Skocz do zawartości
Cardinal

Wiedźmin/Witcher (seria)

Polecane posty

Ja tam próbowałem to odpalić na Radku 9250... Ale karta nie miała shaderów 2.0 więc musiałem grać u ojca. W2 na razie zdaje się spełniać oczekiwania i nadrabiać jeden wielki brak jedynki. Otwarty świat. Może i teraz nadal będzie lekko ograniczony na te trzy obszary, to jednak będzie po czym biegać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W2 na razie zdaje się spełniać oczekiwania i nadrabiać jeden wielki brak jedynki. Otwarty świat.

Radzę obejrzeć uważnie gameplay'e z lasu. Geralt jest otoczony wąwozami, gąszczem drzew nie do pokonania i innymi naturalnymi przeszkodami. Akurat na coś innego niż tunelowe lokacje nie mamy co liczyć. Ja tam nie jestem wielkim przeciwnikiem liniowych lokacji. Jeśli są dobrze wykonane, jak np. w pierwszym Wiedźminie, to można to nawet w sumie uznać za zaletę. Wolę przemyślane tunele niż źle zrealizowany i super-nudny otwarty świat (np. Gothic 3).

Edytowano przez lubro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropo dema, podobnie jak w przypadku pierwszej części prawdopodobnie ukaże się jakiś miesiąc po premierze. Cóż, lepiej już wydać demo później niż niepotrzebnie przedłużać przez nie prace nad pełną wersją.

Mogliby po prostu wyciac kawalek gry, tak samo zreszta, jak to zrobili w jedynce. Nie wydaje mi sie, zeby to bylo jakos duzo roboty i zeby musieli przedluzac prace nad gra z powodu dema, skoro demo jest czescia pelnej wersji? k

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy demie jest więcej roboty, niż sobie wyobrażasz... Jak by dało się od tak wyciąć kawałek gry, mieli byśmy demo każdej gry...

No nie wiem, dema duzych tytulow, takich jak Wiedzmin, zazwyczaj w necie sie pojawiaja. :)

Moze i jakis zachod z tym jest, ale wolabym juz troszke dluzej poczekac, i sprawdzic co i jak, niz ryzykowac zmarnowanie pieniedzy..choc w sumie, nie ma czego ryzykowac, i tak bedzie mi sie podobac. :)

Edytowano przez roby
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak zaczekam na jakiekolwiek demo, ewentualnie odpowiednio dużą liczbę recenzji. Nie jestem pewien, czy na maszynie w domu mi odpali, o notebooku nie wspominając. Nowy "Wiedźmin" jeśli poprawią niedoróbki jedynki (które skutecznie zniechęcają mnie do repety) będzie dobrą grą, jednak nie lubie kupować gier tuż po premierze - za dużo mydlącego oczy "hajpu" :P A i tak przed wakacjami nie zagram...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę obejrzeć uważnie gameplay'e z lasu. Geralt jest otoczony wąwozami, gąszczem drzew nie do pokonania i innymi naturalnymi przeszkodami. Akurat na coś innego niż tunelowe lokacje nie mamy co liczyć. Ja tam nie jestem wielkim przeciwnikiem liniowych lokacji. Jeśli są dobrze wykonane, jak np. w pierwszym Wiedźminie, to można to nawet w sumie uznać za zaletę. Wolę przemyślane tunele niż źle zrealizowany i super-nudny otwarty świat (np. Gothic 3).

Do tego zdaje się, że REDzi mówili, że zależnie od decyzji będziemy trafiać do różnych lokacji, w związku z czym nasuwa się logiczny wniosek, że lokacje będą odblokowywane podczas rozwoju fabuły.

Zgadzam się generalnie z lubro. Otwarty świat ma większy potencjał, ale jest też formułą dużo bardziej wymagającą wobec twórców i trudniejszą do wykonania - a dobry korytarz nie jest zły. Zresztą tu mamy - na oko - całkiem rozbudowane sieci przecinających się korytarzy jak np. w Baldur's Gate czy KotOR, nie taki totalny tunel jak w Mass Effect 2, więc eksploracja też będzie pewnie sprawiała trochę frajdy.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaskoczyło mnie to, że będą porozmieszczane w lokacjach różne znajdźki. Dodając ciekawe plakaty i inne ciekawostki, można przyjąć, że naprawdę miło będzie biegać po świecie gry. Zresztą ''jedynka'' nie była pod tym względem słaba. Jednak taka Wyzima mogłaby być trochę większa :)

Fajne jest to, że zobaczymy polski gameplay na przełomie marca i kwietnia. Ewentualnie na początku kwietnia. S niedługo zapewne wiedźmin będzie się czaił w każdej lodówce, wszak kampania marketingowa ruszy pełną parą :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dawidp09

Korytarze były widoczne na wielu gameplay'ach w Wieśku, chociaż na tych filmikach co pokazałeś to tylko na pierwszym były one nachalne. Kwestia nie jest w tym aby tych "korytarzy" nie było, ale w tym aby je odpowiednio zamaskować - W1 się to nie udało, a po obejrzeniu kilku innych filmików z W2 dochodzę do wniosku że RED mają duuuuużo do nauki w tej kwestii.

A tak poza tym to po raz pierwszy mogłem się przyjrzeć rozmowom w W2... i wyglądają niezwykle sztucznie - ruchy postaci są kukiełkowe (dosłownie), a mimika jest ostro niedopracowana. Pozytywną rzeczą z tego gameplay'a jest ta wioska - wygląda na bardzo przyjemną do zwiedzania, zwłaszcza przy świetnej grze cieni.

No i jak zwykle kiepsko prezentuje się walka - z jednej strony płynna, ale z drugiej... na każdym filmiku z Wieśka2 mam wrażenie, że nie dzierży on miecza ale drewniany kij którym wymachuje na lewo i prawo. Do tego PONOWNIE martwi mnie ilość "tarzania" się po ziemi które wykonuje grający - nie będzie możliwości bloku? Zatem kolejna wada.

PS. Czy tylko ja zauważyłem na paru filmikach z W2 (chociaż nie na tym, głównie przez niską rozdzielczość) specyficzny filtr nałożony na obraz? Nie wiem czy to nie moje urojenia zmęczonych oczu, ale jeśli faktycznie taki jest to liczę na możliwość wyłączenia go w opcjach.

Edytowano przez Boobr
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ich" w sensie REDów? To jakie "ostatnie dokonania"? Jedyne co zrobili, to Wiedźmin...

I, błagam, nie mówmy o "eRPeGowości eRPeGów", bo to nie ma sensu. : )

No właśnie o Wiedźminie mówiłem :) No i nie rozumiem czemu nie można o eRPeGowości mówić. Mam taką, a nie inną opinię, więc ją wyrażam.

@Boobr

Naprawdę nie wiem jak można tak nienawidzić Wiedźmina jedynki. No ale mi osobiście te techniczne 'niedoróbki' nie przeszkadzały w ogóle. Ba! Nie wpadłbym na takowe, gdybyś nie napisał. Tak fabuła, dialogi i gameplay mnie wciągnęły. Każdy lubi co innego.

Swoją drogą nie pamiętam tuneli w Wiedźminie. No może na początku, ale później? No ale ja dawno grałem....

Swoją drogą to jakaś moda na nielubienie Wiedźmina. Nagle kupa ludzi twierdzi, że jest słaby.

Edytowano przez Borwol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja może bym i Wiedźmina polubił, bo jako licealista zaczytywałem się w sadze, ale po przeczytaniu tylu opinii, jaka to wybitna gra itp, w końcu ją kupiłem i spotkało mnie rozczarowanie. Może gdyby nie było tego całego zamieszania wokół niej, mówienia o najlepszym erpegu, to podszedłbym do tego inaczej. Spodziewałem się czegoś wielkiego, dostałem średnią grę. Dlatego dwójkę ewentualnie kupię dopiero w jakiejś tańszej kolekcji lub po zagraniu w demo, o ile ono wyjdzie.

Edytowano przez LordRegis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LordRegis:

Tu wszystko rozbija się o oczekiwania danej osoby co do gry, zresztą nie tylko. bywa, że nasłuchawszy się samych pozytywnych opinii o jakimś dziele, w głowie powstaje obraz tworu idealnego, a potem BUM! Wór rozczarowań pęka. Warto do gier podchodzić zupełnie bez uprzedzeń (pomijam oczywiście kaszanki i produkcje przeciętne). O ile ''jedynka'' miała kilka oczywistych wad dla fanów RPG-ów, to mnie - przeciętnemu graczowi i fanowi Sapkowskiego - zdała się nagle ósmym cudem świata.

Wiedźmin 2 jednak zapowiada się o wiele lepiej, chyba każdy to przyzna. Pierwsze gameplaye jego poprzednika wyglądały, co to mówić, żałośnie. Teraz jest o niebo lepiej i moim zdaniem Wiedźmin drugi jest silnym kandydatem do walki o RPG roku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to jakaś moda na nielubienie Wiedźmina. Nagle kupa ludzi twierdzi, że jest słaby.

Żarty na bok -- "moda na nielubienie" to jest względem BioWare'u, Call of Duty czy Halo, gdzie wystarczy rzucić bezsensownym i mającym zerowe pokrycie w rzeczywistości hasełkiem pokroju "DA2 to slasher" i nie dodać żadnego uzasadnienia, by otrzymać tani poklask.

Każda gra wywołuje różne reakcje. Wiedźmin to i tak marka, która - przynajmniej w Polsce - jest ubóstwiana nieproporcjonalnie do jakości wykonania gry.

Poza tym, przynajmniej jeśli idzie o mnie, to żadne "nagle", bo od dobrych kilkudziesięciu stron już piszę, że pierwszy Wiedźmin jest przereklamowanym przeciętniakiem i wyrażam nadzieję, że W2 będzie o kilka klas lepszy. ; )

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile Call of Duty (od 4 wyłącznie) jest najbardziej przereklamowanym tworem w branży, dodatkowo przegrywając z konkurencyjnym Bad Company, potrafi sprzedać się ze dwa razy lepiej, to przereklamowana wg Ciebie marka Wiedźmin jakoś nie może się pochwalić takimi wynikami sprzedaży.

O przereklamowaniu moim zdaniem można mówić wtedy, gdy ten rzekomo przereklamowany produkt się świetnie sprzedaje. A Wiedźmin żadna miarą nie może być uznany za świetnie sprzedające się dzieło. W Polsce owszem, po części gra ''jedzie'' na popularności książek Sapkowskiego, ale nie w tak znacznym stopniu, jak mogłoby się wydawać (niżej podpisany sam dobrał się do książek dopiero po zagraniu w grę).

Poza tym, przereklamowany produkt zawsze się chyba sprzeda. Takie DA III czy CoD 7 pomimo przeciętności sprzedadzą się bardzo dobrze (oczywiście CoD o niebo lepiej). I nie przeczcie, że DA jest przereklamowane, wszak to BioWare, które spokojnie mogłoby wydać Symulator śmieciarki 2012 a fani tłumnie pobiegliby do sklepów w dniu premiery...

A gdzie w tym wszystkim Wiedźmin 2? Dużo zależy od prasy, recenzji i marketingu. W Polsce Witcher sukces ma raczej zapewniony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O przereklamowaniu moim zdaniem można mówić wtedy, gdy ten rzekomo przereklamowany produkt się świetnie sprzedaje.

Nope. Z tytułem przereklamowanym/niedocenionym mamy do czynienia wtedy kiedy ogólna recepcja gry nie ma nic wspólnego z jakością tytułu. Sprzedaż jest tylko jednym elementem tego jak dany tytuł jest odebrany. Dochodzą jeszcze oceny prasy, liczba i postawa fanbojstwa oraz inne mniejsze składowe. W ogóle zwrot ''przereklamowany'' to słabo przetłumaczona wersja dość trudnego do przełożenia, a przy tym lepiej oddającego sytuację słówka ''overrated''.

Pierwszego Witchera polubiłem i do znudzenia będę powtarzał, że dzień, w którym zostanie zapowiedziana wersja konsolowa będzie dla mnie radosnym wydarzeniem. Jednak w tezie z pierwszego posta w tym temacie jest sporo prawdy. Wiedźmin w niczym się nie wyróżniał. Osobiście nie rozumiem ahów i ohów nad fabułą, kreacją świata czy bohaterów. To wszystko było wykonane lepiej już przed pierwszym Wiedźminem. Poza tym warto z newsów na głównej stronie dotyczących innych tegorocznych RPG poczytać komentarze. Teksty ''Wiedźmin 2 i tak będzie lepszy/ładniejszy/sensowniejszy niż ten crap'' są na porządku dziennym. I nie tyczy się to tylko nielubianego DAII, ale ostatnio taki komentarz widziałem pod newsem o Skyrim. Z czym do ludzi?

I nie przeczcie, że DA jest przereklamowane, wszak to BioWare, które spokojnie mogłoby wydać Symulator śmieciarki 2012 a fani tłumnie pobiegliby do sklepów w dniu premiery...

Radzę zagrać w DA2, a nie opierać się na ''User Score'' z metacritics.

PS:

O ile Call of Duty (od 4 wyłącznie) jest najbardziej przereklamowanym tworem w branży

Diablo 2

Edytowano przez lubro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teksty ''Wiedźmin 2 i tak będzie lepszy/ładniejszy/sensowniejszy niż ten crap'' są na porządku dziennym. I nie tyczy się to nielubianego DAII, ale ostatnio taki komentarz pod newsem o Skyrim. Z czym do ludzi?

Są też tacy, którzy przedkładają owce nad dziewczęta. Tylko współczuć, jednym i drugim. :) A poważnie: wszędzie znajdą się fanatycy i idioci. Niedługo znajdą się zapewne matołki twierdzące, że polski Afterfall bije na głowę Fallouta.

Radzę zagrać w DA2, a nie opierać się na ''User Score'' z metacritics.

Nie sugeruję się żadnymi opiniami, przewiduję tylko, że gdyby wyszedł Symulator Farmy spod szyldu BioWare, sprzedałby się jeszcze lepiej niż ten wydawany przez City Interactive.

Edytowano przez pankamilek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nope. Z tytułem przereklamowanym/niedocenionym mamy do czynienia wtedy kiedy ogólna recepcja gry nie ma nic wspólnego z jakością tytułu. Sprzedaż jest tylko jednym elementem tego jak dany tytuł jest odebrany. Dochodzą jeszcze oceny prasy, liczba i postawa fanbojstwa oraz inne mniejsze składowe. W ogóle zwrot ''przereklamowany'' to słabo przetłumaczona wersja dość trudnego do przełożenia, a przy tym lepiej oddającego sytuację słówka ''overrated''.

Prawda. Gry, które uważam za najbardziej przereklamowane - Fahrenheit, Mafia czy Star Wars: Knights of the Old Republic - niekoniecznie były kasowymi hitami, ale cieszą się sporą (i jak dla mnie: niewytłumaczalną) estymą w środowisku graczy.

Odpalając CoDa wiem mniej więcej co dostanę - wypchanego akcją i skryptami corridor shootera, w którym kampania jest dodatkiem do trybu multi (dlatego w tę serię nie gram ; P ). W swojej szufladce pewnie nawet wcale nieźle wykonanego. Nikt nie udaje, że jakikolwiek CoD po MW był rewolucyjny i boski (a CoD 4, coby nie mówić, swoje piętno na grach odcisnął).

Natomiast kiedy gra uzyskuje taki status, ze jakakolwiek próba dyskusji co do jej jakości budzi niepomierne zdumienie (tak jest w przypadku Wiedźmina, choć ostatnio się trochę przynajmniej na tym forum pozmieniało), a ja w nią gram i okazuje się przeciętna -- oh well, to jest przereklamowanie.

Poza tym, przereklamowany produkt zawsze się chyba sprzeda. Takie DA III czy CoD 7 pomimo przeciętności sprzedadzą się bardzo dobrze (oczywiście CoD o niebo lepiej). I nie przeczcie, że DA jest przereklamowane, wszak to BioWare, które spokojnie mogłoby wydać Symulator śmieciarki 2012 a fani tłumnie pobiegliby do sklepów w dniu premiery...

DA:O nie jest bardziej przereklamowane niż 90% dzisiejszych gier (i sporo mniej niż W1). DA2 jest niedoceniane.

I nie, nie pobiegliby. BioWare po prostu jest świetne w tym, w czym się wyspecjalizowało; narracja opowieści w ich grach jest najlepsza w całej branży cRPG; piszą świetne dialogi, konstruują budzące emocje postacie. W DA2 do tego zajechali rewelacyjną fabułą, która IMO jest numerem dwa w całym gatunku cRPG (po Planescape: Torment).

I mimo to, każda ich gra budzi niesamowite wręcz dyskusje i podziały w gronie fanów, zawsze wydziela się grupa "chwalących" i "hejterów", co więcej, nie są stałe, często ludzie którzy narzekają na Mass Effect 2 wychwalają DA2 albo na odwrót.

BioWare ma sporą popularność i na pewno pozwala to ich grom się przebić, ale z drugiej strony, oczekuje się od nich też wiele. DA2 posiadając, niestety, kilka ewidentnych wad plus kilka kontrowersyjnych rozwiązań zostało przez niejednego najzwyczajniej w świecie zjechane z góry do dołu, bez cackania się z elementami, które w tej grze są najlepsze w historii studia.

I hm, w zasadzie to tyle, wracajmy do Wiedźmina, zanim dyskusja zostanie ucięta przez moda w brutalniejszy sposób.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O przereklamowaniu moim zdaniem można mówić wtedy, gdy ten rzekomo przereklamowany produkt się świetnie sprzedaje. A Wiedźmin żadna miarą nie może być uznany za świetnie sprzedające się dzieło. W Polsce owszem, po części gra ''jedzie'' na popularności książek Sapkowskiego, ale nie w tak znacznym stopniu, jak mogłoby się wydawać (niżej podpisany sam dobrał się do książek dopiero po zagraniu w grę).

Jak to nie można uznać Wiedźmina za świetnie sprzedająca się grę? Mówimy o 1,5 mln sprzedanych egzemplarzy.

Lista najlepiej sprzedających się gier na PC:

Lista

Z tym że jest błąd (pomijając inne np. DA:O sprzedało 3.2 mln na wszystkich platformach) i wpisane jest 1.2 mln a powinno być 1.5 i kilka oczek wyżej tak czy inaczej w top 100, piąta/szósta dziesiątka. I Polska mało ma do tego w ilość sprzedanych Wiedźminów w Polsce to jakieś 100-150 tysięcy było.

Oczywiście jeżeli weźmiemy gry multiplatformowe i porównamy to nie będzie już tak różowo, ale chyba nie o to chodzi. jeśli chodzi o sprzedaż na PC only to Wiedźmin jest świetnie sprzedającą się grą czy to sie komuś podoba czy nie. Takie są suche fakty. Wkurza mnie miauczenie wszelkiej maści haterów, że Wiedźmin to w Polsce się sprzedał i tylko Polacy uważają W1 za dobrą grę. Bzdura, siądź jeden z drugim przed google i sprawdź zanim napiszesz kolejne pierdoły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jeżeli weźmiemy gry multiplatformowe i porównamy to nie będzie już tak różowo, ale chyba nie o to chodzi. jeśli chodzi o sprzedaż na PC only to Wiedźmin jest świetnie sprzedającą się grą czy to sie komuś podoba czy nie.

Nie chodzi o to, żeby szukać sobie malego podwórka. Co znaczy dzisiaj PC? Wiadomo, że w porownaniu z konsolami - nic (idzie mi tylko o sprzedaż, nie o funkcjonalność itd.).

Wiedźmin sprzedał się dobrze jak na produkcję made in Poland, ale do takiego DA: Początek startu w ilości sprzedanych egzemplarzy nie ma.

Takie są suche fakty. Wkurza mnie miauczenie wszelkiej maści haterów, że Wiedźmin to w Polsce się sprzedał i tylko Polacy uważają W1 za dobrą grę. Bzdura, siądź jeden z drugim przed google i sprawdź zanim napiszesz kolejne pierdoły.

Nie jestem hejterem Wiedźmina, wprost przeciwnie. I nie napisałem, że tylko w Polsce się sprzedał. Wszak w Polsce pewnym było, że sprzedaż będzie na odpowiednio wysokim poziomie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o to, żeby szukać sobie malego podwórka. Co znaczy dzisiaj PC? Wiadomo, że w porownaniu z konsolami - nic (idzie mi tylko o sprzedaż, nie o funkcjonalność itd.).

Wiedźmin sprzedał się dobrze jak na produkcję made in Poland, ale do takiego DA: Początek startu w ilości sprzedanych egzemplarzy nie ma.

Wiedźmin pierwszy na PC sprzedał się lepiej niż DA:O. Ogólnie na wszystkich platformach DA:O sprzedało się tylko w dwukrotnie większej (mając trzykrotnie więcej platform, nie wspominając o ilości graczy). Jeżeli nie chodzi o to żeby szukać sobie małego podwórka to czemu wszyscy nie robią tylko i wyłącznie multiplatformowych strzelanek i gier akcji?! Czemu w ogóle powstają cRPG?

Wiedźmin jest grą RPG PC only i w obu kategoriach sprzedał się bardzo dobrze. I nie ma tu nic do rzeczy "made in Poland", kompleksy lecz gdzie indziej. Wiedźmin sprzedał się dobrze jako gra na PC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yup.

Warto jednak zwrócić uwagę, że nie chodzi tu o samą Polskę (gdzie poradził sobie ekstremalnie dobrze), ale generalnie o Europę środkowowschodnią. Bardzo duża część tej sprzedaży poszła w Rosji, a tam na pudełku zarabia się jeszcze mniej niż w Polsce (vide fakt, że Rosja to bodaj jedyny kraj, gdzie nawet Blizzard odpuścił i StarCrafta II sprzedawali taniej). W CDA, które wydaje się mieć cokolwiek dobre kontakty z CDP pisali, że Wiedźmin dopiero po milionie egzemplarzy się w ogóle zwrócił. Zresztą anulowanie "Powrotu Białego Wilka" mówi samo za siebie - gdyby wraz ze sprzedażą w parze szły zyski, nie byłoby problemu ze zrobieniem portu czy planowanego pudełkowego dodatku.

I Twoje "szukanie małego podwórka" w przypadku Wiedźmina JEST ograniczeniem. O ile konsolowe exclusive'y mają się prawo sprzedać gorzej, bo i tak mają support M$ czy Sony, które chcą uatrakcyjniać swoją platformę o ciekawe exy, o tyle PC jest "niczyj" i nikt złamanego grosza nie dołoży na ekskluzywność gry na pecety. Zresztą REDzi cały czas chcą robić konsolowe porty -- tyle że póki co na chęciach się kończy. A przecież to jest action RPG, nie strategia, nie byłoby problemu z przeniesieniem gry na konsolę. Rozbija się o kasę, bo na pierwszym Wiedźminie niewiele zarobili.

Edytowano przez Fristron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie ma tu nic do rzeczy "made in Poland", kompleksy lecz gdzie indziej.

Może i bym jeszcze podyskutował, ale muszę zrezygnować, bo zaćwierkasz mnie na śmierć. Tradycyjnie problemy zostawiam tym, którzy chcą je mieć.

Cóż z tego, że Wiedźmin (wg Ciebie) dobrze się sprzedał? Ano, nic, bo ''tylko'' zarobił na siebie. A miał dać zarobić studiu na tyle, żeby spokojnie mogli pracować nad kolejnym(i) projektami. Przynajmniej ja tak to rozumiem - gra sprzedaje się dobrze nie wtedy, gdy na siebie zarabia, ale gdy pozwala optymistycznie myśleć o dalszych inwestycjach.

Więc lepiej chyba sprzedać ponad 3 miliony egzemplarzy na wszystkie trzy platformy, niż 1,5 mln na PC. Kto ma więcej kasy? Moim zdaniem ten pierwszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież zaraz wychodzi Wiedźmin 2 Zabójcy królów, więc nie ma co biadolić o tym czy się słabo bądź dobrze sprzedał...

A Wiedźmin 2 pewnie(pfy na 100%) wyjdzie na konsole więc kasa się podwoi :) i tylko czekać na 3 część :cool:

A tak nawiasem mówiąc ciekawe ile się już sprzedało EK ale ogólnie na cały świat. Bo w Polsce już 8 tyś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...