UFO, zjawiska paranormalne, sny

[[Ekspert] j3drz3j]

No stary raczej niezbyt uważnie słuchałeś, co tam mówili. Anneliese cierpiała, by część tych którzy nie skorzystali z tego całego zbawienia miała szansę odpokutowania dzięki jej poświęceniu. Zresztą nieistotne. Wróćmy do głównego tematu, bo trochę z niego zeszliśmy.

[[Ekspert] 47]

No raczej jest to z lekka istotne, bo różnica pomiędzy Maryją a Szatanem jakaś jednak występuje... Św. Piotr napisał o Jezusie, że jest on jedynym zbawicielem - nikt inny nim zostać nie może. Jeśli ktoś nie skorzystał ze zbawienia, to znaczy, że na nie nie zasłużył. Zresztą czegoś tu nie rozumiem. Jeśli ktoś nie uzyskał zbawienia po śmierci, to chyba nawet Jezus czy ktokolwiek inny takiej osoby już nie odratuje? No chyba, że 'do akcji' wkracza wtedy czyściec... W tym momencie powinniśmy chyba przenieść się do odpowiedniego topicu, ale jenocześnie informuję, że teraz to ja wymiękam... Mógłby się ktoś bardziej obeznany odezwać.

[Gofer]

Z Jezusem to było tak, że wziął na siebie wszystkie grzechy, które wtedy były na ludzkości. Dzięki niemu ludzkość miała czyste konto, i ten kto żyje bez grzechy, będzie zbawiony. Ot cała historia.

[CobraCommander]

Podobno kiedy mnie na tym śwecie nie było, u mnie w mieście jakieś UFO było http://www.ufoinfo.pl/index.php?id=54 , jak myślicie czy to jakiś fake?

[kettle18]

Podobno kiedy mnie na tym śwecie nie było, u mnie w mieście jakieś UFO było http://www.ufoinfo.pl/index.php?id=54 , jak myślicie czy to jakiś fake?

Rok 1959.... to daje wiele do myślenia. W tym samym roku, 2 stycznia Rosjanie wystrzelili satelitę Łuna 1. Rok wcześniej przeprowadzili trzy nieudane próby z satelitami, z którymi stracili łączność i które prawdopodobnie dryfowały gdzieś później w kosmosie. Próby przeprowadzano od września do grudnia 1958 roku. Wypadek w Gdyni miał miejsce 21 stycznia 1959 roku. Możliwe, że to tajemnicze UFO to po prostu była satelita rosyjska. Inna teoria to taka, że tym UFO był tajny, szpiegowski samolot typu U-2. Jak wiadomo pierwszy taki samolot został wykryty i zestrzelony przez Rosjan w 1960 roku. Możliwe, że to dzięki wypadkowi w Gdyni Rosjanie domyślili się, że są szpiegowani przez samoloty, co zaowocowało ww. zestrzeleniem w 1960 roku.

[Nick Wazalski]

ale te demony fajne imiona miały

Jak chcesz poznac 13 Sephinrothow piekiel ( cos jak by 13 apostalow liczac z Jezusem) to zapraszam do przeczytania ksiazki ¨Demony Normandi¨ od Graham Masterton. Jezeli lubisz horrory, to Ci sie spodoba

[CobraCommander]

Nie wiem czy to będzie do tego tematu pasować, Kogo z tych osób się byście na prawdę bali się?

Freddy Krueger ten od koszmaru z ulicy wiązów

Jason Voorhees z Piątku 13

Michael Myers z Halloween

nie pamiętam jego imienia ale był on z filmu Piła.

[Gofer]

Nie żeby coś, ale pytanie głupie. Wszyscy się z nich śmiejemy, ale gdyby byli prawdziwi i polowali na nas, to balibyśmy się wszystkich. No chyba że ktoś ma czarny pas...

[Nick Wazalski]

Napewno bysmy sie bali, i nawet czarn ypas by Ci nie pomogl.

PS. ten z Pily, to byl Jigsaw

[CobraCommander]

Napewno bysmy sie bali, i nawet czarn ypas by Ci nie pomogl.

PS. ten z Pily, to byl Jigsaw

Dzięki za przypomnienie, Czarny pas nie pomoże ale Chuck Norris tak , jak zasadzi z pół obrotu takiemu Jasonowi to wątpię aby ponownie z grobu wstał.

[haunter]

Dzięki za przypomnienie, Czarny pas nie pomoże ale Chuck Norris tak , jak zasadzi z pół obrotu takiemu Jasonowi to wątpię aby ponownie z grobu wstał.

Po ciosie Chucka to nie byłoby czego do grobu wkładać Ale Jason to pikuś, gorszy jest jednak Freddy.

[Nick Wazalski]

Ja bym chyba najbardziej bal sie Jigsaw-a. Inni poprostu by Cie zabili, a u niego bym musial cos zrobic, by przetrwac, czego oczywisice i tak bym nie dal rady zrobic.

[batonski]

A ja mam takie pytanko - kto uważa, że lądowanie na księżycu to mistyfikacja? Śmiać się można było, gdy taką teorię wygłosił "Faktor x". Jednak niedawno na podobny artykuł natrafiłem w "Focusie", a tam raczej chyba głupot nie wypisują"

[Spooky Albert]

Tez czytałem ten numer Focusa. Byc może to jest prawdą. Pisali tam, że na horyzoncie nie ma gwiazd, które powinny byc, a także że jeden ze śladów na zdjęciu wygląda jak odcisk trampka. Szkoda tylko, że jest jedno zdjęcie z Armstrongiem (ponoć Aldrin się obraził bo miał wyjść pierwszy i przez to pyknął tylko jedną fotkę Neilowi). Pozostaje mieć nadzieje, że kiedyś dowiemy się wszystkiego o kosmosie i być może pozaziemskich istotach...

[[Ekspert] 47]

Ech, z tym księżycem zawsze jakieś szopki muszą być. Istnieje też taka teoria, że Amerykańce faktycznie na nim wylądowali, z tym że po powrocie na ziemie, okazało się, że klisze zostały prześwietlone, ponieważ nie użyto jakichś tam filtrów... Dlatego urządzono jeszcze jedną 'sesję', ale już w ziemskim studiu. Gwiazd nie widać ponoć dlatego, że ich światło jest zbyt słabe. Ile w tym prawdy to nie wiem, ale jest to fakt dość zastanawiający. Zawsze też mnie zastanawia, fakt występowania całkowitego zaćmienia słońca. Czysty przypadek?

[Nick Wazalski]

co do ksiezyca, to czytalem, ze podobno, ktos go zbudowal (czytalem to chyba na www.paranormalne.pl , ale nie ejstem pewnien). Wiec sami wiece, moze to poprostu taki statek 'matka' jak to w niektorych filach typu Star Wars jest

[turek]

Heh.

Tam są nieraz naprawdę śmieszne artykuły...

[Nick Wazalski]

?? Tyle ze to akurat nie bylo smieszne i jest poparte jakimis badaniami...

[hitmancontract]

Kontynuacja rozmów o latających spodkach, facetach w czerni i indywiduach w białych prześcieradłach.

UFO to fikcja rzeczywista

[Nick Wazalski]

I tylko tyle masz nam do powiedzenia? Ja w UFO wierze, bo nie chche mi sie wierzyc, zebysmy byli jedyni w kosmosie. Skoro u nas rozwinelo sie zycie, to wszedzie indziej tez moglo

[[Ekspert] 47]

I tylko tyle masz nam do powiedzenia? Ja w UFO wierze, bo nie chche mi sie wierzyc, zebysmy byli jedyni w kosmosie. Skoro u nas rozwinelo sie zycie, to wszedzie indziej tez moglo

Ba.

Jeśli już w tych tematach jesteśmy, zawsze zastanawiało mnie, czy gdzieś tam, gdzie wzork nasz nie sięga, rozwinęła się rasa identyczna do naszej - tj. ludzi. Teorytycznie jest to chyba możliwe - zdajecie sobie sprawę z powagi sytuacji, jeśli taki stan rzeczy faktycznie ma miejsce? Pomyśleć, że kilka milionów lat świetlnych stąd, żyją sobie ludzie. Być może rozwinęli się podobnie jak my - mają pecety, oglądają filmy, grają muzykę. ^^ A być może ich życie wygląda zupełnie inaczej - np. z racji dostępności innych źródeł energii/surowców itp.?

[Nick Wazalski]

Hmmm, 47 ma racje, moze i tak jest, moze sa bardziej rozwinieci od nas, albo gorzej. Niestety nie wiadomo. Fajnie by bylo, jak bysmy na np.: Marsie mieli zalozone jakies bazy, na ktorych rozwijalo by sie zycie. Eh, mysle, ze takie cos o dopiero w ciagu najblizszych 100 lat sie stanie

[ogonmaster]

?? Tyle ze to akurat nie bylo smieszne i jest poparte jakimis badaniami...

To, że Księżyc jest statkiem kosmicznym zostało potwierdzone badaniami? Ekhm... to jakimi? Strzelali w niego pociskami termojądrowymi i sprawdzali czy zareaguje?

[Nick Wazalski]

Ale ja nie powiedzialem, ze on jest statkiem kosmicznym, tylko ze zostal przez kogos zbudowany...

[haunter]

Ba.

Jeśli już w tych tematach jesteśmy, zawsze zastanawiało mnie, czy gdzieś tam, gdzie wzork nasz nie sięga, rozwinęła się rasa identyczna do naszej - tj. ludzi. Teorytycznie jest to chyba możliwe - zdajecie sobie sprawę z powagi sytuacji, jeśli taki stan rzeczy faktycznie ma miejsce? Pomyśleć, że kilka milionów lat świetlnych stąd, żyją sobie ludzie. Być może rozwinęli się podobnie jak my - mają pecety, oglądają filmy, grają muzykę. ^^ A być może ich życie wygląda zupełnie inaczej - np. z racji dostępności innych źródeł energii/surowców itp.?

Ostatnio słyszałem, bodajże w radiu, że jakiś profesor doszedł do wniosku, iż szansa na istnienie w kosmosie istot rozwiniętych jak ludzie jest jak jeden do miliona. Podobno ludzka ewolucja przebiegała w sposób bardzo przypadkowy i to przypadek sprawił, że wyglądamy tak a nie inaczej. I dlatego jest bardzo mało prawdopodobne żeby w kosmosie jakiś organizm wyewoluował tak jak ludzie. Chociaż jakaś szansa jednak jest.