Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dav1d

Czytniki

Polecane posty

Ja bym jednak zrezygnował z kupowania "chińskich" no-name'ów. Mój nauczyciel od angielskiego kupił kiedyś jednego z nich, będąc w przekonaniu, że "czytnik to czytnik, ważne, aby miał e-ink i tyle". Mówił, że mocno się zawiódł - narzekał, że działa bardzo wolno, bateria krótko trzyma, a korzystanie jest mało przyjemne. Kiedy pokazałem mu mojego Kindle Classic był zdumiony jego jakością.

Oczywiście nie musisz ograniczać się do (drogich) produktów Amazonu. Słyszałem dobre opinie o Pocketbookach, Kobo i Nookach. Poszukaj czegoś w odpowiadającej ci cenie i właściwościach. Na pewno znajdziesz coś dla siebie, jeśli tylko zdecydujesz się wydać troszkę więcej niż 100 zł. Rozumiem, że nie chcesz przepłacać, ale wierz mi, że dużo zwrócisz sobie na ebookowych promocjach

P.S. O co chodzi z tym czytaniem w łóżku? Masz czas tylko i wyłącznie na czytanie w domu? Poza domem chcesz czytać książki papierowe? Ponieważ nie za bardzo wyobrażam siebie, jaki miałoby to mieć wpływ na wybór czytnika poza zrezygnowaniem z jedynego ważnego bajeru jakim jest podświetlenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem e-czytnika, jak nie trudno zgadnąć wybrałem Amazon Kindle'a. Zapłaciłem 260 zł i co... jak to co jestem zadowolony ! To urządzenie to prawdziwa rewolucja oraz cud techniki ! Żałuję, że nie kupiłem tego wcześniej. Ekran e-ink tworzy wrażenie jakbym rzeczywiście czytał papierową książkę, a nie e-book'a z urządzenia. Do tego wygoda. Nie muszę zaginać książki, martwić się o zakładki oraz miejsce na książki. Kilka tysięcy tytułów mogę mieć w małym urządzenia, a tak musiałbym zaopatrzyć się w ładną kolekcję regałów. Sama obsługa urządzenia jest bardzo wygodna - przyciski do zmiany po obu stronach "kundla" to strzał w 10 ! A zresztą co tu dużo pisać. Trzeba się samemu przekonać. Po zakupie czytnika jakoś trudno wrócić mi do czytania tradycyjnych książek. Jedynym minusem (nie samego urządzenia) są ceny e-booków, niekiedy bardzo podobne do cen książek fizycznych. Chociaż i tak jeśli się trafi na promocję można sporo zaoszczędzić. Przykład ? Proszę: Ostatnio zakupiłem na Kindla: "Metro 2033" (10 zł), "Orzeł biały, gwiazda czerwona" (15 zł) oraz "Kompania braci" (11 zł). Za te trzy tytuły zapłaciłem 36 zł, a normalnie, patrząc na ceny detaliczne lub nawet promocyjne zapłaciłbym o wiele więcej. Za te 36 zł kupiłbym tylko jedną książkę, a tak mam 3. Szczerze ? Jakoś nie żałuję, że nie mam tych tytułów na prawdziwym regale. Czasami warto jest odrzucić sentymenty, a kierować się praktycznymi, chłodnymi kalkulacjami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomoże ktoś potrzebującemu?

Otóż od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem kupna czytnika, i pewnie będzie to Kindle. Może ktoś mi coś powiedzieć o jego obsłudze? Dla mnie angielski nie jest problemem, ale z czytnika będzie też korzystał ktoś z rodzinki kto tego języka nie zna.

Więc, obsługa jest w miarę intuicyjna, czy lepiej rozejrzeć się za czymś innym?

Rzecz druga. Jeśli już Kindle, to gdzie polecacie kupić? Rozważałem Virtualo bo ktoś już wcześniej tu linkował lub ProLIne'a bo akurat mam go blisko, więc nie płacił bym za przesyłkę.

Bym zapomniał. Rozchodzi się o KIndle 5.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupowałem swoją piątkę na amerykańskim Amazonie, ale z polskimi sklepami, które wymieniłeś nie powinno być problemu.

Jeśli chodzi o intuicyjność piątki to nie mam mu czego zarzucić, myślę, że jak sam się z nim zapoznasz to bez problemu będziesz w stanie pokazać innym domownikom np to jak wybrać książkę (kindle sam zapamiętuje gdzie zakończyliśmy czytanie), zmienić rozmiar czcionki, dodać zakładkę (w przypadku gdy więcej niż jedna osoba chce czytać dany tytuł).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obsługa jest wręcz śmiesznie prosta. Ot, kwadratem u dołu oznaczasz dany tytuł (będzie naturalnie po polsku :]) i klikasz na jego środek, co od razu włącza drugą stronę (pierwsza to okładka). A jak chcesz wyjść, to klikasz guzik z domkiem. Bo przecież nikt się bawił opcjami nie będzie. Sam możesz co najwyżej zmienić w opcjach rozstawienie słów i pobawić się rozmiarem czcionki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli twoi krewni nie zamierzają grzebać w ustawieniach (ty możesz wszystko skonfigurować), to obsługa Kindle 5 ogranicza się do wybrania książki z listy i przerzucania stron. Angielski nie jest potrzebny. Gdyby chcieli poruszać się po książce w sposób bardziej zaawansowany, to myślę, że ograniczyłoby się to do nauki kilku słów ("search", "go to", itp.). Myślę, że z obsługą urządzenia poradziłoby sobie kilkuletnie dziecko.

Poza tym, Kindle Classic (4 i 5) da się spolszczyć dzięki nieoficjalnym modyfikacjom. Nawet to kiedyś zrobiłem, ale wróciłem do angielskiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sefnir, ja Kindle'a 5 kupiłem w maju w X-Kom i zapłaciłem 260 zł z groszami (płaciłem kartą, więc 5 zł prowizji, a normalnie 255) tylko tak teraz patrzę i widzę, że ich na razie nie mają, ale pewnie dowiozą. Właśnie jestem na stronie komputroniku i widzę, że mają za 254 zł (płatność gotówką). Ja swój zamówiłem przez Internet i odebrałem osobiście. Oczywiście wszystko nowe, zafoliowane. Urządzenie mają z dystrybucji niemieckiej, więc ja gwarancja czy coś to tylko chyba przez sklep, bo ta chyba door-2-door obowiązuje tylko z USA (chociaż mogę się mylić). Zapomniałem - wersja bez reklam.

Obsługa ? Nie myślałem, że ktoś kiedyś zada to pytanie. Obsługa ogranicza się do... wyboru książki. Jeżeli mówisz, że osoba nie za bardzo orientuje się w tych sprzętach to możesz jej skonfigurować konto na Amazon (aby wysyłać książki i chyba autoryzować gwarancję). I teraz tak: zależy jak ta osoba będzie wgrywać książki:

a) jeżeli przez Internet to możesz pokazać jak włączać i wyłączać Wi-Fi (tzn. tryb samolotowy, bo to jest ta funkcja), wiadomo, żeby oszczędzać baterię albo odebrać wysłanie książki. Książki możesz wysyłać bezpośrednio na maila, programem Calibre albo dedykowanym program SendToKindle. Ja osobiście korzystam z tej ostatniej opcji, gdyż automatycznie konwertuje plik na format mobi (najlepszy dla urządzenia) oraz archiwizuje e-book na koncie Amazon, przez co po usunięci z pamięci urządzenie możesz ponownie pobrać bezpośrednio z czytniku.

b) możesz również przez kabel USB, ale tracisz możliwość archiwizacji w "chmurze"

Jak przyszły użytkownik ma problem z językiem Szekspira to pokaż jej jak zwiększać czcionki, obracać ekran, tworzyć kolekcje i jeszcze jak ma być odświeżany ekran, czy co stronę czy co jakiś czas (to jest atrament, więc przed odświeżeniem mogą występować plamki atramentu z poprzedniej strony). To chyba tyle. Jeśli coś pomyliłem albo niejasno wyjaśniłem proszę pisać. Służę pomocą;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak samo jak kolega wyżej kupiłem w x-kom i to świeżutki zakup bo doszedł do mnie w ten piątek (zamawiany w środę jak był jeszcze bodajże za ~260 a na drugi dzień już patrze, nie ma i w dodatku odrobinkę zdrożał).

Szybko idzie opanować, nie ma w nim jakiejś czarnej magii. Od razu polubiłem wtyczkę do przeglądarki - Send To Kindle, przez dzień jak się jakieś ciekawsze artykuły w necie trafią to tylko sobie dwoma kliknięciami przesyłam na Kindle żeby wieczorkiem się położyć i przeczytać na spokojnie smile_prosty.gif

W sumie długo się przymierzałem do kupna, pożyczyłem od znajomej jakiegoś noname czytnik i jakoś mnie zraził ale po jakimś czasie postanowiłem znów się tematem zainteresować i padło na Kindle Classic, ciężko było się doszukać złych opinii na jego temat. Nawet kurier który mi dostarczył go chwalił bo sprawdzałem sobie przy nim czy wszystko ok smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, a co tam ma być złe ? Proste, mało awaryjne urządzenie służące tylko i wyłącznie do czytania (można się pobawić z przeglądarką internetowa, ale to dla kamikadze;) Nie ma żadnych fajerwerków w postaci odtwarzacza MP3, aparatu czy coś podobnego. Jest e-papier i wystarczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej przymierzam się tak powoli do kupna w końcu czytnika i wybór padnie prawdopodobnie na Kindle. Myślę nad jakimś nowym model Kindle 7 All New Touch, słyszeliście o nim? Niby jest to dotykowy i w ogóle ale czym się różni od Paperwhite 2? Czytam też, że nie posiada Polskiego Języka więc moje pytanie jest następujące. Czy będę mógł czytać swobodnie polskie książki? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej przymierzam się tak powoli do kupna w końcu czytnika i wybór padnie prawdopodobnie na Kindle.

Zmieniłbym "prawdopodobnie" na "na pewno" smile_prosty.gif Na pewno lepiej na tym wyjdziesz smile_prosty.gif

Myślę nad jakimś nowym model Kindle 7 All New Touch, słyszeliście o nim? Niby jest to dotykowy i w ogóle ale czym się różni od Paperwhite 2? Czytam też, że nie posiada Polskiego Języka więc moje pytanie jest następujące. Czy będę mógł czytać swobodnie polskie książki? smile_prosty.gif

Język menu Kindle'a nie ma związku z tym, w jakim języku napisane są książki. Otwieranie książek w Kindle'u to trochę tak jak otwieranie obrazu w Paincie, albo pdf w Adobe Readerze - przyjmie wszystko smile_prosty.gif

Zresztą mój Kindle też nie ma naszego języka :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby jest to dotykowy i w ogóle ale czym się różni od Paperwhite 2?

Nie ma podświetlenia i ma mniejszą rozdzielczość. Różnica jest widoczna (Paperwhite ma mniej kanciaste czcionki) ale w niczym nie przeszkadza i IMO nie warto dopłacać jeśli nie potrzebujesz podświetlenia.

Czy będę mógł czytać swobodnie polskie książki? smile_prosty.gif

Książki działają normalnie, nie ma też problemu z polskimi czcionkami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Twój pierwszy czytnik? Więc weź zainwestuj w model podstawowy. Serio, ale nawet już Kindle 5 da Ci dużo satysfakcji z czytania. Choć teraz, to chyba tylko używki... Jestem na komórce, więc ciężko mi sprawdzić.

Warto też przejrzeć bardzo merytoryczny blog:

http://swiatczytnikow.pl/

Znajdziesz tam wiele porad, czy testów. Naprawdę polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też polecam wybrac na początek podstawowy, jest tani a jeśli komuś będzie potrzebny dotyk czy podświetlenie to ewentualnie odsprzeda i kupi ten, który jest dla niego wygodniejszy. Ja np. teraz chętnie wymieniłbym mojego classica na Paperwhite, bo jak czytam rzeczy po angielsku to dotyk jest lepszym rozwiązaniem niz ten krzyżak, tak samo przy zaznaczaniu tekstu, z którego korzystam. No i moje łóżko, a nigdzie indziej nie czytam wymaga lampki niezależnie od pory dnia, zbyt mało światła. No i drugie miejsce w którym najwięcej czytam, czyli autobus, w większości nie zapewnia dobrych warunków oświetleniowych po zmroku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli komuś będzie potrzebny dotyk

Najtańsza wersja nowego Kindla to 7 Touch, który ma dotyk. Wersji z przyciskami już nie ma, tylko parę używek i refubów na allegro w cenach mw. takich samych jak nowa siódemka. Jedyna różnica pomiędzy zwykłym Kindlem a Paperwhitem to na ten moment tylko podświetlenie i rozdzielczość, nawet soft jest taki sam. No i ewentualnie 3G, którego nie ma w żadnej siódemce.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mówisz b3rt, że nie opłaca się kupować Kindle 5 Classic? Tylko brać nowego Kindle 7 All New Touch? :) Na początku byłem zbyt sceptycznie nastawiony do tych wszystkich czytników, ale widziałem na żywo u kumpla i cholera zakochałem się :D Kapitalna rzecz na prawdę, wygoda i jeszcze raz wygoda. Już się nie mogę doczekać kiedy wpadnie w moje ręce i mam nadzieję, że będę zadowolony z zakupu :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest zdaje się wersja Touch, ale przede wszystkim opłaca się brać Paperwhite'a. Dlatego, że dopracowane zostało w nim podświetlenie i jest przez to jeszcze wygodniejszy. Sam używam od 2 tygodni, czytam na nim już drugą książkę i nie muszę martwić się zostawianiem zapalonej lampki, gdy zasypiam, bo sam się wygasza :P. Znakomita jakość wykonania, ekran bez zarzutu.

Świetna rzecz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mówisz b3rt, że nie opłaca się kupować Kindle 5 Classic?

Nowy Classic jest trudno dostępny, a ceny są mw. takie samej jak w przypadku Touch, więc lepiej brać tego drugiego. Poza tym obsługa Kindla dotykiem jest dużo wygodniejsza niż klawisze, przynajmniej dla mnie. Chociaż ja swojego Classica na razie nie mam zamiaru zmieniać.

Jest zdaje się wersja Touch, ale przede wszystkim opłaca się brać Paperwhite'a. Dlatego, że dopracowane zostało w nim podświetlenie i jest przez to jeszcze wygodniejszy.

To zależy czy to podświetlenie jest koniecznie potrzebne. Jakby nie patrzeć to Paperwhite 2 generacji kosztuje prawie 2x tyle co Classic albo Touch, a podświetlenie może być dla niektórych zbędne. Na przykład dla mnie było (czytam albo w domu albo na uczelni i nie potrzebuje dodatkowego doświetlenia z urządzenia), dlatego kupiłem Classica. A jak ktoś nie potrzebuje podświetlenia to dopłacanie 250-300 zł. za nierobiącą różnicę w rozdzielczości to trochę bezsens IMO.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie mam w tym problem, że moje fundusze są ograniczone i to bardzo. Więc z ledwością wygrzebię te 350 zł na Kindle 7, ale może kiedyś sobie sprawię ulepszonego Paperwhite 2. Na razie będzie musiała mi wystarczyć 7 wink_prosty.gif Dla mnie to nawet 7 będzie kapitalnym zakupem, ja i tak głównie czytam w dzień :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe sprostowanie do tego, co powiedział b3rt - skoro kindle classic kosztuje 310-315 zł, a ja za swojego Paperwhite 2 dałem 465 (475 z przesyłką), to nie jest to przebitka dwukrotna. Niemniej kwestia potrzeby - moim zdaniem jest dużo wygodniejszy i wyraźny, choć przy ograniczonym budżecie każdy kindle się sprawdzi.

Z drugiej strony, po co brać kindle, skoro kwestią jest budżet? Najnowsze Pocektbooki też mają ekran Pearl, a kosztują sporo mniej. I czytają ebooki bez DRMów, AFAIK. Jedyny minus to brak możliwości zakupu książek bezpośrednio z Amazona, co niektórym przeszkadza, innym nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem na Allegro Kindle 7 + Etui skórzane i cena wychodzi z przesyłką akurat 350 zł. Kwestia książek to nie problem bo uzbierałem, przez jakiś czas parę tytułów to na początek będzie idealnie. Jeszcze nie raz są dosyć fajne promocje na ebooki więc to też jakieś rozwiązanie ;) Jeśli chodzi o Paperwhite'a to na razie odpada, nie mogę dać więcej niż 350 zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Amazonie będziesz miał opcję wypróbowania za darmo przez miesiąc Amazon Unlimited (czy tam Kindle Unlimited), w którym jest masa tytułów dostępna. Potem dostęp kosztuje 9.99 miesięcznie, czyli ca. 30 zł. Moim zdaniem niezły deal, jak na tak wielką bibliotekę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...