Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Qbuś

Serious Sam (seria)

Polecane posty

No cio? Najfajniejsza rozpierducha na PC dla mnie :) Podobała mi się bardzo dwururka z Pierwszego starcia :)

Ta część była bardzo grywalna, ale... skończyłem ją z cheatami :oops: Grę sprzedałem i leżę, i kwiczę, i czekam na prawowitego sequela, bo zapowiada się naprawdę lepiej, niż Nitro Family :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh grałem i w pierwsze i drugie starcie. Co by nie mówic SS wprowadziło do skostniołego gatunku FPP powiew swieżości i powrót do korzeni. Jedynka i dodatek nie miały może za bardzo inteligentnej fabuły, ale za to gracz mógł skupic się na strzelaniu do hord wrogów. Grafika tak za tamte czasy była fajna, a wrogowie, hm, byli cholernie pomysłowi, kamikadze, byki, szkielety itp. No i ten humor Poważnego. :twisted: Fajna gierka na odprężenie się po ciężkim dniu...

A co do SS 2 - myśle, że będzie godny poprzednika, a nawet lepszy. Jeśli tylko twórcy zrobią wszystko tak jak obiecują, może to byc hit. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serious Sama bez dodatku to przeszedłem z kilka razy(może z 5, może z7) i nigdy mi się nie znudziło. Mój rekord w przejściu gry to nie całe pięc godzin! Ciągle mam ochote odpalić gre i porozwalać te niezliczone armie wrogów.

A co do dwójki to po screenach widać, że to będzie bardzo dobra gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie SS to raczej rozrywka, którą naprawdę docenimy grając po LANIE. Singla też przeszedłem, ale dopiero tryb co operative ukazuje prawdziwe oblicze tej gry. Poza tym Serious Sam to bardzo charakterystyczne potworki. No i silnik- olbrzymie lokacje, taka ilość postaci na planszy- jak na tamte czasu, cudo :)

A co do dwójki to po screenach widać, że to będzie bardzo dobra gra.

Screeny niestety budzą u mnie niemały lęk...bo bez zmiany karty nie ma szans na płynną rozgrywkę. Jestem bardzo ciekaw, jak pojazdy sprawdzą sie w SS 2. Możliwość rozjeżdżania wrogów brzmi zachęcająco :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serious Sam... cóż by tu można o nim powiedzieć? Fantastyczna gra. Żadnego kombinowania z fabułą, jakimiś śmiesznymi zagadkami czy wymyślaniem głupich powodów dla których masz coś/kogoś zastrzelić. Tam masz strzelać bo ponieważ, powód jest najmniej istatny. I o to chodzi w shooterach w sumie - o strzelanie.

Tak czy inaczej SS to klasa sama dla siebie, wszelkie gry usiłujące go naśladować byłya albo tylko dobre, albo po prostu do kitu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serious Sam1- Super Fps - tylko zabijać :D. Było może troche humoru - wygląd postaci [np. Latające Ziemniak albo takie śmieszne krasnoludki ktore nic nie robily]. ZAbijanie jesli nie zabiles wszystkich nie mogles przejsc dalej - gdy by mozna bylo przeszedl bym ja w pol godziny :D z milionami ludkow na koncu.

Serious Sam 3 - zapowiada sie ciekawie, ale czy bedzie takie jak poprzednie hity ?? Mam nadzieje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojjj tak swietna gra :D masakra, pelno miesa do rozwalenia. To jest to :twisted: ! Najlepiej gralo mi sie na lanie z bratem w trybie "comperativ" Poprostu gre przechodzilo sie latwiej, a dotego byl niezly ubaw jak widziales drugiego Sama z tomsonem i ogniem wychodzacym z lufy na 4 m swietne przezycie :D Polecam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie grałem dużo ale gierka wymiata!

Nie ma to jak po cięzkim dniu siąść przed monitorem i zrobić total rozwałkę z hektolitrami krwi :twisted: prosto i przyjemnie :)

Co prawda nie miałem okazji grać w pełną ale trzeba się będzie postarać o full wersje.

Ciekawe po ile teraz chodza? Moze tak wszystkie części sobie kupie :D

Lookam na sklepy ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj gralo sie w jedynke grało :D W sumie miło wspominam, ot taka beztroska nawalanka na wszystko co sie rusza. Z tym, ze w pewnym momencie pod koniec juz mnie troche to nuzyło ;] No bo na dobra sprawe ile mozna strzelac (wiem, duzio :D ). Niemniej fajna, rozluzniajaca gierka^^ Dobre potworki do zabijania były XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SS jest teraz już całkiem niedrogi, ot choćby tutaj stoi niecałe 20 zł. Ale trzeba doliczyc koszt przesyłki, więc lepiej od razu wziąć conajmniej dwie gierki.

Panzej - później się może znudzić, to fakt. Ale tylko jak ktoś chce grę przejść jednym ciągiem, od razu. A jak pogrywasz sobie co jakiś czas, dla odstresowania się godzinkę czy dwie, to gra sprawdza się perfekcyjnie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serious Sam to, co tu dużo gadać, rzeźnia. Chyba jedyna strzelanka, która naprawdę mi się spodobała. Kiedyś grałem z kumplem na podzielonym ekranie - to był hardkor :). Szkoda tylko, że ja musiałem używać numerycznej zamiast myszki - to był jeszcze większy hardkor :)

Moją ulubioną bronią był chyba Mini-gun. Szkoda tylko, że żarł amunicję, jak szalony...

czekam na prawowitego sequela, bo zapowiada się naprawdę lepiej, niż Nitro Family

Jakby to było jakieś osiągnięcie... :)

Serious Sam 3

A co to? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

później się może znudzić, to fakt. Ale tylko jak ktoś chce grę przejść jednym ciągiem, od razu. A jak pogrywasz sobie co jakiś czas, dla odstresowania się godzinkę czy dwie, to gra sprawdza się perfekcyjnie

Nom, to tez jest w sumie racja. Ja pamietam ze jak to przechodziłem to grałem przez jakis tam czas (szybko w sumie leciało :D ) non stop prawie ;] Pewnie dlatego juz pod koniec gierki tak w sumie strzelalem, bo strzelalem, bez jakiegos wiekszego entuzjazmu :D

Co do broni to faktycznie mini gun byl bardzo fajny. Wymiotka^^ A innych nie pamietam, bo dawno to było XD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

później się może znudzić, to fakt. Ale tylko jak ktoś chce grę przejść jednym ciągiem, od razu. A jak pogrywasz sobie co jakiś czas, dla odstresowania się godzinkę czy dwie, to gra sprawdza się perfekcyjnie

A mi to się nie nudzi jak przechodze na jeden raz, bo długo się w to nie gra dla początkujących to by wystarczyło ok. 6godzin.

Co do broni to faktycznie mini gun byl bardzo fajny. Wymiotka^^ A innych nie pamietam, bo dawno to było XD

Jak dla mnie to najlepszą bronią była rakietnica i duża 'rura' strzelająca kulami z uranu :twisted: . To było coś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeszedłem raz pierwszą część... Niestety komp nie pozwalał na zbytnie szaleństwa, a poza tym gra była pożyczona. Zastanawiam się jednak nad zakupem, bo w Poznaniu kumple mają dobre kompy :wink:

Ogólnie całość gry mi się podobała. Niby bezsensowna łupanka, ale na odpowiednim poziomie dawała duuużo satysfakcji - zwłaszcza bossowie. Ale i tak najbardziej w pamięc zapadł fragment ze zmienną grawitacją - pomieszczenie z zawijającymi się podłogami. Aż mi się w głowie zakręciło :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie największą przeszkoda nie była ani nuda, ani wymagania sprzętowe ale... choroba lokomocyjna :P W czasie chodzenia ekran się kiwie, więc jeśli grałem dłużej niż godzinę to potem robiłem szybką rundkę do sedesu w celu oddania ostatniego posiłku :evil: To gra z najbardziej realistyczną grafiką, bo w żadnej innej nie miałem takich dolegliwości :)

Kolega mówił mi, że do dodatku był jakiś mision pack czy mod, w którym były trzy misje na stacji kosmicznej. Czy ktoś coś o tym wie :?:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie największą przeszkoda nie była ani nuda, ani wymagania sprzętowe ale... choroba lokomocyjna :P W czasie chodzenia ekran się kiwie, więc jeśli grałem dłużej niż godzinę to potem robiłem szybką rundkę do sedesu w celu oddania ostatniego posiłku:evil: To gra z najbardziej realistyczną grafiką, bo w żadnej innej nie miałem takich dolegliwości :)

Kolega mówił mi, że do dodatku był jakiś mision pack czy mod, w którym były trzy misje na stacji kosmicznej. Czy ktoś coś o tym wie :?:

Dla tej gry warto biegać co godzinke do sedesu w celu wiadomo jakim :lol: , choć nie będzie tago dużo, bo gra specjalnie długa nie jest.

Mjejmy nadzieje, że sequel będzie dłuższy, a grywalność taka sama, bo chyba lepszej się nie da, a może się da :roll:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim poprzednim poście napisałem, że kosztuje niecałe 20 zł. A czy na każdy komp musi być orginał? Chyba nie, stawiam, że wystarczy jak orginalną płytkę w napedzie ma serwer, a reszta tylko sobie zainstaluje z niej najpierw.

Mi osobiście najbardziej zapadło w pamięć, jak w SS:TSE idę sobie na samym początku obok tego jeziora, idę sobie kawałek, strzelam do jakichś potworków i w pewnym momencie jest takie jakby małe trzęsienie ziemi, jakiś huk, rozglądam się myśląc, ze to jakiś śmigłowiec czy cuś w tym stylu, a tu nagle wpada na mnie ni stąd ni z owąd to wielkie, rozpędzone bydle :) Fajnie zaprezentowano małą zwrotność takiego kolosa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko. Bo za 2 tygodnie robie Lan 4 Fun z kumplami :D i bede gral w SS. Juz nie pamietam czy trzeba na kazdego kompa orginal ? I jaka cena jest orginalu :P
Tylko osoba hostująca musi mieć płytke w napędzie reszta może mieć w napędzie jakąś płytke z ostrą nawalanką (oczywiście o muzyce mówie) polecam heavy metal lub jakiś industral <killer> :D

P.S

W Quaku II to się sprawdza :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi osobiście najbardziej zapadło w pamięć, jak w SS:TSE idę sobie na samym początku obok tego jeziora, idę sobie kawałek, strzelam do jakichś potworków i w pewnym momencie jest takie jakby małe trzęsienie ziemi, jakiś huk, rozglądam się myśląc, ze to jakiś śmigłowiec czy cuś w tym stylu, a tu nagle wpada na mnie ni stąd ni z owąd to wielkie, rozpędzone bydle :) Fajnie zaprezentowano małą zwrotność takiego kolosa.

Ja od kilku dni mam tą część. I tak jak Ty szedłem sobie spokojnie z shotgunem - bum, bum, ciach, ciach, JEEEEEEEB!!! Sam odskoczył kilka metrów. Pytam się siebie - co się dzieje? JEEEB!!! A to ten byk ;) I od tamtej pory większość gry przechodzę w TPP, bo z tymi bykami to nie ma żartów. A gra naprawdę emocjonująca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gry z seri SS są dla nie dobre tylko jako odstresowywacz po ciężkim dniu i nic ponadto.Nie lubie gier tego typu(kolorowa grafika z dużą dawką mało śmisznego humoru połączona z siekaniem).Co innego Painkiler którego klimat wręcz wymiata.SS 2 dałbym najwyżej 7.Wydaje mi się żę SS2 to strata pieniędzy.Lepiej zakupić Painkiller Black Edition i mieć grę z tego samego gatunku i takim samym rodzaju rozgrywki,niedość żę sporo tańszą,to lepszą pod każdym względem.Niektórzy fani SS mogą być oburzeni moją wypowiedzią ale to tylko moje zdanie,zdanie antyfana gier z dawką małośmiesznego humoru.

Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielki powrót do przeszłości! Podczas gry gier w stylu Quake, czy Doom już jest coraz mniej, twórcy starają wszędzie wsadzić wątki fabularne, powstał on... I pokazał że do dobrej zabawy, jak za starych dobrych czasów nie jest potrzebna żadna intryga, ani postać z długim życiorysem... :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gra jest całkiem fajna, sporo humoru, niezła jak na tamte grafika. Ale autorzy chyba przesadzili troche z trudnoscią. Na najłatwiejszym poziomie wyskakują ze 100 potworów na jednego Sama, to z deczka przesada. Ten kto przeszedł całą grę bez żadnego kodu jest dla mnie kimś.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przyzna, że "jedynka" i "Second Encounter" były naprawdę dobrymi odstresowywaczami. Lecz co do pełnoprawnej drugiej części...Grałem tylko w demo, ale nie za bardzo mnie ono wciągnęło. Klimat futurystycznych metropolii to nie to samo, co starożytne motywy...A w poprzednie części można gra spokojnie do dziś, gdyż grafa zła nie jest, a przyjemnoś z zabawy duża (szczegołnie w trybie "co-operative"). Prawda jest taka, że jak ktoś wspomni o "Poważnym Samie" to większoś będzie miała w głowie obraz części pierwszej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...