tutaj niektórzy sugerowali.

// Tacy jesteście? To teraz ja tutaj wam trochę "pomodzę" :> - Kagex //

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem Wam tutaj zaprezentować w kilku żołnierskich słowach mange i anime, jakimi jest D.Gray-man. Szukałem i szukałem na tym forum informacji o w/w anime, tak jak k0n poradził, jednak nic wartego wzmianki nie wyszukałem. Wracając do tematu. D.Gray-man jest shounenem (jeżeli macie alergie na taki gatunek możecie darować sobie dalsze czytanie tego postu :P), które nam odwieczną walke dobra ze złem. Akcja toczy się w alternatywnym XIX wieku, gdzie koło maszyn parowych występują zaawansowane roboty.Głównymi bohaterami są egzorcyści, którzy zajmują się niszczeniem Akum. Oczywiście egzorcyzmy odprawiają w iście japoński sposób, czyli niszczą je używając różnorodnego uzbrojenia jak np. katany, czy magicznych butów. W całym anime przewijają się motywy chrześcijańskie, jednak nie są w żadnym razie obrazoburcze (mi osobiście nie przeszkadzały, nie ma tutaj wielkiego krzyża, którym bohater dokopuje przeciwnikow), a wydrzenia z Biblii są czasami przeinaczane, jednak myślę że nie powinno to nikogo razić. Z wydarzeniami biblijnymi wiąże się też pojawienie się głównego złego, Milenijnego Earla. Wbrew pozorom postać ta jest wprost niewyobrażalnie karykaturalna. W końcu anime, w którym główny zły nie wygląda jak "bardzo tajemniczy jegomość, mający jeszcze bardziej tajemnicze i przerażające plany". Cały D.Gray-man wydaje się zupełnie innym i świeżym podejściem do tematu shounenów, głównie w kwestii fabuły, która jest siłą napędową tej serii. Liczne zwroty akcji, przedstawienie bohaterów czy też sam wątek główny, czyli pokonanie zła jest przedstawione w ciekawy i zajmujący sposób. Walki to tylko dodatek, który zrealizowany jest w sposób efektowny i ładny. Bohaterowie oczywiście "zdobywają expa" i wbijają następne poziomy umiejętności, jednak żadne z nich nie staje się nazbyt potężne, by sprawiało wrażenie niepokonanego (patrz Bleach i Ichigo, który wszystko i wszystkich pokonuje jednym machnięciem miecza i zyskuje super siły przez jedno zdanie Inoue). Na razie tyle, w razie pytań piszcie tutaj, najlepiej jakbyście sami się zapoznali z całością. Polecam anime, ponieważ wszystkie wątki są wiernie kontynuowane, fillerów jest bardzo mało, a jeżeli są to i tak oglądałem je z przyjemnością. Dodatkową zaletą jest muzyka, która świetnie się komponuje z całokształem, a openingi naprawde ogląda się z wielką przyjemnością.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oglądałem, i to nawet kilka razy. Filmior świetny, świetnie oddany klimat VII, równie świetnie animowana grafika komputerowa... Wymieniać można bez końca, to trzeba zobaczyć. Jak masz możliwość to kup DVD bo prawdopodobnie będziesz do filmu wracał (Tak jak ja, dwa razy obejrzałem wersję na DVD oraz tyleż samo na UMD), a jak nie to pozostaje wypożyczalnia :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie nadgoniłem w końcu mangę One Piece i stwierdzam po raz kolejny: lepszego shounena obecnie nie ma. Fani narzekają na dłużyzny w Naruto, ploty w Bleachu itp. A One Piece jak wymiatał tak wymiata, oprócz dość słabego początku dalej jest tylko lepiej. Nie ma przepaków, wszystko jest sensownie wyjaśnione (no może poza Ashura Zoro, ale to pominę milczeniem bo mi się podoba:P), świat jest ogromny i ciekawy a liczba wątków stale rośnie (zastanawiam się czym takim jest Haki i co stało się w Wiekach Ciemnych, dość że temat znalezienia One Piece leży sobie gdzieś w ciemnym kufrze). Do tego bohaterowie znajdują się dopiero w połowie Grand Line, jeszcze nawet nie wpłynęli do najniebezpieczniejszej jego części, czyli New World.

I pytanie do pozostałych fanów One Piece będących na bieżąco (są tu tacy w ogóle?): mianowicie, czy również uważacie, że Kuma miał swój cel przenosząc załogę SH na konkretne wyspy? Zauważcie, że idealnie odpowiadają one (a przynajmniej większość) umiejętnościom postaci. Czyżby jakiś trening się szykował? W końcu wzmocnić się muszą, bo teraz nie mają najmniejszych szans nawet z Pacifistą, o admirałach nie wspominając.

Od jutra czas znów powrócić do 4 części JoJo, znów wróciła mi wena na czytanie mang:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

narzekają na dłużyzny w Naruto
Moze jezeli chodzi o anime to faktycznie tak jest, ale nie wiem nie ogladam. Co do mangi to od ladnych paru chapterow strasznie akcja przyspieszyla [rzeklbym, ze autor przeszedl od skrajnosci w skrajnosc (wpierw zamul pozniej turbo mode :) )].

"One Piece" przynajmniej jak dla mnie nie jest niczym specjalnym. Po obejrzeniu dwoch odcinkow mialem dosyc i nie chcialo mi sie do tego wracac, z reszta podobnie jak z "Soul Eaterem".

Ostatnio czytam sobie "Death Note'a" i musze przyznac, ze jest swietny. Moze troche sie przedluza, ale i tak trzyma wysoki poziom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi szczerze, Zikmu: co możesz powiedzieć konkretnego o tytule tak długim jak One Piece po zaledwie dwóch odcinkach? To tak jakbym próbował oceniać np. całe Naruto bądź JoJo part 1 po przeczytaniu dwóch chapterów mangi. W pierwszym przypadku powiedziałbym: świetne, nie spodziewając się takich plotów i niedorzeczności jakie występują później. W drugim: co to w ogóle za nudziarstwo? I w obu pomyliłbym się dość sporo. One Piece ma obecnie ponad 390 epków anime i 534 chaptery mangi, więc 2 odcinki (i to początkowe, kiedy to od początku powtarzam, że do ok 30 epka jest tak sobie, a zabawa zaczyna się dopiero po wpłynięciu na Grand Line) nie są nawet minimum potrzebnym do szczątkowej oceny calości:D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I pytanie do pozostałych fanów One Piece będących na bieżąco (są tu tacy w ogóle?)
Nie jestem na bieżąco, ale One Piece bardzo ostatnio mi się spodobało i zapewne mangę zacznę wsysać jak odkurzacz ;P bo na razie jestem gdzieś w początkach... znaczy, Zoro dołączył do Luffyego a teraz pojawił się jakiś klown... epek coś koło 20? Możliwe... jeszcze się nie orientuję za bardzo, ale manga przypadła mi do gustu. Ciekawa kreska, liczne humorystyczne sceny (typowe twarze anime rozwalają!) i... więcej będę wiedział jak doczytam dalej :sweat:

Aha, po kiego grzyba

Luffy jest tam gdzie jest i walczy z Magelanem?

Spoilery i tak czytam, a jestem już diabelnie ciekaw. Proszę o jakieś wyjaśnienie sytuacji :happy:

Dużo czasu ostatnio rozprawia się o Death Note. Dobre to jest? A jeżeli tak to do czego podobne?
Nie wywołuj wilka z lasu. Jak żyję dyskusji o DN było już parę i chociaż nie jest to strasznie drażliwy temat tak ciągłe wywoływanie tematu może skończyć się źle ;] Mówiłem dwa razy, powtórzę trzeci - DN jest IMO świetne, ale mogli zakończyć na

śmierci L i zwycięstwa Light'a

. Ich pojedynki umysłowe rozwalały ;D Tak samo jak kreska.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fellasan --> Mi sie kompletnie klimat nie spodobal, nie mowiac o kresce i bohaterach (za bardzo przypominaja mi DB). Wiem, ze po dwoch odcinkach jest trudno ocenic czy cos jest dobre czy nie, jednak czasami jest tak, ze cos moze sie komus w pelni nie spodobac juz od pierwszego kontaktu (i taka tendencje ma prawie kazdy, w wiekszym badz mniejszym stopniu).

DarkShadowMW --> Manga jest bardzo fajna (polecam, choc narazie jestem tylko w polowie :P ), nie wiem jak z anime. Kreska spoko, postacie bardzo dobrze wykreowane, fajny klimat. DN jest dosc specyficzny jezeli chodzi fabule i nie wiem do czego by to porownac.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, po kiego grzyba

Luffy jest tam gdzie jest i walczy z Magelanem?

Spoilery i tak czytam, a jestem już diabelnie ciekaw. Proszę o jakieś wyjaśnienie sytuacji :happy:

Hmmm lubisz psuć sobie zabawę? Ale jeśli już koniecznie chcesz wiedzieć...

Luffy wkradł się do Impel Down aby uwolnić swojego brata, Portagasa D. Ace'a, dowódcę drugiej bodajże dywizji piratów White Beard'a. A z Magellanem walczy ponieważ jest on szefem Impel Down, do tego blokuje mu zejście na poziom 5, gdzie skuty łańcuchami siedzi Ace.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kong

czytalem mange Love Hina po obejrzeniu anime i wcale nie zaluje kolejnosci

jednak jesli chcesz zaczac lub czytalas mange to polecam tez anime bo jest mile fajne i rzyjemne, brakuje paru watkow lub sa mocno skrocone ale mnie sie podobalo. rowniez filmy Love Hina sa spoko ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tylko tu jest problem - na terenie Wrocka nie ma ani jednego sklepu/księgarni z mangami. Jest tylko Empik - ale co mi po nim? Wszystkie ciekawe tytuły zostały wykupione. Może za mało ich dowożą? Z resztą dział na mangę to tylko jedna półka, do tego leżące tam mangi to tytuły, których nikt nie kupuje. :/

Anime - owszem, jest tego trochę, ale również w małych ilościach.

Allegro raczej odpada. Ostatnio oglądałem się za Naruto - zestawy max. do 30 Tomu(po 230 zł). Możliwość kupna osobno - opcja kup teraz wynosi 13-14 zł (z czego nówka w księgarni kosztuje 15) + przesyłka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, przecież Naruto wydało JPF, oni chyba prowadzą sprzedaż wysyłkową starszych mang. Nie wiem jak teraz, ale rok temu zamówiłem sobie brakujące tomy Dragon Balla, wszystko doszło cacy. JPF to porządne wydawnictwo.

A kto wydaje (jeśli w ogóle) Death Note albo Bleach'a?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DarkShadowMW:

Wielkie dzięki za radę. Obgadałem wszystko z mamą i wyszło na to, że może zainwestować mi w tomik. Postaram się jeszcze raz na miesiąc poprosić ją o kupno następnych.

A macie może jakieś info. co do następnych tomów Naruto (jak na razie na JPF'ie jest 34)?

@Xial:

Dzięki co do dobrego słowa na temat Love Hina. Czytałem kilka komentarzy na stronach - równie pozytywny (jeden negatywny odnośnie pierwszego epka). Właśnie obejrzałem pierwszy. Anime okazało się wspaniałe. Typowo w moim guście.

A oglądaliście może Kemeko DX?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OMG kong <3

jeden screen z Kemeko DX na googlu wystarczyl mi zebym wpisal to do mojej listy must see this :)

jak juz pisalem jesli lubisz Love Hina polecam Asu No Yoichi! baaardzo w klimatach Love Hina ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kong to skoro anime Ci się spodobało to zamów sobie na waneko.pl wszystkie tomiki mangi. Gwarantuję, że ten świetny tytuł jeszcze bardziej Ci się spodoba gdyż w mandze jest masa elementów, których w ogóle nie było w anime i jest jakby to powiedzieć prawdziwsza bo

nie występuje w niej w ogóle postać Kentaro z wersji anime a Nyamo-chan pojawia się wiele razy kiedy w anime widzimy ją tylko w Spring Special

.

Warto też zainteresować się mangą ze względu na to, że

jest jeszcze masa akcji po tym jak Keitaro i Naru dostali się na Todai

Edit.

OMG ja też zwariowałem gdy tylko zobaczyłem pierwszy lepszy obrazek z Kemeko DX :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak - Kemeko DX to najlepsza seria jaką oglądałem (oglądałem mało, ale...). Czasami może denerwować postać samej Kemeko no i sam fakt, związany z nią, który poznacie podczas oglądania. Gorąco polecam!

Co do Love Hina - jak na razie jestem napalony na mangę Naruto, jeśli dojdę do ilości, w której będzie luka podczas wydawania (np. 35 - luka przez jakiś czas - 36). No... chyba, że dojdzie do 200-któregoś, tam wykupiona licencja się kończy, dalej jest "Ukryta Wioska", z tego co wiem legalny tłumacz skanlacji. Nie dam uciąć sobie ręki. Może macie jakieś info co do skanów? To jest legalne?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co slyszałem fansuby hardsuby (anime) i skany z tłumaczeniem są legalne tak długo dopóki na rynku w naszym kraju nie znajdzie się ich wydawca.

Czyli jeśli Naruto nie mialby wydawcy w Polsce mozna miec fanowskie scany i hardsuby. (oczywiscie na uzytek wlasny)

Jesli mowie zle to poprawcie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...