Skocz do zawartości

Filmy ogólnie


Cardinal

Polecane posty

Chętnie dodałbym parę groszy do wątku o Mrocznym Rycerzu, ale wszystko już, jak sądzę, zostało powiedziane, a moja sygnaturka także dołączyła do głosów 'za';]

Chciałem was spytać o coś innego.

Czy ktoś z was widział film 'Bandyta'? Jest to historia Brute'a, angielskiego kryminalisty, który odbywa wyrok w ... rumuńskim szpitalu dla dzieci i jednocześnie domu dziecka. Co zrobi w takim miejscu ktoś, kto ma na koncie pobicia, napady i inne przestępstwa?

Film jest nieźle zagrany, miejscami chaotyczny, miejscami sprawia wrażenie pociętego, ale niezależnie od tego warto go obejrzeć.

Jeszcze jedno: muzyka z tego filmu miażdży i nie bierze jeńców. Michał Lorenc dokonał cudu;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,8k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
a ja znam kino w którym wpuszczą nawet pięciolatka więc nie mam z tym problemów na szczęście.

U mnie też jest takie kino :P

A co do horrorów to polecam "Piłę"... jest tego 4 rozdziały, więc powinno starczyć na dłuższą rozrywkę... krew się leje, dużo krzyków itp. o szczegółach poczytajcie na necie....

Ostatnio pozytywnie zaskoczył mnie również film "Hancook"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś widiał "REC" i wie czy jest równie dobry naj Sierociniec i Labirynt Fauna?

O "REC" pisałam stronę wcześniej...

Co do "Przebudzenia" - w sumie warto obejrzeć. Gdyby nie to, że znałam zakończenie, na pewno byłabym zaskoczona. ;] Ogólnie spodziewałam się, że to będzie bardziej szło w horror, ale nie. Nie wiem, czy na plus, czy na minus. Ale to jeden z tych filmów, który należy samemu obejrzeć i przekonać się, czy Ci się podoba.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i u mnie jest takie kino raz widzialem brzdąca ktory miał ok 9 lat dodam że byłem i widziałem go na filmie "300" a jak mu sie podobalo krzyczal: "mamo, ale temu fajnie głowa poleciała ehh....

a wracając do tematu "300" to jeden z lepszych filmów jakie widzialem :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do horrorów to polecam "Piłę"... jest tego 4 rozdziały, więc powinno starczyć na dłuższą rozrywkę... krew się leje, dużo krzyków itp. o szczegółach poczytajcie na necie....

Nie rozumiem co jest strasznego w wypruwaniu flaków i totalnej masakrze. Owszem troszke to straszy, ale to nic w porównaniu z prawdziwymi horrorami. To tak jakby porównać F.E.A.R i Silent Hilla. Niby FEAR straszy, ale za dużo tam krwi i akcji. Najstraszniejsze jest to czego nie widać

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z wypowiedzią -shadowcat- oglądałam wczoraj REC i się trochę zawiodłam. kolejny film ala resident evil,świt żywych trupów itp itd. tak naprawdę w pamięci utkwiła mi tylko jedna scena z samego końca filmu (i przesladuje mnie do tej pory <_< ) i to że tam strasznie bluźnili (już dawno nie spotkałam aż takiej ilości rzucanego mięsa). ale jeżeli ktoś lubi horrory w których krew się leje i i tak naprawdę wszystko widać jak na dłoni to proszę bardzo. ja nie mam ochoty oglądać go jeszcze raz tym razem hiszpanie się nie popisali jak przy labiryncie <_<

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"pełnometrażówki" Monty Python'a po prostu miażdżą :D

moja ulubiona to Święty Gral polecam z najczystszym sumieniem

brave, brave, brave...brave Sir Robin ;)

aż chciałbyś się żeby paczka ponownie zebrała się w kupę i jeszcze coś zmontowała, to by było coś

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(o Monty Python)

aż chciałbyś się żeby paczka ponownie zebrała się w kupę i jeszcze coś zmontowała, to by było coś

Co jakis czas jakies przejawy dzialalnosci Monty Pythona sa. Jednak w wiekszosci przypadkow mamy tutaj jakies The Best Of a nie nowe projekty... Jesli zas chodzi o filmy pelnometrazowe to raczej nie ma na to co liczyc. Wszak sam Eric Idle powiedzial ze reaktywacja Monty Pythona dokona sie tylko wowczas gdy Graham Chapman wstanie z martwych. Wiec coz. Bedzie trzeba sie dalej cieszyc Swietym Graalem, Zywotem Briana itd. Ale jak dla mnie to jest wystarczajace, bo te filmy mi sie zwyczajnie nie nudza! (mimo ze takiego Swietego Graala znalem kiedys na pamiec i moglem spokojnie wyglaszac kwestie wraz z postaciami na ekranie to dzis tak jakos bym sobie znow obejrzal :D).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i u mnie jest takie kino raz widzialem brzdąca ktory miał ok 9 lat dodam że byłem i widziałem go na filmie "300" a jak mu sie podobalo krzyczal: "mamo, ale temu fajnie głowa poleciała ehh...

To wszystko tak naprawdę zależy od dobrej woli pracownika...

A skoro dziecko było z matką, to ona bierze na siebie odpowiedzialność i pracownik kina nie ma prawa zabronić dziecku wejścia na dany film. Inaczej to wygląda jak nie ma z nim osoby dorosłej.

ale koniec offu. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jak dla mnie to jest wystarczajace, bo te filmy mi sie zwyczajnie nie nudza! (mimo ze takiego Swietego Graala znalem kiedys na pamiec i moglem spokojnie wyglaszac kwestie wraz z postaciami na ekranie to dzis tak jakos bym sobie znow obejrzal :D ).

To chyba taka cecha wszystkich wielkich rzeczy w sztuce... Może i nie chce się do danego dzieła wracać pięć minut po pierwszym kontakcie, ale zawsze przychodzi taka chwila, gdy znów na nie nabiera się ochoty. Można więc oglądać co rok przez ileś tam lat i ciągle jest dobrze. W dziełach z półki nieco ambitniejszej (bo wielkie dzieła mogą też być wybitnie rozrywkowe) dochodzi jeszcze do tego wyłapywanie przy następnym czytaniu nowych smaczków i odkrywanie dzieła niemal na nowo. Bardziej się to chyba tyczy książek, ale i z filmami tak bywa.

To ja się boję sam o siebie, bo ostatnio mam tak ze Skeletor vs Beastman... - CRD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Lepszy od "300" jest "Meet The Spartans"... :lol:

A ja polecę film ,,Włoska Robota" i ,,Twierdza"

Ten drugi też polecam, (jeśli to chodzi o ten o Alcatraz z Nicolasem Cage'em), a od siebie dorzucę "Śmierć na pogrzebie" (fajny czarny, angielski humor), albo "Życie, którego nie było" - bardzo pomysłowa fabuła, zwroty akcji itp...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobaczcie sobie drodzy Państwo SUPERSAMIEC a zobaczycie co to znaczy komedia :D

Ja tam byłem tym filmem totalnie zawiedziony... Do lasu z takimi filmami! Dwie śmieszne sceny, masa przekleństw i pełno zboczonych i głupich scen - to ma być śmieszne?! <_< Żałosne!

To już bardziej wyrafinowany jest Ali G In Da House...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak powiedział kolega Lunatyk "Skazany na shawshank" to rzeczywiscie genialny film, a co do moich ulubiencow to cala saga "Gwiezdnych Wojen", "Ostatni samuraj" (wedlug mnie super film), a z ostatnich produkcji to animowany film "Wall-e", naprawde swietny i w sumie urzekajacy film!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyznaję teorię, że najlepszy film w życiu to ten jaki pierwszy przychodzi do głowy. W moim przypadku jest to zdecydowanie "Requiem dla snu". Mocny, depresyjny, dający do myślenia, uderza jak rozpędzony TIR. Genialne aktorstwo, niesamowity montaż i hipnotyzująca muzyka. Oczywiście jak każdy kultowy film bez ani jednego Oscara.

Na miejscu drugim "Kill Bill vol 1". Nie za fabułę, a za plastyczność. Niesamowicie kolorowy film (z przewagą czerwonego i żółtego) również niesamowicie zmontowany. Każda scena, każdy ruch kamerą chćby o milimetr to małe arcydzieło.

Trzecie miejsce chyba nawet nie istnieje. Film, który by się na niej znalazł, zawdzięczałby swoje miejsce słabej pamięci. (Chociaż "Wróg u bram" niesamowicie mnie oczarował).

I słówko o "Ostatnim samuraju" (tylko o nim, bo tylko te filmy z wymienianych przez negro widziałem). Zawiodłem się na tym filmie. Głównie z powodu patosu i braku "realizmu psychologicznego". Wbieganie pod ostrzał karabinów do mnie nie przemawia. Pod względem wizualnym to majstersztyk, aktorstwo ani grzeje, ani ziębi. Jak dla mnie 6/10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak powiedział kolega Lunatyk "Skazany na shawshank" to rzeczywiscie genialny film

Po tym, jak dowiedzialem sie, ze ten film byl wedlug czegos tam 3 najwyzej ocenianym filmem w historii, postanowilem go obejrzec. I musze sie zgodzic. Film absolutna rewelacja. Choc nie gustuje w dramatach to film mnie po prostu powalil. Swietna gra aktorska zarowno Tima Robbinsa jak i Morgana Freemana. Znakomite ukazanie wiezennego zycia. Iscie genialny i godny podziwu pomysl glownego bohatera na ucieczke (Michael Scofield z Prison Break moze sie schowac :P). Naprawde swietny film, zdecydowanie godny polecenia dla kazdego, zarowno maniaka horrorow, jak i fana komedii.

Lepszy od "300" jest "Meet The Spartans"

Ta parodia jak dla mnie jest słabiutka. Wogole mnie nie smieszyla, ledwo dotrwalem do konca filmu. Widac mam chyba inne poczucie humoru niz zaprezentowane tam przez tworcow.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...