Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smuggler

FotoSmuggler

Polecane posty

Ahhh.... to CD-a. Przez nie zbankrutuje. Od 1 graudnia trzeba się zaoptarzyć w napęd DVD. Ah te zmiany. Tylko płytki DVD. Ja was będe kupował ale ciekaw jestem jak zareagują na to czytelnicy,którzy nie mają napędów DVD.Pozdro

Powinni czym prędzej kupić napęd DVD. To już podstawa.

A w dodatku te nośniki nie są bardzo drogie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zdjęć z najnowszego numeru. Oczywiście bardzo ładne itd. ale osobiście baczniej bym się przyjrzał temu zdjęciu, przedstawiające jakiegoś osła, czy innego muła. Zwierz ten ma pokaźne czarne oko, a w jego odbiciu widać chyba imć Smugglera XD. Ale nie jestem pewien, bo powiększenie nie jest tak wyraziste jak w filmach ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zdjęć z najnowszego numeru. Oczywiście bardzo ładne itd. ale osobiście baczniej bym się przyjrzał temu zdjęciu, przedstawiające jakiegoś osła, czy innego muła. Zwierz ten ma pokaźne czarne oko, a w jego odbiciu widać chyba imć Smugglera XD. Ale nie jestem pewien, bo powiększenie nie jest tak wyraziste jak w filmach ;).

ooo! teraz każdy fan i antyfan zacznie uważnie analizować tą fotkę. :lol:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha! Dopiero to zauważyłem! Po prawej i lewej stronie widać konie. Na środku aparat i... :D Z tyłu jest jakiś samochód?

I tak chyba nie będziemy mogli dostrzec tam Smugglera...

Qn ' ik prawie wydał Smuga :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, SMuggler nie da się tak łatwo zdemaskować :wink:
Pytaniem nie jest JAK go zdemaskować, ale PO CO to robić.

Co do samych zdjęć, to muszę przyznać, że są rewelacyjne. Widać zacięcie i pasję, a także sporo pomysłowości. I szczęścia.

I pomyśleć, że swego czasu bawiłeś się moim aparatem, bo _zastanawiałeś się_ (jak to teraz ironicznie brzmi) nad sprawieniem sobie 'cyfraka'.

Dobrze, że zająłeś się fotografią. I envy you... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czemu, ale nie podzielam tego entuzjazmu wszystkich tych ludzi, którzy wychwalają Twoje zdjęcia... Być może dlatego, że w kręgu znajomych mam zawodowego fotografa i cóż, nie takie zdjęcia widziałem... Zazaczam, że nikt nie musi podzielać mojego zdania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czemu, ale nie podzielam tego entuzjazmu wszystkich tych ludzi, którzy wychwalają Twoje zdjęcia... Być może dlatego, że w kręgu znajomych mam zawodowego fotografa i cóż, nie takie zdjęcia widziałem... Zazaczam, że nikt nie musi podzielać mojego zdania.

Zauważ że Smuggler nie jest zawodowym fotografem. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neo0 bez obrazy ale nie znasz się na sztuce ! Jak tak pana Smugglera mozna obrazac co co ty sobie wogóle myslisz co ??! A tak na serio ogladałem najnowsze oftki i krótki filmik ...naprawdę oryginalne, ale mogłby byc w większyc rozdzielczosciach (np. na tapetę)...chyba że na tapętę odpłatnie (wyslij e-mail pod adres cdaction@cdaction.pl o treści [Nazwa_tapety].Koszt 10,98 zł z VAT).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja też nie będę się tak bardzo wychwalał Smugglera. Owszem niektóre fotki są fajne, ale przydałaby sie większa selekcja, bo teraz to jest kilka zdjęć, które są mniej fajne od pozostałych. Ale podoba mi się inicjatywa umieszczania tych zdjęć na cover dvd, bo zawsze można znaleźć parę całkiem fajnych zdjęć .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie podzielam tego entuzjazmu (...) Być może dlatego, że w kręgu znajomych mam zawodowego fotografa i cóż, nie takie zdjęcia widziałem...
Dobre zdjęcie pozostaje dobrym zdjęciem. Nawet, jeśli widywało się lepsze... Idąc Twoim tokiem myślenia, ja, jako czytelnik National Geographic, musiałbym dodać, że zdjęcia robione przez Smugglera (i 99% fotografów na świecie) są beznadziejne. :)

No i to nie to samo co Mona Lisa, bo przecież SMG "tylko" naciska spust migawki, a Leonardo sam pędzlem renderował. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre zdjęcie pozostaje dobrym zdjęciem. Nawet, jeśli widywało się lepsze... Idąc Twoim tokiem myślenia, ja, jako czytelnik National Geographic, musiałbym dodać, że zdjęcia robione przez Smugglera (i 99% fotografów na świecie) są beznadziejne. :)

No i to nie to samo co Mona Lisa, bo przecież SMG "tylko" naciska spust migawki, a Leonardo sam pędzlem renderował. :)

Co ma malowanie obrazu do robienia zdjęć? Ja nie napisałem, że są beznadziejne, poprostu widząc wcześniej dzieła profesjonalnego fotografa zdjęcia zrobione przez Smg nie robią na mnie takiego wrażenia, czytaj ze zrozumieniem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisałem, że (...) widząc wcześniej dzieła profesjonalnego fotografa zdjęcia zrobione przez Smg nie robią na mnie takiego wrażenia
A ja napisałem, że czytam National Geographic. I mimo, że tam też jest TROCHĘ dobrych zdjęć, potrafię docenić warsztat Smugglera. W poście próbowałem uzmysłowić Ci, że nie ma sensu porównywać* zdjęć wykonanych przez amatora do tych, jakie zrobił(by) profesjonalista**.

Mnie się wydaje, że najlepiej oceniać czyjeś prace w odniesieniu do jego wcześniejszych dokonań. Pozwala to dokładnie określić z czym mamy do czenienia: postęp czy regres?

A tekstem o malowaniu obrazów próbowałem dorównać Twojemu snobizmowi. :)

By nie ciągnąć offtopicu i uniknąć flame'a - zapraszam na priv. :D

*) wnioski "widziałem lepsze" uważam za owoc procesu porównawczego

**) Już widzę Twóją reakcję na to, jak znajomy Ci się pochwali swoim (rewelacyjnym!) "czasem na 100 m.", a Ty powiesz, że nie robi to na Tobie wrażenia, bo widziałeś, jak zawodowy sprinter zrobił to o xx sekund szybciej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja napisałem, że czytam National Geographic. I mimo, że tam też jest TROCHĘ dobrych zdjęć, potrafię docenić warsztat Smugglera. W poście próbowałem uzmysłowić Ci, że nie ma sensu porównywać* zdjęć wykonanych przez amatora do tych, jakie zrobił(by) profesjonalista**.

Argh... ja ich nie porównuje... To tak samo, jak obejrzeć Fiata 126p, potem Ferrari, a potem znowu Fiata 126p. Fiat mimo, że odpicowany już nigdy nie będzie dla Ciebie taki dobry, jak Ferrari.

A tekstem o malowaniu obrazów próbowałem dorównać Twojemu snobizmowi. :)

Gratuluję dedukcji! Snobizm - własne zdanie? Huh?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smuggler, fotki świetne. Szczególnie przypadły mi do gustu te ze zwierzątkami (kociaki! :D). :wink:

Mam też jedno pytanie.

Jakiego programu używasz do obróbki zdjęć? :)

GIMP (darmowy) i PhotoShop (niedarmowy i drogi ;/... ale warty swej ceny)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czemu, ale nie podzielam tego entuzjazmu wszystkich tych ludzi, którzy wychwalają Twoje zdjęcia... Być może dlatego, że w kręgu znajomych mam zawodowego fotografa i cóż, nie takie zdjęcia widziałem... Zazaczam, że nikt nie musi podzielać mojego zdania.

No wiesz, jak sie ma dostep do merca to byle volskswagen nie kreci :). Ale ja nie mam ambicji byc zawodowym, po prostu sie bawie fotkami i swa "tfurczosc" trakruje z dystansem, po prostu jako hobby.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ujecia ciekawe, czyzby Smuggler rozminal sie z powolaniem ? :P

Polecam pobawic sie przy uzyciu High Dynamic Range Imaging - jest to technika polegajaca na wykoaniu kilku ekspozycji tego samego kadru a nastepnie polaczeniu ich w jedna calosc. Pozwala to osiagnac zadziwiajace efekty w postaci scen o duzej rozpietosci tonalnej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyliście, iż w tym topicu częściej niż zwykle zwracacie się per Panie Smuggler niż Smuggler? Czyżby zamiłowanie do fotografii nobilitowało? :D

ja juz sily nie mam, zeby powtarzac "skonczcie z tym 'panowaniem'" ;/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...