Skocz do zawartości
Cardinal

Wiedźmin/Witcher (seria)

Polecane posty

Ja z kolei mam wielkie nadzieje co do otwartego świata w grze - coś w stylu Gothica 3 albo Obliviona - kilka miast, kilka wiosek, i wielki obszar, gdzie swobodnie będziemy mogli się przemieszczać, wykonywać zadania etc. W jedynce liczyłem na taki świat, i nieco się przeliczyłem. Nie, żeby poprzednia część była słaba dzięki temu, ale jednak chodzenie po tym samym obszarze mogło się nieco znudzić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam nie wiem co na ten temat myśleć. Z jednej strony niby fajnie - otwarty świat, można iść gdzie cię nogi poniosą. Szukać potworów do ubicia na własną rękę, dużo zwiedzać. Z drugiej strony jakoś mi to do Wiedźmina nie pasuje. Wyobrażacie sobie jak nudna byłaby podróż z Kaer Morhen do Wyzimy? Jednak lepiej, żeby zrobili zamknięty świat ze świetną fabułą i klimatem, niż rozlazły otwarty, w którym zadanie wykonywalibyśmy 5 minut, a 25 zajęłaby nam droga "tam i z powrotem".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego to wątpię - Wiedźmin miał dość zamkniętą fabułę i nie dawał graczom tyle swobody, co Gothic 3. Gothic 3 polegał na ratowaniu świata, więc musiał być cały udostępniony do eksploracji. Z kolei w Wiedźminie wszystko krąży wokół głównego wątku i raczej dlatego nie udostępniono wielkiego, wolnego obszaru.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a 25 zajęłaby nam droga "tam i z powrotem".

Niekoniecznie... Uważam że teraz mocno przesadziłeś. Popatrzcie na Obliviona - była tam wspaniała fabuła, a podróżować mogliśmy pieszo, na koniu, albo klikając na ikonkę miasta na mapie, przez co podróż zajmowała ułamki sekund.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż gry RPG dzielą się na liniowe takie jak wiedźmin albo neverwinter nights i te z mega otwartym światem jak Morrowind. Te drugie niby są lepsze ale tak naprawdę to żadnej z nich nie ukończyłem do końca, po prostu się znudziły. A Wiedżmin czy NWN2 trzymają przy komputerze dzięki fabule, pozatym w takich grach lepiej zbudować sensowną fabułe (tutaj Wiedźmin wzbł się na wyżyny) i wyważyć poziom trudności. Dlatego ja tam wole już liniowe gry, wedlug mnie mają dużą przewagę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kuchar

Też jestem po części za Twoim pomysłem, lecz zrealizowanym na podstawie genialnych opowiadań Sapkowskiego (2 osobne tomy dla niekumatych). Wystarczyłoby je(przygody) połączyć jakimiś fikcyjnymi wątkami i gra wyśmienita - więcej akcji a i fabuła genialna.

Tylko każde opowiadanie dzieje się w innym czasie. Twój pomysł jest do zrealizowania jak najbardziej, ale jako osobne przygody.

a 25 zajęłaby nam droga "tam i z powrotem".

Niekoniecznie... Uważam że teraz mocno przesadziłeś. Popatrzcie na Obliviona - była tam wspaniała fabuła, a podróżować mogliśmy pieszo, na koniu, albo klikając na ikonkę miasta na mapie, przez co podróż zajmowała ułamki sekund.

Na koniu podróżowałem rzadko, piechotą nigdy. Powiedz mi, chciałoby ci się iść z Cheydinhall do Anvil piechotą? A skoro jest opcja quick travel, to moim zdaniem mija się to z ideą otwartego świata. Lepiej to było rozwiązane w Morrowindzie - łaziki oferowały szybką podróż, ale nie do każdego miasta. Z resztą mam wątpliwości co do "wspaniałej fabuły" Obliviona. Co prawda jeszcze go nie skończyłem, ale na razie jest "zaledwie" dobra.

Powtarzam, panowie z CDPR postawili w Wiedźminie na fabułę i klimat - wyszło im to w 100%, i niech przy tym zostaną.

Edytowano przez Kuchar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łucznictwo ? Bez żartów. Jakim cudem to uzasadnić w grze ? Walka wręcz = wiedźmin. I kropka. Chcecie postrzelać, zagrajcie w inne produkcje, panowie. Takie zabawy to tylko wstęp do jakich cudownych nowości, które rozwalą rozgrywkę.

Do samego Wiedźmina, to nie uważam tej gry za hit. Była dobra, ale miała niezbalansowany poziom trudności, za słabe i zbyt liczne potwory..poza tym nieco więcej przemyśleń i refleksji by się przydało (ostatni poziom i jego symbolika mi się bardzo podobała). Prywatnie - 7/9.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poziom trudności, za słabe i zbyt liczne potwory..poza tym nieco więcej przemyśleń i refleksji by się przydało (ostatni poziom i jego symbolika mi się bardzo podobała). Prywatnie - 7/9.

Mi ta duża ilość stworów nie przeszkadzała, choć przez to Wiedźmina można bardziej porównać na bijatyki, a założenia RPG.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łucznictwo ? Bez żartów. Jakim cudem to uzasadnić w grze ? Walka wręcz = wiedźmin. I kropka. Chcecie postrzelać, zagrajcie w inne produkcje, panowie. Takie zabawy to tylko wstęp do jakich cudownych nowości, które rozwalą rozgrywkę.

Łucznictwo mogłoby być dostępne jako bonus, który się rozwija tak jak walkę mieczem.Nikt nie zmuszałby graczy do walki łukiem. :smile:

Do samego Wiedźmina, to nie uważam tej gry za hit. Była dobra, ale miała niezbalansowany poziom trudności, za słabe i zbyt liczne potwory..poza tym nieco więcej przemyśleń i refleksji by się przydało (ostatni poziom i jego symbolika mi się bardzo podobała). Prywatnie - 7/9.

Mnie liczne potwory nie przeszkadzały.Często dzięki nim mogłem wybróbować nową umiejętność.

I właśnie z powodu zbyt niskiego poziomu trudności powstał świetny mod utrudniający, do ściągniecia gdzieś na oficjalnym forum Wiedźmina. Jak zagracie, to jeszcze zatęsknicie za hardem z podstawki :-P

Mnie wystarczy poziom trudności z podstawki, bo mod jest bardzo trudny.:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie takie "cuda" zbiłyby klimat Wiedźmina. Jak już tu ktoś wspomniał - jak się nie podoba brak łuków to nie grać. W sadze Geralt z łuku nie strzelał, w grze też nie powinien. Rzucanie nożami? Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić... Ani to pomocne ani potrzebne. Udziwnianie na siłę gry jeszcze nikomu nie wyszło na dobre. Wiedźmini wymiatali mieczami - i tego się trzeba trzymać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, i znowu się zgadzamy Kuchar xD. Właśnie dlatego Wiedźmin jest genialny, bo to nie kolejny Gothic, Risen ani inny Oblivion, w którym postać jest mało charakterystyczna, a fabuła powtórzona po raz setny w zasadzie: od zera do bohatera. Oczywiście, bardzo lubię stwory Gothico podobne, lecz takiego dzieła jak Wiedźmin nie powtórzy chyba żadne dzieło przez cały mój młodzieńczy okres... A szkoda...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle Wiedźmin przypadł polskim graczom do gustu, bo był nam znany świat Sapkowskiego i miał "swojski" klimat. Słyszałem, tzn. oglądałem filmiki wersji angielskiej, to lektorzy tam są znacznie gorsi i tam nie został oddany smak dialogów, zatem dlatego ocenili Wiedźmina niżej niż polskie media.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...