Limo nie będzie występowało w Rabce, kolejny ciemnogród
Źródło: Gazeta.pl
Cenzura wraca do Polski. Każdy zna kabaret Limo, który wywołuje sporo kontrowersji. Grupa kabaretowa miała wystąpić w amfiteatrze już 15 sierpnia. Początkowo nawet wszystko było dopięte na ostatni guzik, ale jak zwykle coś musiało się nie spodobać.
Dyrektorka MOK Joanna Lelek znalazła skecz o Papieżu (który i tak wcześniej wywołał ogromną burzę)
Tak przedstawiła swoją wersje: Nie mogłam zgodzić się na ten koncert, bo oni wyśmiewają się w swoich występach z księży i papieża. Nie mogłam pozwolić, by takie rzeczy miały miejsce w Rabce. Ja organizuję koncerty organowe na cześć Jana Pawła II, i miałam firmować taki kabaret? W życiu! Przecież ich występy zahaczają o satanizm. (źródło GazetaKrakowska.pl)
I wszystko wraca do oczywistego punktu wyjścia. Nie ludziom się podoba występ Limo, a tej kobiecie. Oczywiście każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii. Każdy może też bronić swoich racji i swoich poglądów religijnych, ale nie wolno odbierać innym ludziom przyjemności z oglądania skeczu. Takie kabarety są zarezerwowane dla określonej grupy społecznościowej. Wiadomo, ze wiele lat minie zanim nasz ''stand-up'' pewnie porównywany do innych krajów i wiele lat minie zanim to będzie tolerowane w większym stopniu (dla ludzi są specjalne zarezerwowane podziemia).
Cenzura wraca. Nie wolno w większej części wymawiać swoich poglądów, bo ktoś może się ''obrazić'' Ciemnogród trwa. Oczywiście fajne występy są złe, ale za to szmira jaka leci w 4fun.tv czy Ekipa z warszawy są oceniane jako dobry przekaz dla młodzieży w tym kraju.
Można strzelać facepalm...
14 komentarzy
Rekomendowane komentarze