Krychu97 Napisano Maj 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 2, 2010 A co powiecie o takim przypadku : Otóż jest w szkole pewna dziewczyna która mi się podoba (i nie tylko mi), ale jakoś nie mam odwagi do niej zagadać. Czuję też że ona też się wstydzi lub boi do mnie zagadać i okazuje to uśmiechami czy podczas wyjazdów do teatrów,kin gdy odruchowa łapie mnie za rękę i przestaje ... . A teraz do rzeczy : Przedwczoraj miałem sen na oko miałem gdzieś 16-17lat wysoki,ciemnowłosy i wysportowany chłopak. Sen zaczynał się w kościele siedziałem obok tej dziewczyny trzymaliśmy się za ręce. Trwa msza i nie zważając na nic zaczynam ją całować ... . Później kolejny przeskok czasowy miałem gdzieś 20-21lat wojna, byłem żołnierzem walka toczyła się gdzieś na pustyni, zostaje ranny. I kolejny przeskok na oko wiek 25lat ślub z tą dziewczyną, lecz nie był to zwykły ślub było tam dużo wojskowych... . I ostatni przeskok czasowy na oko miałem gdzieś już z 50lat znów wojna tym razem partyzancka odbijałem mojego syna z więzienia i padam zabity... . I pod koniec snu numery zapamiętałem jej i o dziwo to był jej realistyczny numer GG . Czy ten sen mógł być proroczy? Czy taka czeka mnie przyszłość? Czy to poprostu wytwór mojej wyobraźni? Ale te numery ... i ten sen taki realistyczny Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zdenio Napisano Maj 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 2, 2010 Rany, od kiedy to realistyczny sen = proroctwo? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sephira Napisano Maj 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 2, 2010 (edytowany) No, no... jeśliby jeszcze za Twojego życia miały rozegrać się 2 wojny, to wolałabym, żeby nie był to sen proroczy ^^ A tak poważnie to specjalnie dla Ciebie się powtórzę: Nie znoszę kiedy ludzie przychodzą do mnie i pytają "czy to może być sen proroczy?" - ludzie, skąd ja mam to wiedzieć? Nie mam daru jasnowidzenia w takich sprawach, a to czy sen był proroczy możliwe jest do zweryfikowania dopiero kiedy już spełni się w rzeczywistości. Teraz spójrzmy na ten sen analitycznym okiem. Czy nie jest tak, że uważasz tę dziewczynę za nieco bardziej dojrzałą od siebie? - Czy nie boisz się, że Ty taki jaki jesteś mógłbyś się okazać zbyt... dziecinny (choć to chyba za mocne słowo) emocjonalnie? w kościele siedziałem obok tej dziewczyny trzymaliśmy się za ręce. Trwa msza i nie zważając na nic zaczynam ją całować Kościół mówi o dojrzałości emocjonalnej właśnie - siedzicie tam razem, co mogłoby świadczyć o chęci przebywania na tym samym poziomie - to może być Twoje subiektywne odczucie, że wyrównanie różnicy w poziomie dojrzałości emocjonalnej byłoby czynnikiem umożliwiającym utworzenie przez was dwoje związku. Wszystkie motywy o wojnie mogą być tutaj obrazem Twojego osobistego wewnętrznego konfliktu - czy nie jest tak, że chciałbyś być dojrzalszy, starszy, poważniejszy, ze względu na nią, ale nie leży to w Twojej naturze? Owszem, możesz udawać, ale wewnątrz Ciebie będzie się toczyła walka o uwolnienie tego młodego (syn) człowieka, którym jesteś w istocie. Edytowano Maj 2, 2010 przez Sephira Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matison Napisano Maj 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 2, 2010 Ja snami się nie interesuję a bardziej przepowiedniami i innymi rzeczami paranormalnymi i oczywiście ciekawostki na temat katastrofy TU-154M i przeglądając fora sporo można poczytać wypowiedzi osób myślących którzy nie są bardzo ogłupieni przez media (chodzi tu o TVP, TVN itd.) tylko analizują to co mają. I tak przeglądając trafiłem na filmik z YT który był wrzucony 30 MARCA 2009 ROKU gdzie jest pokazana rozmowa z pewnym polskim jasnowidzem który bardziej siedzi w sprawach kryminalnych a chodzi o Krzysztofa Jackowskiego. Otóż powiedział coś o jakiś dwóch samolotach w okolicy Ukrainy ale równie dobrze może to być Rosja i widzi dość nie wesołą przyszłość dla świata czyli Wojnę http://www.youtube.com/watch?v=HEdygOx1q58...layer_embedded#! Drugi filmik gdzie też mówi o Wojnie i kryzysie pochodzi z 5 GRUDNIA 2008 ROKU Powiem jedno jak go słucham i to o czym mówi to normalnie mnie ciarki przechodzą po całym ciele i on może mieć rację bo z tego co wiadomo Nostradamus (którego wiadomo że każdy interpretuje jak chce) mówił też o wojnie w 2010 roku ale w gdzieś okolicy listopada. Ja mam takie przeczucie że jeżeli wojna wybuchnie to wybuchnie gdzieś pomiędzy lipcem a grudniem więc trzeba podejść z pewną rezerwą ale jakby trzeba się przygotować. "Nie znacie dnia, ani godziny". Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sephira Napisano Maj 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 2, 2010 (edytowany) Jeśli chodzi o internet to, na jakimś forum (samosia.pl?) była dziewczyna, która w postach ze stycznia tego roku pisała że będzie w kwietniu żałoba narodowa w Polsce. Dość lakonicznie to brzmiało i oczywiście wszyscy zrobili wielkie oczy, do czasu... kiedy pewien informatyk udowodnił, że data dodania postów przez tę osobę jest przekłamana i że była to manipulacja na szczeblu administratorskim, a faktyczny czas napisania tych postów miał miejsce po 10 kwietnia. Jak znajdę stronę tego człowieka, to wkleję - on tam wszystko oczywiście tłumaczy ale kto by zrozumiał ten informatyczny bełkot A swoją drogą to smutne dla mnie są takie zagrywki... co tez ludzie próbują w ten sposób osiągnąć? Rozsławić swój portal? Edytowano Maj 2, 2010 przez Sephira Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matison Napisano Maj 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 2, 2010 Ten przypadek ze Samosia.pl znam ale tu mamy do czynienia z portalem międzynarodowym więc jakiekolwiek przekłamania odpadają i jest wiele filmów jest. Ja nawet to ze samosi specjalnie zrobiłem screena by sprawdzić czy faktycznie w tym roku będą 3 żałoby. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krychu97 Napisano Maj 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 2, 2010 (edytowany) W sumie to coś w tym jest. Ja jestem typem który łatwo wybucha,rzadko kiedy zważam na konsekwencje moich wybryków szkolnych. Ona znowu jest raczej spokojna, z tego co mi wiadomo to też się dobrze uczy czego nie można powiedzieć o mnie (Chodź potrafię zachować trzeźwość umysłu i powagę w sytuacjach krytycznych) Takie dwa przeciwieństwa E: Co do przepowiedni to w nie nie wierze szczególnie to o końcu świata (ile to już tych było??) Ani tych o wojnie. To zależy od ludzi wojna rozumiem że w Iraku ale w Europie ... . Jeśli by chcieli wojny w tym roku to idealna sytuacja była na pogrzebie Kaczyńskiego jedna atomówka i większość prezydentów świata i całe wojsko Polski poszłoby ... . Edytowano Maj 2, 2010 przez Krychu97 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tabula Napisano Maj 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 2, 2010 (edytowany) Nie wiem czy wiesz ale jakoś po II Wojnie Światowej został podpisany międzynarodowy układ o zakazie używania broni jądrowej. Ktoś by użył atomówki i miałby cały Świat przeciw sobie. Ja też w przepowiednie o końcu Świata nie wierzę ale te związane z wojną to nigdy nic nie wiadomo Edytowano Maj 2, 2010 przez Tabula Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matison Napisano Maj 2, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 2, 2010 #Tabula nawet jakby nie użył atomówki to i tak miałby większość świata przeciwko sobie no chyba żeby miał z kimś podpisany pakt o nieagresji lub sojusz w wojnie. A nikt nie powiedział że on tego zakazu będzie przestrzegał. #Krychu97 na pogrzebie by nie rzucili atomówki bo jak oni by rzucili to zara z całego świata na nich by poleciały atomówki to jest proste. Ty wystrzelisz atomówkę to minutę później w ciebie polecą kolejne 1000 atomówek. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doman18 Napisano Maj 3, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 3, 2010 UFO - w sensie statki obcych, nie kosmici - uważam, że to wytwór wojska, które wykorzystuje fakt, że prototypowe pojazdy wyglądają obco, żeby odwrócić uwagę od wojska i jego nowych technologii. Też tak sądzę. Może jedynie 10-20% procent było faktycznie UFO a reszta to rządowe projekty. Zauważcie że jak na mój gust jest zbyt wielka różnorodność w wyglądzie statków i co najważniejsze niektóre są oświetlone jak choinka na Boże Nardzenie. Po co? Żeby w kosmosie nie wpaść nad meteor? xD Prędzej to jakieś prototypy pojazdów szpiegowskich. Być może wojsko chętnie by taki zestrzeliło ale co ludziom powiedzieć jak spadnie wrak? Mnie najbardziej w tej chwili intrygują trzy rzeczy. Piramidy. Poczytajcie ludzie ciekawostki z nimi związane. W niektóre z nich aż trudno uwierzyć. Np w fakt że pomimo dzisiejszych maszyn i technologii nie da rady uzyskać tak małego odchylenia od pionu na takiej wysokości jak to jest w piramidzie. Są jeszcze historie o samostrzących się żyletkach czy innych cudach ale mi się w nie nie chce wierzyć. Druga sprawa to broń plazmowa/laserowa. Kiedyś oglądając filmiki o UFO natknąłem się na jeden robiony ze stacji kosmicznej, Widać było na nim pojazd który zbliżał się do ziemi, po chwili jednak błyskawicznie zmienił kurs unikając tym samym smugi światła wystrzelonej z ziemi. Jeżeli filmik jest prawdziwy to na ziemi mamy efektywnie działającą broń energetyczną. Zacząłem o tym czytać i sporo fajnych rzeczy się dowiedziałem. Nawet jeżeli połowa nie jest prawdziwa to naprawdę fajnie się czyta takie historie. Napęd antygrawitacyjny To w sumie jest właśnie związane trochę z ufo. Chodzi nie tylko o budowanie statków latających (choć ta kwestia jest najciekawsza) a o efektywne wykorzystanie czystej grawitacji w ogóle. Energię słońca umiemy wykorzystać, jądrową też ale nikt jeszcze nie opracował urządzenia które by w sposób bezpośredni wykorzystywało powszechnie występującą siłę grawitacji. Ja wiem że ocieramy się o Perpetuum Mobile nie mniej jednak sprawa jest ciekawa. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sarmat Napisano Maj 3, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 3, 2010 Co do snów to niedawno zaczął mi się śnić alkohol i dziewczyny, czy to coś wróży Ja tam snów nie pamiętam, miałem nawet zamiar poćwiczyć LD, ale nie chciało mi się. Raz miałem prawie świadomy sen, ale się obudziłem. Jak chcecie pamiętać swoje sny(częśto są niesamowite, a my ich nie pamiętamy) zapisujcie je w dzienniku, w tedy można zapamiętać nawet do 6-7 snów z jednej nocy, a przy okazji to jest przygotowanie do LD. Ja tego nie robię bo mi się zwyczajnie nie chce. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
readerCDA Napisano Maj 3, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 3, 2010 Też tak sądzę. Może jedynie 10-20% procent było faktycznie UFO a reszta to rządowe projekty. Zauważcie że jak na mój gust jest zbyt wielka różnorodność w wyglądzie statków i co najważniejsze niektóre są oświetlone jak choinka na Boże Nardzenie. Po co? Żeby w kosmosie nie wpaść nad meteor? xD Prędzej to jakieś prototypy pojazdów szpiegowskich. Być może wojsko chętnie by taki zestrzeliło ale co ludziom powiedzieć jak spadnie wrak? Raczej 1-2% to projekty wojska i rządu a reszta to fotomontaże i inne bzdety. Argumentuję to tym, że po pierwsze nawet jeżeli istnieje cywilizacja pozaziemska (IMO na 99,9% istnieje) to nie chciałoby się im tu przylatywać, bo załóżmy, że tym ufoludkom udało się stworzyć pojazd poruszający się z prędkością światła (co musi zająć przynajmniej kilkaset milionów lat czyli od bakterii do zrobienia pojazdu), w co szczerze wątpię bo kto by dożył, to kolejne tysiące lat zajęłoby dotarcie na Ziemię. Pod pojęciem UFO oczywiście rozumie się każdy niezidentyfikowany obiekt latający, np. komara przelatującego przed obiektywem stwarzającego iluzję spodka. Ale to nie zmienia faktu, że jedna osoba majstruje w Photoshopie po to aby wrzucić fotki "nibyUFO" na jakąś stronę w internecie i nastraszyć sto innych osób. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krychu97 Napisano Maj 3, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 3, 2010 Hmm a co sądzicie o tych posągach na wyspie wielkanocnej? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tabula Napisano Maj 4, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 4, 2010 Ciekawe ile czasu zajęło im ich wykucie? I jak mogli je transportować na kilka kilometrów jak nie mieli żadnych maszyn a niektóre posągi ważyły po 70-90 ton? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doman18 Napisano Maj 5, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 5, 2010 Raczej 1-2% to projekty wojska i rządu a reszta to fotomontaże i inne bzdety. Argumentuję to tym, że po pierwsze nawet jeżeli istnieje cywilizacja pozaziemska (IMO na 99,9% istnieje) to nie chciałoby się im tu przylatywać, bo załóżmy, że tym ufoludkom udało się stworzyć pojazd poruszający się z prędkością światła (co musi zająć przynajmniej kilkaset milionów lat czyli od bakterii do zrobienia pojazdu), w co szczerze wątpię bo kto by dożył, to kolejne tysiące lat zajęłoby dotarcie na Ziemię. Pod pojęciem UFO oczywiście rozumie się każdy niezidentyfikowany obiekt latający, np. komara przelatującego przed obiektywem stwarzającego iluzję spodka. Ale to nie zmienia faktu, że jedna osoba majstruje w Photoshopie po to aby wrzucić fotki "nibyUFO" na jakąś stronę w internecie i nastraszyć sto innych osób. No tak, tylko zakładasz rozwiązania oparte na znanych nam technologiach. A jest przecież coś takiego jak teoria bran i inne bardziej skomplikowane rzeczy. Polecam film Event Horizon w którym została wykorzystana ta idea. Jeżeli ufoludki naprawdę przylatują do nas to wykorzystują do tego pojazdy wykorzystujące mechanizmy oparte na całkowicie innych założeniach niż nasze ziemskie. Sterowanie takim statkiem też pewnie nie odbywa się za pomocą drążków tylko może myśli. Skoro już za ok 400$ można kupić urządzenie do sterowania myślą myszką komputera to o ileż bardziej prawdopodobne że u ufoludków jest to powszechnie stosowany sposób sterowania? Ponadto zakładasz że ich długość życia wynosi tyle ile nasza. Osobiście uważam że ufo istnieje i do nas przylatuje żeby sobie nas badać, naszą cywilizację, rozwój, wzrorce zachowań i inne rzeczy. My badamy stada zwierząt, owadów itp a oni badają nas. Może nawet są u nich jakieś programy typu National Geographic o naszej planecie i ludziach . Jednak najzupełniej rozumiem dlaczego nie chcą z nami wchodzić w kontakt bezpośredni. Wiązałoby się to z zabezpieczeniem przed niepowołanym badaniem ich technologii itp. Człowiek nie dorósł jeszcze do posiadania tak potężnych technologii. Dopiero za paręset lat może będziemy w stanie pojąć ich technologie i używać jej z rozwagą. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hrissgel Napisano Maj 5, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 5, 2010 Dla koneserów UFO: http://www.youtube.com/watch?v=fFgYs0mBafY...feature=related - to jest part 1 kolejne to kontynuacja; http://www.youtube.com/watch?v=DQM8p2xU6cU...feature=related http://www.youtube.com/watch?v=rA5oT81AyH8...feature=related http://www.youtube.com/watch?v=NQlhsAI8YGU...feature=related http://www.youtube.com/watch?v=irz9zzXy18E...feature=related http://www.youtube.com/watch?v=MO4A_Ify3NU...feature=related http://www.youtube.com/watch?v=vbIFbFaPrls...feature=related I co o tym sądzicie? - jeśli to żart to niebywale trudny do zbadania i wychwycenia kłamstwa. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1415 Napisano Maj 5, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 5, 2010 Ten film, ktory tu wrzuciles juz ktos kilka stron wczesniej dal tez, a sam dorwalem go 2 lata temu... Dla mnie kompletna bzdura, pic na wode, i w ogole bajka na dobranoc. Wystarczy poczytac oba artykuly, by wyrobic sobie wlasna opinie o tym filmie: http://www.zsckr.koscielec.pl/wywiadz.htm KLIK 2 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
readerCDA Napisano Maj 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 6, 2010 (edytowany) Ponadto zakładasz że ich długość życia wynosi tyle ile nasza. Tak jest zakładam tak i to całkiem świadomie. Bo my pożyjemy na Ziemi najwyżej jeszcze do zgaśnięcia Słońca. Więc ufoludy albo musiały by być megainteligentne żeby skonstruować statek do podróży międzygwiezdnych w przeciągu powiedzmy paru milionów lat swojego istnienia, albo ich cywilizacja musiałaby trwać naprawdę długo. Chodzi o to, że ich podróż na Ziemię jest mało prawdopodobna ze względu na długi okres czasu jaki jest potrzebny cywilizacji od takiego rozwoju intelektualnego, który pozwoliłby im na to. A powszechnie wiadomo, że łatwe to to nie jest. Na pewno w mielibyśmy już wielu zielonych przyjaciół (lub wrogów), gdyby nie to, że we wszechświecie ciężko o rozwój życia, wystarczy duży spadek lub wzrost temperatury, asteroida, wygaśnięcie gwiazdy, wojny, klęski żywiołowe, kataklizmy itp. i cała cywilizacja idzie się ... no idzie se takim sposobem większość form życia zostaje zlikwidowana na poziomie bakterii lub robaka. Osobiście uważam że ufo istnieje i do nas przylatuje żeby sobie nas badać, naszą cywilizację, rozwój, wzrorce zachowań i inne rzeczy. My badamy stada zwierząt, owadów itp a oni badają nas. Może nawet są u nich jakieś programy typu National Geographic o naszej planecie i ludziach . Jednak najzupełniej rozumiem dlaczego nie chcą z nami wchodzić w kontakt bezpośredni. Wiązałoby się to z zabezpieczeniem przed niepowołanym badaniem ich technologii itp. Człowiek nie dorósł jeszcze do posiadania tak potężnych technologii. Dopiero za paręset lat może będziemy w stanie pojąć ich technologie i używać jej z rozwagą. Ja też wierzę, że jakieś tam inne formy życia istnieją, ale nie wierzę, że były one na Ziemi. Nawet niech istnieją na miliardzie planet, lecz jedna trzecia z nich to robaczki, zwierzaczki itd. niezdolne do myślenia, jedna trzecia jest pewnie na takim poziomie intelektualnym jak my, a jedna trzecia zbudowała te statki międzygwiezdne. I co z tego skoro podróży z prędkością światła i tak by nie przeżyli (odległości są przecież ogromne), z poza tym dlaczego właśnie my? Przecież życie istnieje na miliardzie innych planet Edytowano Maj 6, 2010 przez readerCDA Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1415 Napisano Maj 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 6, 2010 (edytowany) Ale zescie sie zapedzili.... a kto powiedzial, ze cywilizacja, ktora opanowala podroze miedzygwiezdne robi to z predkoscia swiatla? Gdyby nam udalo sie zbudowac pojazd kosmiczny przemierzajacy przestrzen 300 000 km/s to podroz do najblizszej nam Galaktyki Andromedy zajelaby 120 lat dla osob znajdujacych sie w pojezdzie, a ponad 2 miliony lat dla ludzi tu na Ziemi. Jestem bardziej niz pewien, ze jesli cywilizacja odbywa podroze miedzygwiezdne / galaktyczne to umie tez odpowiednio zaginac czasoprzestrzen. Edytowano Maj 6, 2010 przez adam1415 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
readerCDA Napisano Maj 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 6, 2010 O jeju. To wszystko jest tylko dla łatwego zrozumienia sprawy. Piszę o cywilizacji żyjącej tyle co my na swojej planecie i o prędkości światła, bo to najlepiej obrazuje, to o co mi chodzi. Swoją szosą to prędzej uda nam się właśnie zagiąć czasoprzestrzeń niż podróżować z prędkością światła. Przy prędkości sporo mniejszej od 300000 km/s ciśnienie jest takie, że samochód zgniotłoby gdzieś pewnie do rozmiarów ziarnka grochu, więc skąd wziąć tak mocne materiały? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Doman18 Napisano Maj 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 6, 2010 Przy prędkości sporo mniejszej od 300000 km/s ciśnienie jest takie, że samochód zgniotłoby gdzieś pewnie do rozmiarów ziarnka grochu, więc skąd wziąć tak mocne materiały? Znów zakładasz konwencjonalne technologie. Masz rację z tym rozwojem cywilizacji, że musieliby istnieć w od ery dinozaurów a nawet jeszcze wcześniej żeby rozwinąć takie technologie. Jednak jeżeli chodzi o przeciążenia to tutaj z pomocą przychodzi antygrawitacja. Jeżeli ufoludki mają statki które poruszają się tak jak to czasem widzimy na amatorskich filmikach to podstawą w ich ruchu jest właśnie zjawisko antygrawitacji. Bo żadna istota żywa nie jest w stanie wytrzymać takich przeciążeń. Inna sprawa że w kosmosie jest próżnia więc to założenie z samochodem odpada. Większym problemem mogłoby być sterowanie takim statkiem. Pamiętajmy że w kosmosie krążą "śmieci" wielkości nie jednego księżyca. Jak ułożyć drogę takiego pojazdu uwzględniając każdą poruszającą się przeszkodę na drodze? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
readerCDA Napisano Maj 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 6, 2010 Wiesz, myślę, że gdyby opanowali napęd antygrawitacyjny, zaginanie czasoprzestrzeni i podróże międzygwiezdne to problem z omijaniem tych "śmieci" mieliby już dawno za sobą. A z resztą, ktoś kiedyś powiedział, że planety, gwiazdy, komety i inne bzdety są tak rozmieszczone we wszechświecie jak ziarnka piasku w wodach oceanu, czyli bardzo, bardzo rzadko występują w przestrzeni. A propos tych "śmieci": pierścienie Saturna są zbudowane z bryłek lodu i skał (od ziarenek pyłu po głazy o ogromnych średnicach) i w wielu filmach i grach pokazane są sytuacje, w których piloci statków z wielkim trudem unikają zderzenia z tymi bryłami. A tym czasem są one tak rzadko rozmieszczone, że odległości od jednego "kamyka" do drugiego dochodzą do paru kilometrów. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Matison Napisano Maj 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 6, 2010 Również można przyjąć że są tak zaawansowani technologicznie że komputery w bardzo szybkim tempie obliczają kiedy automatycznie zmienić kurs by ominąć jakąś przeszkodę i dotrzeć bez większego problemu do celu. Ale w tym muszą być bardzo dokładne i szybkie czujniki które bardzo szybko wyślą sygnał by sprawdzić czy są jakieś przeszkody i szybko ten sygnał wróci. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1415 Napisano Maj 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 6, 2010 @Up Ale tylko wtedy gdy ow statek porusza sie zdecydowanie wolniej anizeli swiatlo. W innym przypadku jak komputer jest w stanie sprawdzic przezkode na podstawie sygnalow z czujnikow, ktore poruszaja sie rowniez z predkoscia swiatla? Ow sygnal nigdy nie opuscilby radaru. Jesli, JESLI cywilizacja posiada statek, ktory osiaga predkosc 300 000 km/s bylbym sklonny ku ogromnemu polu magnetycznemu otaczajacemu ten pojazd, ktory chronilby przed wszelkimi przeszkodami w kosmosie. Bo nawet najdrobniejszy ziarenko piasku uderzone z predkoscia swiatla mialoby katastrofalne skutki dla pojazdu... oraz jego zalogi. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sephira Napisano Maj 6, 2010 Zgłoś Share Napisano Maj 6, 2010 Co do snów to niedawno zaczął mi się śnić alkohol i dziewczyny, czy to coś wróży Ja tam snów nie pamiętam, miałem nawet zamiar poćwiczyć LD, ale nie chciało mi się. Raz miałem prawie świadomy sen, ale się obudziłem. Jak chcecie pamiętać swoje sny(częśto są niesamowite, a my ich nie pamiętamy) zapisujcie je w dzienniku, w tedy można zapamiętać nawet do 6-7 snów z jednej nocy, a przy okazji to jest przygotowanie do LD. Ja tego nie robię bo mi się zwyczajnie nie chce. Zależy, bez pełnego opisu możemy sobie co najwyżej gdybać i bajki pisać A swoją drogą się zastanawiam, skąd taka chęć ludzi do osiągnięcia LD? Żeby sobie polatać? Porobić we śnie coś czego nie jesteśmy zrobić w stanie na jawie? Mnie to jakoś nie kręci, wolę odkodowywać sny same w sobie, fascynuje mnie ich "język" Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...