Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Duke Nukem (seria)

Polecane posty

HEh Holo duke najbardziej się przydawał w Muli :D pamiętam jak mój znajomy polował na chologram a ja pakowałem mu z machinguna w plechy :D jakie zdziwienie ^^ ......

Albo podlatujemy nad delikwenta z Jet packiem i pakujemy z góry na niego rakiete ^_^, co jak co ale itemu w Duku były fajowe !!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to będą SPIRACONE bierki !, bedą miały nierówne krawędzie *postrzępione) będą źle wyważone, 1/8 nie bedzie posiadała łepkoof !

A instuckje będzie miałę tylko 4 stryno i bedzie napisana po Ugro-PAragwajskiemu ! :D i kupisz te bierki za 10ł ! a w sklepie oryginały są tańsze noż piraty ® kosztują tylko 5zł ^_^

ale zaraz wszyscy powiedza: eee tam nie oplaca sie kupowac bierek XlaPro u tego starego dziada w sklepie bazarowym :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

duke nuke 3d jest świertna gra i dla mnie jest ona lepsza od duke nuke manhatan project

Tja... Z MP dali ciała... DN3D + Kali 2 rządzi ;] Jedna z pierwszych gier w które grałem. Pamiętam siedzenie po nocach i przechodzenie go jeszcze raz i jeszcze raz. Jak dotąd nie grałem w FPSa bardziej pzryciągającego od DN3D. Duczek rulez'uje!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, czas reaktywować nieśmiertelnego Diuka... Może ktoś powie, który poziom mu się najbardziej podobał, albo co zwróciło jego szczególną uwagę?

Dla mnie najlepszy jest Red Light District - najlepsza mapa do deathmatchu, prócz tego uwielbiam ją za wysadzanie budynku... Świetna jest również mpa Occupied Territory - walka, walka, walka - bez wytchnienia... I dwóch Battlelordów na dokładkę. No i jeszcze 'loozik mapa' - czyli L.A. Rumble. Po prostu czad... co się działo na tej mapie podczas walki po LANie nie da się opowiedzieć słowami :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stadium jest świetne na tłum - wtedy można strzelać wkoło i na pewno się w kogoś trafi... A sterowiec Duff Bier to już poezja.

Prócz tego śwetnie się gra w 8 luda na Dark Side (czyżby hołd dla Pink Floydów? :wink: ) - te wycieczki w wagonikach i strzelanina w kraterze... Miodzio.

Całkiem przyjemnie gra się na The Launching Facility - czyli bonusowym etapie 1 epizodu - bardzo zrównoważony level, no i wysadzanie rakiety... Czy wspominałem, że lubię wysadzać wszystko w powietrze? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gra jest super pamiętam jak do podstawówki chodzięłm to na karzdej infie odpalaliśmy po 5ciu DukeNuke i zadyma na 102 jeszcze te sterowanei szczałkami :] poprostu supcio a najlepsze to hologram pewnego razu jak gralismy z kumpelem w DN to on patzry i widzi mnei zaczoł szczelac i dziwi sie ze kule przelatuja przezemnie odwraza sie a wneigo leci torpeda i bach mięso buhahahahahah :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość van Meegeren

...i właśnie dlatego zawsze tłukłem wszelkie szklane powierzchnie...:D

ew. lubiałem się zmiejszać tymi zielonymi glutami - mniejszy Książę, to mniejsze obrzydlistwo :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja znowu najbardziej lubiłem Battlelodrów. Ta siłą ognia i wygląd... ech, to były czasy, kiedy w statku matce lutowało się te 40 granatów w lordka^^ Szkoda, że kolejni Battlelordowie nie dorastali pierwszemu do pięt :D Albo najlepsze bło, jak szedłem sobie kulutralnie korytarzem, a tu mnie ten Cośtamzoid zaatakował! Normalnie oplułem ekran i przewróciłem się na krześle ze strachu :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja cipowiem coś lepszego. Jak chodzięłm do podstawówki, to co informatyka graliśmy w duka przez sieć, (bo to byłą najlepsza gra jaka tam zadziałała) noi wpadłem na genialny pomysł, włączyłęm hologram i ukryłem sie w cieniu, pewien kolega leciał z beretą i pakował całyczas w chologram a gdy zauwarzył ze nic mu nie robi to podszedł do niego a wtedy ja szczeliłęm mu z berety prosto w pałe, jaki był wtedy polew z kumpla ze sie dał na to nabrać. :lol: :lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiaaaa Onufry pamiętasz to były czasy w podstawówce na każdej infie

totalna masarnia. A Duke-a lubie jeszcze za to że był jedną z lepszych gierek na moim starym* kompie (p166,grafa 2mb,16 mb RAM) to były czasy.A najbardziej lubiłem wykaszać tych jaszczurów z mimigunem zamiast ręki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nim" czyli z wielkim potwerem stawonogiem ...
Chodzi o Dartha Vadera? :D

Holo to faktycznie był maega kozioł. Też mi sięudało postawić jedengo, a jak kumpel do niego nie zacznie z granatnika walić^^ A że graliśmy po sieci, to do mnie krzyczy - 'ej, czemu nie giniesz??' :twisted: Potem tylko z maszynki do mięsa dostał^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta gierka również był grana prze zemnie na starym kompie oczywiście, nic innego mi nie wchodziło :P grałem w nią nawet kilka godzin dziennie. Ale no coż grałem!!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...