Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dav1d

Czytniki

Polecane posty

Tak w ogóle czekam z większymi zakupami na jakieś promocje. Tak w ogóle jest szansa na wyrwanie fajnego ebooka za 15 zł?

Taj jak wspomniał Still, masz Bookrage (i QuickRage od nich). Do tego na Projekcie Gunteberg znajdziesz co nieco po polsku (za darmo), a na samym końcu jest jeszcze Biblioteka internetowa Wolność gdzie znajdziesz trochę szkolnych lektur.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już przeczytałem 2 książki na Kindle a jeszcze nie napisałem swoich wrażeń. Przyznam się bez bicia, że mieliście wszyscy rację bo przyjemność z czytania na tym urządzeniu jest fantastyczna. Wygoda i jeszcze raz wygoda, jestem poza domem i skończyłem jakąś książkę. Nie muszę czekać z rozpoczęciem nowej tylko mogę od razu zacząć. Ilość książek jaka się mieści w tak małym urządzeniu jest niesamowita. Druga sprawa to miejsce na półce w końcu nie jest potrzebne ;) No i ostatnia sprawa to czytania w pracy, mało ludzi u mnie wie co to jest. Większość myśli, że notatnik albo telefon a ja mogę spokojnie czytać ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście jestem bardzo zadowolony z mojego kindla paperwhita (1 gen.). Posiadam już go od ponad roku i dzielnie mi służy.

Jest on genialny do czytania powieści, w domu i w podróży. Czyta mi się nieraz wygodniej niż z papieru min. dlatego, że nie muszę ciągle trzymać książki po to aby mi się nie zamknęła.

Mogę jednocześnie nosić ze sobą sagę wiedźmińską, serię miecza prawdy i Władców Pierścieni.Można też znaleźć sporo darmowych książek na takich stronach jak np wolnelektury.pl.

Jak na razie w czytniku stwierdziłem kilka wad:

-przeglądarka jest dość marna i dość często się zawiesza (może to i lepiej, w końcu czytnik służyć ma do czytania)

-podświetlenie nieco męczy oczy, jeżeli czytamy w całkowitej ciemności (więc zwykle i tak zapalam sobie gdzieś lampkę)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie zastanawiam się nad kupnem Paperwhite 2, jednakże nie jestem do końca przekonany. Zasób elektronicznych wersji książek jest obecnie mocno ograniczony w porównaniu do papierowych edycji. Ponadto nie widzę zwrotu w tej inwestycji. Polskie wersje e-book'ów kosztują obecnie prawie tyle samo co książkowe wydania, a dość często można znaleźć książkę w cenie niższej niż e-book, Sytuacja ma się trochę inaczej jeśli chodzi o zagraniczne wersję, jednak rzadko kiedy zdarza mi się owe kupować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E-booki często i gęsto są w pięknych promocjach, przez co zdarza mi się je kupować hurtem. BookRage też mi w tym pomaga. E-bookowych edycji jest co prawda mniej niż papierowych, ale to bardzo szybko rozrastający się rynek. Jeśli dziś nie ma, wcale nie znaczy że za miesiąc nie będzie. Zresztą, książek jest taka masa, że naprawdę jest w czym wybierać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie na temat, ale wyjaśnię, że ceny e-booków biorą się stąd, że Unia uznała e-booki jako 'elektroniczną usługę', a takie coś posiada 23% opodatkowania, a zwykłe książki mają 5% VATu.

Na cdp.pl często są jakieś promocje (ok. tydzień temu był np cykl "Diuna" w przecenie, a obecnie seria kryminałów Lisy Marklund).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety książek Patricka Rothfussa w elektronicznej wersji jeszcze nie uświadczyłem, Sanderson kosztuje i tak i tak tyle samo. A tematyka informatyczna, sportowa i dotycząca rozwoju osobistego jest bardzo mocno ograniczona w wersjach elektronicznych.Gdyby nie to i ceny to sytuacja byłaby raczej klarowna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, ja kupiłem Drogę Królów i Słowa Światłości każde za około 45-47 zł. A e-booki? 55 zł za sztukę... Książek z wydawnictwa Aha w ogóle nie ma w postaci e-booków, Książki Helionu mogę kupić w jednej księgarni za cenę równą cenie e-booków w wydawnictwie, a nie rzadko nawet niższą. Powoduje to małą "rentowność" zakupu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie czytnik nie jest póki co dla ciebie. Ja mam swojego Kindla Classic od jakichś 2 lat i jestem bardzo zadowolony z zakupu - e-booków będących w moim kręgu zainteresowań jest cała masa, do tego dochodzi poręczność i możliwość zabrania swoich książek gdzie tylko się chce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, e-booki zazwyczaj wycenione są niewiele niżej, niż cena okładkowa (czasem nawet na równo), przez co kupno papieru w księgarniach wysyłkowych wychodzi znacznie taniej. Ale też na e-booki zdarza się całe mnóstwo promocji. Wystarczy śledzić Świat Czytników. Na takim Woblinku od każdej książki można odjąć 10 zł, bo potrzebne do tego kody, że tak powiem, "leżą na ulicy" (na ŚC można prosić o nie w komentarzach). Zdarzają się promocje typu -50% na ofertę całego wydawnictwa, albo i "10 zł za każdą książkę tego wydawcy" (jak było niedawno z Powergraphem). Obecnie trwają na przykład dwie wakacyjne akcje, jedna na Woblinku, jedna na Publio, i codziennie do kupienia jest inna książka za cenę 10 - 12 zł (były chociażby Sońka, Polaroidy z zagłady, Pokój światów, 1945: Wojna i Pokój, Inne pieśni). Mi kupno czytnika już dawno się zwróciło - ale faktycznie, sporo zależy tutaj od tego, co się czyta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem, że jednak kupię czytnik, bo być może rynek trochę się zmieni na przestrzeni najbliższych lat. Ale odnośnie tego mam parę pytań. Na allegro dostępny jest Paperwhite 3. Różnica pomiędzy nim a drugą wersją to od 150-250 zł. Co byście z tej dwójki polecili? Oraz jeżeli ktoś ma PW2 to mógłby napisać jak radzi sobie z PDFami? Czy nie ma zwiech, wyłączeń, itp?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda mam Kindla 5 Classic a nie PW2, ale myślę, że na wszystkich Kindlach o ekranie 6 cali jest tak samo z pdfami. Czyli fatalnie. Masz malutkie literki, Kindle nie konwertuje PDFa w żaden sposób. Niestety w grę wchodzi tylko mobi i parę innych formatów, ale z PDFami się pożegnaj. Jeśli jednak zależy ci na nich mocno to możesz zainteresować się urządzeniami innych marek, mają one opcje przystosowywania tekstu z PDFa do wielkości ekranu czytnika. Ale tu już muszą pomóc inni lub poszukaj w internecie, bo nie pamiętam żadnych konkretnych modeli ani szczegółów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stało się! Kupiłem wczoraj w Niemczech Kindle Paperwhite 3 i stałem się szczęśliwym posiadaczem. Tak na prawdę to od dawna chciałem kupić PW3, od ponad roku czasu miałem Kindle 7. Ale niestety podświetlenia brakowało. Co mogę powiedzieć o samym czytniku oczami laika? Po pierwsze podświetlenie robi niesamowitą robotę, po drugie ekran jest chropowaty i to mi się podoba. Jeśli chodzi o te Ultra HD to z początku nie widziałem różnicy, ale im więcej korzystam to zaczynam zmieniać zdanie. Ten cały ekran Ultra HD robi robotę, literki i czcionka jest strasznie wyraźna. Wszystko jest niesamowicie czytelne i przejrzyste. Co tu więcej pisać, gadżet warty jest każdych pieniędzy :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^ Także posiadam PW3 od paru miesięcy i muszę przyznać, że to naprawdę świetny zakup. Jedyny minus to, to, że jak opowiadam, że jakąś książkę przeczytałem to osoba, która chce ją ode mnie wypożyczyć otrzymuje przykrą wiadomość, że jest ona w formie elektronicznej.

Poza tym same plusy. Po pierwsze poręczniejszy niż wielkie tomiszcza, które zazwyczaj ze sobą nosiłem. Ponadto książki zdarzają się tańsze przez co po pewnym czasie inwestycja się zwraca. Regulacja podświetlenia też się nieźle spisuje, choć nie używam jej zbyt często by nie męczyć wzroku. Mam wrażenie, że czyta się na nim szybciej niż normalną książkę, tzn. pole powierzchni z treścią jest mniejsze, więc wzrok nie zajmuje się niepotrzebnie zbyt dużym obszarem. Cóż więcej mogę dodać? Może fizyczne przyciski jak w Voyage byłyby bardziej poręczne, ale operowanie ekranem też jest ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swój wyhaczyłem na aukcji na allegro. Zdecydowałem się ponieważ sklep zbierał dobre recenzje i cena była tylko o 70-80 zł większa niż jakbym sam kombinował z zamawianiem z Niemiec, także opłacało się. Jedyny minus to taki, że jest to dystrubucja z jakiegoś tam sklepu i jest ustawiony na sztywno jeden wygaszacz, choć mimo, iż jest to obrazek to chyba ładniejszy niż animacje z wygaszaczy, pozatym i tak na niego nie zwracam uwagi. No i wersja bez reklam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Qbuś

Spokojnie na Allegro dostaniesz ostatnio nawet widziałem Kindle Paperwhite 3 od X-Kom za 570 zł. Polecam od jakiegoś sprawdzonego sprzedawcy, co do przełamania musisz spróbować. Ja spróbowałem i nie żałuję, bo wygoda z czytania jest niesamowita. Zresztą nikt ci nie karze rezygnować z papieru, ja łącze epapier z papier i jest spoko ;-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już od kilku miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem czytnika Kindle Paperwhite 2. Nie będę tutaj porównywał tego modelu z jakimikolwiek innymi z tej prostej przyczyny, że... to pierwszy czytnik, jaki nabyłem. Minęło zresztą trochę czasu, zanim zdecydowałem się przeznaczyć parę stów na ten zakup. Wiadomo, książki tradycyjne mają swój urok, którego książki elektroniczne nie posiadają, ta przyjemność ich gromadzenia na półce oraz trzymania w dłoni, bla, bla, bla... Ale ostatecznie doszedłem do wniosku, że mieć takie cacko - które, notabene, jeszcze w moim dzieciństwie kojarzyłoby się raczej z science-fiction - byłoby fajnie, no i to przecież prosty sposób, by nosić w kieszeni całą bibliotekę (mój znajomy ma na swoim czytniku ponad pięćset książek i nie zapełnia to jeszcze pamięci jego czytnika) i w każdej chwili mieć łatwy dostęp do całego mnóstwa książek.

Tak więc przeznaczyłem na zakup te pięć stów (za wersję bez reklam), dostałem jeszcze gustowne etui oraz rysik... i jak na razie jestem bardzo zadowolony. Moja kolekcja nie jest na chwilę obecną nazbyt imponująca, ale staram się ją regularnie powiększać. Przy tym wkrótce zdałem sobie sprawę z ogromnej zalety czytnika, której tradycyjne książki nie posiadają. Tak jak już zapewne parę osób w temacie zdążyło zauważyć, czytnik zajmuje bardzo mało miejsca, i to niezależnie od tego, ile książek się do niego właduje. Za to w miarę jak powiększa się kolekcja tradycyjnych książek, zaczyna brakować na nie miejsca na półkach. Stanąłem właśnie przed tym problemem, gdyż - częściowo w związku z nabyciem czytnika - ogarnął mnie lekki szał kupowania książek, także w formie papierowej (to, że korzystam z e-papieru, jeszcze nie oznacza, że mam całkiem porzucić tradycyjny papier). Teraz nie mam już nawet za bardzo gdzie położyć nowe tomiszcza (takie "Metro 2033" leży poziomo na półce, przed linią prawidłowo ustawionych książek, gdyż zwyczajnie nie mam już gdzie go postawić). Z ustawieniem nowego regału też byłby problem. A czytnik? Cała biblioteka na twardym dysku, a ja wcale nie muszę się przejmować, gdzie to wszystko zmieszczę.

Godne pochwały jest również to, że bateria PW2 trzyma stosunkowo długo - to zależy wprawdzie od intensywności czytania, ale minimum dwa tygodnie można z niego korzystać. Dostęp do internetu (poprzez WiFi) pozwala pobierać książki bezpośrednio ze sklepu internetowego, w którym je nabywam. Bajka.

EDIT: odpowiadając na pytanie Qbusia - ja swój egzemplarz także nabyłem na Allegro. Natrafiłem przy tym na taką aukcję, gdzie oprócz samego czytnika można było dostać wspomniane etui (tak sprytnie wykonane, że po jego zamknięciu na ekranie czytnika włącza się wygaszacz ekranu... a po jego otwarciu znów pojawia się tekst) oraz rysik - w dowolnym kolorze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...